Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacze pracujące w kl.D, T.


szybki Gonzo

Rekomendowane odpowiedzi

cd;

 

Naszły mnie myśli czarne, jak ziemia na Ukrainie.

Chcecie się bawić we wzmacniacze D i T ? ale po kolei ...

 

Mam fajne trafo 300 watowe, napięcia podpasowały, aby zasilić nowy nabytek - 25V DC cirka 12A, a z 10 na pewno pociągnąć zeń można.

Bateria kondów 4x47000uF/40V.

I takie cóś* podłączyłem pod pady wejściowe zasilania Shura.

 

Miuzik play i co ? - i dno.

To nie jest to brzmienie które słyszałem zasilając układ z zasilacza impulsowego.

Napięcie nieznacznie, ale siadało, a to może się objawiać różnymi zmianami wewnątrz struktury układu.

 

Nie znam się zbytnio, ale sądzę że układy pracujące w kl.D, T mają wewnątrz struktury dodatkowe układy taktujące.

Nie wiem ile prawdy jest w mojej teorii, ale skoro napięcie zasilania nawet nieznacznie spada to mimo stabilizacji wewnątrz układowej, to taktowanie również może zmieniać wartość, wypełnienie, lub amplituda.

 

Mój wniosek, jeśli chcecie się bawić ze wzmacniaczami tego typu, to zasilajcie je z akumulatorów, lub zasilaczy impulsowych.

BelCanto, Naim .... tam siedzą zasilacze impulsowe i producenci tych wzmaków wiedzieli co robią.

Myślę, że to kondensatory 47000uF są za wolne do odbiornika impulsowego i dlatego nie zagrał Ci wzmacniacz na zasilaczu stabilizowanym w zasilaczu impulsowym masz szybkie i nisko impedancyjne elektrolity dlatego prawdopodobnie nie ma znaczenia rodzaj zasilacza ale użyte w nim elektrolity. Tak jak pisałeś wcześniej lub któryś z kolegów w skrócie - podstawa dobrego grania to porządne zasilanie.

Ok, ale zasilacz z trafem nie napędza stabilizatora liniowego, tam są tylko; - mostek Graetza i 4 szt. kondensatorów, każdy po 47000uF i one są połączone równolegle, czyli najzwyklejszy w świecie zasilacz.

Rośnie pojemność wypadkowa do 188000uF, spada natomiast rezystancja zasilania.

Możliwe że winę ponosi samo trafo i ono ma zbyt wysoką rezystancję wyjściową i jest za miętkie* , ale wątpię w to.

Jego dwa uzwojenia wyjściowe, o identycznym napięciu wyjściowym, nawinięte są podwójnym drutem (przewidziane trafo dla zasilacza symetrycznego).

Te uzwojenia są ze sobą połączone równolegle, więc ich oporność rzeczywista również się zmniejsza.

Zrobię zdjęcia trafa i wkleję.

Mostki Graetza (szybkie 16A/400V) są dwa, również połączone równolegle, chyba lepiej już nie można ?

A jednak nie ma tych emocji podczas słuchania, co przy zasilaczu impulsowym.

Ok, ale zasilacz z trafem nie napędza stabilizatora liniowego, tam są tylko; - mostek Graetza i 4 szt. kondensatorów, każdy po 47000uF i one są połączone równolegle, czyli najzwyklejszy w świecie zasilacz.

Rośnie pojemność wypadkowa do 188000uF, spada natomiast rezystancja zasilania.

Podejrzewam, że ten zasilacz ma niską oporność wewnętrzną ale dla 50Hz a dla częstotliwości 100kHz i wyżej jest klapa,

Powinny w nim znaleźć się kondensatory tego typu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) które pracują na częstotliwościach powyżej 100kHz, jakieś foliowe, może nawet ceramiczne, jakieś małe elektrolity. pewnie coś znajdziesz w swoich zapasach aby podłączyć równolegle do tych wielkich.

 

Z jakim taktowaniem chodzi ten wzmacniacz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Podejrzewam, że ten zasilacz ma niską oporność wewnętrzną ale dla 50Hz a dla częstotliwości 100kHz i wyżej jest klapa,

 

To bardzo prawdopodobne, wcale tego nie neguję :-)

Kondensatorów blokujących co prawda nie dawałem, bo to był taki niezobowiązujący do niczego teścik ;-)

Ot, chciałem sprawdzić, jedzie na impulsowym.

 

Z jakim taktowaniem chodzi ten wzmacniacz?

 

Nie wiem :-(

Pedeefa w sieci łatwo można znaleźć.

Chłopaki na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) też się nim zajmują, nawet jakieś mody stosują, co by poprawić fabrykę.

Tu też trochę o tych modach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest i rzeczony pdf.

 

Według opracowań dijowców kondy na wyjściu zostawię, usuwam tylko RC.

 

Jak "gra" ? - w skrócie, już niedługo, jeszcze słucham.

Za Webstore price:$34.90 gra lepiej niż wygląda, a zwłaszcza za taką kasę.

 

cdn.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cd.

 

Układ na wejściu posiada dwa micro-switche ustalające czułość wejściową.

Weak, Low, Medium i High.

Przełączenie micro-switchy 1 i 2 w położenie ON ustala czułość wejściową układu na bardzo małą (Weak) - najlepsza opcja dla wysokiego poziomu sygnału z CD.

 

Teraz różnice z WO i bez, na wejściu Sure.

 

Z WO na wejściu tego układu, bas na niektórych utworach jest nie do opanowania.

Bez względu, czy będzie to NE5532, LM833, LM6172, PO275 - a takie odsłuchiwałem - jest takie pierd....e na basie że zaciemnia ten bas resztę pasma.

Owszem, dużo zależy od jakości i treści nagranego materiału, ale jednak w moim odczuciu bas zbyt dominuje nad resztą pasma.

Jest co prawda tylko wtedy kiedy powinien być, i mimo że czasami wydaje się i sprężysty, to jego obfitość jest po prostu drażniąca.

No gula skacze i nie da rady słuchać dłużej.

Sytuacja wręcz niebywała, bo grając uprzednio na kości TDA Philipsa (kit z AVT wcześniejsze opisy) i stosując na jego wejściu jeden z powyższych WO, basu miałem mało, a wręcz o niego różnymi sztuczkami walczyłem.

Tu sytuacja wręcz odwrotna.

 

Odłączyłem WO od Sure, na wejściu tylko potek volume, kiepski telpod, ale zawsze to potek - będzie docelowo Alps.

Micro-switche w dalszym ciągu w pozycji Weak.

Noooo teraz to dopiero można posłuchać, bas zelżał jak ostatni śnieg, zrównał się z resztą pasma.

Jest go tyle ile potrzeba.

 

Za wcześnie co prawda na plusy dodatnie i minusy ujemne brzmienia tej konstrukcji, ale już wkrótce zamieszczę opis podsumowujący tą kość, jeszcze trochę płyt do przesłuchania pozostało :-))

 

cdn.

Ok, ale zasilacz z trafem nie napędza stabilizatora liniowego, tam są tylko; - mostek Graetza i 4 szt. kondensatorów, każdy po 47000uF i one są połączone równolegle, czyli najzwyklejszy w świecie zasilacz.

Rośnie pojemność wypadkowa do 188000uF, spada natomiast rezystancja zasilania.

 

Sorry, że się wtrącam. Możesz podać dokładny typ elektrolitów 47mF? Pojemność, to nie wszystko.

Możesz podać dokładny typ elektrolitów 47mF? Pojemność, to nie wszystko.

 

Im więcej pytań i uwag, tym lepiej dla wszystkich.

Kondensatory o które pytasz są firmy BC Components.

Im więcej pytań i uwag, tym lepiej dla wszystkich.

Kondensatory o które pytasz są firmy BC Components.

 

Nie chodziło mi o producenta ale o dokładny model, nr serii.

 

I jeszcze jedno. Nie znam układu w którym pracują i jeżeli możesz to podaj jaki prąd jest z nich pobierany.

Zrobię zdjęcie tego BC, bo na obudowie trochę jest tych dodatkowych oznaczeń, a nie wiem o które odpowiadają za nr serii i model.

Maksymalny prąd pobierany z zasilacza, to maksymalny prąd jaki jest w stanie "przerobić" układ Sure, czyż nie ?

Według pdf`u jest to chyba 7A, ale pewności nie mam, gdyż ta wartość prądu wyjściowego dotyczy chyba zwarcia (?) RL=0R

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I zdjęcia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-28258-0-92455600-1336911485_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cd.

 

Zapomniałem o opcji WO pracującego w układzie bufora.

Nic o tym nie pisałem, aby nie wlec tego wątku (o wzmacniaczach w kl.D i T) Sure w nieskończoność.

Jeszcze byłbym posądzony o posiadanie kontenera tych układów do sprzedaży ;-)

 

Wczoraj sobie o tym układzie przypomniałem i od razu sprawdziłem i tą możliwość.

Nie polecam również i tego rozwiązania.

Gotowy moduł wzmacniacza, oparty o kość TDA7498, jest w pełni samodzielnym wzmacniaczem.

Proszę zauważyć, że napisałem wzmacniaczem, a nie końcówką mocy.

Na wejściu tego modułu nie potrzeba stosować jakichkolwiek "poprawiaczy", gdyż stosowanie ich przynosi odwrotny skutek do zamierzonego.

O czułości wejściowej już pisałem, a to powinno definitywnie odsunąć od tego modułu wszelkie preampy (lampowych nie sprawdzałem).

Odsunąć tym bardziej że te dodatki bardziej psują, niż poprawiają brzmienie.

 

Nawet z wejściowym buforem brzmienie było gorsze, niż tylko w przypadku stosowania potka volume i sterowania układu bezpośrednio ze źródła.

Z buforem dźwięk był bardziej ściśnięty, brakowało mu zwiewności, lekkości i szerokości przestrzeni.

A ta szerokość kreowana jest przez Sure na naprawdę wysokim poziomie.

 

Proszę zauważyć że opisuję tu brzmienie modułu wzmacniacza, którego koszt zakupu to 35 zielonych (nie liczę cła i wysyłki).

I nie porównuję go do żadnych innych wzmacniaczy - ocena całkowicie subiektywna, a wymagający jestem.

Dlaczego w zakładce DIY ? - zasilanie i układy pre wejściowe, brak obudowy - to moduł do zabudowy.

 

Układ gra najlepiej "samodzielnie", bez tych wszystkich "przystawek".

Jego posiadacze mogą być "wstrząśnieni i zmieszani" - on potrafi różnicować płyty.

Te źle nagrane będą po prostu przy odtwarzaniu drażnić ucho.

 

Plusy dodatnie;

- świetna scena i stereofonia, można nawet powiedzieć że kwadro,

- dźwięk nie na twarz (nie męczy bliskością) tylko z etapowaniem planów,

- pasmo dość wyrównane i dobrze sklejone,

- bas nie dominuje, jest kiedy ma być, a jego ilość i zejście jest wystarczające, aby cieszyć się muzą,

- możliwości upgrade, poprzez wymianę smd na pełnowymiarowe podzespoły,

- średnica, mówię i słyszę się, naturalna, ale nie eksponowana,

- brak ziarnistości

 

Minusy ujemne;

- mała moc

- spore zniekształcenia przy maksymalnej wyjściowej,

- czasami brakuje tych częstotliwości, których słuchają nietoperze,

- bardzo czyste, ale zbyt wygładzone wysokie

 

Plusy ujemne;

- dźwięk raczej pastelowy, stonowany, choć w wykopem,

- przypomina prezentację klocków LINN,

- wiele zależy od źródła i odtwarzanego materiału,

- brzmienie bardzo uniwersalne

 

Jak zaistnieją jakiekolwiek dostrzeżone zmiany w postrzeganiu "grania" tego układu, nie omieszkam Was o tym poinformować.

Możliwe że tryby pracy (czułość wejściowa) ma również wpływ na to brzmienie.

Sprawdzę.

 

end.

Krótko o zasilaniu.

 

Parametry elektrolitów w datasheet nie prezentują się źle. Niestety producent nie podaje (to norma dla elektrolitów) tzw odpowiedzi impulsowej, czyli zdolności oddania prądu w jednostce czasu i podejrzewam, jak wspomniał Mach, że ten parametr nie jest najlepszy i dlatego odczuwasz zmulenie, brak dynamiki.

 

Symulator pokazuje, że pierwszy impuls ładujący baterię 188mF sięga aż 300A, a i tak ładuje elektrolity tylko w 30%. Dla 47mF sięga 200A, czyli nie ma drastycznych różnic. Piki doładowujące elektrolity przy stałym obciążeniu równym 1A są na poziomie 10A i to bez względu czy jest to pojedynczy elektrolit 47mF czy bateria z 4 szt.

Tych parę informacji po to aby zobrazować jak ciężką pracę wykonuje zasilacz.

 

Poziom tętnień przy obciążeniu 1A

- 47mF -> 220mV

- 188mF -> 60mV

 

Odchudził bym pojemność co najmniej o połowę i dodał równolegle o czym pisał Mach, szybkie elektrolity, a jeszcze lepiej foliowce o znacznej pojemności 47-100uF lub olejowe o podobnej pojemności. Poprawa w interesujących nas aspektach będzie świadczyła o tym, że elektrolity są zbyt "wolne"

Z kart katalogowych BC wnioskuje , że pracują do 20kHz.

W tym miejscu lepiej by się sprawdziły Rify lub Nichicony nawet PW ( pracujące dobrze przy 100kHz ) chociaż te ostatnie w analogowych ukł. są za ostre ale przy cyfrówce mogło by być OK.

Mireczku - co byś tym zasilaniem nie robił i tak z tej kostki nie pograsz

i nie w basie tu główny problem tylko w kompletnym braku mikro dynamiki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

:-))))

Hahaha, domyślałem się że się odezwiesz, wręcz na to liczyłem, pamiętając o jednym z Twoich wpisów, że masz ten moduł :-)

 

Po wklejonym zdjęciu, widać że popychasz go z "typowego" zasilacza.

Uwierz mi, zupełnie inaczej gra zasilany z impulsowego.

Nie jest to granie jak z lampy, i takim być nie może.

Nie pisałem przecież że to brzmienie bliskie EL84-SEt, czy nawet 300B.

To tylko teksty pod publiczkę, że niektóre z tych układów mają brzmienie zbliżone do lampy.

 

Lampa też nie jest wyznacznikiem brzmienia, prawdziwości brzmienia.

Nie doszukujmy się i nie kreujmy tego, że którekolwiek z urządzeń jest wyznacznikiem takiego brzmienia.

 

Różnice brzmienia, przy stosowaniu rożnego zasilania są ewidentnie słyszalne.

Na zasilaniu impulsowym nie ma tego zawoalowania dźwięku, słychać masę szczegółów, jest dynamika i są wybrzmienia.

Jest szerokość i głębokość sceny, jest czytelność pojedynczych instrumentów.

 

Nie twierdzę też że to już Hi-End, ale brzmienie tego modułu niebezpiecznie zbliża się w tą stronę.

Ważne jest i to, że słuchanie nie męczy, odbieramy muzykę globalnie nie wnikając zbytnio w rozbiór jej składowych.

Nie dzielimy włosia na czworo, jakby to niektórzy chcieli.

Nie wnikamy w strukturę pojedynczego dźwięku, po prostu słuchamy muzyki.

A z doskonale nagranych płyt dźwięk jest naprawdę super.

I można z takim dźwiękiem żyć do kolejnego odkrycia.

 

Mój moduł to środek zastępczy, wiecznie coś dłubię, wiec i musi coś grać.

A ten moduł, zwłaszcza za takie pieniądze (!!!) i przy zasilaniu impulsowym gra naprawdę wyjątkowo dobrze.

 

ps.

Janku, z Twojego zdjęcia wynika że jednak posiadamy różniące się między sobą moduły.

Poza tym mój jest nieco upgadowany, przez poprzedniego właściciela i obecnie przeze mnie.

Możliwości więc są, i można z tego układu wyciągnąć znacznie więcej niż nam się obu wydaje.

end dotyczył opisu brzmienia w "nieruszanej" w sumie aplikacji.

A jak się okazuje, można to brzmienie poprawić i to zdecydowanie.

To czego oczekujemy, a czego nieco brakuje, to więcej wysokich, które powodują że brzmienie jest jaśniejsze, bardziej nasycone szczegółami, a tym samym czytelniejsze.

Trudno mi określić, czym kierowali się architekci tego układu, ale faktem jest że nieco poskąpili tej części pasma w nim.

Nie znaczy to że nie można sobie z tym poradzić.

Na szczęście jest na tyle dużo miejsca w newralgicznych miejscach PCB, że można dokonać pewnych zmian, które wyniosą firmowe brzmienie na zdecydowanie wyższy poziom.

Myślę i mówię tu o kondensatorach wejściowych.

W przeciwieństwie do poprzednio opisywanego układu, ten ma wartość kondensatorów wejściowych za dużą.

Te 470nF na wejściu sygnałowym każdego z kanałów, bez upgrade, powoduje że brzmienie jest zbyt ciężkie.

Jak pisałem wcześniej, zbyt sklejone i pozbawione tych częstotliwości, których słuchają nietoperze.

A przecież ten obszar pasma, jak wiemy, odpowiada za wydobywanie szczegółów, kreowanie przestrzeni i pozycjonowanie instrumentów na scenie.

 

Tą dolegliwość skutecznie wyleczymy zmniejszeniem wartości kondensatorów wejściowych.

Pozwala na tą ingerencję układ PCB, gdyż znajdują się te kondensatory na jej dostępnej przestrzeni.

Dobrze że producent przewidział wszelkie formy grzebania, bo choć wlutowane są kondensatory smd, to łatwo je usunąć bez jakiegokolwiek ryzyka zniszczenia płytki.

Są dodatkowe pady pod pełnowymiarowe kondensatory wejściowe.

 

Z tej możliwości skorzystał już poprzedni użytkownik tego modułu, ale wlutował wartości jak na schemacie.

Ja dobierając (na słuch) wartość optymalną, wlutowywałem za potkiem volume kolejne wartości.

Czyli szeregowo z wartością 470nF kolejne z przedziału 100nF-470nF.

Najlepiej wg mnie zagrało z wartością 220nF

Wypadkową szeregowego połączenia wyliczy nam dokładnie program z tej strony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W moim przypadku ta wartość to 150nF.

 

cdn.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mireczku - co byś tym zasilaniem nie robił i tak z tej kostki nie pograsz

i nie w basie tu główny problem tylko w kompletnym braku mikro dynamiki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ja mam tą płytkę i mam inne wrażenia. Tyle, że gram na porządnym impulsowym zasilaczu ustawionym na 32v. U mnie kluczowe było wywalenie "diody" od spodu płytki na wejściu i wymiana wejściowych kondensatorów (to chyba też masz zrobione). Oprócz tego mam wymieniony filtr wyjściowy (nowe cewki i kondy) i zbocznikowane kondy zasilające. Chłodzenie mam pasywne.

 

U mnie w kwestii mikrodynamiki nie mam żadnych zarzutów, wręcz przeciwnie. Akurat detalu nie brakuje. Góra jest po prostu OK. Srednica jest bardzo gładka, bez chropowatości tanich trazystorów w klasie A/B (tutaj widzę jedyne podobieństwo do lampy). Scena wyśmienicie głęboka i precyzyjna.

 

Co mi się osobiście nie podoba to zbyt duża kontrola (damping factor). Jednak ja gram tylko na wysokoefektywnych paczkach (szerokopasmówki i estradowce), a one bardzo potrzebują odrobiny miękkości.

W efekcie na mój gust i moje paczki mamy zbyt twardy, nie wybrzmiewający bas, zbyt mało nasyconą niska średnica i detale skupione bardziej na ataku, niż na wybrzmieniach.

Na dłuższą metę wolę mojego SET'a na diabełkach, mimo że jest trochę mniej detaliczny daje więcej ciała i barwy.

 

Ogólnie uważam ten wzmak za wybitny w swojej cenie, jednak bardziej do klasycznych, mniej efektywnych kolumn.

 

PS. U mnie na wejściu jest 2.2uF i rodzaj tego konda BARDZO wpływa na dźwiek. Zielone PIO fajnie zmiękczają przekaz i dodają odrobinkę barwy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fakamada, cieszę się że się odezwałeś w temacie, może już nie będę pisał sam.

Dziwne, ten moduł nie jest oparty na kości TK2050, tylko na TDA7498 firmy STMicroelectronics.

SURE tylko firmuje ten <strong>złożony kit</strong> swoją nazwą, choć w ofercie mają również i nie złożone.

 

Ja mam tą płytkę i mam inne wrażenia. Tyle, że gram na porządnym impulsowym zasilaczu ustawionym na 32v.<br>

 

Mam tylko 24V ze swojego, ale również jest przyzwoity.

 

U mnie kluczowe było wywalenie &quot;diody&quot; od spodu płytki na wejściu i wymiana wejściowych kondensatorów (to chyba też masz zrobione). Oprócz tego mam wymieniony filtr wyjściowy (nowe cewki i kondy) i zbocznikowane kondy zasilające. Chłodzenie mam pasywne.

<br>

Dioda u mnie jest na wierzchniej stronie PCB, zawsze mogę ją zewrzeć grubą srebrzanką.

Czytałem, że jej ominiecie wprowadza pozytywy do brzmienia.

Wejściowe kondensatory mam wymienione na przewlekane - smd wywalił poprzedni właściciel.

Usunął również te mutujące na wejściu - 1nF do gleby.

Cewki mam nie ruszane, a kondensatory na wyjściu również są przewlekane.

 

Teraz trochę od końca ;-)

 

U mnie na wejściu jest 2.2uF i <strong>rodzaj tego konda BARDZO wpływa na dźwiek</strong>.

Potwierdzam, rodzaj, a zwłaszcza pojemność.

Chociaż w dalszym ciągu nie wiem co było przyczyną tak bardzo dominującego basu przy wlutowanych uprzednio kondensatorach wejściowych - 470nF/100V firmy VISHAY ?

Od dwóch godzin gram na wejściowych BENNIC`ach (wygrzane, pracowały w układzie), a to tylko pojemność100nF/400V, i jest lepiej niż bardzo dobrze.

 

Dopiero teraz mogę potwierdzić poniżej opisane przez Ciebie, a cytowane spostrzeżenia.

 

U mnie w kwestii mikrodynamiki nie mam żadnych zarzutów, wręcz przeciwnie. Akurat detalu nie brakuje. Góra jest po prostu OK. Srednica jest bardzo gładka, bez chropowatości tanich trazystorów w klasie A/B (tutaj widzę jedyne podobieństwo do lampy). Scena wyśmienicie głęboka i precyzyjna.

 

Dodam tylko że bas teraz po prostu "śpiewa".

Gonzo najpier poznaj teorię to ci sie wyjasni dlaczego czasem jest jak jest ty preferujesz na zasadzie doświadczenia

Ciekawe czy masz choćby oscyloskop aby zobaczyć co uzyskujesz na wyjściu :)

Oscyloskopu nie posiadam, nie wiem co mam na wyjściu - ale słyszę jak ten układ brzmi.

Pisząc na forum liczę na takie wpisy jak Twój, aby poznać tą teorię.

Jeśli byłbyś skłonny się podzielić własną wiedzą to chętnie poczytam, zwłaszcza że cały czas się uczę, a z układami pracującymi w kl.D to dopiero mój drugi kontakt.

Ja się dzielę czym mogę, choćby tym co potrafię zrobić, jakie zmiany wprowadzają wymieniane elementy - Ty nie dzielisz się niczym.

Dlatego takie "głodne kawałki"

:) od tego sią ksiazki i choćby wiedza z googla :)

Za wygodny jesteś

zachowaj dla siebie.

mamel ma chyba tą samą płytkę co ja.

zgadza się, wywaliłem wszystko co na we, został sam kond i TK grał tak jak ten kond mu pozwalał

nie trawię takiego rozwiązania dla tego odpuściłem

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Rzeczowo

Dzielis sie tu wiedzą na zasadzie ... ile uF powinno być szczerzee to ZEROwa wiedza ....

A ja nie będę przecież tu robił wykłądu z elektroniki ....

Sorry ale chyba coś ci sie pomyliło

Odchudził bym pojemność co najmniej o połowę i dodał równolegle o czym pisał Mach, szybkie elektrolity, a jeszcze lepiej foliowce o znacznej pojemności 47-100uF lub olejowe o podobnej pojemności. Poprawa w interesujących nas aspektach będzie świadczyła o tym, że elektrolity są zbyt "wolne"

 

Przepraszam że dopiero teraz odpowiadam.

Sugerowane przez Ciebie i Mach`a modyfikacje zasilania dziś będę testował.

Według pdf`a max Ua to 39V, ale zalecane jest 32V DC, a nie będę tu zbytnio "kozaczył".

Tym bardziej że jest tylko bierne chłodzenie tej kości, a bardziej mi zależy na jakości niż mocy wyjściowej.

O efektach zabawy z pojemnościami w zasilaczu napiszę.

Bardziej mnie interesuje "takie" zasilanie, gdyż nisko-profilowy transformator będę mógł upchnąć z resztą elektroniki w małą obudowę.

Posiadany zasilacz impulsowy, to wielka bryła sześcianu, a nie zamierzam kupować nowego, płaskiego.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.