Skocz do zawartości
IGNORED

Czy bycie audiofilem to wstyd?


Gość rochu

Rekomendowane odpowiedzi

Przykro mi, że tak wąsko na to patrzysz. Pisząc idioci nie miałem na myśli konkretnie słyszących czy niesłyszących - tylko idiotów po prostu... Towarzystwo niesłyszących mi nie przeszkadza, idiotów owszem.

Widać kolega arwas wszystko bierze do siebie.

To przesadne zamiłowanie to można podciągnąć pod każdą pasję/hobby.

 

Mam znajomego który do swojej wędki używa kołowrotka za 3,5tys zł,inny potrafi kupić znaczek za kilkanaście tysięcy...euro,następny jest wpatrzony w swoje alufelgi za 6tys,jeszcze inny kolekcjonuje wina w swojej piwniczce...gdzie jedna butelka,bywa że kosztuje tyle co monobloki mbl-a...a najwięcej radości daje obrócenie butelki co kilka tygodni zgodnie ze sztuką leżakowania...

 

Świry?A może ludzie z pasją,pozytywnie zakręceni,kultywujący swoje zamiłowania...

 

A mają od tego zaburzenia emocjonalne? Raczej wątpię.

 

Pojęcie audiofilii jako zaburzenia emocjonalnego wykorzystano nawet w reklamie Fiata z systemem wielogłośnikowym.

"-paweł kupił sobie nowe Punto z 6 głosnikami i wielokanałowym odtwarzaczem.

-Paweł to jakis audiofil?

-Nieee, to spokojny, normalny człowiek!"

 

Wiec rozumienie słowa "audiofil" jest dosyć jednoznaczne. Zadnego innego hobby nie okresla sie mianem "filii". Wedkarz to wedkarz, miłosnik znaczków to numizmatyk, miłosnik aut będzie jakimś fanem motoryzacji. A termin audio - fil to tak bardziej z innymi filiami sie kojarzy jak zoofil, pedofil itp. Wiec okresla jakies zaburzenie, a nie hobby.

.... Mam znajomego który do swojej wędki używa kołowrotka za 3,5tys zł...

 

No ale chyba chodzi o sytuacje że ktoś uważa że to sam kołowrotek za 3500 złotych wpływa na to że lepiej biorą ;-)

 

Tak przyglądam się kolejnej dyskusji tego typu z boku... Zastanawia mnie dlaczego to audiofile (bo to już któryś wątek z rzędu) próbują się ratować kolejnym tematem tego typu. Na prawdę uważacie że jest przed czym się bronić?

 

Druga sprawa że jak czytam tych sceptyków kabli i innych rzeczy to zauważam wśród najbardziej aktywnych głównie "nawróconych audiofilów".... Jak to jest że ci najbardziej aktywni to właśnie ludzie którzy od obecnych audiofilii niewiele się różnili tyle że jakiś czas temu zanim nie doznali jakiegoś olśnienia?

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

<W wieku przedszkolnym kształtują się podstawowe nawyki, sposoby zachowania, cechy osobowości oraz podstawowa skala uczuć, dlatego tak duże znaczenie ma zaspokajanie potrzeb emocjonalnych dziecka.

Zaliczamy do nich potrzebę bezpieczeństwa, akceptacji, kontaktu emocjonalnego i przynależności. W zaspokajaniu tych potrzeb największą rolę odgrywa rodzina, a przede wszystkim rodzice. Którzy w tym okresie rozwojowym liczą się najbardziej. Ważne więc jest, aby rodzice poznali te potrzeby i starali się zaspokajać je jak najlepiej, gdyż są odpowiedzialni za to, jak będzie się rozwijało ich dziecko, jakim człowiekiem zostanie w przyszłości i jaki będzie jego kontakt z ludźmi.

 

Potrzeba bezpieczeństwa

 

Potrzeba ta jest podstawowa i fundamentalna, co wynika chociażby z faktu, że stawia się ją na równi z potrzebami biologicznymi (np. snu, pożywienia itp. ). Rodzice stwarzają warunki, aby dziecko mogło czuć się bezpiecznie, dobrze.

Potrzebę bezpieczeństwa można zaspokoić poprzez: pozytywne nastawienie do dziecka, właściwy sposób traktowania, życzliwą atmosferę w domu. Nie wolno ośmieszać, bagatelizować problemów dziecka, jako mało znaczących i nieistotnych. Zdarzają się rodziny, które nie zapewniają dziecku poczucia bezpieczeństwa, powodują zaburzenia przez niespokojną atmosferą w domu, konflikty, kłótnie, awantury, alkoholizm.

Dla dziecka w wieku przedszkolnym wszystko jest nowe, zaskakujące. W porównaniu z dorosłymi ma ona bardzo małe doświadczenie, dlatego łatwo dochodzi do zachwiania poczucia bezpieczeństwa. Dziecko nie potrafi odróżnić niebezpieczeństwa rzeczywistego od pozornego, często nie wie, jak się zachować w nowych warunkach, sytuacjach. Pragnie więc mieć pewność, że w razie przykrości czy niepewności znajdzie oparcie, pomoc u osoby dorosłej.

Ogólnie można powiedzieć, że poczucie bezpieczeństwa dziecka opiera się całkowicie na miłości najbliższego otoczenia, a głownie rodziców. Miłość ta powinna wyrażać się w pełnej akceptacji dziecka, w bliskim z nim kontakcie.

Można stwierdzić, że potrzeba ta zależy od zaspokojenia pozostałych potrzeb emocjonalnych. Dziecko, którego potrzeba bezpieczeństwa jest zaspokojona jest ufne, aktywne, samodzielne, otwarte na kontakty z innymi dziećmi i dorosłymi. Głównym skutkiem niezaspokojenia tej potrzeby jest lęk będący podstawą wszelkich nerwic. Ponadto hamowana jest aktywność dziecka, od której zależy rozwój intelektualny. Skutki niezaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa poza dostrzegalnym brakiem aktywności uwidaczniają się w wieku późniejszym.

 

Potrzeba akceptacji

 

Istota tej potrzeby polega na tym, aby dziecko czuło się potrzebne, chciane takie jakie jest, a nie takie jakie inni chcieliby, żeby było. Na podstawie sądów rodziców tworzy się u dziecka obraz samego siebie i samoakceptacja. Miernikiem akceptacji jest satysfakcja i radość rodziców z wzajemnych kontaktów. Dziecko akceptowane słyszy wiele pochwał i ciepłych słów, ważne jest jednak by rodzice nie byli bezkrytyczni.

Jednym ze sposobów zaspokajania tej potrzeby jest okazywanie dezaprobaty w stosunku do określonego występku dziecka, a nie do niego. Dziecko nie może być negowane z powodu jakiegoś przewinienia np.: ”zawsze jesteś niegrzeczny” ,”nigdy po sobie nie sprzątasz” itd. Ważne jest aby oceny dziecka miały charakter konkretny i odnosiły się do czynu, zachowania, a nie były ogólne np.: „brzydko rysujesz” , „jesteś mało zdolny” , jeszcze bardziej szkodliwe jest stwierdzenie: „do niczego się nie nadajesz”. Zamiast takich kategorycznych zdań negujących dziecko można powiedzieć: „ładnie narysowałeś, ale ten domek mógłbyś wykonać staranniej”, czy chociażby wyrazić uznanie dla wysiłku dziecka. Takie stwierdzenia przyczyniają się do zaspokojenia potrzeby akceptacji mobilizują dziecko do działania. Nawet jeśli niewiele jest elementów pozytywnych, należy pochwalić te nieliczne i wyrazić nadzieję, że będzie lepiej.

W wyniku niezaspokojenia tej potrzeby dziecko staje się lękliwe, niepewne, przewrażliwione, uległe, nie mogące się skoncentrować oraz nadpobudliwe. Bez akceptacji rodziców nie powstanie u dziecka poczucie własnej wartości, zachwiana będzie wiara w siebie, co spowoduje zahamowanie aktywności dziecka a w konsekwencji regres lub brak rozwoju.

 

Potrzeba kontaktu emocjonalnego

 

Istota tej potrzeby polega na obustronnym, bliskim i trwałym, a przede wszystkim pozytywnym uczuciowo stosunku dziecka z innymi osobami z jego otoczenia. Aby kontakt emocjonalny zaistniał musi wystąpić:

 Zdolność u dziecka do emocjonalnego współbrzmienia ze stanem emocjonalnym innych ludzi np.: doznawanie przykrości w obecności człowieka zmartwionego, a przyjemności z kimś zadowolonym. Takie uczuciowe poznawanie drugiego człowieka stanowi podstawową cechę kontaktu emocjonalnego i powinno być już ukształtowane w trzecim roku życia.

 Odpowiednie nastawienie osób z otoczenia, które musi czuć, że jest przedmiotem zainteresowania, że inni współbrzmią z jego własnymi uczuciami.

Jeśli potrzeba ta nie jest zaspokojona w atmosferze miłości i akceptacji, może prowokować dziecko do szukania zastępczych metod, takich jak:

 Nagatywizm, kapryszenie przy jedzeniu i podobne zachowania, najczęściej gdy urodzi się drugie dziecko absorbujące całą uwagę rodziców.

 Aspołeczne zachowanie dążące do wywołania jakiegokolwiek zainteresowania, nawet za cenę kar cielesnych.

Dziecko w wieku przedszkolnym nie potrafi nazwać wszystkich przedmiotów, czynności czy uczuć, które przeżywa, dlatego zaspokojenie potrzeby kontaktu emocjonalnego opóźnia rozwój mowy i funkcji poznawczych. W skrajnych przypadkach skutkiem niezaspokojenia tej potrzeby jest choroba sieroca. Potrzebę kontaktu dziecko zaspokaja również w grupie rówieśniczej. Izolacja od kolegów jest bardzo niekorzystna, gdyż przebywając jedynie w grupie dorosłych zdobywa ubogie i jednostronne doświadczenia społeczne. Ponadto nie opanowuje jednej z najważniejszych umiejętności współżycia i współdziałania w grupie. Dziecko pozbawione towarzystwa rówieśników wyrasta na egoistę, samoluba, któremu trudno będzie dostosować się do współżycia z kolegami w szkole, a później w społeczności ludzi dorosłych.

 

Potrzeba przynależności

 

Polega ona na specyficznej więzi dziecka z innymi ludźmi, wyrażającej się w trzech komponentach:

• Identyfikacji

• Akceptacji dziecka, bez której nie wytworzy się więź łącząca je z bliskimi mu osobami

• Strachu separacyjnym

Identyfikacja dziecka jest bezkrytycznym naśladowaniem czynności zewnętrznych oraz

norm moralnych. Dlatego jest bardzo ważne, aby rodzice dostarczali pozytywnych wzorów, z którymi dziecko będzie się utożsamiało. Jest ono bystrym obserwatorem i z duża łatwością przychodzi mu powielanie nie akceptowanych społecznie wzorów postępowania.

Strach separacyjny polega na przeżywaniu lęku przed osamotnieniem co pobudza pragnienie więzi z innymi. Najsilniej przejawia się w pierwszych latach życia poprzez domaganie się stałej fizycznej obecności matki. W wieku przedszkolnym strach ten powinien maleć w związku z rozwojem intelektualnym i motorycznym dziecka. Już dwulatek nie powinien przeżywać tego typu strachu, gdy matka wyjdzie do drugiego pokoju, gdyż wie, że może pójść do niej w każdej chwili. W zależności od siły związku z matką trzyletnie dziecko może nawet zostać samo w domu przez piętnaście do dwudziestu minut. Oczywiście musi to być poprzedzone zgodą dziecka i dotrzymaniem obietnicy powrotu.

Przejawem strachu separacyjnego jest lęk przed ciemnością. Dziecko w wieku 3 do 10 lat przenosi lęk przed rozłąką z rodzicami na ciemność, przeżywa, że wszystko znika, nawet ono samo. Jest to dla niego najstraszniejszym przeżyciem. Nie należy zmuszać go do samotnego przybywania w ciemnym pomieszczeniu, ale stopniowe je do tego przyzwyczajać. Ważne jest aby uświadomić mu, że tę ciemność może przerwać samo poprzez naciśnięcie kontaktu. Dobry skutek odnoszą też zabawy z latarką w ciemnym pomieszczeniu.

Często spotykana u dzieci zazdrość o rodzeństwo, również jest wynikiem owego strachu, który przeradza się w nienawiść czy nawet w otwartą agresję skierowaną do młodszego brata czy siostry. Dziecko boi się utraty ukochanej osoby i za wszelką cenę stara się sprawić, aby rodzice poświęcali mu tyle samo czasu co młodszemu rodzeństwu. A więc pojawiają się charakterystyczne oznaki infantylności: moczenie, chociaż wcześniej przestało już to robić, domaganie się karmienia łyżeczką itp. Ten rodzaj strachu separacyjnego jest tym silniejszy, im bardziej dziecko czuje się zaniedbane i odtrącone. W tej sytuacji starsze dziecko powinno mieć zapewnioną miłość nie tylko deklarowaną ale odczuwaną.

Już w wieku przedszkolnym pojawia się chęć przynależenia do grupy rówieśniczej. Dla dzieci, które nie uczęszczają do przedszkola, wystarczy krótkotrwała więź z zespołem powstałym doraźnie, np.: w piaskownicy.

Niezaspokojenie potrzeby przynależności przyczynia się do braku modelu identyfikacyjnego, przez co dziecko ma zaburzony obraz samego siebie, świata i swojego miejsca w nim.

Warto podkreślić, że omawiane potrzeby łączą się ściśle ze sobą, zaspokojenie jednej pociąga za sobą gratyfikacje drugiej. Rodzina jest dla dziecka w tym wieku bazą i podstawą rozwoju. Jakie będzie miało cechy, jakie będzie w przyszłości, jego kontakt z innymi ludźmi, stosunek do nich i do samego siebie w dużej mierze zależy od rodziców i warunków rozwojowych jakie stworzą swojemu dziecku, zaspokajając jego potrzeby emocjonalne w wieku przedszkolnym.>

 

to tak dla przypomnienia pewnych podstaw nim dojdzie do prób samobójczych zrozpaczonych audiofili na forum AS

pies jest duzo "prostszy" i moze sobie jajka polizac jak juz johny napisał -z audiofilem jest duzo trudniej :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Wiec rozumienie słowa "audiofil" jest dosyć jednoznaczne. Zadnego innego hobby nie okresla sie mianem "filii". Wedkarz to wedkarz, miłosnik znaczków to numizmatyk, miłosnik aut będzie jakimś fanem motoryzacji. A termin audio - fil to tak bardziej z innymi filiami sie kojarzy jak zoofil, pedofil itp. Wiec okresla jakies zaburzenie, a nie hobby.

To co tu jescze robisz, skoro tu zboczeńcy wg. Ciebie grasują?

Dupę nadstawiasz?

Źle trafiłeś.

 

Wiec rozumienie słowa "audiofil" jest dosyć jednoznaczne. Zadnego innego hobby nie okresla sie mianem "filii". Wedkarz to wedkarz, miłosnik znaczków to numizmatyk, miłosnik aut będzie jakimś fanem motoryzacji. A termin audio - fil to tak bardziej z innymi filiami sie kojarzy jak zoofil, pedofil itp. Wiec okresla jakies zaburzenie, a nie hobby.

 

miłośnik znaczków to FIL-atelista,bibliofil to wiecznie zaczytany jegomość...etc.

Faktycznie,nie przyszłoby mi do głowy skojarzyć ich z pedofilami...trzeba mieć wyobraźnię...specjalnie ukierunkowaną.

l'enfant sauvage

To co tu jescze robisz, skoro tu zboczeńcy wg. Ciebie grasują?

Dupę nadstawiasz?

Źle trafiłeś.

 

Podoba mi sie scena strzelaniny rozpoczynająca film "Cobra" z Sylvestrem Stallone, w której mówi do frustrata - "jesteś chory, a ja jestem lekarstwem" ;)

philia oznacza przyjazn lub miłość

dla jednych przyjazn dla innych miłość

a dla znudzonych poj..bów kolejne "zaburzenie"

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • 3 lata później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.