Chario Millenium 2, problem elektroniki.

21 Lutego 2011

A Patrick tylko szuka dziury w calym. Bron boze nie pisac przy Nim o kablach, HiEndzie, chinczykach i gestych formatach bo sie zlosci. Dziwne podejscie.

To niestety nie szukanie "dziury w calym" => Hi-End jako okreslenie jest tak nieprecyzyjne ze szafowac nim moze kazdy jelen i tak sie niestety dzieje stad dla kazdego chociaz srednio inteligentnego czlowieka takie slowo-klucz w paramerytorycznych dyskusjach jest bardziej smieszne niz rzeczowe. Chinskie HiEndy to tez ciekawy temat => wiekszosc producentow raczy jelonkow tandeta za cene zlota w atrakcyjnym pudelku majacym okreslac powazna jakosc urzadzenia.Tlucze sie je w Chinach ze wzgledu na praktycznie darmowa sile robocza i ultratanie koszty materialowe. Na tym tle takie same babole za 25% wartosci HE to objawienie na rynku i obiekt porzadania audiofila powstanca z cienkim budzetem. Trzeba zauwazyc ze chinole , ktore cos maja do zaoferowania pod wzgledem jakosci wykonania i brzmienia pomimo kosmicznych marz dystrybutorow i detalistow tez juz takie tanie nie sa a te ktore sa to mega tandeta ktora zeni sie na podobnej zasadzie jak parahiendy => pazdzierz w powaznym opakowaniu. Geste formaty...tak kolejny temat za "czypindziesiont" na pogaduszki znawcow i naprezanie sie w audiofilnie infantylnym swiatku kto lepiej slyszy ilosc bitow :-P To nie dziwne podejscie to podejscie ze zdrowym rozsadkiem. Twoje podejscie i wielu podobnych wielbicieli najwyzszej klasy sprzetu i wszytkiego co z nim zwiazane procz muzyki jest podobne jak w swiatku mlodych wedkarzy rozmawia sie o taaaaakiej rybie i taaaakich braniach ale zeby to przezyc trzeba HE zylki , gumowcow i innych niezbednych gadzetow bez ktorych na ryby mozna isc tylko do Tesco. Obok stoi lamer z wedka po dziadku i... medalowym szczupakiem. Kazda dziedzina zycia ma swoj hi end i hi endowcow gawedziarzy 8)

Wojtek76 · 21 Lutego 2011

Tylko, ze ja mam na co dzien dojscie do HiEndu we wspolczesnym wydaniu, a nie do HiEndu sprzed 20 lat i nie probuje nikomu wmawiac, ze odtwarzacze CD z lat 90 graja jak wspolczesne bo to brednie. I wlasnie ludzie z cienkim portfelem zachwalaja chinolki lub vintage jako HiEnd. Myslisz, ze czemu vintage kosztuje tyle ile kosztuje_ Chyba nie dla tego, ze jest taki doskonaly. Owszem zdarzaja sie jeszcze dobre produkty ale niestety, nowsze pod wzgledem wlasnosci sonicznych sa lepsze, zwlaszcza wszelkiego rodzaju CD playery i Dacki.

Chociaz nie jestem zwolennikiem chinczykow to ide o zaklad, ze znjade lepszego chinskiego DACka, niz 20 letniego Vintage. Nawet slynne Thety niestety juz dzisiaj nie maja startu z wielokrotnie tanszymi produktami. Pogodz sie z tym i wyjdz z jaskini na swiat a moze zobaczysz co sie teraz gra.

21 Lutego 2011

To fajnie ze "masz dojscie", gratuluje => zabierzesz mnie kiedys ze soba? Co do sprzetu z epoki to tez nie udawadniam nikomu ze Marantz 78 jest lepszy od Reymio ale np. Wadia 861 to do dzis jeden z najlepszych playerow i trudno w normalnych pieniadzach znalezc mu konkurenta.Swojego No. 39S kupilem nie dla tego ze nie stac mnie na inny tylko ze jakos za kase ponizej 6.5 keur nie znalazlem niczego co mozna chociazby porownywac z tym starym playerem. Oczywiscie doskonale znasz i Wadie i No. 39S... Jesli zas chodzi o amplifikacje i sprzet Vintage nie podzielam pewnosci na tym gruncie szanownego Kolegi. Czemu? Bo ja w przeciwienstwie do szanownego Kolegi nie teoretyzuje tylko opieram sie na swoich i nie tylko wieloletnich doswiadczeniach i dziesiatkach przerzuconych urzadzen. Mononloki No. 20.5 trudno dostac za cene ponizej 5.7 keur ciekawe czemu o No. 20.6 nie wspomne. Wzmacniacze Cello kosztuja tyle ile dzisiejsze superkonstrukcje pomimo min. 20 lat na karku. Podobnie z kolumnami. Postep jesli juz sie dzieje to istotnie w domenie cyfrowej ale to tez nie zaden przelom. CD z powierzchni ziemi juz dawno mialo zmiesc SACD , DVD audio a terza bluryje i PiCiane granie HDD ale jakos bajucki format CD ma sie dobrze , LP rowniez podobnie lampowe piece. Nie udawadniam nikomu ze liczydlo jest lepsze od klakulatora ale tez nie udawadniam nikomu ze dzisiejszy kalkulator jest o dwie galaktyki dalej niz ten mojego Ojca sprzed 15 lat...

Wojtek76 · 21 Lutego 2011

Zgadza sie najwiekszy przelom jest w cyfrze dlatego to podkreslam. Nie sluchalem tej Wadii racja, ale jestem ciekaw z jakimi konkretnymi wspolczesnymi playerami ja porownywales i jakie byly roznice. Co do kolumn i wzmacniaczy to nie ma az tak olbrzymich rozniec jak w cyfrze. Sam mam Grandy i jestem z nich zadowolony, chociaz jest wspolczesnie sporo lepszych glosnikow, niekoniecznie od Dali. Co do odtwarzaczy strumieniiwych to ciekaw jestem jaki z Nich sluchales i w jakiej aplikacji i z jaki cd porownywales? Napisx, z checia sie dowiem czy poprostu nie teoretyzijesz.

**xniwax** · 21 Lutego 2011

XLO zapamiętałem bo były takie fajne...kolorowe, zresztą Chario grały bardzo dobrze, a to na AS nie częste.

Jeśli komuś chce się dochodzić z czym grały to może pomoże fakt, ze dystrybutorem CHARIO był PEGAZ (?!?) ;)

D4ncer · 22 Lutego 2011

Dokladnie za tydzien pierwsze proby - podlacze je do Musicala Fidelity, T+A Powerplanta MKII, Moon'a oraz Primare'a. O dokladne modele nie pytajcie, pytalem o elektronike w granicach 4 klockow Euro za komplet.

**ARTON55** · 22 Lutego 2011

Wojtek. I narodził się nowy audiofil, audiofil-filozof.

W elektronice kilka lat potrafi zakwalifikować sprzęt do klasy złomu i nie ma co się obrażać tylko przyjąć to do wiadomości.

mikson · 22 Lutego 2011

posłuchaj jeszcze micromegi , arcama a38 i music hala w nautilusie wszystko mają.

22 Lutego 2011

..., pytalem o elektronike w granicach 4 klockow Euro za komplet.

Ma byc sterowany pilotem ? :-)

D4ncer · 22 Lutego 2011

Zdecydowanie tak :-) Choc mam jeszcze PRE Audiolaba ktore przeciez takowego posiada, moze namierze fajna koncowke i po klopocie...

Chcialbym jeszcze zapytac o koncowke Rotela Michi 10 (mam okazje kupic z PRE ale to mi raczej nie bedzie potrzebne... w razie ew sprzedazy, ile moglbym za nie dostac? Tak zeby sprzedac szybko :-)