Technics SL 1200 mkI

21 Czerwca 2011

Gramofon dojechał wreszcie. Niemiec idiota, zapakował to jakby wysyłał poduszkę. Na szczęście nic sie nie stało, oprócz małego wylewu. Mianowicie wylał sie olej do smarowania trzpienia(?) który był pod talerzem, umieszczony w odkręconej buteleczce. Generalnie gramofon brudny. Idzie cały do szorowania.

Na pokładzie była wkładka AT 71E. Tyle, że ze złamaną igłą... Warto zainwestować ok 100-120zł w oryginalną igłę?

I jeszcze jedno pytanie. Przy rozruchu żarówka od strobo przygasa, albo wcale sie nie pali. Czyżby zasilacz miał problemy? Kondensatory wyschły?

Poza tym wszystko oki. Do oryginalnego headshella będzie ciężko zainstalować 2m ortofona, dlatego teraz nie mam jak wypróbować jego właściwości sonicznych :)

>>> Zdzislav

Pytasz czy jest potrzeba wymiany kondensatorów?TAK gramofon ma ponad trzydziestkę a prawidłowa praca i żywotność elektrolitów to jakieś 10 lat. Wymień przynajmniej w sekcji zasilacza powinno zaowocować większą stabilnością obrotów . Silnik w tym modelu jest fabrycznie o wiele słabszy w porównaniu z SL 1200 mkII

Pozdrawiam 4321

Zdzislav · 22 Czerwca 2011

Główny kond filtrujący w zasilaczu to 470uF. Wymienię go na coś większego. Mam akurat 22000uF. Zaszaleje. Zobaczę czy to coś zmieni.

Bo 10 lat życia kondów to chyba trochę mało... Taki stereotyp. Pewnie te ramy czasowe są dla produkcji po 1990:P Może komuś podpadnę, ale miałem do czynienia z wieloma klockami vintage. Kiedyś wymieniłem kondensatory w wzmacniaczu z 69 roku. Siedziały tam frako. Znalazłem nosy. Żadnej różnicy. (chyba że te nosy też były wyschnięte, nie mierzyłem) Next przykład. 2 identyczne wzmacniacze z lat 70. Jeden po wymianie wszystkich kondów. Drugi oryginalny. W pierwszym elny gold, black gaty. I co? Oryginał grał znacznie lepiej!!! Dlatego do wymiany kondów podchodzę z pewną rezerwą.

tomasz_pianista · 22 Czerwca 2011

Jeszcze tak offtopowo - jaki kabel tzw. interkonekt polecacie do podłaczenia pre (PJ phono mkII) ze wzmakiem? Oczywiście jak najtańszym kosztem:) klotz lagrange są dobre?pozdr

Zdzislav · 22 Czerwca 2011

Właśnie skończyłem składać technicsa. Wymieniłem poty. I generalnie wymyłem wszystko. Bardzo ładnie się teraz prezentuje.

Teraz wiem, że przyczyną wszystkich problemów z obrotami były potencjometry. Po wymianie, obroty są stałe bez względu na obciążenie. Gramiak startuje natychmiastowo bez żadnych trzasków. Także muszę zmartwić Yula, sl1200 lata jak pszczółka:D I do tego wygląda niemalże jak nowy. :D

**Yul** · 22 Czerwca 2011

A ten dziwny wtręt personalny, to jakiej beczki, że grzecznie zapytam? Nie moje małpy, nie mój cyrk... :)

Zdzislav · 22 Czerwca 2011

Absolutnie żaden cyrk:) Po prostu, nie możesz już prześmiewczo porównywać mojego esela z bernardem :) I tyle. Chyba nie czujesz się urażony?

robix · 22 Czerwca 2011

Zdzislaw >>> No to masz zabawke na dlugi ,,łykend,, hihi - gratuluje uporu.

robix

22 Czerwca 2011

Chyba nie czujesz się urażony?

Yul czuje się urażony za każdym razem jak pada słowo na T.... :)

Zdzislav · 22 Czerwca 2011

Zdzislaw >>> No to masz zabawke na dlugi ,,łykend,, hihi - gratuluje uporu.

robix

Dzeki Robix:) Bardzo fajna ta zabawka. Dziś słuchałem Modesta Mussorgskiego. Konkretna dynamika, nawet niektóre instrumenty pojawiły sie na planie z tyłu :) Jeszcze kilka manewrów i będe mógł zająć sie szukaniem, kupowaniem i słuchaniem płyt:D

Pozdrawiam.