Skocz do zawartości
IGNORED

Kaseta magnetofonowa, czy wróci do łask?


Maciej Bieliński

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

http://www.meridian.co.uk/ara/araconta.htm

 

6.2 Frequency range

 

There is a requirement to sample at a higher rate than that used in the CD-DA, justified as follows:

 

The main body of psychoacoustics literature shows that the audible frequency range of steady tones for young adults extends from below 10Hz to 18kHz mean, with 1% able to hear 25kHz tones. On the face of it, therefore, a channel capable of conveying all the sounds people can hear with their ears should be able to convey 25kHz.

There is a body of opinion, based largely on anecdotal evidence, that spl in the supersonic region has an effect on perception. [19] [20]

The audio community is in general agreement that a channel limited by 44.1kHz sampling is too tight, leading to 20kHz restriction with a narrow transition band. This tight specification has led to significant implementation difficulties.

In addition, we have to remember that the major investment in recording, production and broadcast is in machinery sampling at 48kHz.

 

 

Disco - podawałem ten link kilka dni temu, ale widocznie jak zwykle nie przyswoiłeś

 

pozdrawiam

 

Materiały handlowe Meridiana zwłaszcza podane przez Ciebie - autora wielu pseudo teorii - naprawdę mnie nie interesują. Wybacz.

Materiały handlowe Meridiana zwłaszcza podane przez Ciebie - autora wielu pseudo teorii - naprawdę mnie nie interesują. Wybacz.

 

Literatura [19] pochodzi z konferencji AES z 1991, To z Meridianem ma niewiele wspólnego. Właśnie na postawie takich teorii podjęto decyzję o potrzebie zapisu dźwieku wyżej jak 20 kHz.

 

 

Pozdrawiam

Panowie, nawet współczesne wkładki maja zakres do 50kHz, więc coś na rzeczy jest. Dajcie sobie spokój i proponuję trochę więcej pokory dla możliwości naszego narządu słuchu. Ziemia podobno kiedyś była płaska......

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Literatura [19] pochodzi z konferencji AES z 1991, To z Meridianem ma niewiele wspólnego. Właśnie na postawie takich teorii podjęto decyzję o potrzebie zapisu dźwieku wyżej jak 20 kHz.

 

 

Pozdrawiam

 

 

I zaraz znów napiszesz ile to kHz w Twojej wyobraźni przenoszą magnetofony szpulowe. Poczytaj więcej książek medycznych, mniej bełkotu.

 

Panowie, nawet współczesne wkładki maja zakres do 50kHz, więc coś na rzeczy jest. Dajcie sobie spokój i proponuję trochę więcej pokory dla możliwości naszego narządu słuchu. Ziemia podobno kiedyś była płaska......

 

I jakie to ma znaczenie? Te 50 a nawet więcej mają od lat 80-tych. Coś to zmienia? Wiesz jakie jest realne pasmo winylu? Wiesz co to jest nasycenie taśmy? Czy 22 kHz przy -30dB ma jakieś znaczenie?

Dicomaniac, zachowujesz się jak małe dziecko, tylko Twoje poglądy są słuszne, tylko Twoje, wyluzuj chłopie bo zaczynasz mi przypominać Hoffmana albo Hiszpańską Inkwizycję, Każdy dźwięk ma swoje spektrum, pochodne częstotliwości. Kurde nawet w gniazdku nie masz tylko 50Hz, bo są tam jeszcze inne harmoniczne....

 

To że teoretycznie nie mają one znaczenia, to nie oznacza, ze nie mają wpływu na całość odsłuchu..... jak już pisałem, więcej pokory, bo nie wiesz wszystkiego, nie znasz się na tym najlepiej. Niech dotrze do Twojej głowy, że za rok, czy 20 lat, może się okazać, że Twoją lub moją teorię można o kant dupy potłuc. Ja mogę się z tym pogodzić, Ty widać masz klapki na oczach jak wyznawcy rydzola z Torunia.....

...Wiesz co to jest nasycenie taśmy? Czy 22 kHz przy -30dB ma jakieś znaczenie?

Wydaje mi się, że ma całkiem istotne, wystarczy spojrzeć na widmo sygnału muzycznego. Raczej nie spotyka się w zakresie powyżej kilku...kilkunastu kHz poziomów 0dB, takowy zafundowałby krew z uszu i dym z głośników... ;)

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Gość G.Mark

(Konto usunięte)

Dicomaniac, zachowujesz się jak małe dziecko, tylko Twoje poglądy są słuszne, tylko Twoje, wyluzuj chłopie bo zaczynasz mi przypominać Hoffmana albo Hiszpańską Inkwizycję, Każdy dźwięk ma swoje spektrum, pochodne częstotliwości. Kurde nawet w gniazdku nie masz tylko 50Hz, bo są tam jeszcze inne harmoniczne....

 

To że teoretycznie nie mają one znaczenia, to nie oznacza, ze nie mają wpływu na całość odsłuchu..... jak już pisałem, więcej pokory, bo nie wiesz wszystkiego, nie znasz się na tym najlepiej. Niech dotrze do Twojej głowy, że za rok, czy 20 lat, może się okazać, że Twoją lub moją teorię można o kant dupy potłuc. Ja mogę się z tym pogodzić, Ty widać masz klapki na oczach jak wyznawcy rydzola z Torunia.....

 

Tak ładnie:

 

"jako nowicjusz proszę o łaskawość i pobłażanie. Miesiąc temu postanowiłem znaleźć na tym forum magnetofon, który odtworzy mój zbiór kaset. Wybrałem dzięki Wam yamahe kx 680 i jakie bylo moje zdziwienie, gra przepięknie ( podłączony do Pianocrafta RX-E410). Kasety nie straciły na jakości, choć najmłodsze nagranie ma 12 lat a najstarsze 24. Po odsłuchaniu kilkudziesięciu kaset, większość była nagrywania na marnym sprzęcie technicsa ( o tym ze jest marny i podły, dowiedziałem się od Was) Źródłem był gramofon teścia, polski z automatyką, nazwy nie pamiętam. Postanowiłem, a nawet wręcz zapragnąłem znów powrócić do nagrywania kaset z winyli. Zmartwił mnie jednak opisywany wszędzie fakt, zaprzestania produkowana dobrej jakości kaset opisywany na tutejszym forum..."

 

się podlizywałeś na początku, a już zaczynasz "atakować" osoby, a nie ich zdanie? Więcej pokory i szacunku, bo wyłazi z Ciebie zwykły... [...]

 

GM

Tak ładnie:

 

"jako nowicjusz proszę o łaskawość i pobłażanie. Miesiąc temu postanowiłem znaleźć na tym forum magnetofon, który odtworzy mój zbiór kaset. Wybrałem dzięki Wam yamahe kx 680 i jakie bylo moje zdziwienie, gra przepięknie ( podłączony do Pianocrafta RX-E410). Kasety nie straciły na jakości, choć najmłodsze nagranie ma 12 lat a najstarsze 24. Po odsłuchaniu kilkudziesięciu kaset, większość była nagrywania na marnym sprzęcie technicsa ( o tym ze jest marny i podły, dowiedziałem się od Was) Źródłem był gramofon teścia, polski z automatyką, nazwy nie pamiętam. Postanowiłem, a nawet wręcz zapragnąłem znów powrócić do nagrywania kaset z winyli. Zmartwił mnie jednak opisywany wszędzie fakt, zaprzestania produkowana dobrej jakości kaset opisywany na tutejszym forum..."

 

się podlizywałeś na początku, a już zaczynasz "atakować" osoby, a nie ich zdanie? Więcej pokory i szacunku, bo wyłazi z Ciebie zwykły... [...]

 

GM

Robi się ciekawie, poproszę coś jeszcze. Poza tym, to nie atak tylko stwierdzenie i nie osoby a sposobu wypowiedzi. To że tutaj jestem nowicjuszem, to nie znaczy, że ma kilkanaście lat i pozwolę sobie na opinie z pozycji Pana Boga, ( wytłumaczę, bo możesz nie zrozumieć, opinie w stylu ja wiem najlepiej a nie wy) dicomaniaca.

 

Jeżeli mój pierwszy post zaliczyłeś do podlizywania się, to trudno. Dla mnie jest to zwykła forma grzecznościowa i przywitanie.

 

Od tonu wypowiedzi przedmówcy, wolę sposób wypowiadania myśli przez świętej pamięci Jeremiego Przybory. Discomaniaca a właściwie jego sposób wypowiadania się na tym forum, mogę chyba z powodzeniem zaliczyć do "ludzi głośnych i napastliwych", przed których w swoim przesłaniu przestrzegał Max Ehrmann. Zgodnie z jego przesłaniem, staram się wygłaszać swoje teorie w sposób spokojny, wiedząc, że w tym przypadku mogę się mylić........

Chciałem tylko by i szanowny kolega Doscomaniac, również tak czynił......

To tyle

Pozdrawiam serdecznie nie próbując nawet określać i domniemywać, czy z Ciebie cokolwiek wyłazi......

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Wydaje mi się, że ma całkiem istotne, wystarczy spojrzeć na widmo sygnału muzycznego. Raczej nie spotyka się w zakresie powyżej kilku...kilkunastu kHz poziomów 0dB, takowy zafundowałby krew z uszu i dym z głośników... ;)

 

Ano nie ma w zasadzie żadnego. Przy takim spadku nic już właściwie nie słychać. Dam Ci takie ćwiczenie: weź magnetofon analogowy z pasmem do 22kHz mierzonym przy -20dB i spróbuj na nim ponagrywać nieco bardziej wymagające dźwięki. Z bzdur które tutaj się opowiada wynika że jest on lepszy niż CD (sic!) - przekonaj się które dźwięki nagra a które nie. No ale jeśli jeden z dyskutantów słyszy 23 kHz to naprawdę nie ma się czemu dziwić. Czasem zastanawiam się skąd tylu..... pojawiło się na tym forum ostatnio.

 

Dicomaniac, zachowujesz się jak małe dziecko, tylko Twoje poglądy są słuszne, tylko Twoje, wyluzuj chłopie bo zaczynasz mi przypominać Hoffmana albo Hiszpańską Inkwizycję, Każdy dźwięk ma swoje spektrum, pochodne częstotliwości. Kurde nawet w gniazdku nie masz tylko 50Hz, bo są tam jeszcze inne harmoniczne....

 

To że teoretycznie nie mają one znaczenia, to nie oznacza, ze nie mają wpływu na całość odsłuchu..... jak już pisałem, więcej pokory, bo nie wiesz wszystkiego, nie znasz się na tym najlepiej. Niech dotrze do Twojej głowy, że za rok, czy 20 lat, może się okazać, że Twoją lub moją teorię można o kant dupy potłuc. Ja mogę się z tym pogodzić, Ty widać masz klapki na oczach jak wyznawcy rydzola z Torunia.....

 

Argument polityczny znakomicie do Ciebie pasuje. Pokazuje z kim mamy do czynienia. Dokąd będziesz pisał bzdury moja reakcja będzie podobna. Polecam ćwiczenie takie samo jak przedmówcy.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Pamiętam bicie piany w wątku o plikach wysokiej rozdzielczości po czym przyszli ludzie mający wykształcenie elektroniczne i lata praktyki i nagle okazało się że kilka osób zwyczajnie się ośmieszyło. Tam można między innymi poczytać ile bitów rzeczywiście mają współczesne przetworniki, jakie pasmo tak naprawdę ma winyl a jakie magnetofon szpulowy i czy przy -30dB coś w ogóle słychać. Nie chce mi się po sto razy pisać tego samego. W każdym razie twierdzenie że winyl przenosi 50kHz to jest... Szkoda słów. W praktyce jakieś 14 i to wszystko. Za to kaseta analogowa FE przy 0dB ma mniej więcej 7-8kHz a nawet mniej. Dopiero metal dochodzi do 11-12 kHz. Najlepsze szpulaki to 19kHz przy -1dB. Do CD mamy jeszcze daleko.

Gość G.Mark

(Konto usunięte)

Robi się ciekawie, poproszę coś jeszcze. Poza tym, to nie atak tylko stwierdzenie i nie osoby a sposobu wypowiedzi. To że tutaj jestem nowicjuszem, to nie znaczy, że ma kilkanaście lat i pozwolę sobie na opinie z pozycji Pana Boga, ( wytłumaczę, bo możesz nie zrozumieć, opinie w stylu ja wiem najlepiej a nie wy) dicomaniaca.

 

Jeżeli mój pierwszy post zaliczyłeś do podlizywania się, to trudno. Dla mnie jest to zwykła forma grzecznościowa i przywitanie.

 

Od tonu wypowiedzi przedmówcy, wolę sposób wypowiadania myśli przez świętej pamięci Jeremiego Przybory. Discomaniaca a właściwie jego sposób wypowiadania się na tym forum, mogę chyba z powodzeniem zaliczyć do "ludzi głośnych i napastliwych", przed których w swoim przesłaniu przestrzegał Max Ehrmann. Zgodnie z jego przesłaniem, staram się wygłaszać swoje teorie w sposób spokojny, wiedząc, że w tym przypadku mogę się mylić........

Chciałem tylko by i szanowny kolega Doscomaniac, również tak czynił......

To tyle

Pozdrawiam serdecznie nie próbując nawet określać i domniemywać, czy z Ciebie cokolwiek wyłazi......

 

Piana Ci wylazła na wargi dlatego, że Twoje wypowiedzi spotkały się z krytyką, a nie oczekiwanymi na początku peanami na cześć wypowiedzi nowicjusza, który ma bogate doświadczenie. Nie musisz się popisywać cytatami znanych i zmarłych, wystarczy, że nie będziesz obelżywy. Skoro wolisz, to ta "dupa" była zupełnie niepotrzebna. Ale ponieważ Maxio i Jeremi są wzorcami, to ja nie mam więcej pytań.

Załóż bloga, będziesz się mógł lansować złotymi myślami bez umiaru.

 

GM

Pamiętam bicie piany w wątku o plikach wysokiej rozdzielczości po czym przyszli ludzie mający wykształcenie elektroniczne i lata praktyki i nagle okazało się że kilka osób zwyczajnie się ośmieszyło. Tam można między innymi poczytać ile bitów rzeczywiście mają współczesne przetworniki, jakie pasmo tak naprawdę ma winyl a jakie magnetofon szpulowy i czy przy -30dB coś w ogóle słychać. Nie chce mi się po sto razy pisać tego samego. W każdym razie twierdzenie że winyl przenosi 50kHz to jest... Szkoda słów. W praktyce jakieś 14 i to wszystko. Za to kaseta analogowa FE przy 0dB ma mniej więcej 7-8kHz a nawet mniej. Dopiero metal dochodzi do 11-12 kHz. Najlepsze szpulaki to 19kHz przy -1dB. Do CD mamy jeszcze daleko.

 

Gdzie i w którym miejscu napisałem, że winyl przenosi taką częstotliwość ? ja sobie nie przypominam, proszę czytaj z uwagą....

 

Piana Ci wylazła na wargi dlatego, że Twoje wypowiedzi spotkały się z krytyką, a nie oczekiwanymi na początku peanami na cześć wypowiedzi nowicjusza, który ma bogate doświadczenie. Nie musisz się popisywać cytatami znanych i zmarłych, wystarczy, że nie będziesz obelżywy. Skoro wolisz, to ta "dupa" była zupełnie niepotrzebna. Ale ponieważ Maxio i Jeremi są wzorcami, to ja nie mam więcej pytań.

Załóż bloga, będziesz się mógł lansować złotymi myślami bez umiaru.

 

GM

 

Piana... bynajmniej. Ja nawet się nie denerwuje Waszymi tekstami, czytam i się uśmiecham...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ponoć jeszcze trza zapalić świeczki w oknach :)

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Panowie, a Wy te ponad 20 kHz to na głośniczkach z laptopka czy kompka słyszycie?

Pozdro,

Yul

 

Na Kossach Porta Pro! LOL

przedzial 16khz - 32 khz to jedna oktawa - pytam, po co ona ludziom, ktorzy ledwie raczkują komunikujac sie pierwszymi 4-ma od dolu? ;)

 

a co do:

"hmmm, to czemu na półce sklepowej, znów mogę kupić SONY HF, Maxell UR?"

 

^mozesz kupic tylko napis. jezeli chetnych do kupna takich napisow nie braknie powroca* dawne znane napisy - tdk D, Sony UX, Maxell XL etc etc - ale wszyscy bedziecie kupowali tasmy skc (w najlepszym wypadku" lub meksykanski re-brand drugiej klasy.

 

pomarzyc dobra rzecz ale radze dbac o to co jeszcze działa. (i o tych ktorzy rozumieją jak działa)

 

co do tasmy vs CD - wiecej i glosniej dla ucha i mozgu nie znaczy lepiej - cala mase "super crispy" megaprodukcji nagrywalem na tanie basfy wlasnie po to zeby pozbyc sie nachalnej gory ktorej powyzej 8kHz bylo dla mnie za duzo o kilkanascie db - przerobilem kilkadziesiat equalizerow i tylezsamo kompresor i digi i analnych -

 

ale zamiast przez 30minut pieprzyc sie z SPL'em za ciezkie pieniadze wole nagrac kawalek na kasete za 4pln.

 

sluch tracimy od gory, tylko ze najwidoczniej za wolno, bo w 9 kawalkach na 10 jakie podobaja mi sie "od tresci strony" gory jest za duzo (wg mnie).

Jak baby w pralni.

Hehe.

Panowie! Jeśli sądzicie, że kaseta magnetofonowa na skalę masową "wróci do łask", to mówię wam - nie wróci. Myślenie o powrocie kasety magnetofonowej jest takim samym myśleniem życzeniowym jak zakładanie, że wrócą dyliżansy, parowce bocznokołowe i żaglowce.

Pozdro,

Yul

Discomaniac71,

 

Uczepiłeś się tych 20 kHz przy 0 dB, jakby to miało świadczyć o ogromnej przewadze CD nad innymi, jakże ułomnymi nośnikami. Tymczasem to nie ma większego znaczenia, bo wysokie częstotliwości w utworach muzycznych naprawdę nie wychodzą ponad -20, -30 dB. Mówię tu o sygnale, który trafia na wejście magnetofonu, a nie o tym, co słychać z głośników po rozmaitych korekcjach i konturach. Poniżej wykres spektrum pierwszego z brzegu utworu muzycznego, "bogatego" w wysokie rejestry, zrobiony w programie Visual Analyser w trybie Hold, czyli zatrzymującym maksymalne wartości w całym spektrum (plik flac, utwór "On the backs of Angels" grupy Dream Theater).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Widać, że o ile maksymalne wartości są w okolicach -5 dB w zakresie poniżej 1 kHz (i to one właśnie "napędzają" wskaźniki wysterowania), to cały zakres powyżej 9 kHz mieści się z zapasem poniżej -30 dB. Podobnie to będzie wyglądać dla ogromnej większości utworów muzycznych, wyłączając te eksperymentalne, tworzone elektronicznie. Dobry magnetofon bez trudu to nagra, bo mieści się to znacznie poniżej poziomu nasycenia taśmy, a wciąż powyżej poziomu szumów. Każdy z nas, posiadaczy magnetofonów, przekonuje się o tym codziennie, więc przynajmniej przestań już wracać wciąż do argumentu o ograniczonym paśmie na poziomie 0 dB.

 

Równie dobrze można wysnuć tezę o wyższości magnetofonu nad CD, bo dla wartości +1 dB CD nie jest w stanie przenieść już niczego, a magnetofon radzi sobie wcale nieźle do +6 i więcej.

0 dB jest tylko umownym punktem odniesienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Discomaniac71,

 

to nie ma większego znaczenia, bo wysokie częstotliwości w utworach muzycznych naprawdę nie wychodzą ponad -20, -30 dB. Mówię tu o sygnale, który trafia na wejście magnetofonu, a nie o tym, co słychać z głośników po rozmaitych korekcjach i konturach.

0 dB jest tylko umownym punktem odniesienia.

 

Oczywiście że się zgadzam. I bynajmniej nie demonizuję poziomu 0dB. Jeśli zaś się doczepiam to do pisania pierdół typu "słyszę 23khz". Pasmo powyżej mniej więcej 13-14kHz jest raczej mało użyteczne dla brzmienia muzyki. I gwoli ścisłości używam różnych formatów i wcale nie demonizuję CD. Uważam tylko że ten format w zupełności wystarcza.

baby w pralni - dobre (:

 

tylko ze te baby jednak chyba bardziej jednoglosne, a tu 10 gosci-na-krzyz a skacza sobie do oczu jakby "ten drugi" codziennie zawijal "pierwszemu" wymarzone zabawki z ebaya :)

 

jest troche tak ze bezkarnosc zacheca do "przykozaczenia" - wiem cos, lub wydaje mi sie ze wiem - wiec pokaze to z przytupem - ale w temacie tasmy i to w 2012 roku to jednak wypadaloby nie psuc atmosfery.

 

lubie kiedy moja lepsza polowa udaje zaciekawienie (lub autentycznie stara sie zainteresowac) kiedy jej streszczam dlaczego c-120 mialo sens tylko dla chromu i typu IV go , ale nie mam sumienia jej tym meczyć - a jak tutaj wszyscy wcielą sie w role "mega-speca" - nie bede mial wyboru ;)

Forecast, bardzo dziękuję. Discomaniac nie czyta ze zrozumieniem, nigdy nie napisałem, że słyszę dźwięki na płycie czy kasecie, o częstotliwości powyżej 20kHz, kiedyś jedynie z generatora usłyszałem podobno 23kHz i tylko powtarzam słowa prowadzącego laborkę docenta. Zresztą nikt nie twierdził tutaj chyba, że je słyszy. W wieku 40 lat wolę nawet nie robić sobie badań słuchu z zakresu częstotliwości, po co mam się dołować. Ten sam sprzęt z roku na rok, gra coraz lepiej. Kawałki perkusji, zaczynają brzmieć podobnie do tych na której ja się uczę:). Jeden z przedmówców napisał, że usłyszał urządzenie do odstraszania myszy, które z muzyką nie ma nic wspólnego:)

 

Poza tym 20Hz-do 20kHz jest to pasmo dla populacji, a jak wiemy zawsze są wyjątki od reguły, niektórzy nie słyszą powyżej 8kHz, niektórzy mogą coś odczuwać/słyszeć powyżej 20kHz....

 

Skoro dyscomaniac jest tak pewny tych swoich teorii, to niech zaskarży czołowych producentów sprzętu, za kłamstwa o standardzie SACD i Blue-Ray.

Ponieważ temat zszedł na przysłowiowe psy, jutro go zamknę. Bo to co tu się dzieję, jest bardzo żenujące..... Ci co mają ochotę napisać jakieś skromne przepraszam, lub odpowiedzieć na pytania, które padły a nie uzyskały odpowiedzi, mają czas do jutra do północy.

MB

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Forecast, bardzo dziękuję. Discomaniac nie czyta ze zrozumieniem, nigdy nie napisałem, że słyszę dźwięki o częstotliwości powyżej 20kHz, kiedyś jedynie z generatora usłyszałem podobno 23kHz i tylko powtarzam słowa prowadzącego laborkę docenta.

 

To jak twierdziłeś czy nie twierdziłeś? Przeczysz samemu sobie.

 

Poza tym 20Hz-do 20kHz jest to pasmo dla populacji, a jak wiemy zawsze są wyjątki od reguły, niektórzy nie słyszą powyżej 8kHz, niektórzy mogą coś odczuwać/słyszeć powyżej 20kHz....

 

Mogli jedynie ODCZUWAĆ ale NIE SŁYSZEĆ. I to odczuwanie jest względne tzn. mogło im się wydawać subiektywnie że to pasmo ma jakiś tam wpływ na całokształt brzmienia. Mogło ale nie musiało. Bo tak naprawdę poza alikwotami niektórych instrumentów nic tam nie ma.

 

Skoro dyscomaniac jest tak pewny tych swoich teorii, to niech zaskarży czołowych producentów sprzętu, za kłamstwa o standardzie SACD i Blue-Ray.

Ponieważ temat zszedł na przysłowiowe psy, jutro go zamknę. Bo to co tu się dzieję, jest bardzo żenujące..... Ci co mają ochotę napisać jakieś skromne przepraszam, lub odpowiedzieć na pytania, które padły a nie uzyskały odpowiedzi, mają czas do jutra do północy.

 

Szacunek wymaga żeby nie przekręcać nicka (dotyczy także forumowych żółtodziobów). Czytanie ze zrozumieniem i notowanie tego co się czyta - początkowe klasy podstawówki.

Co do SACD i Blu-Ray to posłuchaj i zrób jakieś rzetelne porównania. Może wtedy zrozumiesz o co w tym wszystkim chodzi. Sam powinieneś przeprosić bo jeśli ktokolwiek był tutaj żenujący to tylko i wyłącznie Ty. Jak będziesz miał jakiś staż i doświadczenie (osłuchanie) chętnie pogadam bo póki co z jednej strony zadajesz lamerskie pytania o magnetofon a z drugiej strugasz miszcza. Przemyśl to.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

- zależy komu...

 

Fakt;-) Tobie wystarcza MF-100;-) A tak na poważnie chodzi o to że jego parametry są w 100% wystarczające do pełnej reprodukcji muzyki.

To po kiego SACD czy DVD -Audio? To była tylko próba zrobienia kasy i wmówienia audiofilom,że 20kHz to za mało, aby wiernie oddać brzmienie nagrań?Może jestem już półgłuchy, ale wyraźnie słyszę różnicę między SACD i CD.Te urąbane siekierą wszystko co powyżej 20 000 Hz bardzo mi przeszkadza...

To po kiego SACD czy DVD -Audio? To była tylko próba zrobienia kasy i wmówienia audiofilom,że 20kHz to za mało, aby wiernie oddać brzmienie nagrań?Może jestem już półgłuchy, ale wyraźnie słyszę różnicę między SACD i CD.Te urąbane siekierą wszystko co powyżej 20 000 Hz bardzo mi przeszkadza...

Witaj, chciałem Cię przestrzec przed głoszeniem tutaj takich poglądów, Nasz Jedyny Nieomylny, Wszechwiedzący i Najmadrzejszy DISCOMANIAC, może Cię zbesztać, obrażać i porównać z nietoperzem lub co gorsza psem ( człowiek NIE MOŻE I NIGDY NIE BĘDZIE ZDOLNY USŁYSZEĆ POWYŻEJ 20kHz) choć szanowny przedmówco, masz o wiele więcej postów, co zdecydowanie działa na Twoją korzyść...... :)

Witaj, chciałem Cię przestrzec przed głoszeniem tutaj takich poglądów, Nasz Jedyny Nieomylny, Wszechwiedzący i Najmadrzejszy DISCOMANIAC, może Cię zbesztać, obrażać i porównać z nietoperzem lub co gorsza psem ( człowiek NIE MOŻE I NIGDY NIE BĘDZIE ZDOLNY USŁYSZEĆ POWYŻEJ 20kHz) choć szanowny przedmówco, masz o wiele więcej postów, co zdecydowanie działa na Twoją korzyść...... :)

Może i tak, ale w większości pewnie głupoty piszę , które są wytworem mojej chorej wyobraźni i tzw.chciejstwa (ostatnio modne słowo:))

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

chyba "mistrza"

 

Efekt zamierzony;-)

 

Witaj, chciałem Cię przestrzec przed głoszeniem tutaj takich poglądów, Nasz Jedyny Nieomylny, Wszechwiedzący i Najmadrzejszy DISCOMANIAC, może Cię zbesztać, obrażać i porównać z nietoperzem lub co gorsza psem ( człowiek NIE MOŻE I NIGDY NIE BĘDZIE ZDOLNY USŁYSZEĆ POWYŻEJ 20kHz) choć szanowny przedmówco, masz o wiele więcej postów, co zdecydowanie działa na Twoją korzyść...... :)

 

Masz jakiś problem ze sobą?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.