Wzmacniacz z osobnym zasilaniem

[liberas]

Sprawa ma się następująco, w obudowie mam zasilacz impulsowy i mini trafko na płytce, potrzebuję przeprowadzić do drugiej obudowy 30V DC z zasilacza i 12V AC z trafa. Obudowa z zasilaczem uziemiona (na wejściu filtr przeciwzakłóceniowy) - instalacja trój żyłowa.

 

Potrzebuję porady, czy poprowadzić uziemienie dodatkową żyłą do obudowy modułu wzmacniacza, czy nie i zostawić na niej tylko samą masę z płytek?

I jak ma się sprawa z ekranowaniem kabla połączeniowego? Pewnie warto poprowadzić przewodem z oplotem miedzianym łączonym od strony zasilacza?

 

Brak mi doświadczenia w tej materii, więc będę zobowiązany za dobre słowo.

[pawlik7294]

chcesz zasilać wzmacniacz mocy impulsowym zasilaczem?

[liberas]

Tak, tripath zasilany spms'em. Za bardzo tylko nie orientuję się, czy jest sens prowadzenia uziemienia od obudowy z zasilaczem do obudowy wzmacniacza. Chociaż gdyby to było w jednej obudowie, to nie miałbym tego problemu.

[kudzu]

Też mam tripatha zasilanego z osobnego pudła, ale wszystko w plastiku. Natomiast wydaje mi się, że jeżeli uziemisz zasilacz i przeprowadzisz kablem oba zasilania i masę, masę podłączysz w jednym punkcie w obudowie wzmaka, to podłączenie dodatkowego ekranu spowoduje powstanie pętli masy.

Do przeprowadzenia 3 żył z jednej puszki do drugiej polecam złącza canon:)

[liberas]

kudzu, tak sobie to przemyślałem i chyba masz 100% rację. Dzięki. A te złącza to fajny wybór i właśnie o nich docelowo myślę ale tymczasowo wstawiłem c06, które mam pod ręką.

 

Podpowiedzcie mi jeszcze, warto aby ten kabel połączeniowy był ekranowany? Są jakieś wymierne korzyści przy tak niskich prądach?

[liberas]

Dopytam jeszcze o filtry sieciowe (takie zintegrowane z gniazdem iec - do obudowy).

Wydaje mi się, że najrozsądniejsze jest odizolowanie puszki takiego filtra od obudowy. Unikniemy wtedy pętli (chyba że uziemienie puszczamy tylko przez tą puszkę na obudowę ale chyba to bardzo złe rozwiązanie) oraz niebezpieczeństwa pojawienia się napięcia na obudowie (w przypadku chociażby jakiejś "przerwy w bolcu uz.", dlatego uważam, że nie można uziemiać obudowy poprzez puszkę). Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.

 

Jak najlepiej taką puszkę odizolować od obudowy, aby to miało ręce i nogi oraz wyglądało estetycznie? Obklejać taśmą izolacyjną, jakieś podkładki z plastiku? Jak to robicie?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )