kable głośnikowe - podwójnie ślepe testy

[Wojtek]

wielke dzwenki hopaki, wielke dzwenki. Jesem sahfycony ze te moje testy tak sie wom zpodobaly.

pi.es.

A moze macie throszke dobej wiski bo mi se juz zkonczyla a testuf przedemno jesze kópa..

[Gość Bunker]

Fajne...

Podwójnie ślepa próba nie polega na tym, ze badany nie kontaktuje się z badaczem. Podwójnie ślepa próba polega na tym ze badający i badacz nie wiedzą w danej chwili czy gra kabel A czy kabel B.

[Marcin T.]

Na pl.rec.audio jest niejaki popowski. Sprobujcie mu to podeslac hihihihi

[Wojtek]

do Bunkera : pewnie masz rację. Nie sprawdzałem tego i nie będę sprawdzał. Bardziej chodziło mi o ideę niż o szczegóły.

[Gość Zbig do troy]

Jakby Norris miał tak dobrego trenera jak Wagner, to by mógł robić tylko filmy krótkometrażowe :-) W pięć minut byłoby po wszystkim.

[Wojtek]

Podaję wskazówki jak przeprowadzić podwójnie ślepy test , który w sposób definitywny i jednoznaczny obnaży naszą audiofilską hipokryzję związaną z oceną wpływu różnych kabli głośnikowych na brzmnienie sprzętu Hi-Fi. Uwaga: test można również zastosować do interkonektów!

 

Przedmiot testu:trzy rodzaje kabli głośnikowych

1.tani kabel głośnikowy za 5zł/mb

2.stary kabel od żelazka kupiony na bazarze Różyckiego (cena: co łaska)

3.referencyjny kabel głośnikowy Tara Labs Reference Generation 2+ ,(cena : lepiej nie mówić)

 

Sprzęt testowy:

Źródło: ZK246 :top-szpulowiec z zakładów Kacprzaka o pięknym analogowym brzmieniu i pływającym basie

Wzmacniacz: WZ7020 (też kacprzak) z dużymi znikształceniami już przy małej mocy, na legendarnych niskoszumowych tranzystorach TG72

Kolumny: stare Altusy - najlepiej wersja eksportowa o wzmocnionych cewkach głośników i membranch usztywnionych pokostem.

 

Dodatkowe materiały:

1.zasłonka – wykonana z materiału o niskiej przenikliwości dla wzroku i jak najwyższej dla dźwięków (np. prześcieradło od teściowej)

2.kilka szklanek dobrej whisky

 

Zespół prowadzący test:

1.pozytywnie nastawiony audiofil (czyli my!)

2.niczego nie świadomy kolega ( najlepiej nie-audiofil)

 

Test należy przeprowadzić wieczorową porą –wiadomo – prąd jest wtedy najlepszy a hałas na zewnątrz najniższy ( nie słuchać już jęków sąsiadki , którą mąż okłada jakimś nieaudiofilskim kablem).

 

Rozpościeramy zasłonkę między kolumnami, tak aby nie było widać kabli. Za zasłonką ustawiamy kolegę. Podwójnie ślepe testy wymagają aby słuchający i przełączający nie kontaktowali się ze sobą. Ustalamy ,że uniesiony do góry kciuk zza zasłonki oznaczać będzie zmianę kabla. Aha, informujemy również kolegę, że już po 30sekundach rozpoczyna się proces zapominania więc pośpiech w przełączaniu jest jak najbardziej wskazany. Ustalamy że będzie robił to „w locie”, bez wyłączania sprzętu. Wyjaśniamy jak należy przełączać kable oraz co to jest kierunkowość. Prosimy aby przy wyborze nie kierował się wyglądem kabli i robił to w miarę losowo. Pytamy czy wszystko rozumie. Kiwa głową. Rozumie..

 

W tego typu testach ostrość słuchu i pamięć jest bardzo ważna. I tutaj z pomocą przychodzi nam whisky. Wypijamy ½ szklaneczki i możemy zaczynać!

Słuchamy przez jedną minutę, robiąc na bieżąco notatki. Dla zwiększenia percepcji możemy chwilowo zamykać oczy. Muzyka przesala grać! Spokojnie, to kolega zmienia kable. Coś mu jednak nie idzie! Aby być pewnym naszego słuchu i pamięci wypijamy ½ szkalneczki whisky. Kciuk w goże! Suchamy wiec nowego kabla (a moze to caly czas ten sam?cholela go wie). Oczywiscie caly czas robimy notatki. Mija 1 minuta .Czas na kolejno zmaine. Nagle syszymy huk a nasze oszy poraza jasnosc. Zza zalonki wyhyla spfie osmolona glowa koegi. Ok! Nic se nie stao. poprosu pomylil kabel od zelaska z kablem zasilajocym. Sprawdzamy kolumny. Gomka sie troche przetarla ale membranki so cale! Ok! Test mozna kontynolowac. Aha dajemy nasemu drogemu koledze troche whisky bo sie hopak troche zestresowal tom szybkosciom. Njlepiej odrasu cao szkalnkie. Siadamy i suchamy. Notatek juz nie robimy bo szytko na bezoco jest w nszej glowie.Dla pewnosci wymijamy ½ szlanaczky wiski. Suchamy a kolega zmienia congle te kable ( napral takiej wprawy ze jus nafet ciuka ne ponosi).Such nam se wyostrzyl niesamowicie. Syszymy wsysko. Scegulnie na basie. Nagle wizimy jasnosc. Czysby snowu swarcie? Nie, to fzhut sonca! Zaglondamy sa saslonke. Holega lezy i hrapie (stond ta popoawa na basie). Skubany safalszowal wynyky testuf! Spoglamy na stanowsko pomarowe. Nasa referencyna Stara Baba splecona w indansky warkocz s kablem od selaska - to se nazya audofylska wyobzaznia.Hyba ne docenilsmy nasego kholegi!

No to na cisiaj wysaczy. Biezemy ostaniom sklanece wiski i idzemy zpac. Rano bedzie jak snalas na wyostsenie suhu.

sie mano.

[Papamek]

Cool man...

[Zbig]

Teraz poproszę o test Nautilusów w Rowie Mariańskim. Z zastosowaniem zmodyfikowanego powiedzonka admirała Beatty - Coś się dzieje z tymi cholernymi głośnikami.

 

Efentualnie test najnofszych Panzerheiserów.

 

Posdrafiam

[Paul]

:):):)

[KoRnik]

Spoko. Przeprowadzę taki test w salonie Top Hi-Fi. Sprzedawcę posadzę za zasłonką, puszczę jakąś muzę i powiem, że zmienię zaraz kable. Wezmę drugiego kolegę, który w tym czasie opróżni półeczki i zapakuje nautiliusy do samochodu. "A teraz niech się pan skupi. Będzie bardzo realistyczny warkot silnika:-)"

[Wojtek]

Nautiliusy w Rowie Mariańskim - żaden problem. Potrzebne będą jednak dwie duże prezerwatywy....

 

do KoRnika: to może się nie udać, za zasłonką powinien być nie-audiofil albo jakiś anty-kablarz o przytępionym słuchu. No chyba,że użyjesz sklanczke wiski.:)

[mariusz]

Do Wojtka: gratuluje poczucia humoru. Dawno się tak nie uśmiałem. Prosimy o ciąg dalszy.

 

A tak a propos: rzeczywiście robiłes ślepy test powyżej wymienonych kabli? Jakie wrażenia?

[Wojtek]

Mam ściśle określony stosunek do ślepych testów (zwłaszcza szybkich i podwójnych). Mniej więcej taki sam jak do filmów z Chuckiem Norisem. I, o ironio, przy tych ostatnich mogę wytrzymać tylko przy zamkniętych oczach...:)

[Zbig]

Ty, człowiek o takim poczuciu humoru, nie lubisz filmów z Czesławem? Niesłychane.

 

Spróbuj wyłączyć dźwięk i puścić Wagnera jako podkład.

[troy]

taak koniecznie koncert Wagnera z olimpiady w Montrealu ;-)

[Gość homer_1]

dawno się tak nie uhahałem!!!!!! Wojtek pomyśl o jakimś kabarecie - Paka 2003 już za pasem

pozdro

[Robson]

REWELACJA - gratuluję pomysłu i humoru. Wielkie pozdrowienia!

[jozefkania]

Wątek - perełka !

Popłakałem się ze śmiechu :)

[jozefkania]

Co, nie podoba się ?

[tdrozd]

ale pszeraszam wochule o so chozi??

[Le_G]

Sprzęt testowy:

Źródło: ZK246 :top-szpulowiec z zakładów Kacprzaka o pięknym analogowym brzmieniu i pływającym basie

Wzmacniacz: WZ7020 (też kacprzak) z dużymi znikształceniami już przy małej mocy, na legendarnych niskoszumowych tranzystorach TG72

Kolumny: stare Altusy - najlepiej wersja eksportowa o wzmocnionych cewkach głośników i membranch usztywnionych pokostem.

 

Na takim sprzęcie to zapewne subtelne różnice są możliwe do wykrycia jedynie na granicy percepcji ;)