Skocz do zawartości
IGNORED

Dzisiaj się zaczyna. Czy Wagneromania ma jeszcze sens?


Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem maniakiem, choć wciąż liczę, że kiedyś się do tej muzyki przekonam. Kawałki są powalające, ale całość to wciąż nieco za dużo, tym bardziej, że nie znam niemieckiego. Ale może się to zmieni, w końcu pierwszy wpis Oli w tym temacie też był na nie, że to nuda i rozwleczone, ale potem się przekonała:D Byłem stałym czytelnikiem tego tematu, choć nic nie pisałem, bo za mało wiem. Napisałem maila do prowadzącego program "Duża czarna": w PR2 z pytaniem o plany na rok wagnerowski, Odpisał mi, że to ciężka sprawa, bo w dwójce nie ma komu o tym opowiadać. Takich czasów doczekaliśmy. Pocieszeniem jest 1000 płyt Piotra Kamińskiego, ale to tylko kilka minut co dwa tygodnie, On sam mógłby zrobić cykl audycji, ale widocznie nie ma na to czasu.

Czy jacyś wagneromaniacy ostali się jeszcze na forum , nikt nic już nie pisze .

Ola,Jazzy gdzieś się zapodziali , a może zatopili w miłosnej ekstazie.

 

Też brakuje mi naszych wagnerzystów forumowych. Co do samego Wagnera i jego muzyki, to w tym roku wiele wznowień i ciekawych wydań. Mezzo puściła ostatnimi czasy obszerny cykl poświęcony dramatom Wagnera. W radiowej II chyba głównie z okazji festiwalu w Bayreuth są dłuższe audycje i zapraszani są ciekawi goście. Mam też nadzieję, że Krzysiek Kozłowski, którego zapraszaliśmy na to forum, w związku z jego pracą naukową poświęconą muzyce Wagnera pojawi się tutaj jeszcze. Pozdrawiam wszystkich wagneromaniaków :D

Hiszpańskie radio classica od dziś w 3 kolejne soboty będzie prezentować Ring z Metu, w takim składzie M. Delavan (baj. bar.), S. Blythe (mez.), W. Bryn Harmer (sop.), S. Margita (ten.), G. Siegel (ten.), M. Arwady (con.), E. Owens (bar.), F.-J. Selig (baj.), H.-P. König (baj.), Orq. del Metropolitan Opera House. Dir.: F. Luisi. Można posłuchać w transmisji internetowej, potem pewnie na stronie radia, ale bez możliwości sciągniecia. Baj to bajo, czyli bas, reszta chyba jasna. Nie znam ani jednego z tych nazwisk i niczego wielkiego się nie spodziewam. Ale Met to Met i pewien poziom powinni prezentować. Dziś audycja zaczyna się o 17, a dwie kolejne soboty o 19.

Edytowane przez Gregori

Janowski cały czas nagrywa Wagnera dla Pentatone. W maju ma się ukazać "Złoto Renu"

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tomasz Konieczny w roli Wotana

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 tygodnie później...

Kolejna nowinka wagnerowska. SACD. Ivan Fischer:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Szykuje się też wznowienie II aktu Walkirii w legendarnej interpetacji Fritza Reinera:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po raz pierwszy wydany Ring z Bayreuth 1962 roku pod Rudolfem Kempe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A co sądzicie o tym boksie? Najnowszy zestaw od Sony. Nagrania z Melchiorem i Flagstad z MET. Część z tego wydał już Naxos i zastanawiam się, jak jest tutaj z jakością dźwięku, bo może jednak Naxos będzie lepszy:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

907287.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A co sądzicie o tym boksie? Najnowszy zestaw od Sony. Nagrania z Melchiorem i Flagstad z MET. Część z tego wydał już Naxos i zastanawiam się, jak jest tutaj z jakością dźwięku, bo może jednak Naxos będzie lepszy:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Generalnie to są rzeczy dla kolekcjonerów - jakość dżwieku będzie słaba albo bardzo słaba. Wszystko zależy od poziomu remasteru. Znając inne dokonania Sony to mogą maksymalnie "wyczyścić" dźwięk kosztem spłycenia dynamiki Są tu z tego co widzę nagrania pod Bodanzkym - nie wiem czy te same, które były też dostępne w Naxos. Obsady są z najwyższej półki ale to są nagrania z lat 30-tych więc różnie może być z jakością. Siegfried i Zmierzch uchodzą za wzorcowe w każdym razie. W pierwszej chwili myślałem, że Walkiria pod Leinsdorfem to ten legendarny debiut Astrid Varnay jako Zyglindy(to był jej debiut w ogóle!) - jeden z bardziej znanych lajfów tego dzieła. Ale to jest inne nagranie bo tu Flagstad śpiewa(nie wiem czy Brunhildę czy Zyglindę) a tam obok Varnay śpiewała Traubel chyba. Czyli to też musi być jakieś wcześniejsze nagranie bo w latach 40-tych Flagstad wróciła do Norwegii - w objęcia faszystów. Z tego boksu ja mam Tannhausera pod Szellem (w wersji Golden Melodram) - jakość artystyczna jest typowa dla tego okresu, czyli wysoka. Widzę, że w Śpiewakach też jest ciekawostka bo Ewę śpiewa Victoria de Los Angeles, prócz tego Reiner jest uważany za jednego z bardziej nieszablonowych interpretatorów tego dzieła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Aleksandra niegdyś pisała zachęcająco o Kaufmannie w tym wątku. Kupiłem sobie ostatnio płytę z reczitalem Wagnerowskim wydaną w tym roku. Bardzo polecam. Ten facet ma potężny głos, jednocześnie potrafi gładko schodzić praktycznie do poziomu szeptu. Piękne wykonanie i wspaniała jakość dźwięku

 

Próbki z płyty do odsłuchu

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A co sądzicie o tym boksie? Najnowszy zestaw od Sony. Nagrania z Melchiorem i Flagstad z MET. Część z tego wydał już Naxos i zastanawiam się, jak jest tutaj z jakością dźwięku, bo może jednak Naxos będzie lepszy:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Mam ten boks i Naxos Historical, pomimo niewątpliwie dobrych remasterów, w tym wypadku nie wypada lepiej. Dla porównania z Naxosa mam "Zygfryda", który wchodzi w skład powyższego "Wagner at the Met". Sony chwali się tym, że robiło ponowny remastering z materiału źródłowego. Jak dla mnie różnica nie jest powalająca, jednak mimo wszystko lepiej brzmi Sony. Boks jest bardzo ładnie wydany, z grubym bookletem i sporą ilością zdjęć. Mimo wszystko największym grzechem tego wydania jest brak Parsifala - a przecież jest rewelacyjne nagranie z 1954 z MET, które poprowadził Fritz Stiedry. Skoro mają to być "Legendary Performances from MET", to czegoś mi zabrakło...

 

Tak na marginesie bardzo polecam tego Parsifala. Inny świat niż Knappertsbusch, a Set Svanholm w tytułowej roli jedyny w swoim rodzaju. Początkowo brzmi jakby troszkę sztywno i szorstko, ale po chwili pojawia się takie bogactwo uczuć i wokalny "ogień", że mrozi krew w żyłach ;-) W roli Kundry "prawdziwie zła kobieta" Astrid Varnay (wprost idealnie się zgrała ze Svanholmem).

 

Wracając jeszcze do wspomnianego boksu, to najciekawsze jest to, że legendarne nagrania tzw "Potted Ring" (z lat 1927-32), które wydał PEARL (Friedrich Schorr, Walter Widdop, Florence Austral, Melchior, Olszewska, poza tym znakomici dyrygenci - Albert Coates, Leo Blech, Heger) brzmią momentami lepiej i cieplej niż taki "Zygfryd" czy "Zmierzch" z Arturem Bodanzky, które tak pieczołowicie zremasterowało Sony. Oczywiście mam tu na myśli wyłącznie techniczną jakość dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

najciekawsze jest to, że legendarne nagrania tzw "Potted Ring" (z lat 1927-32), które wydał PEARL (Friedrich Schorr, Walter Widdop, Florence Austral, Melchior, Olszewska, poza tym znakomici dyrygenci - Albert Coates, Leo Blech, Heger) brzmią momentami lepiej i cieplej niż taki "Zygfryd" czy "Zmierzch" z Arturem Bodanzky, które tak pieczołowicie zremasterowało Sony. Oczywiście mam tu na myśli wyłącznie techniczną jakość dźwięku.

 

Znalazłem Olu fragment nagrania o którym piszesz na yt. Finał Złota Renu z Friedrichem Schorrem. Świetne i jak na 1927 to faktycznie brzmi dobrze. Olszewska to chyba kontralt. W jaką rolę się wcieliła? Google nie znajdują szczegółów:

 

Wracając jeszcze do wspomnianego boksu, to najciekawsze jest to, że legendarne nagrania tzw "Potted Ring" (z lat 1927-32), które wydał PEARL (Friedrich Schorr, Walter Widdop, Florence Austral, Melchior, Olszewska, poza tym znakomici dyrygenci - Albert Coates, Leo Blech, Heger) brzmią momentami lepiej i cieplej niż taki "Zygfryd" czy "Zmierzch" z Arturem Bodanzky, które tak pieczołowicie zremasterowało Sony. Oczywiście mam tu na myśli wyłącznie techniczną jakość dźwięku.

 

Bo to są nagrania studyjne, a te z MET to live.

 

Widzę, że wreszcie ukazało się osobno całościowe nagranie Tannhausera pod Sawallischem z Bayreuth z 1962 r., firmowane niegdyś przez Philipsa. Jest to moje ulubione nagranie "komercyjne" -będące hybrydą wersji drezdeńskiej i paryskiej. Podstawowe atuty to - dynamiczny dyrygent, rewelacyjne role - Wenus(Bumbry) i Wolframa(Weachter), i przede wszystkim wstrząsający Windgassen w roli tytułowej. Zwłaszcza "opowiadanie o Rzymie" to absolutny klasyk. Moim zdaniem poziom dramatyzmu jaki osiąga Windgassen przerasta nawet Melchiora czy Vinaya.

To nagranie było zaniedbywane po przejęciu Philipsa przez Decca na rzecz nagrania Soltiego. Ja swego czasu kupiłem sobie przekrój na 1CD. W całości ukazało się tylko w jednym zbiorczym boksie parę lat temu - dziś już chyba niedostępnym.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znalazłem Olu fragment nagrania o którym piszesz na yt. Finał Złota Renu z Friedrichem Schorrem. Świetne i jak na 1927 to faktycznie brzmi dobrze. Olszewska to chyba kontralt. W jaką rolę się wcieliła? Google nie znajdują szczegółów:

 

W rolę Erdy. Co do Schorra, to głos miał nadzwyczajny. Piękne, ciepłe legato, barwa, żadnego forsowania... Jak dla mnie poza Schorrem jedynie Hotter w roli Wotana robi jeszcze takie wrażenie i ma taką (jakby to nazwać)... kulturę śpiewania. To trochę jak Martha Modl w roli Kundry albo młody Windgassen w roli Zygfryda. Zupełnie inny wymiar :-)

 

Widzę, że wreszcie ukazało się osobno całościowe nagranie Tannhausera pod Sawallischem z Bayreuth z 1962 r., firmowane niegdyś przez Philipsa. Jest to moje ulubione nagranie "komercyjne" -będące hybrydą wersji drezdeńskiej i paryskiej. Podstawowe atuty to - dynamiczny dyrygent, rewelacyjne role - Wenus(Bumbry) i Wolframa(Weachter), i przede wszystkim wstrząsający Windgassen w roli tytułowej. Zwłaszcza "opowiadanie o Rzymie" to absolutny klasyk. Moim zdaniem poziom dramatyzmu jaki osiąga Windgassen przerasta nawet Melchiora czy Vinaya.

To nagranie było zaniedbywane po przejęciu Philipsa przez Decca na rzecz nagrania Soltiego. Ja swego czasu kupiłem sobie przekrój na 1CD. W całości ukazało się tylko w jednym zbiorczym boksie parę lat temu - dziś już chyba niedostępnym.

 

Dzięki. Nie znam tego nagrania.

Edytowane przez aleksandraU

Pozdrawiam,

Ola

Ten "Ring" nagrywany w okresie 1927-32 można gdzieś dostać poza Pearl? Niestety box z Pearla w żadnym sieciowym sklepie nie jest dostępny.

Czytam właśnie, że remaster tych nagrań robił Mark Obert-Thorn, co jest dużą rekomendacją:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten "Ring" nagrywany w okresie 1927-32 można gdzieś dostać poza Pearl? Niestety box z Pearla w żadnym sieciowym sklepie nie jest dostępny.

 

Nie sądzę. Pearl wydał to w '94 i od kilku lat nie ma tej pozycji w ich katalogu, więc generalnie może być ciężko. Dystrybutorem Pearl w Polsce jest Club CD (M. Koszur) - ale jak poszukiwałam tego boksu, to zaproponował mi jedynie że może się postarać zdobyć gdzieś wersję na CDR. W końcu udało mi się kupić na ebay'u, praktycznie w stanie idealnym (mam wrażenie, że przesłuchiwane były jedynie dwie pierwsze płyty).

Edytowane przez aleksandraU

Pozdrawiam,

Ola

No trudno. W każdym razie bardzo ciekawie wygląda jeszcze ten box

 

5861.jpg

 

Niby "Documents", ale na amazon.co.uk rozpływają się w superlatywach jeśli chodzi o jakość transferów. 50 płyt z nagraniami archiwalnymi z Bayreuth. Pełna lista z opisem zawartości tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No trudno. W każdym razie bardzo ciekawie wygląda jeszcze ten box

 

5861.jpg

 

Niby "Documents", ale na amazon.co.uk rozpływają się w superlatywach jeśli chodzi o jakość transferów. 50 płyt z nagraniami archiwalnymi z Bayreuth. Pełna lista z opisem zawartości tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wszystko zależy od tego co się ma na półce. Generalnie zestaw bardzo fajnie pomyślany i skomponowany. Dużo Marthy Modl, więc nie może się nie podobać ;-) Jest tu kilka nagrań wręcz legendarnych, tylko pytanie czy jakością transfery dorównują tym, które proponuje Orfeo, Naxos Historical czy Preiser Records. Jeśli jednak komuś zależy na cenie, a nie wydał już majątku na nagrania z Orfeo czy Preisera, to z pewnością warto przemyśleć zakup. Jest tu słynny "Parsifal" z 1951 pod Knappertsbuschem z Modl w roli Kundry. Mam to nagranie z Naxosa. Zrobili świetny remastering. Sporo już pisaliśmy o tym Parsifalu w tym wątku. Jest "Złoto Renu" z 1953, które poprowadził Clemens Krauss. Mam cały "Ring" z Kraussem wydany nie tak dawno temu przez Orfeo. Hotter w roli Wotana jest tu jeszcze ciekawszy i bardziej subtelny niż w nagraniu Kna z 1956. Ja zresztą bardzo lubię ten "Ring". Krauss to takie połączenie liryzmu Bruno Waltera z "ognistością" Toscaniniego ;-) Szybsze tempa i zupełnie inne operowanie orkiestrą niż Kna. Takie bardziej potoczyste, melodyczne, soczyste. Mniej mroczne niż np. Furtwangler. Kraussem Bayreuth się zachwyciło, ale niestety nie było mu dane powtórzyć sukcesu. 9 miesięcy po tym nagraniu zmarł (lub został zamordowany. Okoliczności jego śmierci są w każdym razie mocno kontrowersyjne). Jest też "Zmierzch Bogów" poprowadzony przez Rudolfa Kempe... Nie znam. Recenzje ma jednak znakomite.

 

Przede wszystkim jednak dorzucili do kompletu REWELACYJNE nagranie "Tristana i Izoldy" pod batutą Jego Wysokości Karajana z 1952. Wg niektórych krytyków to jedno z najwybitniejszych osiągnięć Karajana, jakie zostało zarejestrowane na płytach. Martha Modl w roli Izoldy, Ramon Vinay w roli Tristana, Hans Hotter w roli Kurwenala. Wszyscy w topowej formie. Duety jak natchnione, wspaniałe frazowanie, cudownie prowadzona orkiestra i klimat całości. Coś przepięknego. Zachwycałam się już zresztą kiedyś tym nagraniem w wątku o Tristanie, więc nie ma sensu się powtarzać ;-) Ja to mam w wydaniu Orfeo. Jakość (biorąc pod uwagę rok nagrania) znakomita. Warto porównać jakość z jakością Orfeo przed zakupem. Duet "O sink hernieder, Nacht der Liebe" z tego nagrania to po prostu poezja...

 

Z innych ciekawostek to obydwie wersje Tannhausera (drezdeńska i paryska), Śpiewacy z 1951 (Karajan), których wydało m.in EMI. Ktoś fajnie pomyślał, dokładając "Zygfryda" pod batutą Keilbertha z 1953, bo obok Hottera i Wingassena, dostajemy Marthę Modl jako Brunhildę. Nie znam, ale sądząc po roku nagrania i nazwiskach to z pewnością bardzo wysoki poziom wykonawczy. Ciekawe wydają się też fragmenty "Zygfryda" z 1936 pod batutą Tietjena (w roli tytułowej Max Lorenz), czy "Tristana" pod dyr. de Sabaty (również Max Lorenz). Sporo też Franza Volkera, fragmenty "Śpiewaków" pod batutą Furta z '43 (mam to z Music&Arts. Jakość nagrania podła, ale Prohaska i orkiestra pod Furtwanglerem warci są tych szumów...). Podsumowując, jeśli robili jakiś rematering i jakość nie odbiega mocno od tego, co oferują inni na rynku, to box może być bardzo ciekawy...

 

P.S Aż nabrałam ochoty na "Tristana i Izoldę"... Pisanie czasami wzmaga apetyt ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Osobiście wielkim miłośnikiem Wagnera to ja nie jestem, ale w czorajszy Ring z MET obejrzałem w Mezzo z przyjemnością. A jak wasze wrażenia?

Pozdrawiam

Osobiście wielkim miłośnikiem Wagnera to ja nie jestem, ale w czorajszy Ring z MET obejrzałem w Mezzo z przyjemnością. A jak wasze wrażenia?

Pozdrawiam

 

Taak. Wczoraj puścili pierwszą część nowego Ringu z MET. Uczucia mam mieszane. Dla mnie mimo wszystko Bryn Terfel w roli Wotana jest lekko... wybrakowany. Nie ma tych możliwości głosowych co przykładowo Hotter, czy nawet Ferdinand Frantz... tej skomplikowanej gradacji nastrojów jakimi epatuje Wotan w "Złocie Renu". Zwyczajnie trochę zabrakło mi wczoraj "dramatu Boga, któremu świat wymyka się spod kontroli" ;-) Za mało efektowny wydawał się również finał. Za mało dwuznaczny... Podobają mi się natomiast pomysły Roberta Lepage'a i jego inscenizacja. Świetnie i przejrzyście prowadzona orkiestra.

 

Dużo większe nadzieje pokładam w dzisiejszej Walkirii (na Mezzo o 20:30. Znakomity Jonas Kaufmann w roli Zygmunta. Uwielbiam go. Eva-Maria Westbroek w roli Zyglindy). Ten cykl ukazał się pod koniec zeszłego roku na DVD. Najsłabszym ogniwem tego Ringu jak dla mnie okazał się odtwórca roli Zygfryda. Pojąć nie mogę, dlaczego MET nie obsadziło tutaj Kaufmanna. Być może po tegorocznym Parsifalu coś się zmieni...

 

Tutaj fragmenty tego, co MET wrzuciło na DVD:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez aleksandraU

Pozdrawiam,

Ola

Świetnie i przejrzyście prowadzona orkiestra

No właśnie też na to zwróciłem uwagę, stąd ogólne wrażenie bardzo dobre. Nie mam aż takiego jak Ty doświadczenia z Wagnerem:). Zobaczymy dziś może się przełamię i zacznę słuchać Wagnera bardziej analitycznie.

Ciekawa rzecz. O ile Złoto Renu było z jakiegoś innego nagrania live, to wczorajsza Walkiria była dokładnie tym nagraniem, które jest dostępne na DVD. Kilkuminutowe owacje na stojąco dla Kaufmanna w pełni zasłużone :-)

Pozdrawiam,

Ola

Jak na 200 lat to obchody w dwójce są wręcz żenujące, 4 wydania Kanonu dwójki i tyle, pewnie cała kasa poszła na audycje o Lutosławskim i na więcej jubileuszy nie ma już miejsca. Jakiś czas temu pytałem pana Psikutę o jakieś wydania Dużej Czarnej, odpisał mi, ze nagrań jest cała masa, ale nie ma komu tego omawiać.

 

Obejrzałem kawałek Walkirii z Met i bardzo miło zaskoczyła mnie scenografia, nie było próby przybliżania treści współczesnym słuchaczom :D Kaufman bardzo dobry, ma pewnie pracę na kolejnych 30 lat, bo nie ma żadnej konkurencji.

Edytowane przez Gregori

Jak na 200 lat to obchody w dwójce są wręcz żenujące, 4 wydania Kanonu dwójki i tyle, pewnie cała kasa poszła na audycje o Lutosławskim i na więcej jubileuszy nie ma już miejsca. Jakiś czas temu pytałem pana Psikutę o jakieś wydania Dużej Czarnej, odpisał mi, ze nagrań jest cała masa, ale nie ma komu tego omawiać.

 

Obejrzałem kawałek Walkirii z Met i bardzo miło zaskoczyła mnie scenografia, nie było próby przybliżania treści współczesnym słuchaczom :D Kaufman bardzo dobry, ma pewnie pracę na kolejnych 30 lat, bo nie ma żadnej konkurencji.

 

Zgadzam się i z tematem obchdów w PR2 i z Kaufmanem. pozdr

200 urodziny Ryszarda Wagnera

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jakby ktoś nie czytał.

Nie jestem wielbicielem Wagnera, ale miłośnikiem - tak!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Na mnie magia Wagnera działa bardzo silnie, odkąd zachłysnęłam się "Tristanem", "Parsifalem" i cudowną interpretacją Furtwanglera, który pokazał, że w "Ringu", jak w alchemicznym kotle, można za pomocą muzyki zrobić jedyny w swoim rodzaju teatr. Nasycony sceniczną dramaturgią z jednej strony - i kameralnym, medytacyjnym nastrojem z drugiej... Później było odkrywanie innych wykonań, różnych interpretacji i tego wszystkiego, co powoduje, że każde nowe wykonanie "dopina" i ożywia wagnerowskie dzieła na nowo, często w tak różny sposób :-)

 

Skoro dokładnie dzisiaj przypada 200. rocznica urodzin Wagnera, trzeba puścić coś specjalnego... Co by tu wybrać? Może Das Liebesverbot dla odmiany? ;-)

 

Swoją drogą, nawet na facebooku można znaleźć miłośników Wagnera:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Bardzo bym prosił wyznawców o wskazanie ulubionych wykonań Parsifala...

 

Ojej. Co prawda już było o tym pewnie kilka razy w naszym słodkim wątku, ale że o Parsifalu nigdy dosyć, to ja chętnie zarekomenduję kilka rzeczy :-)

 

Z nowości i z dostępnych fragmentów, z pewnością znakomity będzie Parsifal z Kaufmannem w roli głównej, którego lada moment wypuszczą na DVD. Produkcja MET:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ze starszych nagrań dla mnie bezkonkurencyjne są dwa:

 

1. Knappertsbusch z 1951. Nagranie po prostu cudowne. Martha Modl jako Kundry jest tutaj wyjątkowo uwodzicielska, tajemnicza, wieloznaczna i po prostu nadaje tej roli takiego kolorytu, który trudno znaleźć w innych wykonaniach. Zresztą ja uwielbiam jej barwę głosu. Nawet wielbiona przez wielu Flagstad, przy Modl wydaje się bardziej ...płaska brzmieniowo ;-) Poza tym Windgassen jako Parsifal jest świetny. Te wszystkie stadia przemiany... od naiwnego prostaczka, po dojrzałego, świadomego trudnych spraw faceta, odgrywa w bardzo ciekawy sposób. Orkiestra gra bardzo szeroko, wszystko wewnętrznie "pulsuje"... Można się dosłownie utopić w tej muzyce ;-) Warto zdobyć nagranie z Naxos Historical, bo zrobili dobry remastering

 

2. Boulez. Szybsze tempa niż Knappertsbusch. Orkiestra gra bardzo przejrzyście, barwnie i detalicznie. Mniej "misterium", więcej "dramatu" w "ringowym" stylu. Gwyneth Jones nie robi tak dużego wrażenia jak Modl, ale poziom jest wysoki i całość rewelacyjnie zgrana, dopracowana. Trudno to kupić, bo DG nie wznawia, a nagranie jest z początku lat 90.

 

Kiedyś bardzo podobało mi się nagranie Karajana dla DG. Głównie ze względu na orkiestrę. Dzisiaj niemal po nie nie sięgam. Peter Hofmann jakoś mi się odwidział, a w porównaniu z dwoma powyższymi nagraniami - to Karajana wydaje mi się takie mocno neutralne, chłodne. A przecież w Tristanie z 1952 Karajan rozpalał orkiestrą taki ogień, że duety rozgrzewały się do czerwoności...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Ja lubię nagranie Karajana. Kna z 1951 to nr 1. Bouleza nie z nam.

 

Dwa inne, które polecam:

 

Pożegnalne nagranie Kna z 1964 z Jonem Vickersem(mono z Bayreuth)

Nagranie Kubelika z 1980 r. z Jamesem Kingiem

  • 2 tygodnie później...
Gość oh_mercy

(Konto usunięte)

pod koniec czerwca DG wypuszcza Ring Thielemanna. W obsadzie ekipa z Bayreuth m.in. Stephen Gould, Linda Watson, Albert Dohmen i Waltraud Meier.

 

Próbki:

https://soundcloud.com/deutschegrammophon/christian-thielemann-wagner-ring-siegfried?in=deutschegrammophon/sets/christian-thielemann-wagner-ring

 

Bardzo ładne zwolnienia w kulminacyjnych momentach we fragmencie Zygfryda. Może być ciekawie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.