gramofony z Chin

[mamel]

teraz już jestem pewny, że ten NAD... to żaden Technics i nic zagrać nie potrafi jak... wyżej

i wcale nie jest to opinia dwuznaczna jak słówko "tupet"

[Yul]

Nadgramofon się nie załapał. Może mu nie chcieli krzywdy zrobić. Ale są dobre, stare testy tych Hiper-Nadgramofonów, co tu o nich dzisiaj było. Tych - wiesz - SP coś tam, co całemu gramofoniarstwu świata po tyłku dają, hehe. Wkleję je, tylko że strona interenetowa na której to było obecnie jest w naprawie. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Wiem tylko, że nic to nie da, bo wiesz - najłatwiej to jest snuć legendy i przeklejać dane z ulotek informacyjnych. Zresztą z wyznawcami domatu wszelka dyskusja jest wyjątkowo ciężka, bo jak ktoś kwestionuje dogmat, to momentalnie biorą się do przypalania go żywym ogniem :)

Pozdro,

Yul

Rydzu, zanim coś kupisz, to posłuchaj co-nieco żebyś nie palnął głupstwa z gramofonem do skreczu, w oparciu o wpisy z forum. W Warszawie to akurat jest do posłuchania sporo okazji i to niekoniecznie w nocnych klubach.

 

teraz już jestem pewny, że ten NAD... to żaden Technics i nic zagrać nie potrafi jak... wyżej

i wcale nie jest to opinia dwuznaczna jak słówko "tupet"

Mamelu Drogi, racz zauwżyć, że Twoj wpis nie pretenduje do miana opinii ani dwuznaczej, ani nawet jednoznacznej. Kłaniam się nisko i do nóżek padam.

Twój skromny podnóżek,

Yul

[Violet]

Wątek z tematu "gramofonów z Chin" skręcił w stronę Technics'a. Czyli normalka :)

[tomasz_pianista]

Zawsze tak jest..Może troche dziwne i amatorskie pytanie, nie jestem fachowcem, ale na jednym zagranicznym ,anglojęzycznym forum było PJ vs sony -ps-x,padały dokładnie te same argumenty, stad moje pytanie jak się ma sony do sl 12xx? Tam było pełno dogmatowców wyznających sonego...ramie chyba wygląda na słabsze w ps-x7 niż w naszym dogmacie.pozdrawiam:)

[janekp2]

"...O SP25, SP15, SP10 nie wspominam ... bo nie ma przeciwnika ... wśród 'przyrządów' naszego południowego sąsiada..."

 

 

SP10 to już wysoka półka i nie ma najmniejszego sensu porównywać z PJ. Dawno temu miałem PJ 6.9 i to był mój pierwszy "poważny" gramofon. Cieszyłem się nim prawie dwa lata. Któregoś wieczoru odwiedził mnie kolega ze starym Luxmanem (wysoki model). Porównanie było o tyle ciekawe, że obaj posiadaliśmy te same wkładki. Już tego samego wieczoru PJ był na sprzedaż. To nie była kosmetyczna różnica to były lata świetlne!!!! Od tamtego czasu nie interesują mnie współczesne gramofony. Moim zdaniem od PJ można zacząć analogową przygodę, uczyć się obcowania ze sprzętem, wkładkami i płytami. Natomiast jak już się wkręcimy a analogowy wir i kolekcja płyt nie będzie się składać tylko ze zrypków po 5zł to trzeba szukać gdzieś indziej.

 

Jaki to model Luxmana?

[4321]

Większość produktów i półproduktów pochodzenia z Chin to jedne wielkie G.

I obojętnie czy jest to gramofon, wzmacniacz itd. Są to śmieci które napływają do naszego kraju kontenerami. Niszczą nasz rynek pracy ,walą w łeb ekonomicznie.Za parę lat nasze dzieci będą pracować za miskę ryżu. I jeszcze gorzej jak Chinole kupią dług publiczny.

Lista G produktów takiego pochodzenia jest długa i szeroka.

 

>>> Yul , znowu dokładasz do pieca z tym Technicsem, Pewexem, Baltoną i PRL-m

Po pierwsze sprzedawano tam wiele innych produktów takich marek jak: Sony, Sanyo, Hitachi, JVC, Panasonic.

Jeśli chodzi o THCB to chyba tylko SL 12xx został nią dodatkowo wytłumiony, widocznie dobrze spełnia swoją rolę w tym modelu i dlatego strach obleciał tych co te testy z marca 2010 robili aby głupio nie wypaść dlatego się nie załapał. Co do plasticzanych gałek to raczej jest na odwrót ,chyba wszystkie których ostatnio dotykałem były z plastiku same znane marki totalna zgroza. Sam mam SU-A808 jeden z ostatnich serii panel czołowy prawda plastik ale gałka metalowa zimna w dotyku i tak ma być. Kondensatory bzdety piszesz 15 000 µf dodaje foto. Teraz trochę o PJ firma aby zwiększyć ilość modeli robi je kolorowe jak na jarmarku. Fabryka SEV Litovel jest zwykłym podwykonawcą która produkuje lub składa na zlecenie. W dobie Internetu PJ robi dużo szumu aby istnieć. Ciekawe 20 lal Pro-Jecta przez te lata robili chyba drewniane gwoździe, czy ma ktoś gramofon tej manufaktury mający 20 lat oczywiście sprawny ? Cokolwiek tej firmy?

 

Jeszcze raz fotka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

>>>4321,

Jakoś nie mam wrażenia że jakoby dałem "do pieca". "Do pieca" to raczej dał kolega z tym...bambusem Ta-Keh :-)

[robix]

Yul >>>> Czy tobie wydaje sie ze nikt na tym forum nie zyl w czasach ,,Pewexu,, a historie tych czasow znaja tylko z filmu ,,Ile wazy Kon Trojanski,,? - opamietaj sie i nie pisz takich kocopolow bo staje sie to smieszne a trudno to sie owszwem rozmawia z Toba...niestety.

 

Ps. Badz laskaw pisac poprawnie nazwe tej przez ciebie znienawidzanej marki bo takiemu znawcy nie wypada inaczej :)

 

robix

[Yul]

Robix, bądź łaskaw nie brać wszystkiego co się na forum dzieje przez pryzmat czubka własnego nosa, bo to jednak dość dziecinne jest. Jak byśmy zrobili plebiscyt pod hasłem: kto dobrze pamięta komunę, to nie wiem czy by 50 na 50% wyszło. Jak czytam te wpisy na forum, to widzę wyraźnie, że całkiem spora część ludzi nie wie co to znaczyło: brak wyboru, brak w sklepach czegokolwiek o audio nie mówiąc, walka na łokcie, a czasem na pięści, żeby kupić jakiś zasrany magnetofonik Kasprzaka, który się w miesiąc kompletnie rozłożył, itp. sytuacje, które ty najwyraźniej też znasz z opowieści rodziców lub dziadków. Robix - najpierw myśl, a później pisz - to jest hasło dla ciebie.

Pozdro,

Yul

[robix]

Opowiesci to sa ,,z Narni,, a ja to o czym piszesz znam z autopsji patrz data urodzenia w moim ,,o mnie,,.

 

Przepychanki nikomu tu nie sa potrzebne wiec darujmy sobie te wywody spowoodowane Twoim uczuleniem na DOGMAT.

 

robix

[janekp2]

proponuję temat gramofony z chin uznać za wyczerpany.

[robix]

A kogo obchodza gramofony z Chin :)

 

robix

[janekp2]

panowie, zamiast pisać na temat pieprzycie głupoty,na ponad 100 odpowiedzi zaledwie kilka było wnoszących coś do tematu, ja założyłem, ja zamykam, nie chcę już przed żoną świecić oczami.

Panie Moderator, proszę mnie poprzeć:)

[robix]

Janku jeszcze nie przywykles do tego forum i ,,polaczkow,, rozmowy?:)

 

Ja napisalem ze na AS sluchalem Chnskich gramofonow i mi sie podobalo a ze zapuszczali Kind of Blue mojego ulubionego Milesa Davisa tylko potegowalo to uczucie.

 

robix

[Yul]

Robix, a Ty co - nie "polaczek"? Chińczyk? Bo nadajesz jak typowy "polaczek" właśnie...

--------------------------------------------------------------------------------------------

 

Też kiedyś słyszałem na Audio Show chiński gramofon Consonance. Duży akrylowiec, grał z lampowym wzmacniaczem i kolumnami-odgrodami, wielkimi jak szafa gdańska trzydrzwiowa z lustrem wewnętrznym. Mi się z kolei nie podobało, bo brzmienie było zupełnie bez wyrazu, dochodziło jakby z głębokiej studni, było kluchowate i głuche jak pień. Może Chińczycy myśleli, że to jest "brzmienie europejskie" :) - "European sound" ? Bardziej zapamiętałem Chińczyka, który gości wystawy w chwili gdy zbliżyli się do gramofonu na mniej niż 1 metr, prewencyjnie ostrzegał cienkim głosikiem marszcząc do tego brwi: "Don't touch! don't touch!!!". I to bez "please", hehe. Gdy tak popiskiwał, gramofon płyt nie odtwarzał oczywiście.

[robix]

Pisalem ogolnie rowniez o sobie nie mam z tym problemow i nie nadymam sie jak balon.

 

Yul>>> a Ty gdzie bys siebie umiescil w tej rozmowie i nie tylko?

 

robix

[Yul]

Robix, tak pytam tylko, bo mi się zdaje, że pisanie o uczestnikach tej rozmowy (a było ich chyba kilkunastu), per "leszcze" albo "polaczki", to szczytem kultury nie jest. Nawet jak się ktoś osobiście, w duchu, sam do tych kategorii zalicza. Takie pisanie jest szczytem czego innego, a czego, to mam nadzieję że wiesz.

Pozdro,

Yul

[mamel]

proponuje temat "Gramofony z Chin" uznac za otwarty, bo jesli po kilku linkach stanowiacych ulamek procenta informacji na ten temat, na absolutnie kazdym forum o audio leszcze maja pelne kalesony to co bedzie po wyczerpaniu tematu... ;)

 

D - trafnie ujęte

tym bardziej, że w dobie chińskiej ekspansji rynkowej, liczba posiadaczy rośnie lawinowo

[Yul]

Mamelu Drogi, to jest tak trafnie ujęte, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.

Twój skromy podnóżek,

Yul

[Piotr__]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr__]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

Oto co forumowicz >Piotr__< miał konkretnego do powiedzenia o chińskich gramofonach (przekopiowane wszystkie posty z niniejszego wątku z wyjątkiem jednego (post 117), który sam usunął, bo widocznie doszedł do wniosku, że to głupoty, po tym, jak przeczytał to co sam napisał, hehe):

 

"...Jak widze takiego pseudo "szczytowego chinskiego projecta" jak "TD-2.0 senior turntables" to kupujac to cos, jakos niemialbym sentymentu czy minimum 9000zl zostawie pekatym knedliczkom, czy maksimum 3000zl chinczyczkom na diecie. Ze znacznie ciekawszych spraw niz kupa akrylu, proste lozysko, jeden szeroki walec i troche metalu, czyli to co ludzie naiwnie nazywaja gramofonem z kosmosu, czy tez jakiegos tam nasa obwianym magia tajemna i innym voodo, mamy sliczne wkladeczki imitujace optycznie jeszcze wieksze voodoo zwane koetsu za niecalego tysiaczka pln - Rain MC5B cartridge, chyba sobie taki kupie bo nie lubie mocno standardowego brzdakania w stylu popularnych u nas na forum wkladeczek mm w porownywalnych cenach. Bede akurat sobie sluchal zamiast sie modlic czy zlamie czy nie zlamie i w gablotce podziwiac :) yulciu jestem ateista ktory ma zamiar w tescie bezposrednim porownac koetsu z tym chinolem, o wynikach naturalnie sie nie dowiesz :))z bogiem yulciu zmarnowalem czytajac wypociny yulka 5 minut swojego zycia no nic lece dalej bo szkoda energii ps. powodzenia w zakupach :P proponuje temat "Gramofony z Chin" uznac za otwarty, bo jesli po kilku linkach stanowiacych ulamek procenta informacji na ten temat, na absolutnie kazdym forum o audio leszcze maja pelne kalesony to co bedzie po wyczerpaniu tematu... ;) Idz "rany yulek" popisz sobie do "Pudelka" bo widze ze tak jak ktokolwiek tylko chce uniknac trolingu z toba, tak ciebie samego to bardzo kreci i podnieca..."

 

Uff, przerzucanie szamba zakończone. Cztery z pięciu ocalałych postów dotyczą Yula (szósty też dotyczył tego samego, hehe), co oznacza, że kolega Piotr__ ma poprostu problem z nerwami, nie z chińskim gramofonem, bo takiego na oczy nie widział.

Podsumuję to tak: Piotr__ idź i nie trolluj więcej!

[mlb]

Pojawiła się prośba do moderacji o zamknięcie wątku - ale zamiast tego może zwyczajnie Panowie przestaną na siebie krzywo patrzeć? Piotr__ od lat jest znany jako miłośniki gramofonów, Yul także - a gramofonów jest tyle że nie zdziwiłbym się gdyby obydwaj panowie słuchali nieco innych modeli i stąd nie mieli jednolitego poglądu na tą kwestię.

[robix]

Yul >>> MI tylko chodzi o to ze swiety nie jestes i potrafisz rownie skutecznie obrazic swoimi wpisami wiele osob ale zdaje sie tego nie dostrzegasz albo nie chcesz.

 

A tak z innej beczki, zastanawiam sie jak by wygladalo nasze spotkanie przy odsluchu jakiegos gramofonu na neutralnym gruncie oko w oko - ja ,Piotr_,Ty,Ahaja i jeszcze kilku ludzi z zakladki ,,Analog,, - moze wtedy okazalo by sie ze wiecej Nas laczy jak dzieli?

 

robix

[janekp2]

chyba się wypiszę

długi czas działałem na grupie pl-rec audio, tam jeśli ktoś nie miał nic do powiedzenia, to siedział cicho,dyskusja była czysto merytoryczna, bez osobistych wycieczek.Pozdrawiam Dobiesława Wróblewskiego, jeśli zagląda tu oczywiście, w co wątpię

[Piotr__]

Robix chetnie bo tak naprawde tu sie juz bardzo duzo ludzi na zywo zna, merytorycznie i kulturalnie ze soba rozmawia, a takze poprostu sie lubi.

Jak wirtualny yulcio bedzie tak ladnie sam siebe wycinal ze wszystkich forumowych rozmow moze i on sie zalapie jesli nie bedzie sie odzywal, narazie proponuje go na prakykanta do pudelka.

 

tymczsem kolejny chinski akryl tym razem marketingowcy niestety tez byli w liscie plac bo i cena mniej przystepna

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

Yul >>> MI tylko chodzi o to ze swiety nie jestes i potrafisz rownie skutecznie obrazic swoimi wpisami wiele osob ale zdaje sie tego nie dostrzegasz albo nie chcesz.

 

A tak z innej beczki, zastanawiam sie jak by wygladalo nasze spotkanie przy odsluchu jakiegos gramofonu na neutralnym gruncie oko w oko - ja ,Piotr_,Ty,Ahaja i jeszcze kilku ludzi z zakladki ,,Analog,, - moze wtedy okazalo by sie ze wiecej Nas laczy jak dzieli?

 

robix

Robixie, co do kwestii pierwszej - inwektywami nigdy nikogo nie obrzucam, choć sam bywam nimi obrzucany. Sam nie wiem, może powinienem zacząć. Co mi radzisz w tej kwestii? Nikogo bez dania racji nie obraziłem, potwierdziłaby Ci to każda osoba która mnie zna osobiście i wcale nie musiałby to być członek bliższej/dalszej rodziny. A tak się składa, że z racji wykonywanego zawodu znam pewnie kilkanaście tysięcy osób. Ale jeśli mnie ktoś pierwszy obraził, to na rewanż oczywiście może liczyć. Powiedziałbym nawet, że ma to pewne jak w banku.

 

Co do drugiej kwestii, to gdyby odrzucić uprzedzenia, to najprawdopodobniej masz rację. Tylko co począć jak niektórzy na widok gramofonu Pro-Jecta syczą, drżą i dygocą cali jak diabeł od święconej wody ? :-)))) Co począć, taka karma...

Pozdro,

Yul

P.s. Do ojca-założyciela wątku mam apel aby go nie zamykać. Jest to jeden z ciekawszych wątków, choć mało konkretny miejscami, bo wszak oprócz Ciebie i mnie nikt chińskiego gramofonu nie słyszał, a wypowiedziało się, jeśli dobrze naliczyłem, około 30 osób :) Ale dowiedziałem się z niego jak dziwacznie niektórzy pojmują takie zagadnienia jak: ekonomia, ekonomika przedsiębiorstwa, cena artykułu, jak strasznie frustrująca jest dla nich sytuacja braku możliwości zakupienia tego czy tamtego z przyczyn finansowych.

[janekp2]

a co sądzicie o tym?

cena zachęcająca.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

a co sądzicie o tym?

cena zachęcająca.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Potencjalnie to jest rzecz na pewno do posłuchania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[janekp2]

chodzi mi o ocenę myśli technicznej i wkładu materiałowego, jakości wykonania (wygląda super)

Brzmienia i tak nie ocenisz na odległość.