SDM, Krzysztof Myszkowski jakość nagrań

Jak oceniacie jakość nagrań Starego Dobrego Małżeństwa? Czytałem gdzieś, że np. płyta "Mówi Mądrość" jest nagrana audiofilsko. Wydaje mi się, że sam lider SDM Krzysztof Myszkowski przywiązuje dużą wagę do jakości nagrań, co pośrednio wskazuje nawet w tekście utworu "Kompresja ciszy":

"Świat zniewalają dziś

Hałas i bełkot

Nawet kompresory w radio

Są tak skalibrowane,

że cisza nie ma żadnych szans

staje się brudnym szumem

względnie szumnym brudem (...)".

Ostatnie płyty SDM realizował, o ile wiem, Ryszard Szmit z Radia Olsztyn. Przy okazji, oprócz wydań CD są wydania na płytach winylowych - chodzi o albumy "Mówi mądrość", "Nowa przeszłość", "Kompresja ciszy" i "Memorabilia".

Koncerty SDM też zdają się być dobrze nagłośnione, byłem w styczniu w Filharmonii Zielonogórskiej i brzmienie bardzo dobre.

Poza tym Krzysztof Myszkowski ciągle się rozwija i zaskakuje, to taki trochę "polski Dylan", a współpraca np. z Bogdanem Loeblem poskutkowała wydaniem utworów, w których czuć duch Tadeusza Nalepy i Breakoutów. Polecam bliżej się przyjrzeć twórczości K. Myszkowskiego.

Mam kilka płyt SDM (jedna koncertowa) i nagrane są naprawdę dobrze. Slychać że zadbali o jakość bo nie był to przypadek. W ogóle polscy muzycy są moim zdaniem w czołówce jeśli chodzi o jakość nagrań. Wpadła mi kilka dni temu płyta TSA akustycznie i także jakość świetna. Aż się chce słuchać.

dotyczxy to nie tylko ostatnich płyt SDM

dotyczxy to nie tylko ostatnich płyt SDM

Tak, to prawda:

SDM warto posłuchać na żywo. Jednym z atutów/ciekawostek jest gra obecnego gitarzysty (Maciej Knop) m.in. na gitarze rezofonicznej National Style O, którą nieczęsto można zobaczyć na koncertach. Dla niewtajemniczonych - jest to taka gitara, która występuje na okładce albumu Brothers in Arms Dire Straits. Ma bardzo ciekawe, metaliczne brzmienie. Gra też w czasie koncertów na 12 strunowej.

Ostatnio za mną chodzi piosenka Krzysztofa Myszkowskiego "Dziewczyna z Północy", którą napisał/skomponował chyba w roku 1982. Tutaj wersja koncertowa nagrana podczas koncertu 28.01.2018 r. w Filharmonii Zielonogórskiej:

Właśnie ukazuje się nowa płyta SDM "Blizny czasu". Oficjalna premiera jutro, ale ja już mam tę płytę. Podobnie jak poprzednie płyty tę również realizował Ryszard Szmit i jak zwykle jest wysoka jakość techniczna nagrania. Artystyczna również, chyba najbardziej "dylanowska" jak dotychczas w twórczości K. Myszkowskiego. W sieci jest już utwór tytułowy: