Arcam Alpha 6 (bez plusa)

[Cyrol]

Witam. Nabyłem taki wzmacniacz (bez plusa) i mam z nim delikatnie mówiąc problem. Wzmacniacz po początkowym uruchomieniu trochę sobie

potrzaskiwał (podobnie jak igła gramofonu gdy przejeżdża przez zakurzoną ścieżkę), potem się trochę uspokoił, ale zdarza mu się jeszcze raz na jakiś czas poprztykać, szczególnie gdy dotyka się złączy pod kolumny. Ale powiedzmy, że jest to detal. Interesuje mnie, jakie powinno być brzmienie tego wzmacniacza.

Do wzmaka podłączony jest gramofon Altus P-100 (polski G-8010) "foniki" ze sprawną wkładką oraz kolumienki Sony SS-H801V 6ohm. Zakładam że mają 20-30W (w internecie wypisują o nich głupoty co do mocy). Kolumienki pochodzą z mini wieży Sony MHC-801 i na tamtym sprzęcie rozwijały całkiem przyjemny i silny bas jak na mały pokój w bloku. Od roku kolumny pracowały z amplitunerem SA-350 Technicsa ale dźwięk produkowany przez ten zestaw niestety był taki sobie (mimo jako takiego bassu całość grała dość płasko, zaś wysokie były przytłumione).

Alpha 6 nadaje pomieszczeniu przestrzeń, w końcu słyszę wyraźne, soczyste wysokie tony (a ucho mam praktycznie dębowe), problemem niestety jest bass. Mimo ustawieniu go na maxa dzwięk jest ledwie zarumieniony. Nie ma mowy o jakiejś soczystej perkusji i bębnach. Powietrze z otworu bass-reflexu jest zaledwie wyczuwalne podczas gdy na Technicsie i MHC-801 dudni i bębni zdrowo. Czy to jest normą w tym wzmaku czy kupiłem coś co z miejsca należy poddać naprawie i regulacji?

 

Pozdrawiam

[smog]

Kolumienki pochodzą z mini wieży Sony MHC-801 i na tamtym sprzęcie rozwijały całkiem przyjemny i silny bas jak na mały pokój w bloku. Od roku kolumny pracowały z amplitunerem SA-350 Technicsa ale dźwięk produkowany przez ten zestaw niestety był taki sobie

 

Myślę, że Twoje odbieranie basu może być lekko zaburzone tymi doświadczeniami. No i spróbuj tego posłuchać z kolumnami, bo przy tych zrobionych z kubeczków po jogurcie to ciężko cokolwiek napisać.

[Cyrol]

Myślę, że Twoje odbieranie basu może być lekko zaburzone tymi doświadczeniami. No i spróbuj tego posłuchać z kolumnami, bo przy tych zrobionych z kubeczków po jogurcie to ciężko cokolwiek napisać.

 

Potrzebuję mocniejszego niskiego, nie musi trząść meblami i wyrzucać okien z framug, ale przy powierzchni 14m2 głośniki dają na Alphie zdecydowanie za mało. Sprzęt ma jeszcze spory zapas mocy - przy pokrętle głośności na 1/4 zakresu jest już bardzo głośno.

A co do mojego doświadczenia to najpierw była Unitra WS-301 i kolumny 50W (okres dzieciństwa). Potem boombox Sharpa, potem miniwieża MHC-801 (od której są te kolumny), Technics SA-350 (kupiony za grosze tylko aby odpalić stary gramofon P-100) i teraz Alpha 6. WS-301 poza tym że miała solidny niski pomruk i słyszalne wysokie to reszty już nie pamiętam - głównie ojciec odtwarzał muzę, ja byłem za mały. Alpha 6 daje poczucie pewnej przestrzeni, podoba mi się to, ale poziom niskich jest dla mnie za niski.

Na razie staram się ustalić, czy sprzęt który nabyłem na allegro jest sprawny czy też wymaga korekt.

[smog]

Cyrol

 

Ty mi mówisz, że kupiłeś sobie używanego foda focusa i założyłeś mu rowerowe opony, bo innych nie masz. Słabo trzyma w zakrętach i nie wiesz czy samochód nie jest uszkodzony.

 

Alpha 6 nie ma może mocarnego basu, ale Ty nie masz żadnych szans go teraz usłyszeć. One po prostu odcinają wszystko kilkadziesiąt herzów wyżej.

[Cyrol]

Widzisz, właśnie staram się ustalić czy słabe trzymanie w zakrętach to wina rowerowych opon czy auta. O ile w przypadku opon jest to banalne, o tyle w przypadku sprzętu nie jest to już takie proste. Moje pierwotne pytanie było: jakie powinno być brzmienie wzmacniacza. Rozumiem, że jeżeli nie podłączę innych kolumn to się po prostu nie dowiem. Czy w takim razie jest gdzieś w Łodzi jakiś sklep lub zakład, gdzie mógłbym przejść się ze swoim wzmakiem, podłączyć go do normalnych kolumn i w ten empiryczny sposób zorientować się na czym stoję? Zakup lepszych kolumn będzie dla mnie bez sensu, jeżeli na koniec i tak okaże się, że wzmak nie jest w stanie ich pobudzić.

[smog]

No jak to czy jest w Łodzi.

 

Wal do forumowego kolego czyli Q21 - oni są z Twojego terenu.

[kgr]

Carol,

 

Mam tego wzmaka 18 lat(od nowości)i to jest bardzo przyzwoity sprzęt w swojej klasie,ale potrzebuje kolumn.

Tak jak pisał Smog,najpierw podłącz do przyzwoitych kolumn,może trzeba coś przeczyścić/wymienić,ten Arcam ma swoje lata i jest z Alleg..

Warto też dać mu pograć, i nie wyłączać z prądu.

U mnie gra z kolumnami podłogowymi Castle Severn i w mniejszych pomieszczeniach ( do ok 18 m kw) nie było żadnego problemu z basem,

jeszcze dodam ,ze w tym roku zachciało mi się zmiany i miałem Xindaka 6950V,którym się wielu zachwycało,ze dual mono i 100 watt na kanał, niestety nie był w niczym lepszy od małego Arcama 6( i nie miał phono) . Oczywiście pisze to z pozycji słuchacza rocka,jazzu i poważnej a nie muzy klubowej bo tam są chyba inne basy ?

Pozdrawiam

[woytl]

wzmacniacz nie szczyci się mocarnym i ryczącym basem, raczej dobrze kontrolowanym i nieprzesadnym,te trzaski mogą być spowodowane zimnym albo pękniętym lutem.

[Cyrol]

Dzięki za komentarze. Napisałem do sprzedającego aby się wypowiedział na moje uwagi. Mimo informacji, które tutaj uzyskałem jakoś nie chce mi się wierzyć, że wzmak tej klasy nie jest w stanie poruszyć "głośników po kubeczkach" skoro nie mają z tym problemu inne, wymienione przeze mnie sprzęty, zdecydowanie gorszej klasy. Gdyby głośniki cięły pasmo jak pisze Smog, to myślę, że pozostały mój sprzęt też nie byłby w stanie z nich nic wyciągnąć. To co koledzy piszecie, miałoby uzasadnienie gdyby moc kolumn zbliżyła się lub przekroczyła możliwości wzmacniacza - taki przypadek miałem i dla mnie jest to logiczne. Na razie szukam poza forum osoby, u której mógłbym je sprawdzić (jakiś serwis RTV).

[woytl]

Mój alpha 8 nawet 4ohmowych mikrusów z mikro wierzy z 10cm membraną zmusił do grania basu, alphy to dość filigranowe konstrukcje, u siebie jak postawiłem na arcamie 2 cd każdy o słusznej wadze z 15kg, doprowadziło to do pęknięcia lutu przy tranzystorach końcowych jednego kanału, były dziwne trzaski przy poruszaniu stolikiem, przyciskaniu w górę i w dół pokręteł, pozatym z niektórymi źródłami alphy potrafią się dziwnie zachowywać jakby dostawały wzbudzenia, czasem nawet interkonekt potrafi narobić takiego rabanu że uszy więdną, najlepiej stosować kable o jak najmniejszej pojemności, ferryty na kablach zasilających też potrafią doprowadzić do dziwnych zachowań, radzę unikać. Z tego co wiem wzmacniacz pracuje na p

[romekjagoda]

Mój alpha 8 nawet 4ohmowych mikrusów z mikro wierzy z 10cm membraną zmusił do grania basu, alphy to dość filigranowe konstrukcje, u siebie jak postawiłem na arcamie 2 cd każdy o słusznej wadze z 15kg, doprowadziło to do pęknięcia lutu przy tranzystorach końcowych jednego kanału, były dziwne trzaski przy poruszaniu stolikiem, przyciskaniu w górę i w dół pokręteł, pozatym z niektórymi źródłami alphy potrafią się dziwnie zachowywać jakby dostawały wzbudzenia, czasem nawet interkonekt potrafi narobić takiego rabanu że uszy więdną, najlepiej stosować kable o jak najmniejszej pojemności, ferryty na kablach zasilających też potrafią doprowadzić do dziwnych zachowań, radzę unikać. Z tego co wiem wzmacniacz pracuje na p

 

Dziwne. U mnie końcówka Alpha 8p napędza 30cm basowce w Infinity Kappa 8.2. i radzi sobie nieźle (owszem, zapewne można lepiej).

[woytl]

Nie wiem jak to się stało ale zjadło mojego posta, mniej więcej było o tym:

wzmacniacz pracuje na płytkim wzbudzeniu w stopniu wstępnym, ta modulacja jest następnie usuwana przez sprzężenie zwrotne, ten podstępny zabieg powoduje zmniejszenie zniekształceń, a w połączeniu z bardzo dużą czułością wejściową wzmacniacza może też powodować wzbudzenie,

btw nie wiem jak u innych ale u mnie przeważnie zaczyna wracać do poprzedniego brzmienia po ok 40h od zmiany konfiguracji więc może daj mu pograć parę dni. Co do wydajności prądowej to w impulsie potrafi potrafi wpakować paręnaście amper więc nie jest całkiem nieźle.

[Cyrol]

Dzięki za wszystkie informacje. Wzmak pograł sobie trochę na tych 30W kolumienkach. Kolumienek już nie mam, bo z samego początku miały iść do innego zestawu, więc na razie tymczasowo podłączyłem 20W 2-way, 10cm głośnik basowy. Te to już są 100% zabawki z mikro wieży JVC UX-G49. Gra toto podobnie - myślałem, że będzie gorzej, ale całość ma te same plusy i minusy. Może oczekuję od niego zbyt wiele. Podoba mi się góra i wyrazistość, a co do dołu, cóż może rzeczywiście wypaczyłem sobie gust niskobudżetowymi sprzętami mulącymi basem. Na serwis i tak dam celem sprawdzenia czy pod maską nic nie wzbudza podejrzeń. Znacie może serwis warty polecenia w obrębie Łodzi? Osobiście znam punkt na ul. Próchnika przy Zachodniej i na Narutowicza przy Zachodniej, ale nie znam ich jakości.