Skocz do zawartości
IGNORED

ES9012 Sabre32 Reference


Stasiop

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się do aplikacji ESS9018 i pośledziłem sobie co piszą o niej na forach , część osób twierdzi że pomimo zaawansowanych metod redukcji jittera i tak lepiej sprawdza się tryb synchroniczny i z tego powodu np. implementowali kilka generatorów dla róznych fs. Co do materiałów technicznych bez żadnego problemu uzyskałem datasheet od dystrybutora.

 

 

To mi nie odpowiada.

 

 

 

Z tego co mi wiadomo sama kość składa się w dużej mierze z DSP.

Potrzebuje ultra dobrego zegara o częstotliwości 80 lub 100MHz, bo wówczas uzyskuje sie odpowiedni "zapas nadfiltrowania".

Piszę tak bo jest tam mieszanka upsamplingu i oversamplingu.

Shark700 twierdzi, że dysponując dobrym sprzętem można pokusić się o odszyfrowanie rodzaju filtrów.

 

Opisywana świetna odporność na jitter to mieszanka wąskiej pętli DPLL w odbiorniku SPDIF, upsamplera, konieczności stosowania dobrego zegara i pewnie paru zabiegów , potem przez marketingowców szumnie nazwanych.

 

Sama kość wymaga trudnego w aplikacji , wieloodczepowego zasilania, o ile dobrze pamiętam trzech poziomów napięć.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

To mi nie odpowiada.

 

A i ja nie pisałem, że to dobra rzecz. No ale jest, czy nam się podoba czy nie.

 

Z tego co mi wiadomo sama kość składa się w dużej mierze z DSP.

Potrzebuje ultra dobrego zegara o częstotliwości 80 lub 100MHz, bo wówczas uzyskuje sie odpowiedni "zapas nadfiltrowania".

 

Zgadza się, Zegar powinien być najlepszy z możliwych i jak najbliżej kości, z racji na duże częstotliwości, jakie wchodzą w grę. Byle czym się tego nie opędzi niestety.

 

Piszę tak bo jest tam mieszanka upsamplingu i oversamplingu.

Shark700 twierdzi, że dysponując dobrym sprzętem można pokusić się o odszyfrowanie rodzaju filtrów.

 

Przyznam się, że przestałem zachodzić w głowę co i jak tam robią. W dużej mierze to tajemnica firmy i akurat temu się nie dziwie. Postanowili dobrze zamieszać, ich wybór. Dla mnie liczy się efekt końcowy.

 

 

Opisywana świetna odporność na jitter to mieszanka wąskiej pętli DPLL w odbiorniku SPDIF, upsamplera, konieczności stosowania dobrego zegara i pewnie paru zabiegów , potem przez marketingowców szumnie nazwanych.

 

Zapewne, pewnie zastosowali tam kilka rozwiązań powszechnie znanych od dawna, pewnie dołożyli coś nowatorskiego, przynajmniej w sensie przełamania pewnych stereotypów. Poszli po bandzie z wewnętrzną częstotliwością pracy. Wszystko odbywa się tam na słowie 48 bitowym, z ogromnym oversamplingiem i upsamplingiem. I "ogromnym", to akurat nie przesadzone stwierdzenie, na tle konkurencyjnych rozwiązań. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to po prostu działa i przynosi dość konkretne efekty dźwiękowe. A odporność na jitter jest nie tylko "opisywana", ale realnie występująca. Co ja go namęczyłem różnymi debilnymi sygnałami, to tylko on wie ;P. W wielu konstrukcjach, to wystarczy że wiatr zawieje, od strony wejścia patrząc i brzmienie potrafi się zmienić. Na nim to większego wrażenia nie robiło. Pod tym względem to wręcz nudny sprzęt.

 

 

Sama kość wymaga trudnego w aplikacji , wieloodczepowego zasilania, o ile dobrze pamiętam trzech poziomów napięć.

 

Zgadza się, 1,2V 3,3V i 3.5V. A to że wymaga porządnego zasilania, cóż. Każdy DAC im lepszej jakości ma zasilanie, tym lepiej. Bez porządnego zasilania, nie będzie porządnego dźwięku. A czy zasilanie Sabre jest trudne w aplikacji? Zaryzykowałbym twierdzenie, że porządne, podkreślam porządne, zasilenie PCM63K, jest równie trudne. Jeśli nawet nie trudniejsze, bo tam dopiero są jazdy z dźwiękiem przy minimalnych zmianach na zasilaniu. No ale to już taki urok wielobitowców.

Zaletą Sabre jest to, że ze to pierwsza kość w pełni zintegrowana.

Zaletą i zarazem trudnością jest duży prąd wyjściowy, a z uwagi na wyjście typu OC wymagana jest źródło napięcia referencyjnego, co dyskwalifikuje część sprawdzonych rozwiązań.

Zegar, zalecany generator 80MHz jak najbliżej Sabre, możliwie bez przelotek (dla płytki docelowej , a nie testowej).

 

I dużo zasilania.

Wg mnie lepiej dobry stab blisko kostki niż zasilania ze sprzężeniem zwrotnym podłączane na kablach po 20cm, bo sprzężenie niewiadomoco obejmuje.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.