Gramofonowe dylematy

[SIRTOM75]

Mam pytanko dotyczące przedwzmacniacza.Po podłączeniu gramofonu zastanawiam się nad funkcjami gałki CARTRIGE SELECTOR.Są dla niej trzy mozliwości ustawienia dla wkładki MM i dwa dla wkładki MC.Interesuja mnie ustawienia po stronie wkładki MM:

 

1.pozycja 47k - nie wiem co oznacza - Dźwięk stłumiony z dobrą dynamiką-mocno schowana góra

2.pozycja 100k - nie wiem co oznacza -dźwięk pdobnie jak w punkcie nr.1

3.pozycja 78Q - Słabsza dynamika i bardzo jasne brzmienie - słychać bardzo dużą ilość trzasków z płyty

 

Które ustawienie jest prawidłowe i co one wogóle oznaczają?

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Alexander]

Witam - pozycja pierwsza dla wkladki o impedancji 47kohm, druga 100kohm, trzecia dla płyt wytłoczonych z prędkością 78 obrotów/min. Trzeba spradzić w opisie wkładki jaką ma obciążalność (load resistance) i taką ustawić na preampie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kook]

Widze, ze powrocil moj stary gramofonowy watek, pozwole sobie zatem pochwalic sie, ze nareszcie doczekalem sie phonostage'a z prawdziwego zdarzenia. Po wielu deliberacjach i konsultacjach zamowilem produkt Darkula i od tygodnia slucham, slucham i slucham i sluchac przestac nie moge. Nie chce tu wiklac sie w spor o wyzszosci winylu nad cd (albo na odwrot), ale latwosc z jaka czarne plytki w wielu przypadkach po prostu wymiataja kompakty jest zdumiewajaca! Sam i ze znajomym zrobilismy wiele testow porownawczych i w wiekszosci przypadkow bardziej podobal sie nam dzwiek generowany przez analogi, z tym, ze w przypadku klasyki rocka (i w ogole plyt nagrywanych w epoce przedkompaktowej), zwyciestwo analogu bylo bezwarunkowe. Co wiecej, analogi zwrocily mi radosc sluchania niektorych nagran, na przyklad Marillion z Fishem. Kiedy we wczesnych latach 80-tych nagrywalem Marillion z audycji radiowych na prymitywny radiomagnetofon kasetowy Sanyo (zakupiony w Pewexie za 109 $ - kupa kasy w tamtych czasach), to ich muzyka budzila we mnie zachwyt, ale kiedy w latach 90-tych zaczalem kupowac cedeki z reedycjami pierwszych plyt, to cos bylo nie tak, ta muzyka mnie juz nie brala. Coz, myslalem, gust sie zmienia... Kilka dni temu wrzucilismy z kumplem cd B'Sides Themselves z niesmiertelna Margaret na zywo - nuda! zero dynamiki, dzwiek jak ze studni. A potem wlaczylismy gramofon i zapodalismy oryginalny maxi singiel - i juz od pierwszych taktow wgniotlo nas w fotele, wykop straszny i magia Marillion powrocila! Przy innych odsluchach roznice nie byly tak spektakularne, ale winyl przewaznie byl gora. Uczciwie musze przyznac, ze duza role w zwyciestwie winylu odegral preamp Darkula: nie mialem co prawda mozliwosci, aby porownac go bezposrednio z innymi preampami, ale porownywalismy go do wejscia gramofonowego we wzmaku Marantza (model ze sredniej polki) i nasza zabawe zakonczylismy po dwoch kawalkach, bo biedny Marantz zostal zdeklasowany, dynamika, przestrzennoscia, szczegolowoscia ustepowal na kilometry. Niechaj zatem zyja winyle!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zegarmistrz]

To co soniacz do wymiany? :) U mnie cały czas CD się dzielnie broni chociaż z prototypem phonostage'a Delty Studio znowu poczuł oddech na plecach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kook]

>Zegarmistrz

 

Soniacz wlasnie powrocil z tuningu i gra swietnie, z duzym wykopem, ladna przestrzenia, szczegolowo, ale co z tego, skoro wiekszosc kompaktowych edycji plyt z okresu przedkompaktowego jest po prostu tragicznie skopana? (brzmia plasko, anemicznie, dzwiek dochodzi jakby zza kurtyny albo jak ze studni: odsluchane przyklady to m. in. wspomniany Marillion, Deep Purple i Beatlesi). Nie bede sie pozbywal kompaktu, bo kolekcji kilkuset pozycji muzyki klasycznej na analogu nie zbiore, a zreszta nagrania robione z mysla o kompakcie brzmia na ogol bardzo dobrze. Postawilem sobie taki skromny cel, zeby na winylach zbierac rzeczy wydawane do mniej wiecej konca lat 80-tych, a potem juz kompakty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SIRTOM75]

-->Alexander

 

Dziekuje bardzo za wyjaśnienie.

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zegarmistrz]

kook - generalnie masz rację ,ale są wyjatki - na przykład "Clutching at straws" z CD jest bardzo dobrzze nagrane - mam też LP do porównania. Ale Fugazi, B-Sides... czy Script to gaktycznie z trudem przyswajalne via CD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[conri]

Wkładka na zdjęciach to Audiotechnica AT 70 . Igły pasujące do niej to ATN 70- ATN 71 E(eliptyczna ) AT 72. Róznią się od najpopularniejszej At 3600 że jest teoche inaczej mocowana . Jest dłuższa szczelina w przetworniku. Zamiennie mozna stosować w/w modele igiel różnią się kolorami .czerwona ,`zółta , zielona (elipt. )

Też takich szukam . Gdyby okazało się że ktoś dysponuję albo może nówke za Odrą kupić proszę o kontakt.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )