SONOS

[Gość rochu]

Czy zmiana oprogramowania pomoże - nie wiem.

Trzeba się pytać na forach Sonosa.

Z tego co czytałem, właściciele firmy są sceptyczni co do samego tematu gęstych plików, czemu zresztą nie dziwię się.

[mikson]

zmienią zdanie jak konkurencja wypuści strumieniowca z gęstymi ,,

[Gość rochu]

Nie jestem taki pewien, konkurencja jest spora a Sonos nie zmienia od lat koncepcji swoich urządzeń.

 

Siłą Sonosa jest banalna, szybka konfiguracja oraz pominięcie DLNA/UPNP i bazowanie jedynie na Sambie. Nie potrzeba żadnego serwera.

Włączasz Sonosa do prądu i do sieci komputerowej, włączasz program do obsługi na komputerze, przyciskasz na 2 sek. przycisk na obudowie Sonosa i już możesz słuchać muzyki.

To wszystko trwa może 15 sekund.

Należy pamiętać, iż ideą Sonosa jest budowanie taniej i łatwej instalacji multiroom.

I jest to chyba najtańsze tego typu rozwiązanie na rynku.

 

Dla jakiegoś komputerowego geeka to może jest śmieszne ale większość zwykłych użytkowników zapewne wybierze łatwość obsługi nad gęste formaty.

 

 

 

Z obserwacji.

Słuchałem dzisiaj Sonosa po analogu.

Nie ma tragedii i raczej dobrze się tego słucha.

Może czasami dźwięk jest nieco taki plaskaty i nie ma co marzyć o wspaniałej trójwymiarowej scenie za kolumnami.

Rozdzielczość i szczegółowość na średnim poziomie.

Dość mocno złagodzona góra. Niezła średnica, bardzo mocny, pulsujacy i różnorodny dół pasma.

Dobry timing.

Brak agresji w przekazie. Sybilanty czasami akcentowane ale raczej nie bolą.

Taki pełny, nieco zaokrąglony w odbiorze dźwięk, nie mniej nie czuć żadnego zamulania czy też spowolnienia.

Trudno mi wyobrazić sobie krytyczne odsłuchy na Sonosie współczesnych realizacji muzyki klasycznej ale jako dźwięk w tle na pewno sprawdza się bardzo dobrze.

Natomiast gdybym słuchał jedynie starych płyt rockowych to Sonos mógłby spokojnie zostać jedynym źródłem w moim systemie.

[max720]

To nie lepiej dołożyć kilka groszy i kupić nowego Denona Ceol 2 ?

Fakt , nie ma multiroom :(

Chyba nie jest tam skomplikowana obsługa :)

[Gość rochu]

Chyba się nie rozumiemy.

Ceol 2 ma wzmacniacz. Natomiast ZP90 nie ma czegoś takiego.

Testowany Sonos to tylko odtwarzacz strumieniowy.

.

[Gość rochu]

Właśnie przytargałem do domu drugiego ZP90 i dwie sztuki ZP120.

 

Ciekawość wzmacniacza Sonosa była wielka.

Na szybko więc spiąłem Furutechem ZP120 do kolumn Aries Plus i .. no, no, no.

Jestem pod wrażeniem.

Taka pierdółka a całkiem ładnie sobie radzi.

[Elberoth]

Czy ktoś testował może połączenie Bridge - Sonos po Wifi ?

 

Chciałbym postawić u siebie sonosa w salonie, ale niestety nie mam tam kabla ethernetowego. Byłbym zmuszony podłączyć w pokoju obok Bridga i liczyć ze połączy sie po Wifi przez podwójna ścianę z Sonosem. Od znajomego dealera słyszałem, ze mogą być z tym problemy - podobno u któregoś z jego klientów w takiej konfiguracji dało sie tylko słuchać mp3ek, a zwykle FLACi 44.1 sie rwały.

[Gość rochu]

U mnie póki co 3 urządzenia chodzą po WiFi a jedno po kablu. Wszystko działa bezproblemowo, nic się nie przytyka.

Flac-i chodzą bez problemu. Nawet gdy jednocześnie działają wszystkie odtwarzacze.

Używam routera CISCO i w kilku przypadkach sygnał ma do pokonania 2-3 ściany i strop żelbetonowy.

Jutro odbieram Bridge i będę mógł mieć wszystkie SONOS-y na WiFi. Napisze jak jest z sygnałem z Bridge.

 

Sam się sobie dziwię, że budując dom nie wpadłem, że coś takiego jak multiroom to taka piękna rzecz.

[Gość rochu]

Bridge odpalony, działa bez zastrzeżeń.

Nic nie rwie, Flac-i chodzą bezproblemowo.

Działa przez ścianę, dwie ściany, przez strop.

[Elberoth]

OK, dzięki, spróbuję pożyczyć i zobaczę czy u mnie też będzie chodzić.