Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel sieciowy - czy to ma sens?


soso

Rekomendowane odpowiedzi

Re: stempur, 21 Cze 2006, 12:23

 

>Słyszę różnice w sieciówkach, warto na nie wydawać pieniądze, jak tylko wymienię głośniki i kable

>głośnikowe (bo właśnie od kilku miesięcy jestem w trakcie zmiany systemu) to kupie porządne

>sieciówki. Zamierzam na nie przeznaczyć tak ze 2-3 tys złotych. I choćbyście pękli, to i tak to

>zrobię!

 

rób sobie co chcesz Stempur, ale dobrze radzę - TO CIEBIE TYLKO ODDALA OD CELU JAKIM JEST JAK NAJLEPSZY DŹWIĘK

chyba, ze masz inny cel - wolna droga i życze dużo przyjemnosci :-)

 

dla dźwięku lepiej byłoby dołożyć te 2-3 tys. a także pieniądze przeznaczone na specjalne "kable głosnikowe" - w sumie pewnie parę tysięcy - NA JESZCZE LEPSZE KOLUMNY

 

zapewne słyszysz "różnice w sieciówkach", nie kwestionuję tego, ale jeśli byłoby tak, że nie słyszałbyś dużo "większych różnic" między kolumnami to znaczyłoby, że masz poważny problem ze słuchem

mam nadzieję, że tak nie jest :-)

 

pozdrawiam!

graaf

Zastanawiam się nad fenomenem postów i dywagacji o sieciówkach i dochodzę do

wniosku, że najwięcej emocji budzi ten element u osób ze średnim doświadczeniem

w tej zabawie. Krucjaty antykablarskie non stop przewalają się przez fora audio -

szczególnie w Polsce. Dlaczego?

Następuje przedziwne sprzężenie w umysłach niektórych "racjonalistów"

wynikające z egalitarnego charakteru prądu z jednej strony,

a elitarnego charakteru kabelków należących do "kablarskich sekciarzy" z drugiej.

 

Dziwi mnie, że ludzie z takim zacietrzewieniem nie dyskutują

o ciekawszych urządzeniach: np. róznicach w charakterze brzmienia top-loaderów?:)

Zastanawiające..

Re: pavulon, 21 Cze 2006, 12:40

 

>Dziwi mnie, że ludzie z takim zacietrzewieniem nie dyskutują

> o ciekawszych urządzeniach: np. róznicach w charakterze brzmienia top-loaderów?:)

>Zastanawiające..

 

odpowiedź jest prosta - o cedekach, kolumach, wzmacniaczach MOŻNA rozmawiać rzeczowo i bez zacietrzewienia

o kablach nie bo to wyjątkowe GŁUPSTWO

 

zawsze byłem (i pisałem o tym) za utworzeniem zakładki KABLE, takiego "Cable Asylum", gdzie trzeba by specjalnego logowania a wpisy antykablarzy byłyby usuwane przez specjalnych moderatorów (tak jest na Audio Asylum)

mogliby sobie tam Noelianie kulturalnie rozmawiać o kablach nie zarażając swoim wirusem audiofilskiej młodzieży, która po raz pierwszy wchodzi na forum i może odnieść wrażenie, ze kable itp. głupstwa to jest to o co chodzi w HiFi i audiofilii

 

pozdrawiam!

graaf

graaf -->

 

Popatrzyłem na Twój aktualny system i zastanawiam się .... jak wiele swojego cennego czasu przeznaczyłeś na zagadnienia związane z wychwytywaniem niuansów w brzmieniu kabli sieciowych !!!

 

... czy swoją wiedzę opierasz na własnych empirycznych doświadczeniach czy też na doświadczeniach innych ?

 

zdezintegrowany_3PO

Racja w tym, że osoba mało doświadczona a szukająca poprawy dźwięku swojego systemu może zupełnie bez sensu wydać duże pieniądze na kable, które oferują cuda zamiast szukać za tą samą cenę poprawy w głośnikach, wzmacniaczu, źródle czy pomieszczeniu. I z tej strony patrząc zachwyty Noelian mogą być SZKODLIWE.

pavulon, 21 Cze 2006, 12:40

 

>Zastanawiam się nad fenomenem postów i dywagacji o sieciówkach i dochodzę do

>wniosku, że najwięcej emocji budzi ten element u osób ze średnim doświadczeniem

>w tej zabawie.

 

No to ja sie zastanawiam kiedy nabiore takiego doswiadczenia bym sobie kupil za grube pieniadze kabelek od pewnej fajowej firmy sprzedajacej kabelkli kupione za grosze od "chincykow" wsadzone w poteznej grubosci weze ogrodowe :D

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

peperoni:

>Ed, możesz, sam jestem ciekaw jak cholera ;))

 

O! Ty też jesteś z tego klubu, miło :)

A zatem ślubuję być obiektywny, tylko obiektywny i cały obiektywny!

Tylko kurde jak tego dokonać przy odsluchu, tym bardziej sieciówek...

Re: zdezintegrowany_3PO, 21 Cze 2006, 12:50

 

>graaf -->

>

>Popatrzyłem na Twój aktualny system i zastanawiam się .... jak wiele swojego cennego czasu

>przeznaczyłeś na zagadnienia związane z wychwytywaniem niuansów w brzmieniu kabli sieciowych !!!

 

ani chwili nie przeznaczyłem, nie mam czasu na głupstwa takie jak kable, używam kabli "studyjnych" a w ich ofercie nie znalazłem nadzwyczajnych "specjalnych sieciówek"

za bardzo zajmują mnie (w temacie sprzętu) takie rzeczy jak kolumny, wzmacniacze, a w ostatnim czasie słuchawki - przewaliło się ich u mnie siedem modeli w łącznej cenie >4000 zł, nie były to pieniądze wyrzucone w błoto, tak jakby to było gdybym te pieniądze wydał na kable

 

> ... czy swoją wiedzę opierasz na własnych empirycznych doświadczeniach czy też na doświadczeniach

>innych ?

 

częściowo tak a częściowo tak (wówczas cytuję czy podaję źródła, linki itp.), nie pozjadałem wszystkich rozumów ani nie słyszałem wszystkiego (jak niektórzy na forum)

 

pozdrawiam!

graaf

Z KAiM? si.

 

Na wejściu zostawiamy wszelkie ostre narzędzia po czym prosimy ochronę o skrępowanie linką stalową (lub nylonową - jak kto woli, wiadomo że nylon inaczej rezonuje od stali co może mieć istotny wpływ na odsłuch) i posadzenie na kanapie ;))))))))))))))

 

a później już czysty niczym nie skrępowany test!!!

 

haha

Edward

 

Gdzie ja napisałem, że intersuje mnie tylko posiadanie.Skąd taki absurdalny wniosek(może stąd, że ty posiadasz tak niewiele,stąd zazdrość).Z czasem przejdziesz taką samą drogę jak ja i wielu tu innych uczestników forum. Audiofilia to wprawdzie uleczalna choroba, ale dopiero po dłuższym czasie leczenia. Nieustanne dążenie do uzyskania dźwięku zbliżonego do źwięku naturalnego(takiego jak w rzeczywistości, jak na koncercie) zmusza nas do ciągłej żonglerki systemem. By zbliżyć się do tego co na żywo choćby trochę, niestety trzeba wydać trochę kasy. Na budżetówce do dźwięku naturalnego nie zbliżysz się nigdy..Co gorzej na budżetówce nie słyszysz połowy dźwięków zarejestrowanych na płytach- pisałem ci już o tym w innym wątku- stąd nie słyszysz różnic przy żonglerce jakimikolwiek IC, głośnikowymi czy zasilającymi.Na pocieszenie- choroba audiofilska kończy

się w momencie, kiedy zdamy sobie sprawę(ale to musimy doświadczyć sami na sobie, bo inaczej nie uwierzymy), że ani super sprzęty połączone super kablami nie dadzą dźwięku takiego jak na żywo, tylko nieznacznie je do niego przybliżą.Gdy to sobie uświadomisz, zmniejszysz ilość czasu na odsłuch w domu i zaczniesz częściej bywać na koncertach. Nawet najgorzej nagłośnony spektakl na żywo sprawia mi większą frajdę niż pląchy dźwiękowe z najlepszych tranzystorów czy kompletnie nienaturalnych(choć pięknie grających)lamp.

Długa droga przed tobą chłopcze.

 

Graaf

>:-( co za smutny wpis :-(

audiofilia, także tzw. "wytrawna" czy "zaawansowana", to nie jest kwestia pieniędzy, to kwestia podejścia ukształtowanego przez wiedzę, doświadczenie i miłość muzyki<

>

lplover, ale zawiodłeś :-(

 

Graaf na tobie też się zawiodłem. Ocenianie ludzi po cenie sprzętu to głupota, im posiadają droższy tym durniejsi? Właściciel mercedesa to idiota, prawda?, właściciel Fiata 126 p to nie idiota, bo przecież maluch przewiezie dupę tak samo z punktu A do B jak mercedes, po co więc wydawać kasę.Jednak ludzie kupują mercedesy. Czym więc według Ciebie się oni kierują, głupotą?, czy wyłącznie chęcią wzbudzanie zazdrości?, a może czyminnym?

Co do wiedzy, doświadczenia i miłosci do muzyki której mi odmawiasz(bo sobie kupiłem jakiś drut na którego Ciebie nie stać) to ta miłość już trawa 30 lat(nie tak jak u Ciebie zaledwie od paru).Przez 30 lat przerzuciłem trochę sprzętu i zebrałem ogromne ilości LP które nabożnie słucham, oczywiście dla Ciebie to pewnie durnota, bo przecież LP nie można ustawić w stereolit. Praktycznego doswiadczenia(niesłuchawkowego i internetowego) mam znacznie więcej od Ciebie, mimo że znam angielski tylko na poziomie średnim. Co do Rhedeko to był duży błąd że ich wówczas nie kupiłem,ale zostałem wprowadzony w błąd informacją jakoby nadawały się tylko do słabych lamp,poza tym mam srebrne okablownie , a ono nie nadaje się do tych kolumn, a nowych kabli nie miałem zamiaru kupować.

 

Misfit

>Zazdrościmy Ci, o bogaczu !

>

>PS: No i jak? Ładnie "grają"? ;-) Nie chce Cię martwić, ale pewnie trochę ograniczają brzmienie, bo

>to w końcu tańsza z sieciówek siltecha :(<

 

Tak Misfit zmartwiłeś mnie niepomiernie informacją, że Ruby Hill to najniższy (z dwóch z serii Signature)model Siltecha, i że tak silnie ograniczają brzmienie. Już zamówiłem model Ruby Mountain(tylko 5 000 $ w USA) X 4. Jesteś wprost nieocenionym(z tak wielkim bagażem doświdczeń, wybitnym znawcą i wyjątkowym audiofilem)doradcą, więc bez problemu i z wielkim znawstwem i smakiem doradzisz mi co zrobić z dwama starymi RubyHillami, bo juz dwa rozparcelowałem - jeden będzie zasilał lampkę nocną , a drugi wentylator kanałowy w kuchni, dwa pozostałe polecam twojej bogatej wyobraźni, tylko czasami nie pisz, bym sobie je włożył w d.... bo stać ciebie jednak na więcej.

Gdzie ja napisałem, że kable zasilające grają lub jakikolwiek inny kabel grałby sam w sobie- chyba panująca ostatnio wysoka temperatura zważyła ci mózg, chyba masz wodę z kranu(chyba że trzeba lecieć do studni) i włóż głowę pod kran,ale tylko zimną.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

ps.

 

>czasie słuchawki - przewaliło się ich u mnie siedem modeli w łącznej cenie >4000 zł

 

a najciekawsze jest, że najlepsze okazały się najtańsze czyli Shure E2 za 350 zł

peperoni:

> "skrępowanie linką stalową lub nylonową - jak kto woli"

 

No i nylon nie przewodzi prądu, jest różica.

A ochrona rozwiązuje po podaniu jedynej słusznej odpowiedzi? :-)

 

To kiedy można do Was zawitać?

>>Ed

 

chyba jutro zaczynamy zabawę.

 

przewodzenie nie ma znaczenia bo linka stalowa posłuży jednynie do zapewnienia bezpieczeństwa ;)))

 

podłączenie jej do prądu byłoby przesadnym środkiem ostrożności ;)))

graaf -->

 

dzięki za wpis :) ... tutaj podzielę Twoje zdanie :)

 

wpływ kabla sieciowego na brzmienie systemu jest tak niewielki że w zasadzie zagadnienie to można pominąć w kontekście kosztów wymiany zwyklego kabla na drogi kabel sieciowy...

 

z własnych doświadczeń wiem że wymiana kabla sieciowego z reguły powoduje zmiany in minus .... które osobiście nazywam "skundleniem" dźwięku ... po jakimś czasie słuch sie akumuluje i ciężko tak naprawdę stwierdzić czy zmiana rzeczywiście zaszła czy też nie !!!

 

 

zdezintegrowany_3PO

Re: lplover, 21 Cze 2006, 13:08

 

>Graaf na tobie też się zawiodłem. Ocenianie ludzi po cenie sprzętu to głupota, im posiadają droższy

>tym durniejsi?

 

ZACYTUJ GDZIE coś takiego napisałem czy choćby sugerowałem, bo chyba zaszło jakieś NIEPOROZUMIENIE

 

>Co do wiedzy, doświadczenia i miłosci do muzyki której mi odmawiasz(bo sobie kupiłem jakiś drut na

>którego Ciebie nie stać) to ta miłość już trawa 30 lat(nie tak jak u Ciebie zaledwie od paru).

 

gwoli wyjasnienia miłość do muzyki to u mnie trwa już od jakichś 20 lat a zainteresowanie HiFi od jakichś 12 lat

 

i GDZIE - NA LITOŚĆ BOSKĄ - odmawiam Ci "doświadczenia i miłości do muzyki"??!!! przeczytaj moje wpisy zanim ZACZNIESZ MNIE OCENIAĆ

 

>30 lat przerzuciłem trochę sprzętu i zebrałem ogromne ilości LP które nabożnie słucham, oczywiście

>dla Ciebie to pewnie durnota, bo przecież LP nie można ustawić w stereolit.

 

MOŻNA jak najbardziej - dlaczego niby nie można??!!

a co do mojego stosunku do analogu to zamiast PRZYPRAWIAĆ MI GĘBĘ sprawdż sobie wątki jakie założyłem - JA JESTEM ZWOLENNIKIEM ANALOGU!!!

nawet mnie tu nieźle sponiewierali za założenie galerii gramofonów :-(

 

>Praktycznego

>doswiadczenia(niesłuchawkowego i internetowego) mam znacznie więcej od Ciebie

 

licytować się nie będę, nie o to przecież chodzi, nigdy nie twierdziłem, że mam wszystko "najnaj", są tu inni tacy

 

>co do Rhedeko to był duży błąd że ich wówczas nie kupiłem,ale

>zostałem wprowadzony w błąd informacją jakoby nadawały się tylko do słabych lamp

 

no to chyba ja miałem już wówczas WIĘKSZE DOŚWIADCZENIE w tym temacie, mimo że ich nie słyszałem a jedynie znałem je z sieci tj. z DOŚWIADCZEŃ INNYCH

 

jeśli się polega tylko na doświaczeniu własnym i kręgu kolegów to się popełnia takie błędy jak Ty z Rehdeko

 

>poza tym mam

>srebrne okablownie , a ono nie nadaje się do tych kolumn, a nowych kabli nie miałem zamiaru

>kupować.

 

i to jest własnie niestety muszę powiedzieć po prostu TYPOWE i bardzo smutne :-(

 

MOGŁEŚ MIEĆ LEPSZY DŹWIĘK, ale NIE MASZ

 

DLACZEGO???!!

 

BO uwierzyłeś opinii kolegi czy sprzedawcy w salonie zamiast samemu poszukać informacji choćby w wysmiewanym tu na forum "google" :-(

BO byłeś za bardzo przywiązany do swoich cennych kabli :-(

 

a NAJSMUTNIEJESZE JEST TO, że te nowe kable polecane przez Webera Rehde i wszystkich dealerów i użytowników Rehdeko to byłyby śmiesznie tanie DNM Reson

 

normalnie płakac się chce ;-(

 

I PO TO WŁAŚNIE PISZĘ NA FORUM, żeby inni - początkujący, różni Kambodżanie itp. (jak ich pogardliwie określasz) - NIE POPEŁNIALI TAKICH FATALNYCH BŁĘDÓW za przykładem Twoim i innych!!

 

myśląc o kablach zamiast o kolumnach czy polegając na opinii "salonowca" ("kupczyka" z "salonu audio")

 

pozdrawiam!

graaf

lplover,

oto dziś napisałeś tu chyba najspokojniejszy (przynajmniej z tych, które czytałem) i względnie sensowny post. Z całą treścią dotyczącą prób zbliżenia dźwięku odtwarzanego do naturalnego i nieuniknionym fiaska tych prób zgadzam się. Z tym, że budżetówki grają gorzej niż drogie dobre sprzęty i nie słychać z nich wielu dźwięków zarejestrowanych na płycie też się zgadzam. I o bywaniu na koncertach też się zgadzam. Zobacz ile może łączyć ludzi. Wystarczy tylko się zainteresować rozmówcą, o coś zapytać. Ty zaś wyrabiasz sobie opinię po najechaniu myszką na nicka i obejrzeniu, co rozmówca POSIADA. Wszystkich traktujesz jak gówniarzy, więc nie dziw się, że sympatii nie budzisz.

 

lplover, Ty jesteś jednym wielkim POSIADANIEM!

Re: zdezintegrowany_3PO, 21 Cze 2006, 13:18

 

nie ma za co!

 

również się z Tobą zgadzam!

 

nota bene - NAJLEPIEJ TAKIE TESTY kabli, elementów zasilania (sieciówki, kondycjonery itp.) ROBIĆ WŁAŚNIE NA SŁUCHAWKACH

 

to nie wynika oczywiście z moich własnych doświadczeń, ale jest to dość powszechna opinia w sieci

mnie ona nie dziwi, bo słuchawki mają mimo swoich wad, z pewnością większą "resolution" niż 99% kolumn - no i odpadają efekty akustyki pokoju, które tez maskują wiele rzeczy!!

 

powodzenia w testach!

naprawdę się nie zdziwię, jeśli różnice będą słyszalne dla większości słuchaczy!

tego NIGDY NIE KWESTIONOWAŁEM

 

zwracam tylko uwagę, może niekiedy brutalnie, ze są ważniejsze rzeczy i dlatego zabawa w kable jest dla ludzi, którzy mają naprawdę dobry sprzęt

 

pozdrawiam!

graaf

graaf, 21 Cze 2006, 13:33

 

>nota bene - NAJLEPIEJ TAKIE TESTY kabli, elementów zasilania (sieciówki, kondycjonery itp.) ROBIĆ

>WŁAŚNIE NA SŁUCHAWKACH

>

>to nie wynika oczywiście z moich własnych doświadczeń, ale jest to dość powszechna opinia w sieci

>mnie ona nie dziwi, bo słuchawki mają mimo swoich wad, z pewnością większą "resolution" niż 99%

>kolumn - no i odpadają efekty akustyki pokoju, które tez maskują wiele rzeczy!!

 

W takim systemie testowym to faktycznie, że różnicy prawie nie będzie (bardzo ograniczona scena, zaburzona lokalizacja - płyty z reguły nagrywane są pod zestawy głośnikowe a nie pod słuchawki).

Co do akustyki pomieszczenia zmieniając okablowanie nie zmieniamy żadnych parametrów akustycznych pomieszczenia (chyba, że zmieniamy ustawienie)

 

Testować DVD na czarno białym filmie? Można i tak!

I to ma być dobry przykład dla początkujących?!

Re: namelessclub, 21 Cze 2006, 13:46

 

>W takim systemie testowym to faktycznie, że różnicy prawie nie będzie (bardzo ograniczona scena,

>zaburzona lokalizacja - płyty z reguły nagrywane są pod zestawy głośnikowe a nie pod słuchawki).

 

bynajmniej

dlaczego dobry dźwięk sprowadzasz do aspektów przestrzennych typu scena, lokalizacja? Odpowiedz proszę :-)

 

jeśli chodzi o barwę, detale, mikro- i makrodynamikę to różnice zdecydowanie - jeśli w ogóle będą słyszalne - będą Z PEWNOŚCIĄ lepiej słyszalne i definiowalne przez słuchawki

 

zawsze można zrobić test i taki i taki - na kolumnach pod kątem aspektów przestrzennych

 

ja wybrałbym słuchawki, BO barwa, detale, mikro- i makrodynamika są dla mnie ważniejsze od aspektów przestrzennych, a reprodukcja tych aspektów na kolumnach w trójkącie stereo to i tak tylko tani artefakt ;-)

 

>I to ma być dobry przykład dla początkujących?!

 

powtarzam >>to nie wynika oczywiście z moich własnych doświadczeń, ale jest to dość powszechna opinia w sieci mnie ona nie dziwi, bo słuchawki mają mimo swoich wad, z pewnością większą "resolution" niż 99%

kolumn - no i odpadają efekty akustyki pokoju, które tez maskują wiele rzeczy!!Co do akustyki pomieszczenia zmieniając okablowanie nie zmieniamy żadnych parametrów akustycznych

>pomieszczenia (chyba, że zmieniamy ustawienie)

 

oczywiście, ze nie zmieniamy, ale MASKOWANIE pozostaje i subtelne różnice nie będą słyszalne

chyba się zgodzisz?

Re: namelessclub, 21 Cze 2006, 13:46

 

ps.

>Testować DVD na czarno białym filmie?

 

albo masz niewielkie doświadczenie ze słuchawkami albo w zadziwający u doświadczonego audiofila sposób faworyzujesz przestrzenne aspekty reprodukcji dźwięku

???

graaf, 21 Cze 2006, 13:59

 

>Re: namelessclub, 21 Cze 2006, 13:46

>

>ps.

>>Testować DVD na czarno białym filmie?

>

>albo masz niewielkie doświadczenie ze słuchawkami albo w zadziwający u doświadczonego audiofila

>sposób faworyzujesz przestrzenne aspekty reprodukcji dźwięku

>???

 

Wpływ okablowania na przestrzenne aspekty reprodukcji dźwięku są kluczowe (moje zdanie). Bez tych aspektów porównanie okablowania na słuchawkach mija się z celem (czyli...). Inna sprawa to testowanie wzmacniaczy na słuchawkach (zwłaszcza tych słuchawkowych), odtwarzaczy CD, nie wspominając o kolumnach (ta.. na słuchawkach to dość utrudnione ale możliwe).

graaf

 

Sprzedawca nie chciał dać mi Rehdeko do domu, bo twierdził, że to nie ma sensu jeżeli cały tor mam srebrny, a ja kupuję cokolwiek tylko po odsłuchu u siebie(wyjątek SondekLP12 kupowany na raty-bo to absurdalnie droga ale wyjątkowa rzecz), ale wcześniej odsuchany wGB.Poza tym (pisałem o tym już) nie dał mi posłuchać u siebie głośniej mojej symfoniki, więc nie mogłem

wyłapać minusów tych kolumn.

 

>no to chyba ja miałem już wówczas WIĘKSZE DOŚWIADCZENIE w tym temacie, mimo że ich nie słyszałem a jedynie znałem je z sieci tj. z DOŚWIADCZEŃ INNYCH<

 

Na tym polega różnica między nami,ja nie kieruję się opiniami innych w doborze sprzętu, Ty nie słuchając podpierasz się tym co wyczytasz w sieci i wątpliwym i bardzo subiektywnym zdaniem innych I TO MA BYĆ TO RZETELNE DOŚWIADCZENIE.GRaaf je te kolumny słyszałem nausznie dwukrotnie w różnych miejscach-AS i w Pisecznie, Ty nie. Może kupownie słuchawek jest znacznie prostsze i można w ciemno, bo to niewielkie pieniądze, ale kupowanie dla mnie bez odsłuchu w moich warunkach odsłuchowych, nie wchodzi w grę- nie kupuję kota w worku.

 

Edward

>lplover, Ty jesteś jednym wielkim POSIADANIEM!<

 

Niech ci będzie, jeżeli to pozwoli ci lepiej żyć w Kambodży

 

Polichlorkowinylowy kochanek

Re: namelessclub, 21 Cze 2006, 14:12

 

>Wpływ okablowania na przestrzenne aspekty reprodukcji dźwięku są kluczowe (moje zdanie).

 

a to być może

z mojego punktu widzenia tłumaczyłoby to dlaczego "kable" mnie nigdy nie wciągnęły, oczekiwałem różnic tam gdzie są mniej znaczące

"przestrzenne" aspekty w "stereo" po prostu stawiam za innymi (wyżej wymienionymi) aspektami reprodukcji dźwięku

nie jest to tylko moja opinia, że "scena" kreowana w trójkącie stereo jest generalnie nienaturalna i dlatego warto raczej skoncentrowac się na innych aspektach

oczywiście IMHO

 

pozdrawiam!

graaf

stempur, 21 Cze 2006, 14:17

 

>No nie wytrzymałem i się jeszcze raz wpisze.

>Nameless, jak można testować kolumny na słuchawkach?

>Stempur

 

Nie wiem, jeśli można okablowanie to i uda się głośniki [mikrofon o blisko zerowych zniekształceniach, taki też przedwzmacniacz, wzmacniacz słuchawkowy o pomijalnie małych mierzalnych zniekształceniach, biedak siedzący w innym pomieszczeniu i liczący godziny kiedy sobie to coś (też o pomijalnie małych zniekształceniach) z głowy zdejmie!]

Jezus Maria, no niezły pomysł. Nameless, od dziś jestem Twoim wiernym fanem a Twój system testowania głośników przez słuchawki będę propagował wszędzie tam, gdzie dotrze moja skromna osoba.

Stempur

stempur, 21 Cze 2006, 14:32

 

>Jezus Maria, no niezły pomysł. Nameless, od dziś jestem Twoim wiernym fanem a Twój system

>testowania głośników przez słuchawki będę propagował wszędzie tam, gdzie dotrze moja skromna osoba.

>Stempur

 

Dobry system nie jest zły, jak będziesz miał z nim doświadczenia to daj znać (ja na szczęście nie miałem).

Mój pomysł, Twoja realizacja, będzie dobrze :)

lplover, 21 Cze 2006, 13:08

 

>Właściciel mercedesa to idiota, prawda?, właściciel Fiata 126 p to nie idiota, bo

>przecież maluch przewiezie dupę tak samo z punktu A do B jak mercedes, po co więc wydawać

>kasę.Jednak ludzie kupują mercedesy. Czym więc według Ciebie się oni kierują, głupotą?, czy

>wyłącznie chęcią wzbudzanie zazdrości?, a może czyminnym?

 

Otóż tak - idiota ! Jeżeli twierdzi że poruszając się Maluchem po ulicach miejskich (ograniczenie prędkości) przewiezienie d. zajmie mu więcej czasu niż gdyby ją woził Marcedesem. Albo że, owszem, zrobi to w identycznym czasie ale d. zostanie przewieziona niecała - powiedzmy tylko lewy półdupek.

Oczywiście kwestie typu: będę miał wygodniej bo jestem gruby, zadam szyku temu z Malucha, laski będą na mnie leciały pomijamy jako kompletnie nieistotne.

Re: lplover, 21 Cze 2006, 14:18

 

>Sprzedawca nie chciał dać mi Rehdeko do domu, bo twierdził, że to nie ma sensu jeżeli cały tor mam

>srebrny

 

a nie mógł pożyczyć DNM Reson?

 

>Na tym polega różnica między nami,ja nie kieruję się opiniami innych w doborze sprzętu,

 

ALE przecież jednak w tej konkretnej sprawie POLEGAŁEŚ właśnie na OPINIACH INNYCH o "słabowitych lampach" i "srebrze"

 

ja nie kieruję się WYŁĄCZNIE opiniami innych i nic innego innym nie radzę, WRĘCZ PRZECIWNIE, ale czasem warto WZIĄĆ JE POD UWAGĘ bo polegając TYLKO NA SOBIE popełnia się błędy, takie jak Ty popełniłeś

 

>Ty nie

>słuchając podpierasz się tym co wyczytasz w sieci i wątpliwym i bardzo subiektywnym zdaniem innych

 

a skąd pomysł, że ja " nie słucham"??!!

 

nie odwołałeś jeszcze nieprawdziwych opinii, które wyżej sformulowałeś na mój temat (że kogos idiotą nazywam itp.) a zamiast tego dokładasz NOWE??!!

 

I DLACZEGO NIBY moje i Twoje zdanie miałoby być mniej >>wątpliwym i bardzo subiektywnym zdaniemTO MA BYĆ TO RZETELNE DOŚWIADCZENIE.

 

a co to takiego? dlaczego zarzucasz mi NIERZETELNOŚĆ?! po co te przytyki?!

 

>GRaaf je te kolumny słyszałem nausznie dwukrotnie w różnych

>miejscach-AS i w Pisecznie, Ty nie.

 

no widzisz - polegałeś na własnej nausznej opinii i OPINII DEALERA - i popełniłeś błąd

 

a ja opierając się na wiedzy o tych kolumnach, licznych opiniach innych osób oraz OCZYWIŚCIE własnym nausznym doświadczeniu (bo wcześnie na pewno bym ich posłuchał) bym je kupił I TWOJEGO BŁĘDU NIE POPEŁNIŁ

 

ALE zauważ - NADAL MOŻESZ JE KUPIĆ I TO OKAZYJNIE u Albatrossa,

jeśli sprzedasz swoje obecne kolumny i wszystkie te srebrne kable - głośnikowe, sygnałowe i sieciowe - to nawet nie będziesz musiał specjalnie szukać pieniędzy

wystarczy Ci na Rehdeko RK175 i na polecane przez Webera Rehde kable Reson

 

sądzę też że Albatross da Ci ich posłuchać i u siebie i u Ciebie w domu

 

jeśli to zrobisz - nie popełnisz błędu a ja - ODDAM CI POKŁON :-)

 

stać Cię na sieciowe Siltechy za 5 kUSD - bardzo mi miło

 

ALE POWIEDZ - stać Cię na to, żeby sobie kupić te Rehdeko od Albatrossa????!!!!

 

bardzo się ucieszę jeśli tak :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.