Skocz do zawartości
IGNORED

No i przeprosiłem sie z Yamahą :-)


Elberoth

Rekomendowane odpowiedzi

Nie było innej rady. Po sprzedaży mojego procesora Acurusa unieruchomiłem swój setup do kina, więc musiałem cos kupić, aby tylko grało i miało pre-outy. Ostatecznie kolega forumowicz sprzedał mi swoja urzywana 640kę za 1400zł.

 

Pewnie zapytacie dlaczego w takim razie przedałem Acurusa. Ano po pierwsze, potrzebna była mi gotówka na zakup końcówki mocy. A po drugie, i w zasadzie to był główny powód - Acurus, mimo doskonałego dźwięku był zbyt mało elastyczny aby wkomponowac go w mój specyficzny system (brak centralnego).

 

Pod względem bajerów nawet najtańsza Yamaha, Sony, H/K, biją Acurusa na głowę. Z przyczyn znanych tylko projektantom, bass management działał tylko w AC-3, a nie działał w DTSie. W DTSie nie było także możliwości używania virtualnego głosnika centralego, co przy jego braku u mnie, uniemożliwiało oglądanie filmów. Pozostawało więc tylko AC-3. Tylko po co kupować procesor za kilka/kilkanaście tysięcy złotych aby słuchać beznadziejnego AC-3 ?

 

Acurus był procesorem audiofilskim i niestety do prawidłowego funkcjonowania potrzebował audiofilskiego systemu - 5 pełnozakresowych kolumn i suba. W takiej konfiguracji działał znakomicie.

 

Co ciekawe, podobne ograniczenia mają i inne procesory hi-endowe, jak na przykład EAD, gdzie bas management działa co prawda w DTS'ie, ale ma tylko 3 opcje ustawień (wszystkie kolumny duże, wszystkie małe, duże tylko przody), i też nie ma virtualnego centrala.

 

Inna rzecz jaka denerwuje w tych procesorach - jakakolwiek zmiana ustawień bass managementu sprawia, że od nowa trzeba ustawiac poziomy wszystkich kanałów :-(

 

Na tle Acurusa lub EAD Yamaha (czy jakikolwiek japoński ampli) ma wręcz zjawiskowy interface i ergonomię.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Ale sobie kina pooglądałem ... właśnie przyniosłem sobie Kill Billa, obejrzałem pierwsze 10 min. i moje DVD Yamaha 540 odmówiło posłuszeństwa :-( Kurcze, chyba nawet 100 godzin nie miała wygranych :-(

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Na razie się nie stresuję, bo jest na gwarancji Audio Klanu do listopada.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Obejrzałem Kill Billa. Przyniosłem sobie Panasłoika 35 z pracy. Super sprzet jak za 555zł. Gdyby miał jeszcze koaksjalne wyjście, to byłby mistrz.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

a ktoś się ostatnio ze mną kłucił że odtwarzacze Yamahy takie wspaniałe...... mówiłem że to najgorsze gówno jakie jest na rynku, aż mnie poniosło sorki, nic tak nie pada jak CD/DVD Yamahy.

Zgadzam się z przedmówcą.

U mnie we wspomnianym odtwarzaczu już 2 miesiące po zakupie miałem wymieniany laser, po roku od daty zakupu dvd znowu odmówiło współpracy tzn. po półgodzinnym odtwarzaniu przestaje mi czytać płyty. Nie wiem ile może kosztować naprawa, ale czy jest sens w tej sytuacji odpłatnie wymieniać optykę, jeżeli istnieje duże prawdopodobieństwo, że po kilku miesiącach odtwarzacz ponownie przestanie działać???

Ej, no zaraz. Przecież wysokiej klasy specjalista twierdził na tym forum, że Yamaha wzięła sobie do serca uwagi o awaryjności S530 i wypuściła "wybitnie udaną konstrukcję" czyli model S540... I don't get it.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

hmm nie wiem co wy robicie z tymi swoimi sprzętami Yamahy. Ja mam (teraz używaja rodzice) y s410 juz ponad 2,5 roku i dziła bez najmniejszych problemów, teraz od grudnia mam 540 i tez nie stwierdziłem najmniejszych problemów...

nie wiem może wy wkładacie (skuszeni reklamą) do napędów płyty chodnikowe ;-) (no reklam: czyta wszystko nawet płyty chodnikowe :-)

uln: ja mam swoja od listopada. masz więc jeszcze miesiąc ;-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Szczerze mówiąc te historie o Yamasze to lekka paranoja... Ja mam już starszy odtwarzacz DVD, a biorąc pod uwagę historię formatu to można wręcz powiedzieć że wiekowy. Sony DVP S725D - kupiony w czasach kiedy kolorowe pisma pisały o stereo, w wypożyczalniach były tylko taśmy VHS a katalog DVD wydanych w Polsce liczyły nie więcej niż 20-30 tytułów. Ma tak chyba z 5-6 lat i przez cały ten czas chodzi bez najmniejszego problemu. Odporny jest nawet na różne pomysły mojego trzyletniego synka. Dodam że odtwarzacz "odpalany" jest codziennie jak nie przeze mnie to innego członka rodziny. A tu takie "brand new" Yamaszki padają po kilku miesiącach. Zgroza...

 

Pzdr.

Myśle, że awarie zdarzają sie wszystkim odtwarzaczom DVD. Problem Yamahy jest też taki, że dużo osób ją posiada, a więc szansa że komus zepsuje się właśńie Yamaha jest po prostu proporcjonalnie większa.

 

A tak na marginesie - mój kolega ma sony 700-cośtam. kosztowało chyba ponad 2 tys. I też padło.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

No cóż... pozostaje teoria spiskowa - znaczy się kiedyś się starali a teraz jak format już na trwale wrósł w krajobraz rynku to już nie :) A tak bardziej na serio to narzekań na Yamahę to tutaj jest strasznie dużo, ja tam nie mam żadnch złych doświadczen z Yamahą bo wogóle nie ma doświadczeń z Yamahą, ale statystycznie na forum to jest dosyć sporo tych narzekań.

 

Pzdr.

tak czytam wypowiedzi i zastanawiam sie nad poziomem wiedzy niektorych osob, nie bede ich tu przytaczal bo mi sie niechce napisze tylko ze jak mozna wieszac psy na firmie jesli zdarzy sie jakis wadliwy model a nawet w tym przypadku nie model tylko sztuka, przeciez zdarzaja sie takie przypadki w najlepszych firmach i przytaczanie tutaj ze kiedys sprzet byl lepszy jest na miejscu poniewaz teraz coraz bardziej dazy sie do jak najwiekszego zminilizowania kosztow produkcji czyt. masówka, kiedys sprzet audio nie wychodzil z innych fabrych jak made in japan co swiadczylo o tescie jakosci a teraz?? taiwan, china, hungary, itd.

jck bronisz w tym przypadku buga

jak sam napisałeś bugi się zdarzają i dlaczego je bronisz, przecież to oczywiste, Yamaha taki bug zrobiła z odtwarzaczami, tak jak inne firmy z Renault Laguną, philips z telewizorami itp.,

bug bugiem i tego nie zmienisz, a przypadki się zdarzają fakt, tylko jeszcze zależy z jaką częstotliwością..., Poczytaj forum, a przypadek to chyba ty masz swój (że chodzi ci bezawaryjnie) :)

odtwarzacze Yamahy brzmią nieźle nie mówię, ale ich awaryjność.... tu też już zamilknę

Seba - myślę, że generalizujesz. Sprawa "awaryjności" wyszła przy okazji modelu 530, gdzie faktycznie któraś partia została skopana przez PHILIPSA, który dla Yamahy klepie te odtwarzacze (taka śmieszna historia z tym związana - kedyś do AK przyszła dostawa ze źle zaprogramowanym menu - zamiast jako Yamaha, odtwarzacz zgłaszał sie jako Philips :-) musieli wszystkie odtwarzacze przestawiać w serwisie).

 

Teraz mamy 2 (słownie: DWA) przypadki awarii modelu 540, w momencie gdy jest to jeden z najbardziej popularnych odtwarzaczy na tym forum.

 

Nic dziwnego, że nikt nie pisze o Philipsach i podobnych odtwarzaczach, skoro ich użytkowników jest tylko garstka na forum.

 

Myślę, że jedyną, w miarę obiektywną opinię mógłby wydać jakiś zaprzyjaźniony serwis, bo tylko on może mieć porównanie. A do tego czasu proponuję zamknąć dyskusję.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.