Ludzie chodzą po domach i proszą o jedzenie.

[Kubri]

znalazłem taką wyliczankę. Skróciłem trochę ich pseudopatrityczne zadęcie bo chłopki to chłopki czy czerwone czy bogoojczyźniane.

 

Ale wyliczanka jest celna:

 

"

'Rząd Mazowieckiego i Balcerowicza (UW) od 12.09.1989 r., rządził 16 m-cy. Przygotował ustawę o tzw. restrukturyzacji i prywatyzacji, która od 22 lat zabija gospodarkę;

- Rząd Bieleckiego (KLD) od 12.01.1991 r., rządził 11 miesięcy i 11 dni. Sprzedał obcym 1209 zakładów;

- Rząd Olszewskiego (ROP) od 23.12.1991 r., rządził 6 miesięcy i 18 dni. Sprzedał 1 zakład i dlatego został odwołany;

- Rząd Suchockiej (UD) od 11.07.1993 r., rządził 15 miesięcy i 14 dni. Sprzedał obcym 21 zakładów;

- Rząd Pawlaka (PSL) od 26.10.1993 r., rządził 16 miesięcy i 12 dni. Sprzedał 2269 zakładów;

- Rząd Oleksego (SLD) od 7.03.1995 r., rządził 14 miesięcy. Sprzedał 598 zakładów.

- Rząd Cimoszewicza (SLD) od 7.02.1996 r., rządził 20 miesięcy i 18 dni. Sprzedał 992 strategicznych zakładów;

- Rząd Buzka (AWS+UW) od 31.10.1997 r., rządził 47 miesięcy i 19 dni. Sprzedał 1311 strategicznych zakładów;

- Rząd Millera (SLD) od 19.10.2001 r., rządził 30 miesięcy i 15 dni. Sprzedał 548 strategicznych zakładów;

- Rząd Belki (SLD) od 02.05.2004 r., rządził 17 miesięcy i 29 dni. Sprzedał 477 strategicznych zakładów;

- Rząd Marcinkiewicza (PiS) od 31.10.2005 r., rządził 8 miesięcy i 15 dni. Sprzedał 271 strategicznych zakładów;

- Rząd Kaczyńskiego (PiS) od 14.07.2006 r. W okresie 15 miesięcy i 24 dni sprzedał 18 strategicznych zakładów, w tym 4 huty warte minimum 100 miliardów złotych za 380 milionów złotych;

- Rząd Tuska (PO) rządzi od 7.11.2007 r. Sprzedał 724 zakłady.

Pozostało jeszcze 16 strategicznych zakładów.

Polska utraciła prawie bezpowrotnie cały majątek narodowy, zadłużenie wynosi ponad 300 miliardów dolarów amerykańskich,

...

Polska w okresie tzw. transformacji poniosła większe straty niż w II wojnie światowej. Kilka milionów wykształconych i wykwalifikowanych Polaków opuściło terytorium Rzeczypospolitej w poszukiwaniu chleba."

 

www.ojcowizna-stronnictwoludowe.pl/

"

[Gość dziadekwłodek]

(...)Rząd Mazowieckiego i Balcerowicza (UW) od 12.09.1989 r., rządził 16 m-cy. Przygotował ustawę o tzw. restrukturyzacji i prywatyzacji, która od 22 lat zabija gospodarkę;(...)

 

Obaj są poza wszelka krytyką i odpowiedzialnością w sferze gospodarczej. Balcerowicz ze swoimi (czy, aby na pewno) teoriami gospodarczymi i praktyka jest krytykowany zarówno przez prof. Kieżuna, jak i był przez Leppera. Balcerowicz nie wiadomo skąd się wziął na stanowisku wicepremiera odpowiedzialnego za gospodarkę - efekty świadczą, że wiadomo dlaczego! Nie sprawdził się nigdzie poza Polską. Pogoniono go. Ustawiony świetnie - sam i poprzez przybudówki do jego osoby - chyba za zasługi dla polskiej gospodarki. Na stanowisku państwowym, czy poza nimi - ciągle mącił i mąci: http://www.tokfm.pl/Tokfm/0,0.html. Guru dla wielu i godzien Nobla w dziedzinie ekonomii. Dla mnie Trybunału Stanu!

[Kubri]

Balcerowicz krytykowany był również przez swojego kolegę Kuczyńskiego, Kropiwnickiego, Józefiaka oraz przez innych ekonomistów jak choćby Bugaja czy Gomułkę.

 

jeśli chodzi natomiast o tak zwany plan balcerowicza to był on planem Jefreya Sachsa, który także wtedy i później był krytykowany z powodu założeń branych z palca. Człowiek ten obecnie nie liczy się w środowisku naukowym.

[Gość dziadekwłodek]

Balcerowicz krytykowany był również przez swojego kolegę Kuczyńskiego, Kropiwnickiego, Józefiaka oraz przez innych ekonomistów jak choćby Bugaja czy Gomułkę.

 

jeśli chodzi natomiast o tak zwany plan balcerowicza to był on planem Jefreya Sachsa, który także wtedy i później był krytykowany z powodu założeń branych z palca. Człowiek ten obecnie nie liczy się w środowisku naukowym.

 

Kuczyński go wyciągnął jak mag królika z kapelusza - tak twierdzi prof. Witold Kieżun (polecam - poczytaj jego teksty).

[Kubri]

Bo tak było. Kuczyński w 1989 współpracował z Solidarnością i to on prawdopodobnie wynalazł dla Solidarności doradcę - Jeffreya Sachsa. Pewnie się spotkali przy okazji jakichś kontaktów naukowych. Ale na firmowanie komercjalizacji gospodarki nazwiskiem Sachsa nie zgodziliby się czerwoni. Potrzebowali swojego człowieka i Kuczyński wskazał Balcerowicza jako tego, którego i PZPR i Solidarność mogła zaakceptować bo to był stary pezetperowiec który podobno porzucił partię.

Jednak dziesięć lat później Kuczyński pisał krytyczne opracowania na temat polityki monetarnej która prowadził Balcerowicz i jej skutków kiedy sprawował stanowisko prezesa NBP.

[Gość dziadekwłodek]

Czytając Kieżuna dochodzę do wniosków, że nad wytypowanymi ludźmi pracowano już wcześnie z myślą o ich przyszłej działalności w "wolnej" Polsce. Jego zdaniem pojawienie się Balcerowicza było wielką niespodzianką nawet dla twórców przeszłej polityki społeczno-gospodarczej "S". Przemiany w Polsce zostały zaprogramowane w ten, a nie w inny sposób.

[jar1]

Zaraz panowie odpłyniecie w znanym kierunku :)

Jeju, czy tak trudno się wyzwolić ze schematów? Choć spróbować.

[Kubri]

To jest prawda historyczna.

Wyzwalanie się z prawdy historycznej natomiast, to już jest ideologia.

[Gość dziadekwłodek]

Zaraz panowie odpłyniecie w znanym kierunku :)

Jeju, czy tak trudno się wyzwolić ze schematów? Choć spróbować.

 

To się nazywa powrót do źródeł! Dlaczego ktoś taki jak Balcerowicz ma być ciągle neutralnym komentatorem?!

[mamel]

Balcerowicz krytykowany był również przez swojego kolegę Kuczyńskiego, Kropiwnickiego, Józefiaka oraz przez innych ekonomistów jak choćby Bugaja czy Gomułkę.

prawda historyczna, jak wskazują nazwiska, jest taka, ze światem finansów zajmują się wyłącznie same swołocze

[muls]

niezle ale za duzo.Tak po prawdzie to g.....,no mnie to obchodzi co bugaj czy gomolka powiedzial bo ci to akurat nigdy nic madrego nie powiedzieli a qubriczek ich lubi bo to SPUSCIZNA PRLu a kazdy ekonomista na swiecie ma conajmniej pieciu krytykujacych i wszyscy sa profesorami.Qubric nie, wiec wlasciwie nie wiem z kim rozmawiam.Te wyliczanki znam ale to jak to mowi kubric mam tam gdzie on tasmy.Czasy Balcerowicza nie wymagały wielkich profesorskich umiejetnosci.Wszyscy mniej wiecej wiedzieli gdzie jest szkopuł.Tyle ze znalazlo sie paru ludzi w tym Balcerek ktorzy jak sie okazało nie byli planktonem ale facetami z jajami i zrobili swoje.Bardzo dobrze zrobili...czym wprowadzili we wscieklosc wszystkich niedidkow typu gomulka,bugaj,kolodko etcetc.Pomijajac bóle qubrica i te nieszczescia polskie swiat kupuje nasze 10 letnie obligacje bo uwaza ze jestesmy...dobrzy.A teraz sie dowiemy dlaczego swiat kupuje te obligacje i kto je kradnie.No to miszczu..Do dzieła.

 

tak na marginesie szreder został pionkiem w gazprooooomie za miliony euro.a on sie nie zna na rurach.Qubric rznie glupa nie wiedzac ze czasami osoba jest wiecej warta niz firma.wie ale nigdy nie przeboleje ze to Bielecki a nie on.

 

Tzn mysle Ze taki durny nie jes,t ale potrzebuje planktonu..... jako publiki.

 

a ta z rozdziawionom gembom.....Takie lewarowanie ktore bardzo lubi.

 

tyle ze musi miec paru z gembami.

[jar1]

Tak naprawdę państwo to Ja. I gówno mnie obchodzi, jakie nazwisko ma ten, którego wynajmuję do zarządzania moim państwem. Oczekuję tylko jednego, abym miał lepiej. Za to płacę i tego wymagam. I tyle na temat pieprzenia w bambus. Czy się to komu podoba czy nie.

Problemem jest, jak zwykle, mechanizm rozwiązywania umowy i konkurencyjność na rynku.

Zawsze i wszędzie władza, jak i kapitał, dąży do ustanowienia dla siebie monopolu. To naturalne tendencje, niezależne od systemu czy to lewicowego czy prawicowego. To z tym monopolem trzeba walczyć a nie z nazwiskami. Potrzebne są w tych dzidzinach takie regulacje by nie dopuszczać do tworzenia się monopoli.

[muls]

wymagania zeby miec lepiej sa ponad stan.Lepiej od czego lub od kogo i kto ma sie miec.I DLACZEGO??

 

i najwaznejsze..OD KIEDY?

[jar1]

Na znanej Ci zasadzie prawa właściciela. Tak samo, jak przedsiębiorca ma prawo zatrudniać kogo chce, ustalać mu płacę i zwalniać kiedy chce.

[Gość dziadekwłodek]

wymagania zeby miec lepiej sa ponad stan.Lepiej od czego lub od kogo i kto ma sie miec.I DLACZEGO??

 

Ok. Tylko dlaczego ktoś ma mieć w demokratycznym państwie lepiej ode mnie i to tylko dlatego, że jest kolesiem Tuska czy Struzika, b. Kwaśniewskiego czy Ziobry i tak dalej w dół! To może nie to państwo nazywa się państwem kolesi?

[muls]

a dlaczego adlaczego adlaczego.Bo taka jest natura ludzka i konstytucyjny uklad partyjny.Kroliczki zawsze znajda swoje miesjce jesli jest takie w panstwowym.Prywatny niech placi komu kce.

 

Sprywatyzowac a w panstwowych zatrudniac tylko mlodych.na cztery lata.

[Gość StaryM]

Ok. Tylko dlaczego ktoś ma mieć w demokratycznym państwie lepiej ode mnie i to tylko dlatego, że jest kolesiem Tuska czy Struzika, b. Kwaśniewskiego czy Ziobry i tak dalej w dół! To może nie to państwo nazywa się państwem kolesi?

Problem z nepotyzmem nie jest tylko polskim problemem. Nie dotyczy też tylko takich krajów z trzeciego świata lub takich europejskich jak Grecja. Nawet w krajach skandynawskich się pojawia. O USA to już w ogóle nie wspomnę.

[jar1]

Małpa nigdy nie pyta dlaczego.

[Gość StaryM]

Małpa nigdy nie pyta dlaczego.

Skąd wiesz o co pytają małpy?

[muls]

prawda historyczna, jak wskazują nazwiska, jest taka, ze światem finansów zajmują się wyłącznie same swołocze

czym wprawiaja we wscieklosc mondrych i pieknych..

 

ale najwazniejsze ze goludupcow.

[pdi90]

Małpa nigdy nie pyta dlaczego.

Chyba, że to małpy w czerwonym ;-). One bywają ponoć wścibskie...

[muls]

a tak na marginesie apropos tematu.Ludzie chodza po domach i nie pytaja o prace.Raz tylko przyszedł w zimie taki z wlasna lopata zeby odsniezyc....i zasnał na kupce.

[Kubri]

Ty mulsiak lepiej uważa bo ci się ta twoja kamienica zawali.

Choć w zasadzie piszesz jakby już się zawaliła.

Tobie na głowę.

 

Raz tylko przyszedł w zimie taki z wlasna lopata zeby odsniezyc.

 

Raczej jeb... cię czerep tą łopatą.

 

Bo bredzisz jak przetrącony.

[muls]

qubriczku a mialo byc o obligacjach.ale ja wiem ty bys znowu chcial o historyji.Kto ile i komu.jak to piknie było jak gomolka z gomolkom.Ale moze o obligacjach...miszczu.

[Kubri]

łooooo...pata musiał być ciężka, jak widać.

[muls]

widze ze nie lezy ci taki temat.A co ci stoi???

[Kubri]

Ale moze o obligacjach...miszczu.

 

Wolę poczytać, w której synagodze dostajesz nieoprocentowane pożyczki od gminy, na zakup kolejnych kamienic.

 

To jest znacznie ciekawsze niż obligacje, na których się nie znasz.

[muls]

nudzisz kubriczku.Gmina to ja.ja daje na oprocentowanie.

[Kubri]

ty? Ty to najwyżej ... dajesz

[muls]

daje daje a takich jak ty zabieram na mace.z truskawkamy.