Skocz do zawartości
IGNORED

Pojedynek na batuty


samotulinus

Rekomendowane odpowiedzi

Uwazam, ze na potrzeby konkursu mozna sciagnac sobie muzyke z netu, w koncu i tak sluchamy tutaj mp3 a nie muzyki z plyt. Masz racje, to Vaughan Williams. Znam jego I symfonie, niezle chóry. Ale był dosyć konserwatywny, 8 symfonia jest z lat 50, a brzmi jakby byla 100 lat starsza.

Wyniki ogłoszę jutro rano. A nuż ktoś jeszcze się skusi, aby posłuchać tej muzyki.

 

...był dosyć konserwatywny, 8 symfonia jest z lat 50, a brzmi jakby byla 100 lat starsza.

Ja bym powiedział, że brzmi tak jakby była ok. 30 lat starsza. Vaughan Williams w początkach swojej kariery fascynował się twórczością Ravela, wziął u niego nawet kilka lekcji kompozycji, a wpływy tego Francuza są szczególnie słyszalne w III Symfonii "Pastoralnej". Tego rodzaju modalna harmonika i bogata kolorystycznie instrumentacja nie była możliwa w połowie XIX wieku, kiedy Schumann tworzył swoją IV Symfonię d-moll.

 

Czy tego rodzaju stylistyczne "zapóźnienie" może z miejsca deprecjonować twórczość kompozytora, który nie wykazywał skłonności awangardowych?

Czy w związku z tym należałoby wykreślić z historii muzyki np. Rachmaninowa, który swoje romantyczne w duchu i technice dźwiękowej arcydzieła tworzył aż do początku lat 40. (Rapsodia na temat Paganiniego - 1934, III Symfonia - 1936, Tańce symfoniczne - 1940?

Dlaczego analogiczne zapóźnienie stylistyczne nie ma dla Ciebie znaczenia w odniesieniu do twórczości Sibeliusa, do jego "Finlandii" z 1900 roku?

 

Ralph Vaughan Williams to jeden z moich ulubionych symfoników I poł. XX wieku. Cenię go m.in. za inwencję melodyczną, bogatą orkiestrację, naturalne rozwijanie narracji muzycznej. W zbiorze jego dziewięciu symfonii bardzo cenię sobie właśnie "Ósmą" (wielkie brawa dla dzarra za podjęcie trudu rozszyfrowania tej zagadki :), wspomnianą "Pastoralną", ale także bardzo interesującą Symfonię "Antarktyczną", czy II Symfonię tzw. "Londyńską". Oprócz tego mnóstwo bardzo atrakcyjnych fantazji i suit orkiestrowych, twórczość kameralna, chóralna... morze pięknej muzyki.

 

Muszę przyznać, że czuję się coraz bardziej osamotniony na forum w swoich upodobaniach symfonicznych :(

Jeśli chodzi o kompozytorów, to ani Mahler, ani Wagner, ani Bruckner, ani Sibelius, ani Schumann, ani Webern, ani nawet Beethoven (zwłaszcza jego IX Symfonia) nie należą do moich ulubieńców, a w kwestii interpretacji i dyrygentury generalnie nie podzielam waszego entuzjazmu dla starej szkoły. Cóż, będę chyba musiał poczekać aż objawią się na forum wielbiciele muzyki Debussy'ego, Ravela, Respighiego, Holsta, Bartóka, a także sztuki dyrygenckiej np. Levine'a, Haitinka, czy Abbado. :)

Masz racje, to Vaughan Williams. Znam jego I symfonie, niezle chóry. Ale był dosyć konserwatywny, 8 symfonia jest z lat 50, a brzmi jakby byla 100 lat starsza.

 

Bez przesady w latach 50-tych XIX w. to Wagner się dopiero rozkręcał. Ja oceniałem tę kompozycję na lata 20-te albo 30-te, oczywiście przy założeniu, że to nurt akademickiego postromantyzmu. W Anglii wszyscy tak pisali, Britten też był dość zachowawczy .

Muszę przyznać, że czuję się coraz bardziej osamotniony na forum w swoich upodobaniach symfonicznych :(

Jeśli chodzi o kompozytorów, to ani Mahler, ani Wagner, ani Bruckner, ani Sibelius, ani Schumann, ani Webern, ani nawet Beethoven (zwłaszcza jego IX Symfonia) nie należą do moich ulubieńców, a w kwestii interpretacji i dyrygentury generalnie nie podzielam waszego entuzjazmu dla starej szkoły. Cóż, będę chyba musiał poczekać aż objawią się na forum wielbiciele muzyki Debussy'ego, Ravela, Respighiego, Holsta, Bartóka, a także sztuki dyrygenckiej np. Levine'a, Haitinka, czy Abbado. :)

0

 

+

 

 

 

A jak oceniasz naszych kompozytorów : Stojowskiego,Melcera,Szarwenkę,Karłowicza ?

Może przesadziłem z tym, że o 100 lat. Ale był dość konserwatywny, co nie znaczy, że nie warto go posłuchac, czy że to słaba muzyka. Wrecz przeciwnie, to miła muzyka, bez zgrzytów. Czy ja gdzieś pisałem, żeby go wykreślać z historii muzyki ? Co do Sibeliusa to się nie zgodzę, poematy symfoniczne wymyślil Liszt, a rozwinal Richard Strauss. U nas w poczatkach XX wieku świetne pisał Karłowicz, "Finlandia" była więc jak najbardziej na czasie. Anglicy nigdy nie byli w głównym nurcie muzyki, przed Elgarem trzeba sie cofnac az do Purcella, czyli o około 250 lat.

 

Z wymienionych przez Samotulinusa kompozytorów uwielbiam Bartoka. To podobny klimat do Szymanowskiego, ktorego też bardzo cenię.

Wersja nr 3 faktycznie najbardziej ekspresyjna więc daje 3 pkt,

Dalej to już tak na chybił trafił wersja nr 2 - 2pkt

i na końcu wersja nr 1 - 1pkt

obie bardzo podobne (pewnie również z powodu słabości mojego głośniczka )

Nagranie nr 3 - 3 pkt. Najbardziej mięsiste, ciekawie prowadzona orkiestra, ciekawe brzmienie

 

Nagranie nr 2 - 2 pkt. Bardziej mdłe, mniej zróżnicowane i ciekawe niż trójka

 

Nagranie nr 1 - 1 pkt.

 

 

JazzyFan

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

Z wymienionych przez Samotulinusa kompozytorów uwielbiam Bartoka. To podobny klimat do Szymanowskiego, ktorego też bardzo cenię.

 

Nie myśl, że się czepiam słów: zarówno jeden jak i drugi to dużo więcej niż "klimat". Obaj jakoś wyrośli z tej gałęzi Strauss (a protoplastą Straussa był Wagner), i to nie tylko ;-) klimatycznie ale i po głębii wyrazu tej muzyki, wyrazu muzyki "czystej".

Cóż, będę chyba musiał poczekać aż objawią się na forum wielbiciele muzyki Debussy'ego, Ravela, (...) Bartóka :)

Tu jestem! :)

 

A w kwestii ostatniej zabawy: niestety nie miałem w ten weekend czasu, żeby spokojnie siąść i wsłuchać się dostatecznie uważnie w nieznane mi i - przyznaję - nie budzące na pierwszy rzut ucha entuzjazmu dzieło. Tym razem więc nie dołączę swojego głosu.

Co do Sibeliusa to się nie zgodzę, poematy symfoniczne wymyślil Liszt, a rozwinal Richard Strauss. U nas w poczatkach XX wieku świetne pisał Karłowicz, "Finlandia" była więc jak najbardziej na czasie.

Hmm, idąc takim tropem można dojść do wniosku, że Rachmaninow także był "na czasie". Model symfonii wykształcił się co prawda na przełomie baroku i klasycyzmu, rozwinął się w epoce romantyzmu, ale przecież w okresie międzywojennym, kiedy Rachmaninow dziergał swoje tonalne arcydzieła, także tworzono symfonie (np. Webern, Strawiński, Copland, Szostakowicz...). Porównywanie stylistyki Sibeliusa z poematami Straussa wydaje mi się dość karkołomne ;)

 

@marco1972

Nasz Karłowicz to absolutna światowa czołówka (zwłaszcza te sześć poematów symfonicznych i koncert skrzypcowy - interesująca kontynuacja stylistycznej linii zapoczątkowanej przez Straussa). Szkoda, że nie zdążył rozwinąć kompozytorskich skrzydeł, bo mogłoby się okazać, że prześcignąłby nawet Szymanowskiego. Stojowski, Melcer i Franz Xavier Scharwenka (jeśli w ogóle uznać jego polskość), to w mojej ocenie zdecydowanie niższa liga.

 

 

Ale... nadszedł czas, aby zakończyć tę rundę pojedynku na batuty.

 

Mój typ to:

Wykonanie nr 3 (3 pkt)

Wykonanie nr 1 (1 pkt)

Wykonanie nr 2 (2 pkt)

 

 

W głosowaniu wzięło udział 5 osób. Wygrało dość zdecydowanie nagranie nr 3.

 

Wykonanie nr 1 – 8 pkt

Wykonanie nr 2 – 8 pkt

Wykonanie nr 3 – 12 pkt

 

Oto wykonawcy:

 

Nagranie nr 1

London Philharmonic Orchestra

Bernard Haitink

 

Nagranie nr 2

BBC Symphony Orchestra

Andrew Davis

 

Nagranie nr 3

Royal Liverpool Philharmonic Orchestra

Vernon Handley

 

 

Ring wolny!

O Karłowiczu pisałem ja, a nie Marco. Nie trzeba mnie przekonywać, bardzo go lubię. W 2009 dwójka nadała dwa bardzo ciekawe cykle audycji, jeden autorstwa Majchrowskiego i Gmysa ze szczegółowym omówieniem całej twórczości, i drugi o jego listach i wspomnieniach jego przyjaciół. Nie słuchałem ich wtedy, ale od czego niezawodny serwis chomikuj. Karłowicz nie tyle mógł prześcignąć Szymanowskiego, co wyżej postawić mu poprzeczkę, był o 8 lat starszy.

 

OK, teraz ja. Moim zdaniem ten utwór jak na 1900 był jak najbardziej nowoczesny, a do tego ma za sobą spore afery polityczne. Był zakazany w carskiej Rosji, a potem w Niemczech w 1945, nie wolno go było grać, żeby nie drażnić Rosjan.

 

nagranie 1

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nagranie 2

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nagranie 1

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja od razu muszę się usprawiedliwić :)

 

Nie wezmę udziału w tym konkursie z dość prozaicznej przyczyny. Otóż w tym miesiącu przekroczyłem limit transferu i mój dostawca internetowy bezlitośnie przystopował mnie do modemowego poziomu, pozwalającego jedynie odbierać maile. Zaktywizuję się dopiero po pierwszym listopada.

Moja opinia na temat Karłowicza była odpowiedzią na zapytanie marco1972:

 

A jak oceniasz naszych kompozytorów : Stojowskiego,Melcera,Szarwenkę,Karłowicza ?

 

Ach, dopiero teraz zauważyłem błąd, a niestety (nie wiem dlaczego?) nie można na tym forum edytować swoich postów po upływie kilku minut od wysłania.

Typowana przeze mnie kolejność w poprzednim konkursie, to:

1. Handley

2. Haitink

3. Davis

Ok, żeby nie zagadać naszej zabawy, wkleje propozycje raz jeszcze. Tym bardziej ze zrobilem blad w opisie, ostatnie jest oczywiscie nagranie 3.

 

nagranie 1

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nagranie 2

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nagranie 3

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znowu nie moja bajka, ale kawałek wpada w ucho, więc tym razem postaram się wykorzystać pełną skalę punktową:

 

3 pkt. – nagranie nr 3; najbardziej oszczędne, początek po ekscesach z dwóch poprzednich wersji przyjmuje się niemal z ulgą, jest w nim frapujący niemal chorałowy klimat. To nagrania generalnie ma najlepszy feeling, najbardziej spójną narrację. Środkowy motyw ludowy(?) brzmi trochę jak podróbka Brahmsa, ale niech ta!

 

2 pkt. – nagranie numer 1; dużo patosu ale do dwójki pod tym względem daleko, motyw bohaterski (tak go sobie nazwałem) trochę za ciężki . Podoba mi się spójne ciemne brzmienie orkiestry, motyw pieśni lepszy niż w jedynce.

 

1 pkt. – wersja nr 2; Terror Mechagodzilli. Potem gdy fiński Godzilla zaczyna wygrywać robi się nawet całkiem, całkiem ale biednej stratowanej Finlandii to już raczej nie pomoże. Czy to jest nagranie tak zwane audiofilskie?

Wróciłem przed chwilą z daleka, pogubiłem się. Jest zabawa czy jej nie ma? Jak jest, to ściągnę jutro co jest w ostatnim wpisie, jak nie ma, to czemu tak krótko? Dajcie szybko apdejt

Przejrzałem swoją płytotekę i mam tylko jedno nagranie Finlandii dość średnie pod Karajanem.

Więc spróbuję :

3 pkt nagranie nr 3 za to,że faktycznie mniej gigantycznego patosu - może się podobać

2 pkt nagranie nr 1 też nie jet złe

1 pkt nagranie nr 2 chyba faktycznie trochę przesadzone gdybym był w innym nastroju może i dał bym więcej pkt.

To posłuchałem. Nie nadmiernie uważnie, ale..

Wyk. 2 nadmiernie emocjonalne, sentymentalne, więc -- 3 miejsce. Nieco gorzej mi idzie rozróżnienie między 1 a 3. Ale ostatecznie, wyk. 3 -- 1 miejsce. Ma chyba lepszą dramaturgię, czyli oddanie struktury.

Nie porwał mnie...

 

Ostatecznie

1 miejsce -- 3 wyk (2 pkt)

2 miejsce -- 1 wyk. (2 pkt.)

3 miejsce -- 2 wyk. (1 pkt.)

 

O, teraz przeczytałem kolegów. Się zgadzamy.

Moje typy

 

Wykonanie 3 - 3 pkt

 

wykonanie 2 - 2 pkt

 

wykonanie 1 - 1 pkt

 

podsumowanie

 

Wykonanie 3 - 12 pkt ( wygrana przez nokaut, 4 razy 1 miejsce )

 

wykonanie 1 - 7 pkt

 

wykonanie 2 - 5 pkt

 

nagranie 3 Paavo Berglund Bournemouth Symphony Orchestra styczeń 1972

 

nagranie 1 Kurt Sanderling - Berliner Sinfonie - Orchester 1983

 

nagranie 2 Karajan 28.10.1964 Berliner Philkarmoniker Deutsche Grammophon: Berlin

 

Był to więc pojedynek najlepszego chyba dyrygenta z Finlandii, nic dziwnego, że najlepiej gra Sibeliusa, z dwoma orkiestrami z Berlina. Jednoczesnie był to pojedynek Karajana z wschodnioniemiecka odpowiedzia na Karajana. Sanderling mieszkal przedtem lata w ZSRR i wrocił do NRD, własnie jako odpowiedz na Karajana. Jego orkiestre nazywano 'wschodnimi Berlinczykami".

 

Jeszcze napisze, czemu glosowalem tak, a nie inaczej. Paavo Berglund jest super, zreszta dyrygenci z Finlandii własnie w Sibeliusie moga zablysnac. Karajan robi z tego jakiej szalenstwo, wejscia deciakow sa bardzo glosne, robi sie z tego jakas rozpierducha, ze sie tak wyraze. Sluchalem w necie jego pozniejszych nagran, i trzymal sie tego swojego pomyslu, gral dluzej niz inni i z z tymi bardzo glosnymi deciakami. Sanderling to bardzo ciekawa osoba, bliski przyjaciel Szostakowicza, zmarl w wieku 99 lat, a jeszcze dwa lata wczesniej dyrygowal. Byl mocny w Sibeliusie, ale jednak Berglund jest jeszcze lepszy, a Karajan dostal ode mnie plusa za to szalenstwo, to przeciez nie jest jego cecha charakterystyczna.

Sanderling był zresztą asystentem Mrawińskiego w Leningradzie, o ile dobrze pamiętam.

Ciekawe z Karajanem. Właśnie słucham dwóch kompletów symfonii Brahmsa (no co się ze mną porobiło...), Karajana i Haitinka, Haitink zdecydowanie na razie lepiej wypada. Ma co prawda taki jasny dźwięk, ale nie ma ckliwości, wszystko jest logiczne.

Dam Dongowi czas do 20, a potem zamykam

Zdążyłem wprawdzie przesłuchać, ale każde nagranie osobno, w odstępach kilkugodzinnych. Uznałem, że mój głos byłby niemiarodajny.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.