zmiana wzmacniacza - help!

witam

Od prawie 4ech lat posiadam nastepujacy sprzet stereo:wzmacniacz Harman Kardon hk970, cd Harman Kardon hd970 oraz kolumny JBL L880 Studio. Z brzmienia jestem srednio zadowolny. Sa rzeczy ktore brzmia wysmienicie, slabo czy wrecz ponizej przecietnej. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze zalezne jest to od rodzaju muzyki, realizacji plyty itd. Slucham muzyki gitarowej, jazzowej. Najwieksza bolaczka jest zanik basu przy sluchaniu muzyki na niskim poziomie glosnosci. W miare krecenia gala jest lepiej. Czyli im glosniej tym lepiej. Naturalnie wzmacniacz posiada korektor gdzie mozna dodac mu troche basu, ale roznica miedzy basem na poziomie mini a pozimmem max jest tak na prawde subtelna. Ostatnimi czasy zgadalem sie w sklepie muzycznym ze sprzedawca, ktoremu to wyluszczylem moj problem i moje zale.on na to ze mam fatalnie dobrany wzmacniacz do kolumn. poleca mi do moich JBL-ow NAD c356bee. Twierdzi ze gdy tylko podlacze NAD-a do moich glosnikow to uznam ze moj HARMAN byl caly czas zepsuty. I stad moje pytanie:czy rzeczywiscie roznica bedzie kolosalna? sklep nie posiada tych kolumn wiec odsluch odpada. Prosze o opinie na ten temat. Dzieki.

Skoro tak twierdzi to niech Tobie wypożyczy tego NAD-a. To chyba jedyna forma żeby sie przekonac.

Jak niski jest to poziom głośności?

Bo weź pod uwagę fakt, że przede wszystkim ucho ludzkie w ten sposób odbiera dźwięki - wynika to z fizjologii słuchu: przy niskim poziomie głośności słabiej słyszalne dla nas są skraje pasma.

I w związku z tym wymiana wzmacniacza czasem może nic nie dać, choć bezspornie NAD dysponuje większym basem niż Twój HK.

I zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem byłoby wypożyczenie tego NAD'a :)

Sprzedawca ma wzmacniacz, Ty kolumny.. łatwo można sprawdzić jaka jest prawda.

Ten model NADa gra wyeksponowanym basem on sam jest prowadzony raczej miękko.

Tak jak piszą poprzednicy, wypozycz NAD-a i posłuchaj w domu. NAD-a polecam!

Dzieki za odpowiedzi. Co do slow eMeReKo, oczywiscie zdaje sobie sprawe ze przy cichej muzyce bas jest mniej wyczuwalny. Ale mialem na mysli ze wtedy po prostu muzyka brzmi jakby plasko. Sekcja chowa sie w tyl i mam wrazenie ze slucham na jakims jamniku. Wypozyczenie oczywiscie bedzie dobrym rozwiazaniem, mam nadzieje ze uda mi sie tego dokonac. Przyznam szczerze, ze odkad dowiedzialem sie o tym iz moj wzmacniacz jest nie taki, odechchialo mi sie sluchac muzyki...:) wielkie dzieki jeszcze raz, napisze o wrazeniach po odsluchu. A moze Wy macie jakis pomysl na wzacniacz ktory bedzie idealny do moich JBL-ow?

pozdrawiam