Poraz kolejny kłopoty z napędem paskowym

[audiofill]

Witam

Jest kłopot z napedem paskowym w Parasoundzie.Objawia się to tym iż po włożeniu płytki i zamknieciu szybki płyta kręci się dosć długo i po wczytaniu zawartosći płyty kiedy to juz chcemy dac play od nowa zaczyna się proces wczytywania.Dopiero za którymś tam razem można odpalić pierwsze nagranie.Było juz i tak,że odtwrzacz w trakcie czytania płyty zerował sie i startował od nowa.Jest to naprawdę dręczące.Oczekiwanie , może teraz się uda posłuchac choć kilka nagrań i nie zawsze do końca.Możliwe,że potrzeba będzie wyczyszczenia paska, czy tez zrobienia coś z laserem.Może wy coś poradzicie.

[Bartek1]

Kłopoty które opisujesz raczej nie mają nic wspólnego z tym że napęd jest paskowy.

[audiofill]

Wcześniej znajomi mieli ceca i też mieli kłopoty z odczytaniem płyty. Sprzedawca mówił im ,że to wina kurzu ,ze potrzeba jest wyczyścić napęd i bedzie oki.Jeszcze inny mówił ,że napędy paskowe to mają to do siebie iż musimy je czyścić dwa razy w roku.Także nie wiem o co tu chodzi.

[Marcin (g)]

Miałem kiedyś taki transport. Mimo, że był bardzo stary i chodził dość głośno, czytał bez problemu WSZYSTKO, czego niestety nie mogę powiedzieć o moim, fabrycznie nowym, CECu... Dziwne, bo to właściwie ten sam transport. Anyway, objaw kojarzy mi się z wyświeconym laserem.

 

Pzdr,

 

M.

[Marcin (g)]

Update: po przemyśleniu stwierdzam, że to może być jeszcze coś innego: może fiksuje czujnik zamknięcia okienka? Jest tam taki mały przełącznik, który mówi napędowi, czy okno jest zamknięte. Gdyby się rozleciał, objawy pewnie byłyby zbliżone. Pzdr, M.

[Fr@ntz]

Hi

Co do CECa, to przynajmniej jak jeden stał w Ambidzie zaobserwowaliśmy jedną rzecz. A mianowicie potrafił totalnie fiksować po podpięciu do sieci monobloków Nuda Veritas. Sprawę załatwiał kondycjoner sieciowy (nawet najtańszy Helion). Tak dla hecy podepnij swój napęd pod listwę komputerową, albo zostawiaj go pod prądem (np. Micromegi serii Stage nie znosiły wyłączania)

[audiofill]

Cholera wie co jest. Całkiem możliwe że jest walnięty czujnik zamykania szybki. Ponieważ było i tak,że po zamknięciu szybki bez płyty zawsze widać było że laser się porusza, a następnie zaśiewca sie na krótko wiązka lasera i licznik pokazuje zero.Tym razem tego nie stwierdziłem.Dopiero po kilku powtórkach zadziałało. No jedno jest pewne coś z napędem jest nie tak.Teraz kwestia gdzie i kto takie usterki by naprawił oraz za jaką kasę i w jakim czasie.Denerwuje mnie to ,że u nas w polsce dystrybutorzy czy tez inne maści traktują klijenta po łebkach i na urządzenie czekamy całe wieki. Po drugie im droższe urządzenie to bardziej narażone na jakieś usterki.A niech to cały parasound DAC 2000 cena sklepowa kiedyś coś około 17000zł i nie można spokojnie posłuchać. A u rodziców stoi 8 letnia yamaha Cd żadych problemów aż się śmiać chce.

[maleo]

Audiofil

 

miałem podobne objawy z CECem,(nie widział płyt), okazało się ,że wymagał tylko czyszczenia,

fachowej pomocy udzielił mi dystrybutor, firma RCM z Katowic,

może zadzwoń do nich i się zapytaj , to podobne napędy

[pawiowy]

Marcin (g) - napisz dokładniej jaki masz problem ze swoim Cecem.

[Marcin (g)]

Kłopoty, nie kłopoty. Nie czyta niektórych CDR-ów, które czytał Parasound. Zdążyłem się już z tym pogodzić.

 

Pzdr,

 

M.

[audiofill]

Zapomniałem dodać na początku,że parasound nie jest mój tylko kolegi.Do Katowic chłopak bedzie musiał faktycznie przedzwonić bo nikt mu fachowej porady chyba nigdzie indziej nie da, ani też nie naprawi.Kiedyś słyszałem,że czyszczenie napędu paskowego to kwota około 150-200zł ale to było ponad rok temu. Dzięki za wszystkie wpisy.

[Bartek1]

Jak to fajnie brzmi..czyszczenie napędu paskowego...

Rozkręcić is samemu wyczyścić.

Głowicę laserowa wyczyścić w ten sam sposób jak każdą inną,bo i niczym się ona nie różni,a sam napęd po prostu tak jak się czyści magnetofony czy gramofony....może pasek lub rolki sa zatłuszczone.

 

Pozdr.

[maleo]

tu nie chodzi pewnie o napęd paskowy ale o top loader,ten typ po prostu się brudzi co jest zrozumiałe,

i po czyszczeniu efekty są ,żywiej gra i widzi więcej cdrów, chociaz ja swojego już cdrami nie karmię ;-),

do cdrów mam inne źródło, jak kto chce niech czyści sam,

ja z czystym sumieniem polecam RCM bo to dobra firma, nie jakiś A.K.

[audiofill]

Wiesz gdyby to urządzenie kosztowało 1000zł to możliwe,że kolega sam by otworzył pudło i coś tam poczyścił.A że jest to trochę drogie to woli oddać to komuś fachowemu-nie wiadomo co tam jeszcze może siedzieć nie dobrego itd.Zreszta w tych sprawach jest zupełnym laikiem.Także zostaje RCM katowice.Tylko czy oni dosć szybko takie czyszczenie są w stanie zrobić.

[pawiowy]

No to napiszę po raz enty, Cece łykają wszystkie Cd-ery, nawet po 20 groszy jesli są takie :). Panowie nagrywamy tylko w systemie TAO, T A O. I po problemie . Na koncertowych płytach, będą sztuczne przerwy , ale za to będzie płytkę łykał bezproblemowo.

 

No to do pracy .

[audiofill]

Właśnie rozmawiałem z właścicielem parasounda.Powiedział mi,że dzwonił do RCM i tam powiedziano mu ,że czyszczenie może kosztować od 150-500zł cena podobno jest uzależniona od stopnia zabrudzenia napędu.Ponadto facet w RCM powiedział,że większość CECów sprzedawanych nawet rzekomo jako nowe-tak naprawdę były to klocki nawet kilku letnie.Nie wiem skąd takie twierdzenie.Oraz powiedziano mu,że nie można wkładac CDR do parasounda bo to źle wpływa na napęd. Mówił również ,że w RCM panowie którzy naprawiają takie napędy to rozkręcają go na czynniki pierwsze moczą w jakiś substancjach i do piero po jakimś czasie wszytko składają ponownie.Również powiedziano mu, aby sam nic w napędzie nie grzebał. Robią z tego czyszczenia nie samowite tabu:)).Ale co poradzić chłop jest lekko podłamany.Ratuje się jeszcze tym iż, po takim czyszczeniu może się zdziwić jak napęd potrafi zagrać (podobno dużo lepiej). Ale przecież na czymś trzeba jest robić kasę, szczególnie w taki temacie jak audio:))