czułość wejścia

Chciałbym się dowiedzieć jaką informację niosą ze sobą napisy:

czułość wejścia: 145mV

impedancja wejścia: 50kOhm

odnośnie wejść czincz we wzmacniaczu zintegrowanym.

Co daje zmiana tych parametrów i jaką są wskazówką odnośnie źródła/toru. Czułość kojarzy mi się dobrze ( ;)) ) i sądzę że im większa tym lepiej. Ale o co dokładniej chodzi to nie wiem. Czy większa czułość oznacza że sygnał wejścia może być cichszy niż w przypadku wejść o niższczej czułości a grać tak samo głośno ? Czy może chodzi o to że taka informacja usztywnia poziom i można jakoś z tego wyliczyć (znając parametry źródła) optymalny poziom napięcia źródła ?

czulosc wejscia oznacza w tym wypadku minimalny poziom sygnalu by wysterowac koncowke mocy cyzli inaczej jaki sygnal musisz doprowadzic by uzyskac pelna moc..

jesli sie myle to niech mnie inni poprawia a na pewno w zakladce DIY bys uzyskal pelna odpowiedz wraz z mnostwe wzorow i teori :)

P.

Dla porównania, w moim małym wzmaczku Naima, wejścia liniowe mają czułość 75mV, a wejście phono 2,5mV.

Mniej więcej zgadza się to, co napisał osiek.

-> fv

Wygląda to tak, że jeżeli podasz na wejście sygnał o takim poziomie, jak czułość wejścia (w Twoim przypadku 145mV), to przy ustawieniu głośności na max powinieneś na wyjściu otrzymać nominalną moc wzmacniacza.

Źródła (zwłaszcza odtw.CD) mają zwykle większy poziom sygnału wyjściowego (często DUŻO wyższy, niż 145mV). Wydawałoby się, że wtedy otrzymasz na wyjściu o wiele większą moc. To niekoniecznie tak jest. Wzmacniacz ma jakąś określoną wydajność i więcej nie wyciśnie. Natomiast przy ustawieniu głośności niższym, niż max, będziesz już miał na wyjściu pełną moc.

Gdybyś trafił na jakieś źródło, które ma poziom wyjściowy niższy, niż 145mV, to nawet przy ustawieniu na wzmacniaczu głośności na max, nie otrzymasz na wyjściu pełnej mocy.

Yanoosh strasznie namieszałeś.

Jeżeli wzmacniacz ma czułość wejściową 100mV i podłączysz do niego źródło które daje 100mV to przy maksymalnym położeniu potencjometra głośności uzyskasz pełną moc wzmacniacza.

Jeśli natomiast podłączysz do tego wzmacniacza CD które daje 2V to moc maksymalną uzyskasz ustawiając potencjometr na godzinie 11 (przykładowo). Jeśli ustawił byś potencjometr na maxa przesterujesz wzmacniacz.

Dlatego bez sensu są teorie, że "dałem wzmacniacz na godzinę 12 i 500W głośniki się rozpadają". To tylko przesterowanie...

Niska wartość czułości we (czyli wysoka czułość) powoduje, że zmniejsza się użyteczny zakres regulacji potencjometru głośności – przy maksymalnym sygnale z odtwarzacza, zwykle 2 V już w okolicach połowy skali wzmacniacz oddaje pełną moc. Z kolei wysoka wartość czułości (czyli niska czułość) może teoretycznie spowodować, że pokrętło głośności zostanie maksymalnie ”odkręcone”, a wzmacniacz nie wykorzysta całej swojej mocy.

I dlatego niektóre wzmacniacze potrafia zagrać "zaskakująco" głośno. Dotyczy to choćby Naima. Jest dokładnie tak, jak to opisano wyżej. Głośno już przy niewielkim podkręceniu gałki. U mnie zwykle jest ona ustawiona na ósmą lub wcześniej przy zerze na siódmej. Praktycznych problemów to jednak nie sprawia, bo chodzi u mnie bardzo miekko i jest czuła.

Problemem praktycznym może być różna siła sygnału ze źrodeł i wyjścia regulowane są wcale użytecznym rozwiązaniem, gdyż pozwalają uniknać szoku przy jego zmianie.

Czyli (niekumaty jestem dziś) duża czułość wejścia wiąże się z _niższym_ parametrem w mV ? Tzn. im niższy ten parametr tym większa różnica w kręceniu gałką potencjometru ?

Mnie to interesuje od tej strony że mam źródło które albo zasuwa jakby chciało napędzać głośniki albo jakby nie mogło się zdecydować czy ma grać czy nie (ustawiane zworką). Dotarcie do tej zworki wiąże się z ogromnymi kłopotami technicznymi. Ten silniejszy sygnał wiąże się z dodatkowym elementem toru dźwiękowego (prawdopodobnie niskiej jakości). Zapytuję więc czy całość lepiej zagra na wysokim poziomie napięcia wyjścia czy na niskim biorąc pod uwagę czułość moich wejść.

Wyjście w trybie "głośnym" przeznaczone jest do napędzania słuchawek a te w cichym teoretycznie jest wyjściem liniowym. Boję się tego że w trybie cichym mogą pojawić się szumy i problemy z dynamiką związane własnie z tym że preamp spodziewa się wyższego poziomu sygnału niż dostaje. Przy wejściu o czułości 250mV/15kOhm tak właśnie się działo. Miałem do wyboru albo szum i słabą głośność albo przester ze źródła (chodzi o kartę muzyczną).

Help. Rozkładanie komputera wiąże się z linczem użytkowników sieci :)