WMA Pro vs MP3

[fozzie]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

A propos tagów ID, to zgodnie z sugestiami sprawdziłem .flac i .wma lossless na ustawieniach domyślnych. Wynik: flac większy plik, mniejszy bitrate; wma mniejszy plik większy bitrate.

To nie ma nic wspólnego z tagami.

Tagi to są informacje tekstowe "dopisane" do plików multimedialnych. W przypadku plików muzycznych mogą zawierać informacje na temat np. wykonawcy, tytułu utworu, tytułu płyty i wiele innych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hadwaoo]

To nie ma nic wspólnego z tagami.

Tagi to są informacje tekstowe "dopisane" do plików multimedialnych. W przypadku plików muzycznych mogą zawierać informacje na temat np. wykonawcy, tytułu utworu, tytułu płyty i wiele innych.

no ale po co mi tagi jak mam oryginały na półce? Z resztą dobry ripper i tak dodaje informacje do pliku. W każdym razie wielkie halo o flaci etc a tu proszę:

 

240 płyt + zgrane pliki avi jak było jakieś wideo - 96GB.

Tam gdzie były składanki czy soundtracki dodałem wykonawcę do nazwy pliku i jest git.

 

Teraz moje spostrzeżenia:

 

Windows Media Player - prosty i łatwo się go obsługuje. Dobrze zgrywa składanki nie trzeba się bawić w konfigurację nazewnictwa ścieżek itd. Ale ma kiepską bazę danych. Mniej popularne wydania to problem dla MS. Składankę PULSa This is Psyhodelic Trance - dwie płyty - widział i ripował jako jedną z tymi samymi tytułami. Czasami jakiś album jest w innym wydaniu i jest na nim więcej utworów niż przewidziała to baza MS ;-) Jedna zaleta - świetnie ripuje zabezpieczone płyty na równo z CDex.

 

dbpoweramp - bardzo wygodna aplikacja, sporo możliwości i sprawia wrażenie dokładnego, co potwierdzają użytkownicy. Czasem lubi się powiesić na czymś i tak mu zostaje. Co do baz danych jakie obsługuje program to z tego co jest należy wyłączyć All Media Guide. Ja pod koniec pracy z programem używałem już tylko GD3 i freedb. Ta allmedia to jakaś porażka ale zawiera dużo okładek ;-) Biorąc pod uwagę fakt, że z odpłatnością za program dostaniemy dostęp do tych baz i kilku innych programów z pakietu, to chyba warto kupić aplikację.

 

EAC - zrobiłem kilka płyt. Duże możliwości i bardzo fajna aplikacja dla emerytów. Okładki teksty piosenek, edycja wavów, etc etc. Jak ktoś ma 300 płyt i dużo czasu to polecam ;-) Program ma problemy z dekodowaniem zabezpieczonych płyt.

 

No i jeszcze jedna uwaga - do ripowania potrzebny jest dobry CD!

 

No to bądźcie na dobrej fali ;-)

[m0d]

no ale po co mi tagi jak mam oryginały na półce? Z resztą dobry ripper i tak dodaje informacje do pliku.

A po co Ci np. katalog w bibliotece? Pewnie wystarczy, że książki mają wydrukowane na grzbietach tytuły, nie - i sobie chodzisz i szukasz? Na szczęście tak jak piszesz "dobry ripper dodaje".

Uczulony na programy bazodanowe czy dopiero musisz odkryć do czego przydaje się tagowanie, tak jak dopiero co odkryłeś istnienie różnych formatów audio? ;)

[Lord Rayden]

EAC dla emerytów ????

[Ryszard1]

A uzycie poprostu Foobara2000 do ripowania CD nie zapewni wystarczajacej jakosci ?,

[smykus_likas]

EAC i dbPoweamp korzystają z accuraterip. I mamy porównanie do wyników innych użytkowników. Foobar zdaje się nie ma takiej możliwości. Podobnie cdex czy wmp.

[Lumperator]

Flax powoli staje się tym, czym kiedyś mp3. Z tą jednak różnicą, że nie degraduje dźwięku :)