Skocz do zawartości
IGNORED

Technics i altusy -powrót do przeszłości


zdik

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie jestem posiadaczem takiego PRL-owskiego spadku. Mój zestaw to wysłużony wzmacniacz Technics SU-VX 700, CD Technics SL-PG100 i kolumny ALTUS 140. Od dłuzszego czasu muzyka wydobywająca się z tego kombajnu wyraźnie mnie męczy... Wymiana całości to zbyt duże koszty jak na moją, raczej skromną kieszeń. Pomóżcie - może z Waszą pomocą coś z tego można byłoby jeszcze wycisnąć. (przynajmniej z CD i wzmacniacza, bo na kolumnach to raczej stawiam krzyżyk). Czekam na rozsądne rady i opinie - nie od razu Kraków zbudowano ;-)

Licze przy tym na wyrozumiałość starych bywalców tego forum...

  • Redaktorzy

Przypuszczam że ze wzmacniaczem tanim kosztem nic nie zrobisz. One chyba nie są za łatwe do modyfikacji, miałem kiedyś 800 i tam całe wzmocnienie załatwiały takie wielkie scalaki. Odtwarzacz zawsze się da, ale to zwykle nie jest tanie. Natomiast kolumienki to ja bym radził wymienić na coś niedrogiego współczesnego, i zapewne od razu poczujesz ulgę.

Nie radziłbym nic modyfikowac w sprzęcie,bo to nie ma sensu.Zmien najpierw kolumny,na coś mniejszego gabarytowo,mogą byc uzywane,tanie ale dobrej firmy.Napewno poczujesz róznicę.Dzwiek wudobywający sie z altusów jest nie do przyjęcia.Ale to tylko moja opinia.

O PRL-u wszyscy już zapominają. Twój zestaw Technicsa i Altusy też chyba powinien trafić do muzeum socrealizmu, bo nic z niego nie wyciągniesz - tak jak z Trabanta (chociaż z silnikiem Polo ponoć dają radę). Zmiany chyba rzeczywiście trzeba zacząć od kolumienek. Nie musi być wcale drogo.

igod_

 

Ty to potrafisz doradzić!!!

Nie ma co. Altusy grające lepiej niz tannoy szok.Kolega ma takie stare jak chcesz to ci je pogoni za 200-300zł, a że nic one nie grają -tylko coś cykją ,to i tak dla ciebie żadna różnica.Zawsze to lepiej niż jakiś tannoy.

Życze dalszych takich fachowych, popartych wieloma odsłuchami porad.

wcale się nie dziwię ,że męczą mają niesamowicie metaliczny i męczący dźwięk

Poszukaj może coś z drugiej ręki np.niedrogie DALI(można tanio wyrwać z ogłoszenia - napewno przygaszą ten odtwarzacz)

=======> _igod_

Masz racje od czegos trzeba zaczac wymiane i na poczatek kup sobie jakies monitorki. Sam zaczynalem od Altusow 140 i starego radmora... To bylo jakies 3 lata temu... Tez nie mam za wielkich funduszy bo w tamtym czasie bylem w 1 kl LO a teraz jestem maturzysta ale jak sie chce to sie wszystko da. Sprzedalem altusy i kupilem technicsy Sb-t 200 i amplituner do kina philipsa jakis stary... Pozniej zmienilem philipsa na kenwooda kfr cos tam... pozniej byla yamaha rx-v 495 rds, nastepnie technicsy zastapily mi B&W dm 303, pozniej amplituner yamaha 420, pozniej 430, w miedzyczasie harman kardon tez amplituner, denon 1403, yamaha 603, nastepnie popelnilem spory blad bo sprzedalem B&W i kupilem okazyjnie zestaw eltax silverado do kina domowego, ale nie podszedl mi i sprzedalem i kupilem Gale 3030 i w miedzy czasie mialem jeszcze, technicsa sa tx 50, yamahe 440. Tych aplitunerow bylo naprawde sporo ale kazdy okazyjnie kupiony i sprzedany nieraz ze sporym zyskiem, a zysk szedl na nastepny sprzet. Nastepnie poszedlem po rozum do glowy i sprzedalem amplituner i kupilem zestaw denon Pma- 655 + dcd 755 ar i w tym momencie uslyszalem ze te gale nie graja zbyt wysmienicie i zakupilem za 600 zl tannoye m 2 ze standami. Pozniej znowu cos kombinowalem i mialem JPW ml 610. Bylo juz sporo lepiej, ale jednak wzmak wydawal mi sie zimny i sprzedalem go i cd tez i kupilem okazyjnie cambridge audio a 500 i odtwarzacz cd nad c 520 i phonanry volume 2. Myslalem ze na tym poprzestane bo to juz calkiem niezly zestaw w porownaniu z tym z czym zaczynalem ale trafily sie do kupienia dobre kolumienki na przetwornikach seasa i sprzedalem phonary i nada i zakupilem za 1700 zl seasy. Aktualnie mam wlasnie CA A500 + jakis stary technics (zbieram walsnie na jakis kompakcik dobry) + kolumny seas + VDH Royal Jade...

Jak widac troche kombinowalem przez te 3 lata ale teraz wiem jedno: STEREO i tylko stero a nie jakies kino.

Wiem rowniez ze dzieki tym zmianom wiem mniej wiecej co i jak brzmi i za co ile warto zaplacic. Teraz smialo moge powiedziec ze ogarnelo mnie maniactwo na punkcie sprzetu... Tobie radze zaczac od wymiany kolumn, badz cierpliwy, czekaj na okazje np na allegro... pozniej to samo jakos juz pojdzie...

======> _igod_

chyba upadles na glowe z tym ze altusy sa leprze od tannoyow i jak masz sie tak wypowiadac to lepiej sie nie wypowiadaj i takich ,, madrych" rad nie udzielaj...

kurde to mialo byc tak:

=======> zdik

Masz racje od czegos trzeba zaczac wymiane i na poczatek kup sobie jakies monitorki. Sam zaczynalem od Altusow 140 i starego radmora... To bylo jakies 3 lata temu... Tez nie mam za wielkich funduszy bo w tamtym czasie bylem w 1 kl LO a teraz jestem maturzysta ale jak sie chce to sie wszystko da. Sprzedalem altusy i kupilem technicsy Sb-t 200 i amplituner do kina philipsa jakis stary... Pozniej zmienilem philipsa na kenwooda kfr cos tam... pozniej byla yamaha rx-v 495 rds, nastepnie technicsy zastapily mi B&W dm 303, pozniej amplituner yamaha 420, pozniej 430, w miedzyczasie harman kardon tez amplituner, denon 1403, yamaha 603, nastepnie popelnilem spory blad bo sprzedalem B&W i kupilem okazyjnie zestaw eltax silverado do kina domowego, ale nie podszedl mi i sprzedalem i kupilem Gale 3030 i w miedzy czasie mialem jeszcze, technicsa sa tx 50, yamahe 440. Tych aplitunerow bylo naprawde sporo ale kazdy okazyjnie kupiony i sprzedany nieraz ze sporym zyskiem, a zysk szedl na nastepny sprzet. Nastepnie poszedlem po rozum do glowy i sprzedalem amplituner i kupilem zestaw denon Pma- 655 + dcd 755 ar i w tym momencie uslyszalem ze te gale nie graja zbyt wysmienicie i zakupilem za 600 zl tannoye m 2 ze standami. Pozniej znowu cos kombinowalem i mialem JPW ml 610. Bylo juz sporo lepiej, ale jednak wzmak wydawal mi sie zimny i sprzedalem go i cd tez i kupilem okazyjnie cambridge audio a 500 i odtwarzacz cd nad c 520 i phonanry volume 2. Myslalem ze na tym poprzestane bo to juz calkiem niezly zestaw w porownaniu z tym z czym zaczynalem ale trafily sie do kupienia dobre kolumienki na przetwornikach seasa i sprzedalem phonary i nada i zakupilem za 1700 zl seasy. Aktualnie mam wlasnie CA A500 + jakis stary technics (zbieram walsnie na jakis kompakcik dobry) + kolumny seas + VDH Royal Jade...

Jak widac troche kombinowalem przez te 3 lata ale teraz wiem jedno: STEREO i tylko stero a nie jakies kino.

Wiem rowniez ze dzieki tym zmianom wiem mniej wiecej co i jak brzmi i za co ile warto zaplacic. Teraz smialo moge powiedziec ze ogarnelo mnie maniactwo na punkcie sprzetu... Tobie radze zaczac od wymiany kolumn, badz cierpliwy, czekaj na okazje np na allegro... pozniej to samo jakos juz pojdzie...

======> _igod_

chyba upadles na glowe z tym ze altusy sa leprze od tannoyow i jak masz sie tak wypowiadac to lepiej sie nie wypowiadaj i takich ,, madrych" rad nie udzielaj...

wiesz co poprostu te gale graly jakims takim malym dzwiekiem... z poczatku mi sie podobaly, ale jednak tannoye lepiej dla mnie graly. Przy wiekszych glosnosciach slychac z bass reflexow gali powietrze a to nie przyjemne jest tymbardziej ze sa one z przodu, pozatym sa one zdecydowanie za waskie (bass reflexy)

Dane juz uzupelnilem

gorek666 wiesz co, idź się lepiej ucz do matury, bo byków robisz co nie miara.

 

Przesiadka z Altusa na M2 to to samo, co przesiadka z Uno na Lanosa.

 

M2 to całkowity brak dołu i płaska średnica, nic się nie dzieje. Te kolumny to po prostu maksymalna budżetówka, oszczędność na wszystkim.

 

Altusy mają chociaż dobry wykop na basie.

Dzieki Gorek666 (Twoja historia jest dla mnie krzepiąca).Jedno jest pewne - na pierwszy ogień idą Altusy. W zamian planuje coś mniejszego.Mam pokój 20m2 - dużej mocy nie potrzebuje. Po pierwszym rozeznaniu (głównie cenowym) zastanawiam się nad : Koda AV965s, Wharfedale Diamond 8.1, Gale 3020. Wszystkie mieszczą się w magicznej kwocie 700 zł - a im więcej wydam teraz na kolumny tym perspektywa zakupu nowego wzmacniacza czy CD bardziej się oddala...

bledy robie i to prawda ale jestem dyslektykiem i nic na to nie poradze... jak jestes taki madry co do prownywania tych altusow z tannoyami to moze zrob nowy temat na forum np ALTUSY 140 vs. Tannoye m2 i zobaczymy kto mial racje... do matury juz sie nie musze uczyc bo mam to za soba i calkiem niezle poszlo:]

  • Redaktorzy

igod - nie wiem co mają Altusy, wiem natomiast czego nie mają - nie mają środka i niskiego basu. A wykop mają pod warunkiem że mamy wzmacniacz, będący w stanie kontrolować półmetrowe mambrany. A to jest sztuka, i nie każdy tego dokona.

Nie jestem wielkim znawcą , nie mam też perfekcyjnego słuchu ale dorzucę Ci informacje o Diamondach 8.1.

Zmieściesz siew kwocie 600- 700zł. Ja też szukałem tanich monitorków. Przesłuchiwałem w/w kolumienki, z tym ,z e nie na swoim wzmacniaczu, tylko na jakimś nadzie w cenie 3000 zł(nie znam symbolu). Średnicę żeczywiście grają b.ładnie i klarownie. Możne to sie podobać. Ale basu nie ma praktycznie wcale. Osobiście mi się to nie podobało.

Pomś loże o małych quadralach qlx. Podobna cena. Więcej basu ale kosztem przesłodzonego środka. Ale dla mojego ucha to rozwiązanie akurat było milsze.

Niemniej przy wyborze nie kieruj się opiniami innych osób lecz własnym uchem, bo przecież Ty będziesz słychał muzyki z głosnków. Jak dokonasz złego wyboru, przeżyjesz okropne męki i wcześniej czy później bądziesz sprzedawał - czasem ze stratą. WIec słuchaj, sprawdzaj, porównuj (jak to sie pisze?)

Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...

Ja mam altusy 140 mam w sumie zastrzezenia do wysokich ;] Natomiast niskim nie moge nic zarzucic!! Tzn... nie moglem sluchac tych glosnikow jak mialem podlaczone do chinskiej zabawki zwanej Sony STR-DE345... Jakis czas temu kupilem techniksa su-v60 i altusy zagrzmialy! Czuc niesamowita dynamike, ktorej chyba nie osiagnie sie na jakis malutkich glosnikach. To prawda, wysokie troche skrzeczace i metaliczne, srednie sa poprostu srednie, ale niskie sa miekkie, soczyste i schodza bardzo nisko. Slucham muzyki opierajacej sie glownie na glebokich basach, wokale sa sporadyczne, a wysokie praktycznie ograniczaja sie tylko do cykaczy. Kiedys zastanawialem sie nad wymiana na inne glosniki, nie za drogie. Jednak ponizej 1000zl chyba zadne glosniki nie dadza mi takich basowych doznan jak PRL'owskie altusy. Sluchalem roznych glosnikow do 1000zl i zadne mnie nie zadowalaly jezeli chodzi o doly. Prawda jest to ze musi byc moc zeby ruszac tymi "polmetrowymi" membranami, SU-V60 radzi sobie z tym poprostu doskonale :) Niedawno z ciekawosci wlaczylem muzyke rockowa na tym sprzecie, altusy nie radza sobie z tym. Po 3 minutach mialem dosc, uszy bolaly. To na tyle mojej opini ;]

 

P.S A moze znacie glosniczki do 1000zl ktore mi dadza takiego basowego kopa jak komunistyczne polmetrowki? ;] Bo chetnie zmienie na cos lepszego ;]

 

Pozdrawiam

" ktorej chyba nie osiagnie sie na jakis malutkich glosnikach."

 

to zes dowalil czlowieku tT dobrej dynamiki to nie osiagnie sie wlasnei na badizewnych altusach z polmetrowym basem:P zeby ruszyc 30cm membrane i zeby grala dynamicznie potrzeba bardzo dobrego silnego i drogiego ukladu magnetycznego czego niestety altusy nie maja. A bas jest rozlazly i meczacy. Jak myslisz dlaczego w wiekszosci nowych kolumn z sredniego segmentu , bardzo czeste jest rozwiazaniae 2x15cm bas?

Z calym szacunkiem do wszystkich. Wydaje mi sie - ze w kwestii basu sie nie dogadacie. Po prostu - 90% z nas jest wychowana na Altusach, Altonach itd. - tam basu bylo od zboja - tyle, ze rozciagnietego, nienaturalnego i plywajacego na 90% wzmacniaczy, ktore naturalnie maja problem z kontrola 30 cm membran, napedzanych na dodatek zbyt mala cewka.

 

Dopoki jednak nie uslyszy sie zestawu, ktory gra dobrym basem, to wszystkim wydaje sie, ze bas powinien wlasnie byc duzy, plywajacy i bez przerwy mruczacy (Altusy to chyba jedyne glosniki mruczace przy odtwarzaniu dzwieku skrzypiec ;-) ). Moze to przyzwyczajenie jest tez sekretem sukcesu kolumn Avance na polskim rynku - graja najbardziej chyba karykaturalnym, technicznym, 'kinodomowym', przejaskrawionym basem jaki w zyciu slyszalem.

 

Mimo to - zgadzam sie z igodem i Qubric'iem - slyszalem Tannoy M1 i M2 i moim zdaniem - szkoda pieniedzy. Srednie i wysokie na poziomie Altusow ale bas nie jest zepsuty - pewnie dlatego, ze nie wystepuje ;-)

 

Uwielbienie dla Tannoy itp. rzeczy wiaze sie chyba z tym, ze kazdy posiadacz w/w sprzetu probuje przekonac siebie i wszystkich do tego, ze to jest dobre - wbrew temu co sam slyszy (juz sie usmiecham jak pomysle jakie pomyje na glowe wyleje mi Audiofil :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.