Król Miles

Jakie sa Wasze najbardziej ulubione plyty Miles'a? Chodzi mi o takie osobiste rankingi, np. 5 najlepszych Waszym zdaniem albumow. Ja osobiscie znam tylko Kind of Blue oraz Sketches of Spain i chcialbym poznac tworczosc Miles'a troche lepiej. Dzieki z gory za wszelkie wpisy :-)

MarcinT->>>

Birth of the Cool-

Walkin

Bags Groove***

MD and the Modern Jazz Giants

Relaxin-***

Workin***

Steamin***

Cookin***

Round About Midnight

Miles Ahead

Milesstones

Kind of Blue***

Sketches of Spain

Some Day My Prince will come

The Complete Live at the Plugged Nickel

Friday and Saturday at the Blackhawk

In a Silent Way

You're under arrest

Aura

Tutu

Moje ulubione ***najczesciej sluchane.

Pozdr.

Tylko E.S.P i A Tribute to Jack Johnson.

I przerobka Laswella:

Czasami zdaza sie promocja w Sony na Master Soundy, trzeba pilnowac.

Marcin, Lacrimosa>

u mnie podobnie:

Walkin

Bags Groove

Relaxin

Workin

Steamin

Cookin

Kind of Blue

ale jeszcze

Porgy And Bess ***

pozdr

hehe, to u mnie nieco inaczej:

Kind Of Blue

Miles Ahead

Porgy and Bess

In A Silent Way

Someday My Prince Will Come

dziś rano zdałem sobie sprawę, że dawno nie słuchałem Kind Of Blue.. oj, coś czuje, że szykuje się cała nocka dla Milesa :)

.

.

.

Kind of Blue

Kind of Blue

Kind of Blue

Kind of Blue

Kind of Blue

Kind of Blue

Kind of Blue

Kind of Blue

.

.

.

I muzyka do "Siesty" z Marcusem :)

Niestety Kind of Blue zaczęło "pierdzieć" po użyciu magicznego Densena :)))

Także jeżeli ktoś jej slucha tak często jak ja (2-3 w miesiącu, moze wiecej) to musi wybierać. ;-)

Hmmm.... A czy ktos z Was zna Round About Midnight? To plyta dosc rzadko wymieniana, a ponoc nalezaca do "wielkich" dokonan Miles'a...

MarcinT->>>

Alez oczywiscie prawdziwy klasyk niedawno zostala remaster i dzwiek jest prawie high-end :-), kazda jazzowa kolekcja powinna zawierac Round.....sa tam dwa wspaniale kawalki Bye,Bye Blackbird i Dear Old Stockholm,

Goraco POLECAM

Pozdr.

Lacrimosa->dzieki. w takim razie zaraz zamawiam w gigancie :-)

a takimi płytami jak Kind Of Blue czy Round About Midnight jest tak, że mówienie o nich w kategoriach lepsza/gorsza jest grzechem...

dlatego wypada mówić bardziej/mniej ulubiona... :)

Moje ulubione to dwie ścieżki dźwiękowe:

* Siesta

* Ascenseur pour l'echafaud

oraz:

* Kind of Blue

Z tego co pomiętam przy "Ascenseur..." Miles oglądał obraz bez dźwięku i improwizował wczuwając się w nastrój filmu. Tak skomponował muzykę conajmniej do kilku scen. Piękna, nastrojowa płyta. Filmu nigdy nie udało mi się zobaczyć.

Marcin T.-Tyle napisano,tyle tytułów wymieniono.Jeśli chcesz słuchać Milesa nie skacz po tytułach,zrobi ci tylko bałagan w głowie.Proponuję ci prosty system szkolny.Kupuj płyty w systemie chronologicznym.Załóżmy od 1949 skompletuj płytotekę w cyklu dwuletnim.Zabawa jest przednia.Przeznacz na płytę minimum dwa trzy miesiące/tyle trzeba by opanować materiał na pamięć/.Mój system zajmie dużo czasu,ale pozwoli na dokładne zrozumienie twórczości Davisa i jego niebywałej roli w rozwoju muzyki jazzowej.Natomiast tzw.szybkie opanowanie materiału doprowadzi tylko do efektu szyby(podoba mi się, ale nie wiem czemu)tj. oglądanie bez dotyku.

Ps.-Fajną odpowiedz dał Lacrimosa, ale pominął prawie 10lat ,czemu ,tego nie wie nikt.

O matko,Frank! Ile ty masz lat?!

(a może to system tylko dla Milesa?)

Pozdrawiam

Tak poważnie to taki system może być wyjątkowo ciekawy - sam zastosowałem coś takiego przy szeroko rozumianej muzyce rockowej - efekty są ale trudno mi powiedzieć co by sie zmieniło gdybym nie wykonał tej chronologicznej roboty.

Ale dla jednego wykonawcy, nawet Milesa... jeżeli ktos to wykonal to szczerze podziwiam konsekwencję

Dla mnie już niestety za późno ;-)

Mój ulubiony Studencie -Lat mi 44( no to tylko zbieżność) zakładam,że słucha się również innych muzyków,stąd daje tak długie terminy.Natomiast ,czemu chronologia?-To bardzo proste,to tak jakbyś oglądał rozwój intelektu Twego przyszłego dziecka.Z każdą nową płytą Milesa występują nowe elementy.Jak znasz kolejne lata jego rozwoju,wówczas rozumiesz z skąd ten rozwój się wziął,jeśli tego nie wiesz to błądzisz.Z góry przepraszam z tą łopatologię,ale inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć.

bardzo dobrze to wytłumaczyłeś Frank...

A niech was licho porwie :)))

Z tego niestety by wynikało że Davisa kuma góra co 5 słuchający. Może i tak.

A ja to już jestem zupełnym nieszczęśnikiem - moja chronologia:

Tutu

Kind of Blue

In a Silent Way

Sketches Of Spain

Bitches Brew

Hahaha czysty obłęd:))

a potem to już poszło, dalej nie pamiętam :(

Dziekuje za wyjaśnienia, łopatologicznie ale pomogło.

Może faktycznie coś straciłem ale tak to bywa.

Mój ulubiony Studencie---Niech Ci będzie,znowu wygrałeś.Nie ważne w jakiej kolejności się słucha---ważne Co się słucha.Jeśli chcesz drążyć te tematy to sięgnij dalej i walcz z Dolphym.Coltranem,Geatzem,Parkerem,Tatumem,MonkienRolinnnsem,Evansrm,Brubeckiem,Simmsem,Aderleyem i wieloma innymi.Z Frankiem z Forum również.

Cholera............faktycznie kiedyś napisałeś,że jadczka Ci się nie zamyka--coż współczuję Twoję przyszłej połówce!!!!!

Wygralem?! A w którym miejscu? :) Zdawalo mi sie że przyznałem ci rację, no cóż... znowu stoczyliśmy walkę a ja nic nie wiedziałem :))

Możemy toczyć co najwyżej walke klas a i to nie bardzo.

A o moją przyszła połowkę sie nie martw - jest glownym powodem dla ktorego zainteresowalem sie audio - bo można bezkarnie siedzieć w słuchawkach. ;-)

Witam,

Moje ulubione płyty Milesa (tylko kilka najbardziej ulubionych, ale i tak uwielbiam prawie wszystkie):

- Sketches Of Spain (za genialny klimat i wspaniałe aranże)

- któraś z płyt kwintetu z Williamsem i Shorterem: może ESP? Za wspaniały jazz!

- Jack Johnson - za czad

- Get Up With It - za He Loved Him Madly

- Big Fun - za świetne granie i nieziemski klimat tabli

- Tutu (gimme that fuckin' Polish fiddle player!)

- Siesta - łabędzi śpiew

Naprawdę gorące pozdrowienia dla wszystkich z Dominikany, gdzie słucham tylko "superaudiofilskiego" Discmana!

Mam kilkanaście płyt, ale słucham i tak tylko Jarretta - na ten upał znakomite!

Pzdr

Round About Midnight

Miles Ahead

Kind of Blue

Sketches of Spain

In a Silent Way

Tylko te mam (na razie) :-)

Pozdrawiam wszystkich fanów

(szczególnie Naszego Człowieka na Dominikanie) :-)

Gracias amigo!

Dziękuję za pozdrowienia :-)

Przyjemnego słuchania i opalania :-)

Do Franka...albo do kogoś innego kto sie czuje kompetentny ;)

Czy biorąc pod uwagę powyższe uważasz że jest jeszcze jakiś sens podchodzenia do Davisa twoim systemem, bo mnie to, kurczę, gnębi cały czas :) ?

mciej-Co Cię znowu gnębi-słuchaj tego na co masz ochotę!!

Lepsza metoda nie istnieje.

Ps. W pierwszej klasie zaczynasz naukę od elementarza ,czy od encyklopedii ??

Bedzie trzeba po prostu spróbować.Czyli na początek "the birth of a cool":)

Zaczynam moze od elementarza, ale z czasem proboje przede wszystkim tych książek które ktoś polecił...albo określił jako elementarne :). Przy takim ogromie materiału do opanowania to sie wydaje jedyne rozsadne podejście. Zwlaszcza ze wiedza kosztuje. :)

Ale nic sproboje i zobaczymy.