Skocz do zawartości
IGNORED

Zwiększenie rezystancji głośników


PWS

Rekomendowane odpowiedzi

cześć mam pewne pytanka

gdzieś usłyszałem że można zwiększyć rezystancję głośników poprzez podpięcie szeregowo z głośnikiem rezystora o odpowiednich parametrach.

po pierwsze. Czy to jest prawda?

po drugie. Czy po takim podpięciu słychać zniekształcenia w głośnikach?

po trzecie. Jakie parametry rezystor powinien posiadać gdy wzmacniacz daje na kanał 5W mocy ciągłej dla 8ohm a głośniki jakie chcę podpiąć są 4ohm'owe? Czy to ma być może 5 Watt'owy, 4 ohm'owy rezystor? Czy trzeba dać rasystor o większej mocy?

 

po czwarte. Czy jest jakiś sensowny, inny niż ten wyżej, tani sposób na przerobienie kolumn 4 ohm'owych na 8 ohm'owe?

 

dzięki z góry za odpowiedź

js, masz rację, ale odpowiedz człowiekowi jak człowiek, bo widać, że jest jak pijane dziecko we mgle...

-----------------------------------------

po pierwsze: tak (mniej więcej)

po drugie: nie, będzie po prostu ciszej

po trzecie: 4 omy, 2.5 W

 

po czwarte: nie ma

 

Najprościej przerobić kupując 8omowe.

Wiecie jak to jest kiedy nie ma się złamanego grosza na sprzęt, a sprzęt który się posiada nie spełnia specyfikacji, a człowiek się boi, że końcówkę mocy "zjara"!

 

Jak to się mówi? na bez rybiu i rak ryba! Jakby nie patrzeć jakoś muszę rozwiązać mój problem, nawet kosztem natężenia dźwięku. W każdym razie, Polak potrafi! Prawda?!

 

Dzięki za pomoc, oszczędzę dzięki temu parę złotówek, a raczej nie będę musiał czekać na "lepsze czasy", a jeszcze audiofilem nie jestem i nie mam aż tak wygórowanych wymagań jak niektórzy.

Pozdrawiam.

Można jeszcze zrobić inaczej: podpiąc bardzo długie i bardzo kiepskie przewody głośnikowe :)

na pewno zwiększą rezystancję a nie trzeba niczego przerabiać w kolumnach...

Rezystor musi mieć kilkadziesiąt W i być chłodzony w wiaderku z wodą.

 

Tłumienie głośnika będzie tragiczne, bas będzie rozlazły.

 

 

 

Możesz podłączyć wzmacniacz który może pracować od 8R bez ryzyka uszkodzenia pod warunkiem, że nie będziesz mu dawał za dużo mocy.

Myslę, że jak będziesz słuchał rozsądnie (tzn. nie rozkręcając na duże głośności) to możesz swobodnie odsłuchiwać na tych 4 ohm i nic sie nie stanie. Zawsze to lepsze niż stosowanie rezystorów. Zależy też jaki to wzmacniacz - jak na jakimś scalaku, to ma pewno zabezpieczenia, więc się go nie zjara. Nie można dopuścić do takich głośności kiedy się usłuszy zniekształcenia (charczenia itp).

 

PS. Tak na marginesie, jak ktoś nie ma ochoty pomagać , to lepiej niech sie nie odzywa. Próby ośmieszania i krytyki innych na ogół kończą się ośmieszaniem samego siebie. Może, zanim ktokolwiek coś podobnego napisze niech się nad tym zastanowi.

A może zamiast tych wszystkich rezystorów w wiaderkach i kilometrów badziewnych kabli dać po jeszcze jednym głośniku 4 omowym w szereg? Jeśli miejsca w obudowie brakuje, to można zawsze sklecić jakieś prowizoryczne skrzynki. Koszt całej zabawy między 50 a 100 zł. Będzie można zdrowo "przyłożyć" (z 5 watów ;), ale przede wszystkim wzrośnie efektywność dzieki zwiekszeniu powierzchni membran głośników (nie wiemy, co gra do tej pory).

 

Tomek

Można też dać wiatraczek na radiator wzmacniacza bo głównym problemem w takich konstrukcjach jest wydzielanie ciepła. Miałem u siebie wzmacniacz na 8 Ohm i z 4 chodził bardzo ładnie ale wymagał właśnie większego radiatora albo wymuszonego chłodzenia. Nie spalił się nawet po kilku dniach "katowania" (miał chyba z 25W)

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Kto tu kogo chciał ośmieszyć??? ja? nigdy w życiu! może gdyby ktoś zadał pytanie jak usprawnić wieżę Aiwa żeby było więcej basu bo Bajer Full nie brzmi jak należy, to bym się pokusił o drobną złośliwość. Uwaga o przewodach wynika z przykładu wziętego z życia. Zastanawiałem się jak to jest możliwe, że wieża technicsa kolegi (plastikowy "monoblok" ze światełkami) wytrzymuje którąś już z rzędu imprezę taneczną na dużej sali, na których to imprezach wieża ta pracuje często z głośnością ustawioną na 0dB czyli na maksa i jeszcze nic się nie popaliło??? Może właśnie te druciki zaśniedziałe, cienkie i w ogóle mizerne zapewniają skuteczną barierę rezystancyjną?

Niech mnie ktos poprawi, jesli sie myle, ale zakladajac metode z kablami :), to jest pewne ale - opornosc wzrasta proporcjonalnie dlugosci kabla i odwrotnie do przekroju (wielkosci pomijam, bo juz nie pamietam). Przy zachowaniu odpowiedniego przekroju do oddawanej mocy moze sie okazac, ze te kable musialyby byc bardzo, bardzo dlugie. Czytalem gdzies, ze kable glosnikowe musza byc jak najkrotsze w przeciwienstwie do interkonektow - wieksze znieksztalcenia sa na dluzszych kablach glosnikowych, niz na dluzszych interkonektach. Nie wiem tez, czy kabel posiadajacy sensowna opornosc, nie musialby oddawac wydzielanej mocy w postaci ciepla ;P

--> Stef

 

oczywiście, że kabel będzie oddawał energię w postaci ciepła! inaczej nie może - polecam podręcznik fizyki dla szkół średnich ;)

 

A jeśli jesteś empirystą to przeprowadź eksperyment: podłącz dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugim i cienkim kablem spawarkę i wyspawaj sobie stolik pod sprzęt audio. W trakcie roboty sprawdź temperaturę kabla!

Jak sprawdzisz to podziel się spostrzeżeniami :)

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.