Skocz do zawartości
IGNORED

Tłumik dla wysokotonówek


slasz11

Rekomendowane odpowiedzi

Wyjaśnię jeszcze raz dokładniej. Jeżeli mamy idealny wzmacniacz napięciowy, to wysterowując go sygnałem w zakresie 20Hz-20kHz o stałej wartości, np.1V to na wyjąciu uzyskamy jakieś napięcie zależne od wzmocnienia, którego wartość nie zmieni się w funkcji częstotliwości. Jeżeli do takiego wzmacniacza podłączymy zwrotnicę z głośnikiem, to na wejściu zwrotnicy a zarazem wyjściu wzmacniacza uzyskamy napięcie również o stałej nie zależnej od częstotliwości wartości. Jeżeli teraz podłączymy opornik pomiędzy wzmacniacz a zwrotnicę to ponieważ zwrotnica z głośnikiem ma zmienną impedancję w funkcji częstotliwości to na wejściu zwrotnicy nie otrzymamy już napięcia o stałej wartości w funkcji częstotliwości, pomimo tego że zachowanie wzmacniacza się nie zmieniło. Napięcie na wejściu zwrotnicy będzie się zmieniać w funkcji częstotliwości, ponieważ impedancja układu głośnik zwrotnica jest zmienna w funkcji częstotliwości. To co napisałem jest rzeczywiście proste i oparte na fizyce.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Jeżeli teraz podłączymy opornik pomiędzy wzmacniacz a zwrotnicę to ponieważ zwrotnica z głośnikiem ma zmienną impedancję w funkcji częstotliwości to na wejściu zwrotnicy nie otrzymamy już napięcia o stałej wartości w funkcji częstotliwości

HAHAHA aleś dowalił.

Wzmacniacz będzie tak samo reagował w jednym jak i w drugim przypadku.

 

Zmierz jakiś głośnik np. basowy bez obudowy z jakąkolwiek cewką np. 1 mH i później to samo lecz z rezystorem 10 om przed cewką.

Oczywiście że tak, jeżeli jest to wzmacniacz o niskiej oporności wyjściowej. Dotyczy to praktycznie prawie każdego wzmacniacza tranzystorowego.

 

Zmierz jakiś głośnik np. basowy bez obudowy z jakąkolwiek cewką np. 1 mH i później to samo lecz z rezystorem 10 om przed cewką.

A możesz wyjaśnić o jaki dokładnie pomiar chodzi? W którym konkretnie miejscu układu?

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Jeżeli wzmacniacz wysterujemy sygnałem o stałej wartości i zmiennej częstotliwości, to na wyjściu wzmacniacza uzyskamy również napięcie o stałej wartości w funkcji częstotliwości. Jeżeli podłączymy głośnik z cewką i zmierzymy napięcie na wzmacniaczu, to będzie ono również niezależne od częstotliwości. Jeżeli teraz pomiędzy wzmacniacz a cewkę wepniemy opornik i zmierzymy napięcie na wzmacniaczu to będzie ono również niezależne od częstotliwości, ale jeżeli będziemy mierzyć napięcie za opornikiem to będzie się ono zmieniać w funkcji częstotliwości, ponieważ impedancja głośnika z cewką jest zmienna w funkcji częstotliwości.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Faktycznie będzie się tak dziać ponieważ występuje rezystancja i to z niej zczytujemy dane ale to nie oznacza że ta rezystancja jakoś pogarsza brzmienie głośnika czy inne dyrdymały wzięte z sufitu, równie dobrze można podłączyć przewód głośnikowy o tak małym przekroju że będzie odpowiadać rezystancji rezystora.

Tak samo mierzymy impedancję głośnika - właśnie włączając w szereg z nim rezystor z którego odczytujemy napięcie w funkcji częstotliwości a jeżeli tak to ten rezystor w każdym mierzeniu jakimkolwiek systemem pomiarowym i jakimkolwiek głośniku robi błąd, czyli wszystkie firmy na świecie podają nam błędne dane - ciekawe. :D

No właśnie, z opornika zczytujemy dane, więc to jakie dane zczytamy z tego opornika, takie przekaże dalej zwrotnica do głośnika. A zatem głośnik otrzyma inne dane z opornika niż wtedy kiedy go tam nie ma. A jeżeli głośnik dostanie inne dane to również ucho od głośnika otrzyma inne dane. To czy zmiany będą na tyle duże aby je zauważyć zależy od różnych czynników, np. od wartości tego opornika, od tego którego rzędu jest to filtr, od tego czy jest to pasmowoprzepustowy dla średniotonowca, czy też górnoprzepustowy dla wysokotonowca.

 

Mierząc impedancję głośnika mamy na celu zmierzenie impedancji i metoda z rezystorem jest do tego jak najbardziej właściwa. Podczas tego pomiaru zupełnie nie interesuje nas jak głośnik z opornikiem odtwarza pasmo.

 

równie dobrze można podłączyć przewód głośnikowy o tak małym przekroju że będzie odpowiadać rezystancji rezystora.

Można podłączyć taki przewód, przy czym pomiar mikrofonem takiego głośnika z przewodem będzie wyglądał inaczej niż z przewodem grubszym.

 

jeżeli tak to ten rezystor w każdym mierzeniu jakimkolwiek systemem pomiarowym i jakimkolwiek głośniku robi błąd,

Ten rezystor umożliwia pomiar impedancji głośnika w funkcji częstotliwości i nie ma tu żadnego błędu.

Błędem byłoby natomiast robienie pomiaru pasma głośnika z tym rezystorem, ale na szczęście nikt tak nie robi, tak więc wszystkie firmy na świecie podają dane prawidłowo.

 

Ponadto pomiar impedancji można przeprowadzić jeszcze dwoma innymi metodami oprócz tej z rezystorem.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

No właśnie, z opornika zczytujemy dane, więc to jakie dane zczytamy z tego opornika, takie przekaże dalej zwrotnica do głośnika. A zatem głośnik otrzyma inne dane z opornika niż wtedy kiedy go tam nie ma.

Bład w myśleniu masz widze.

W takim razie zczytaj "dane" prosto z przewodu tuż przed zwrotnicą, plus miernika zapnij w miejscu gdzie przewód głośnikowy łączy się z cewką czy kondesatorem a przewód minusowy zapnij w przewód głośnikowy pięc centymetrów dalej w stronę głośnika.

 

Można podłączyć taki przewód, przy czym pomiar mikrofonem takiego głośnika z przewodem będzie wyglądał inaczej niż z przewodem grubszym.

 

nieprawda

napisać że nieprawda i że błąd w myśleniu to potrafiłby każdy, nawet taka osoba, która nie rozumie niczego z jakiegoś tekstu, czyż nie tak? Twoje wpisy są jedynie zaprzeczaniem tego co piszę bez żadnej próby rzeczowego wyjaśnienia stanowiska jakie zajmujesz wobec tego tematu.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

To co napisałem jest napisane jasno, ale mogę Ci jeszcze wyjaśnić to bardziej posługując się rysunkiem. Załóżmy że do wzmacniacza podłączymy dla uproszczenia sam głośnik, tak jak na pierwszym rysunku. Dolny wykres przedstawia impedancję tego głośnika w funkcji częstotliwości. Ta impedancja jak widać zmienia się od 4 do 12 Ohm. Załóżmy że ten głośnik ma płaską charakterystykę przenoszenia w funkcji częstotliwości i że wzmacniacz aysterowujemy tak aby na wyjściu uzyskać 10V a całym pasmie. Przy założeniu że głośnik ma płaską charakterystykę w całym pasmie, przy podaniu sygnału o stałej amplitudzie w całum pasmie, głośnik będzie miał płaską charakterystykę. Teraz pomiędzy wzmacniacz a głośnik włączamy opornik np.12 Ohm lub kabel o takiej oporności. Napięcie U1 na wyjściu wzmacniacza będzie takie jak poprzednio stałe w funkcji częstotliwości. Ale napięcie na samym głośniku U2 już nie będzie miało stałej amplitudy. Amplituda będzie się zmieniać w sposób pokazany na górnym wykresie. Głośnik ma w dalszym ciągu płaską charakterystykę ale ponieważ otrzyma napięcie zmieniające się z częstotliwością to również ciśnienie akustyczne przez niego wypromieniowane będzie się zmieniać wraz z częstotliwością tak więc w konsekwencji mikrofon pomiarowy pokaże nie płaską charakterystykę jak w pierwszym przypadku. Pokaże charakterystykę przypominającą wykres U2

 

nie bedę się tłumaczył ani nikogo dokształcał na forum

 

Dobrze zrobisz, lepiej nie wprowadzać innych w błąd:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

HAHAHA, gdyby tak było to na charakterystyce częstotliwościowo-amplitudowej głośnika zaznaczałaby się charaktyrystyka impedancji głośnika a tak się nie dzieje.

 

 

napisz jeszcze w którym miejscu masz napięcie U3

Jeżeli pomiędzy wzmacniacz a jakiś układ o zmiennej impedancji w funkcji częstotliwości włączysz opornik to za opornikiem napięcie w funkcji częstotliwości będzie się zwiększać wraz ze wzrostem impedancji i zmniejszać wraz z jej zmniejszeniem. Będzie się tak działo zawsze niezależnie od tego co to będzie za układ. Ten przykład z rysunku możesz sobie obliczyć z najprostszego prawa Ohma jeżeli je wogóle rozumiesz i jeżeli już to zrobisz wówczas dojdziesz do wniosku że Twoje HAHAHA nie ma żadnej wartości merytorycznej a jedynie obnaża Twoją niewiedzę w tym temacie.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Dobre - pretendujesz do Nobla.

 

To też nie jest prawdą.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Glosnik wysokotonowy wraz z zwrotnica zawsze tworzy obciazenie zmienne (bierne, z przewaga indukcyjnego), a wiec zalezne od czestotliwosci sygnalu. Dajac w szereg rezystor spowodujemy jakby wygladzenie opornosci wypadkowej, napewno wplynie to na odtwarzany dzwiek z glosnika i na obciazenie wzmacniacza,

Glosnik wysokotonowy wraz z zwrotnica zawsze tworzy obciazenie zmienne (bierne, z przewaga indukcyjnego)

W przypadku wysokotonowego przeważa pojemnościowe, na końcu pasma jest ono indukcyjne spowodowane indukcyjnością głośnika która jest niewielka.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

W tym konkretnym przypadku kolegi który założył wątek zmiany będą prawdopodobnie niewielkie, ponieważ zwrotnica jest 3go rzędu. Gdyby tu był filtr 1go rzędu, zmiany byłyby zauważalne, ponieważ wstawienie np. rezystora równego impedancji głośnika przesunęłoby częstotliwość podziału o oktawę w dół.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Gdyby tu był filtr 1go rzędu, zmiany byłyby zauważalne, ponieważ wstawienie np. rezystora równego impedancji głośnika przesunęłoby częstotliwość podziału o oktawę w dół.

Bzdura totalna, nie wypisuj głupot, nic się nie przesunie, przesunie sie tylko wtedy gdy włączysz w szereg z głośnikiem ale po kondesatorze.

W przypadku filtru pierwszego rzędu wszystkie trzy elementy tj. opornik, kondensator i głośnik są włączone szeregowo. W takim układzie dla głośnika nie jest istotne który element jest pierwszy. Jeżeli zamienimy miejscami opornik z kondensatorem głośnik w obu przypadkach otrzyma takie samo pasmo. Również takie samo pasmo otrzyma głośnik który byłby włączony w środek, pomiędzy opornik i kondensator. Również wtedy kiedy głośnik byłby pierwszy a kondensator i opornik z drugiej strony. Napięcie mierzone na zaciskach głośnika będzie w każdym przypadku takie samo.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Ale zmieni się oporność (głośnik plus rezystor) którą widzi zwrotnica, jeśli zwrotnica widzi tylko głośnik to nic sie nie zmieni i nie ma żadnego rozjechania częstotliwości podziału, jest tylko zmiana efektywności.

Mierzymy napięcie na głośniku, więc musimy patrzeć z punktu widzenia głośnika. Głośnik będzie widział przed sobą szeregowo połączone kondensator i opornik. Każde z nich przedstawia jakiś konkretny opór najprościej rzecz ujmując. Przy jakiejś konkretnej częstotliwości opór kondensatora będzie X a opornika Y. Suma tych oporów jakie zobaczy głośnik będzie X+Y. To jest dla głośnika to samo co Y+X. Chyba że się coś od wczoraj zmieniło w nauce i np. 2+3 nie równa się 3+2

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

kończę tą rozmowę z Tobą ponieważ widzę że teoretyzujesz, weź jakiś głośnik pobaw się pomiarami w różnych konfiguracjach i potem dopiero doradzaj na forum.

Z tego co piszesz wynika że to Ty teoretyzujesz jedynie i że nie wykonałeś w życiu ani jednego pomiaru. Ale możesz to jeszcze nadrobić:) Wyjdzie Ci na dobre jeśli na początek weźmiesz sobie jakąś porządną książkę na ten temat, wejdziesz na najwyższą górę na jaką zdołasz wejść i będziesz medytował nad nią dotąd aż doznasz czegoś w rodzaju oświecenia:)

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Z tego co piszesz wynika że to Ty teoretyzujesz jedynie i że nie wykonałeś w życiu ani jednego pomiaru.

:D:D:D dobre :D:D:D

Któryś z nas jest po prostu ślepy. (okularów nie noszę bo nie są mi potrzebne)

Ale widzę że też jestem głuchy bo za jasna cholerę nie słyszę żadnej różnicy gdy podłączy sie opór przed zwrotką.

Pisałem o obiektywnych zjawiskach zachodzących w konkretnych układach, a nie o subiektywnych wrażeniach z nimi związanych. O istnieniu tych zjawisk można się przekonać za pomocą pomiarów lub symulacji komputerowych lub nawet za pomocą obliczeń matematycznych. O subiektywnych wrażeniach związanych z tymi zjawiskami można tylko podyskutować. Jeżeli ktoś danego zjawiska nie słyszy to oznacza to tylko tyle że nie słyszy. Nie jest to dowód na nieistnienie zjawiska.

 

Któryś z nas jest po prostu ślepy. (okularów nie noszę bo nie są mi potrzebne)

Okulary są niepotrzebne w dwóch przypadkach, wtedy jeżeli ktoś jest ślepy jak również wtedy kiedy ktoś ma bardzo dobry wzrok. Jeżeli prawdą jest twierdzenie że któryś z nas jest ślepy to jesteś to Ty, ponieważ ja akurat widzę dobrze.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Ten wątek nie jest na ten temat, ale mogę coś napisać w wątku zwrotnicach szeregowych jeżeli taki założysz.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

O istnieniu tych zjawisk można się przekonać za pomocą pomiarów lub symulacji komputerowych lub nawet za pomocą obliczeń matematycznych.

Jak to się dzieje że mierząc np. głośnik wysokotonowy bez rezystora przed zwrotnicą i z nim wykres różni sie tylko zmianą efektywności i niczym więcej? (chyba komputer mnie oszukuje :D)

 

Ten wątek nie jest na ten temat, ale mogę coś napisać w wątku zwrotnicach szeregowych jeżeli taki założysz.

Kiedyś taki załozyłem więc znajdź i do dzieła.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.