Skocz do zawartości
IGNORED

SACD v DVD Audio.


PauliPF

Rekomendowane odpowiedzi

My tu sie podniecamy jakimis SACD, DVD-Audio a przemysl komputerowy nie zasypia gruszek w popiele.. Wg mnie zwyciezca nie bedzie ani SACD ani DVD-Audio tylko jkaies MP3 niestety... Patrzac na rynek ogolnie konsument nie przywiazuje jakosci do dzwieku..a ze jest jkais tam 1-2%audiofili... dla nich robic jakis standart.. niech maja to co maja i sie ciesza.. najwyzej kiedys chlopcy z Microsoft albo czegos podobnego wymysla nowa metode kompresji i sie wtedy narzuci nowy standart.. niestety nadchodzi czas/era tzw chlopcow komputerowcow i to oni beda dyktowac warunki.. nie wspomne tu o nowych nosnikach ktore zapewne czaja sie tuz za rogiem.. pojemniejsze szybsze itd itp...

P.

Oczywiscie SACD nie bedzie nigdy formatem masowym !!! Bedzie to produkt niszowy , ktorym beda zainteresowani wielbiciele dobrego dzwieku tzw audiofile . Ktorych jest jednak wiecej niz 2 % !! A reszta bedzie sluchala empetrzykow!!!

Panowie, sprawdziłem sobie na stronie podanej przez jacekm, jakie płyty są dostępne w formacie SACD.

 

Ogółem płyt zakwalifikowanych jako "jazz" jest 481, czyli bardzo niewiele, no ale teoretycznie nie tak źle. Ale jeśli się wgłębimy w szczegóły to jest tragicznie. Verve - 12 tytułów, Blue Note - 4 tytuły, w tym nieśmiertelny Blue Train, którą chyba ma każdy meloman, słuchający jazzu. Miejsce w ramach tych 481 tytułów zabierają również takie kwiaty jak Kenny G Live.

 

Płyt w kategorii "Rock" jest 223. Ta i tak mało imponująca liczba jest trochę myląca, bo w istocie wykonawców dostępnych na SACD jest niewielu - np. cały katalog SACD Geffena to Peter Gabriel (11 płyt). Chyba nie tylko PG nagrywa dla tej wytwórni?

 

Jeżeli dla kogoś ten katalog jest wystarczający, to OK. Dla mnie nie ma większego sensu kupowanie płyt, które już mam - tylko dlatego, że poprawi się jakość dźwięku, a wśród nowych pozycji lub wznowień jest, krótko mówiąc, straszna bryndza.

Wedlug strony www.sa-cd.net , ukazalo sie juz 2153 plyt w tym formacie . Fakt wiekszosc to muzyka klasyczna . Ktorej rowniez slucham . Mysle ,ze trzeba sobie zdac sprawe , jesli SACD nie "zaskoczy" , to nie doczekamy sie nastepcy CD , biorac pod uwage coraz bardziej zmniejszajaca sie liczbe sprzedanych plyt - zwycieza empetrzyki i piraci .Mam nadzieje ze tak nie bedzie.

Czytam to wszystko i napawam się optymizmem. W końcu znaleźli się zwolennicy płyt zapisanych w nowych formatach. Do tego wszyscy jednomyślnie stwierdzają, choć jedni dość brutalnie a inni skrycie, że płyty CD ustępują jakością i tylko fakt że jest ich dużo trzyma je przy życiu. To napawa optymizmem. Cieszy fakt że wszyscy, jeśli się nie mylę uznają nowe formaty za luksusowe i audiofilskie. Cieszy bo przez ostatni rok walczyłem tu na forum z paroma osobami upierającymi się przy swoim nadwyraz pozytywnym, co dla mnie niezrozumiałe, zdaniu na temat płyt CD.

Pozdrawiam

Niestety podobno aby cieszyć sie dźwiekiem DVD Audio i SACD nalezy sie zaopatrzyć w bardzo drogi odtwarzacz tych systemów. Proste odtwarzacze typu Philips 963 lub Pioneer 565 nie są w stanie przekazać dźwięku z tych formatów a nawet dźwięk będzie o wiele ubozszy od CD. Tak to mnie poinformowano w sklepie (specjalistycznym). I Nie wiem co o tym myśleć. Jak narazie im wierzę.

Do "optymistów" krajowego rynku wielokanałowego.

 

Proszę - przejdźcie się do miejsca gdzie wolny rynek istnieje od dawna i spójrzcie jak wyglądają tam systemy wielokanałowe. Nie spotka się w zachodnim sklepie hifi "kompletów" a la Yamaha+B&W czy HK+JPW LX.

 

Po drugie

Obsługa zajmująca się tam doradztwem - bo za to się im właściwie płaci (inaczej można kupić nawet via internet) - łagodnie wyperswaduje instalację wielokanałową hifi w pokoju 15-25 m2.

Oczywiście uwzględniając że określiliście się jako słuchacze muzyki a nie hollywodzkich pierdziawek.

 

Trudno w rzeczywistych sklepach hifi (byłem zarówno w Niemczech, Holandii i Szwecji) spotkać wielokanałowe wzmacniacze zintegrowane. Od dłuższego czasu przeszli na kombinację preamp/końcówka. Można tam kupić całkiem tanio używane komplety np. Parasounda który możliwościami wysterowania i dynamiką bije na głowę każdą integrę.

 

Resztą zajmują się sklepy RTV/Mediamarkty/Saturn gdzie obsługa nie wie o co chodzi ale potrafi czytać reklamówki od dystrybutorów.

 

Acha. Sprawdźcie czy mieszkacie w domku jednorodzinnym/bliżniaku bo jeżeli nie to będą problemy z sąsiadami.

 

A wogóle kto ma pieniądze na duży dom i zestaw Parasound/Accuphase itd? Bo właściwie dopiero wtedy wzmacniacz miota kilkoma kolumnami a nie kolumny wzmacniaczem - co jest najczęstszym przypadkiem w rodzimych zestawach "kina domowego".

->PauliPF

 

Szczególnie gdy się zobaczy jakie wzmacniacze operacyjne siedzą w odtwarzaczach SACD "wielkich" producentów". Nie są odpowiednie do odtwarzaczy cd a co dopiero mówić o 24/192.

Chyba z tego powodu musi wejść standard transmisji cyfrowej SACD bo obecnie żeby wykorzystać ten format trzeba kupić rzeczywiście droższy odtwarzacz.

Albo wymienić wzmacniacze operacyjne co nie jest niemożliwe :-) Tuningowcy są także na tym forum.

>Szczególnie gdy się zobaczy jakie wzmacniacze operacyjne siedzą w odtwarzaczach SACD "wielkich" producentów". Nie są odpowiednie do odtwarzaczy cd a co dopiero mówić o 24/192.

Chyba z tego powodu musi wejść standard transmisji cyfrowej SACD bo obecnie żeby wykorzystać ten format trzeba kupić rzeczywiście droższy odtwarzacz.

 

Hi,

 

co ma piernik do wiatraka, dlaczego cyfrowa transmisja miala by cos zmienic? co za roznica gdzie odbywa sie konwersja?

 

xajas

_______________

www.jaschiks.com

->xajas

 

Konwersja we wzmacniaczu może być dokonywana przez stopnie idealnie dopasowane do charakterystyki wzmacniacza - tzn przetwornik może służyć od razu jako preamp z pracą w impedancji i napięciu zgranym z czułością końcówki mocy.

A jednocześnie sygnał cyfrowy będzie mógł wchodzić do przetworników wysokoprądowych a więc "wzmacniaczy cyfrowych". To ma szczególny sens przy tańszych rozwiązaniach wielokanałowych gdyż takie układy są dużo sprawniejsze niż konwencjonalne a jak wiadomo producenci zawsze oszczędzają na zasilaniu. Gdy mamy tym napędzić 5 kolumn (w porywach 7) to wzmacniacze cyfrowe mogą doprowadzić niższy segment KD do stanu użytkowalności w zakresie muzyki (no powiedzmy wzmaki za około 5000) .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.