Skocz do zawartości
IGNORED

Płatny odsłuch.


Kaszana

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma co się litować nad salonami...jest jak jest...przecież rozważamy sytuacje z punktu widzenia klienta.

Tak? No to weź w wolnej chwili sobie sprawdź ile wpisów w tym wątku popełnili klienci (łatwo będzie policzyć do trzech)

a ile jest stron w temacie pełnych pieprzenia o tym co gdzie ile kosztuje i jak to te złodziejskie salony zdzierają.

To po kiego wała tam łazicie i ch*ja męczycie, skoro wszystko tam takie drogie, obsługa do dupy, a za odsłuch trzeba płacić?

Posłuchać za frajer by się chciało, a kupić tam gdzie taniej, bo takie jest prawo Wielkiego Pana Ważnego Klienta?

I nadal wszyscy są ciężko zdziwieni, że nikomu nawet nie chce się gadać z takimi klientami? A niby dlaczego miałoby się chcieć?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Błędne jest przeliczanie ile euro czy funt kosztuje na złotówki. W tej cenie wliczone są koszta prowadzenia sklepu więc coś za coś a że niektórym minimalna marża widzi się 40-60 % to co innego..

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Nie ma co się rozczulać...gdzie straci klient, tam zyska sprzedawca i odwrotnie.

 

Niby czemu mam dokładać do interesu jak nie muszę...w ten sposób sprzedawcy wpadną na najbardziej genialny pomysł na zwiększenie sprzedaży, czyli obniżą ceny i będzie po sprawie.

 

Nie mam nic przeciwko płatnym odsłuchom...to tylko kwestia kalkulacji po stronie klienta i sprawa salonu...

Mnie zawsze zastanawia biadolenie na temat cen. Może audio to zły przykład.

Ale tak w ogóle.

Wszędzie drogo, w knajpie, w sklepie, ...

 

Moje doświadczenia to: drogi hydraulik, notariusz, prawnik,...

Mam więc prośbę do forumowych prawników i hydraulików: obniżcie swoje gaże dwukrotnie. Za tym przykładem pójdą inni, będzie nam wszystkim łatwiej...

 

A i w sklepie audio będzie taniej.

Oj tam bo to nasza mentalność po co dać komuś zarobić skoro ja sam mogę to zrobić? Potem dziw że bezrobocie wielkie . Polak woli dać zarobić angolowi niż innemu rodakowi importując towar dostępny w pl. Za granicą jest taniej bo więcej zamawiają ze względu na większą sprzedaż, mogą otrzymać większe rabaty u producenta i tak jest w każdej branży KAŻDEJ.

 

Nalęzy pamiętać że jest wolny rynek i nikt nikogo nie zmusza do kupowania w danym sklepie / salonie

 

aha uprzedzając nie mam sklepu ani nie handluje sprzętem audio :) i jestem przeciwny płatnym odsłuchom

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Oj tam bo to nasza mentalność po co dać komuś zarobić skoro ja sam mogę to zrobić? Potem dziw że bezrobocie wielkie . Polak woli dać zarobić angolowi niż innemu rodakowi importując towar dostępny w pl. Za granicą jest taniej bo więcej zamawiają ze względu na większą sprzedaż, mogą otrzymać większe rabaty u producenta i tak jest w każdej branży KAŻDEJ.

 

To może salony zaczną sprzedawać krajowe produkty, to będzie kogo wspierać.

Tylko kogo stać na bicie piany w mediach typu prasa i internet? Polscy producenci to zazwyczaj małe firmy , którym cięż ko się wybić .

Przykład z brzegu jak łatwo można mielić w głowie potencjalnym klientom to marki lavardin , hegel, ... - firmy nowe nie są ale nagle cudownie zaczęły być "przypadkiem" polecane na forach opisywane w prasie itp. Dystrybutorowi musi się opłacać reklama :)

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Tylko kogo stać na bicie piany w mediach typu prasa i internet? Polscy producenci to zazwyczaj małe firmy , którym cięż ko się wybić .

Przykład z brzegu jak łatwo można mielić w głowie potencjalnym klientom to marki lavardin , hegel, ... - firmy nowe nie są ale nagle cudownie zaczęły być "przypadkiem" polecane na forach opisywane w prasie itp. Dystrybutorowi musi się opłacać reklama :)

 

Co to za problem się wybić, przecież wokół pełno znawców sprzętu, którzy płacą za dźwięk, a nie markę...sądzę, że choćby na tym forum znajdzie się wielu chętnych, którzy za drobną opłatą, ewentualnym rabatem na sprzęt lub całkowicie za darmo zapoznają się z produktem i jak będzie dobry kwestia czasu, kiedy stanie się popularny.

Błędne jest przeliczanie ile euro czy funt kosztuje na złotówki. W tej cenie wliczone są koszta prowadzenia sklepu więc coś za coś a że niektórym minimalna marża widzi się 40-60 % to co innego..

A co to ma do rzeczy? Sklep w Anglii tez ma koszty stałe i to wyższe niż w Polsce jeśli tylko zatrudni choćby jednego sprzedawcę. A ceny maja niższe.

 

To po kiego wała tam łazicie i ch*ja męczycie, skoro wszystko tam takie drogie,

Kto niby chodzi??? Chodzą, to odsłuchiwacze i przesłuchiwacze, którzy się później produkują na forach jako guru wszystkosłyszący.

Klienci amatorzy sprzętu po prostu omijają sklepy z wysokimi cenami.

 

Potem dziw że bezrobocie wielkie . Polak woli dać zarobić angolowi niż innemu rodakowi importując towar dostępny w pl.

jak tenPpolak będzie coś produkował w Polsce to z przyjemnością dam mu zarobić nawet trochę więcej. Natomiast nie dam zarobić cwaniaczkowi odprowadzającemu z Anglii byle chińskie gówno w dwa razy wyższej cenie. Za tyle niech sam sobie kupuje te cudowności.

 

Tak samo jak wybieracie na przykład odkurzacz marki Zelmer. Ostatnio dowiedziałem się, że te objęte 4 letnia gwarancją sa produkowane w Polsce a te z 2 letnią gwarancja nieco tańsze Zelmery to rebranding produktów chińskich. Wiec warto kupić coś polskiego nieco droższego choćby właśnie z tego powodu.

Kto niby chodzi??? Chodzą, to odsłuchiwacze i przesłuchiwacze, którzy się później produkują na forach jako guru wszystkosłyszący.

No i to właśnie dla nich wymyślono te "płatne odsłuchy" żeby się ich raz na zawsze pozbyć,

razem z drobnymi cwaniaczkami zgrywającymi Wielkich Panów Klientów, którzy jedną ręką piszą, że im cena nie gra roli,

byle obsługa w sklepie była na poziomie, a drugą ręką w tym samym czasie przeszukują internet, gdzie taniej.

I czego by ten salon nie wymyślił, nawet gdyby tam latały gołe panienki z burdelu i robiły gratis loda na zapleczu,

to i tak Wielki Pan Klient po godzinie śmierdzenia i słuchania stwierdzi, że on jeszcze musi się zastanowić,

po czym odpala w domu komputer, żeby obsmarować salon na forum, bo panienki miały dupy z tyłu i nie było murzynki.

Jak ktoś ma kupić to kupi i żadnej różnicy mu nie robi jakaś symboliczna opłata za odsłuch, którą i tak dostanie z powrotem.

A jak ktoś ma przychodzić tylko po to, żeby sadzić smutki, smęcić i się wymądrzać, to lepiej żeby nie przychodził wcale.

Po to są właśnie płatne odsłuchy, żeby tych ostatnich odstrzelić jeszcze przed drzwiami, a nie po to żeby na tym zarabiać.

Klienci amatorzy sprzętu po prostu omijają sklepy z wysokimi cenami.

No i bardzo dobrze. Jeśli o mnie chodzi, to dla mnie te sklepy mogą w ogóle nie istnieć, bo nie są mi do niczego potrzebne,

ale kurwica mnie czasami bierze jak czytam wypociny wielce pokrzywdzonych klientów, którym ogromna krzywda się dzieje,

bo za odsłuch trzeba zapłacić 50 czy 100 złotych (które i tak przy zakupie będą wliczone w cenę i tak obniżoną o jakiś tam upust)

i wszyscy idiotów udają, że oni nie wiedzą i nie rozumieją skąd to się wzięło, a kilka linijek niżej jeden przed drugim się popisuje

o ile taniej gdzieś tam coś tam sobie kupił, a w tych sklepach to siedzą sami debile z cenami z kosmosu i nikt tam niczego nie kupuje.

No więc skoro nikt tam niczego nie kupuje i siedzą tam sami debile, to spytam ponownie po kiego tam w ogóle łazi jeden z drugim?

Jedenaście stron w czternastym wątku na ten sam idiotyczny temat i teraz co, nagle się okazuje, że nikt tam nie chodzi?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ale zamiast pierd...zielić o opłatach za odsłuch te saluny mogłyby po prostu obniżyć ceny do cen takich jak w UK czyli uczciwych. Nie musiałyby wtedy brać za odsłuch i zarabiałyby na normalnych klientach. A tak to zwiną kramiki i nie będzie problemu.

 

W ogóle obecna sytuacja przypomina wiwijasy balcerka w 2000 roku. Zaczyna się robić taka sama ..ujowizna. Ceny wszystkiego oprócz pyrów w górę, przeliczniki w towarze z sufitu, kredytów na działalność zero, podatki w górę i za rok uderzy w nas następna fala dobrobytu. W tej sytuacji ratowanie biedy opłatami za posłuchanie nie dziwi, najwyżej nastraja pesymistycznie.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Można mieć wspaniały dom z podłogami z drogiego drewna, zaprosić gości na eleganckie przyjęcie i gdy przyjdą panie w wieczorowych sukniach i panowie w garniturach lub może smokingach dawać im przy wejściu filcowe łapcie lub nawet kazać im chodzić w skarpetkach. Niektórzy uważają to za oczywiste, bo przecież trzeba szanować pracę i pieniądze, które włożono w ten dom. Ja uważam, że to wiocha i drugi raz nie pojawię się u tych państwa.

To samo dotyczy płatnych odsłuchów. Wiocha.

Obniżyć ceny do tych w GB?

 

A może tam ZUS jest niższy, może są jakieś preferencje w zatrudnieniu. Może podatek płaci się dopiero w momencie wpływu pieniędzy na konto, może VAT płaci się raz na pół roku, może towar można trzymać dowolnie długo w magazynach bez upominania się fiskusa o podatek, może kredyt jest niżej oprocentowany, może biznesmen jest dotowany przez państwo…?

 

Może czynsz za lokal jest niższy (sic), może stabilny jest kurs…?

 

Może…?

 

Działając kiedyś gospodarczo miałem takie problemy, których nie miał mój partner z dalekiej zagranicy (żadne zapytanie nie zostało wymyślone)…

 

Oczywiście nie usprawiedliwiam nikogo, ale…

Tu jest Polska z jej nieudacznymi rządami...

Ale co to obchodzi klienta???

Trudności sprzedawcy sa trudnościami sprzedawcy. Jest wolny przepływ towarów i jeśli nie daje rady klienci będą kupować u sprzedawców w Anglii

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Obniżyć ceny do tych w GB?

 

A może tam ZUS jest niższy, może są jakieś preferencje w zatrudnieniu. Może podatek płaci się dopiero w momencie wpływu pieniędzy na konto, może VAT płaci się raz na pół roku, może towar można trzymać dowolnie długo w magazynach bez upominania się fiskusa o podatek, może kredyt jest niżej oprocentowany, może biznesmen jest dotowany przez państwo…?

 

Może czynsz za lokal jest niższy (sic), może stabilny jest kurs…?

 

Może…?

Przede wszystkim najprawdopodobniej maja inne upusty od producenta.

Akurat jestem dystrybutorem na kraj pewnych urządzeń elektronicznych (nie audio) i cennik niestety mamy zupełnie inny niż inne kraje. Na upust trzeba zapracować obrotami z producentem a Polska... powiedzmy szczerze, w każdej dziedzinie (no może poza spożyciem alkoholu :)) zamykamy peleton to o jakich rzędach upustu możemy mówić? Ale to trzeba troszeczkę wiedzieć o robieniu biznesu a nie pier**lić dlaczego u nas drożej.

Gość partick

(Konto usunięte)

Można mieć wspaniały dom z podłogami z drogiego drewna, zaprosić gości na eleganckie przyjęcie i gdy przyjdą panie w wieczorowych sukniach i panowie w garniturach lub może smokingach dawać im przy wejściu filcowe łapcie lub nawet kazać im chodzić w skarpetkach. Niektórzy uważają to za oczywiste, bo przecież trzeba szanować pracę i pieniądze, które włożono w ten dom. Ja uważam, że to wiocha i drugi raz nie pojawię się u tych państwa.

 

w UK jest niewyobrażalne aby gość zdejmował buty.

 

Obniżyć ceny do tych w GB?

 

wystarczy nie zawyżać.

Bo to zwyczaj z bliskiego wschodu np. z Turcji gdzie lubują się w dywanach :-)

 

A u nas pamiętacie skarpetkowych specjalistów od udoskonalania sprzętu ? :-) Nawet takie zdjęcie było na forum :-)

 

powiedzmy szczerze, w każdej dziedzinie (no może poza spożyciem alkoholu :)) zamykamy peleton

Ze spożyciem alkoholu tez już jesteśmy w czarnej dupie

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Ale co to obchodzi klienta???

Trudności sprzedawcy sa trudnościami sprzedawcy. Jest wolny przepływ towarów i jeśli nie daje rady klienci będą kupować u sprzedawców w Anglii

 

Mało wiesz o biznesie.

Taki Pan Klient jak Ty, on czy ja nie jest "targetem" dla sklepu audio. Dla nich to nawet do Bydgoszy możesz jeździć a nie tylko do Anglii :))http://www.youtube.com/watch?v=LxjxqgMG6GE&noredirect=1

Ale co to obchodzi klienta???

Trudności sprzedawcy sa trudnościami sprzedawcy. Jest wolny przepływ towarów i jeśli nie daje rady klienci będą kupować u sprzedawców w Anglii

Mnie nic.

Kupuję tam gdzie lepiej.

 

Ale tutejszych Forumowiczów to najwidoczniej obchodzi (taki długi wątek).

ja nie będę nigdzie jeżdził. jak mi szmondak w PL oferuje dwa razy wyższą cenę i to za byle g... to kupie przez internet w GB i mi przywiozą. Żadna filozofia.

 

jeszcze raz dla biedaprzedsiebiorców kórzy w cywilizowanym kraju mogliby na zmywaku zarabiać. Trudności przedsiębiorców nie interesują klientów. Od tego jest konkurencja żeby pozbywać się z rynku słabszych. Sami tego chcieliście no to macie i nie zawracajcie ludziom dupy swoim dziadowaniem z opłatami za posłuchanie kazdego śmiecia którego nie możecie sprzedać z powodu wziętej z sufitu ceny.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

a żeby mieć obroty, trzeba mieć niskie ceny... i kółko się zamyka.

patrick, nawet jak obniżą ceny o połowę to prędzej zbankrutują niż dostaną większy upust. To zupełnie inny wolumen obrotu. W tym kraju nie ma siły nabywczej na nic i za żadne pieniądze. Ludziom brakuje na chleb i opłaty.

Gość partick

(Konto usunięte)

patrick, nawet jak obniżą ceny o połowę to prędzej zbankrutują niż dostaną większy upust. To zupełnie inny wolumen obrotu. W tym kraju nie ma siły nabywczej na nic i za żadne pieniądze. Ludziom brakuje na chleb i opłaty.

 

no to wyobraźmy sobie co by było gdyby takie popularne w UK sklepy jak np. Richer Sounds, Superfi czy Hifix weszły do Polski - no, po prostu pozamiatane postkomunistyczne bieda-saloony ;]

Gość masza1968

(Konto usunięte)

no to wyobraźmy sobie co by było gdyby takie popularne w UK sklepy jak np. Richer Sounds, Superfi czy Hifix weszły do Polski - no, po prostu pozamiatane postkomunistyczne bieda-saloony ;]

Mogą ale ceny wówczas będą i tak wyższe bo będzie ich obowiązywał cennik na RP :)

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Uwierzcie, to nie jest takie proste jak Wam się wydaje. Siedzę już w tym szambie kilkanaście lat i tez chciałbym mieć niższe ceny bo więcej bym sprzedawał ale ceny producenta są jakie są a 25 osób muszę utrzymać.

Chyba, że ich wypierdolę na bruk żeby Kubri mógł kupić o 20% taniej cokolwiek. Czy tak będzie lepiej Panowie Klienci?

Gość masza1968

(Konto usunięte)

jak na Amazon UK kupisz za £25, to dostawę do Polski masz gratis - no to chyba sam wiesz jak to się skończy.

Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Handel internetowy rozłożył i jeszcze rozłoży wiele sklepów i nie tylko w Polsce.

Takie czasy. Każda automatyzacja przynosi zyski jakiemuś fabrykantowi a rozwala społeczeństwa.

Kiedyś taka fabryka samochodów zatrudniała 2000 ludzi, teraz robią to maszyny, które obsługuje 50 osób. A reszta... out.

 

Kupowanie przez internet bo taniej przypomina mi (w zamierzchłych czasach) kupowanie na bazarze jumanych radii samochodowych. Bo tanio... Im więcej ludzie kupowało kradzione tym więcej było okradanych samochodów. Jest analogia do Amazona? :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.