Skocz do zawartości

Slayer Reign in Blood



Wytwórnia: Geffen

Wykonawca: Slayer

Tytuł: Reign in Blood

7=12==2
100% Muzyka 50% Dźwięk

Umiarkowany

(2.5/5)
sprzet

clo2

Data dodania: 25 maj 2006

clo2

Data dodania: 25 maj 2006

Muzyka
Dźwięk
Muzyka
Dźwięk
O muzyce:
Śledziłem na bieżąco na własnych uszach jak rozwijały się nurty takiego porządnego "łojenia". Niegdyś była taka Trójca amerykańskiego trashu (oczywiście było też wiele innych znakomitych kapel) Metallica, Slayer i Anthrax. Każdy z tych zespołów szedł swoją drogą. W '86 Metallica wydała bardzo liryczną "Master of Puppets" (dla mnie najlepsza ich płyta) - to było wydarzenie w światku metalowym. Ale w '87 Slayer wystartował z "Reign in blood". Szedł konsekwentnie swoją drogą, miał rozpoznawalny na każdej płycie swój styl (w latach 90-tych tyle powstało i nadal powstaje różnych epigonów, "naśladowaczy", mieszających cudze dokonania w jakieś wtórne "papki"). Ale z każdą płytą do tej właśnie Slayer (3 płyta w dorobku) grał coraz bardziej "ekstremalnie". Tutaj chłopaki zradykalizowali maksymalnie swoją grę i dali niejako samą kwintesencję własnych dążeń. Na płytę składają się kompozycje trwające po dwie minuty z kawałkiem, bez jakiegoś rozdrabniania się na intra, wstępy, rozwijania poszczególnych utworów. Każdy rozpoczyna się "jak w m..dę strzelił" i równie gwałtownie się kończy. Jak na tamte czasy najszybsza, najbardziej dzika, wściekła - REWOLUCYJNA. A przy tym to nie "działania paramuzyczne" a'la "Scum" takiego Napalm Death tylko prawdziwe ekstremalne "łojenie". Z perspektywy czasu solówki może delikatnie mówiąc niezbyt finezyjne (kiedyś byłem na to ślepy:)) ale poza tym ekstra. Cała płyta trwa niespełna 30 minut. Można byłoby pomyśleć, że jest krótka ale kiedyś słuchając pomyślałem, po co miałaby być dłuższa skoro w tym czasie chłopaki powiedzieli wszystko, co do powiedzenia mieli. Jeśli ktoś czułby niedosyt... to można przecież od początku. W '87 roku ta płyta to jeden z momentów przełomowych w metalu. Jeśli z gąszczu płyt chcieć wyłonić najważniejsze płyty w historii "ostrego" grania, to ta jest jedną z najważniejszych. Była punktem rozwoju Slayera ale także całej muzyki metalowej - bo wtedy metal rozwijany był między innymi przez chłopaków ze Slayer. Mimo, że łojenie to już dla mnie odległa historia ale sztandarowe i fantastyczne "Reign in blood" oraz "South of heaven" w zbiorach płyt zostawiłem, odsunąłem tylko daleko od Bacha żeby chłopaki się nie pogryźli:) Płytę polecam, warto znać nawet gdy się nie spodoba bo to kawał historii.

O dźwięku:
Słabieńko, słabieńko. Kiepskie nagranie zabiera dużo przysłowiowego "kopa". Ale to był rok bodaj '87, chociaż już koejna płyta - "South of heaven" - dźwięk jak z innej bajki a wyszła rok później.
theli28

Data dodania: 02 grudzień 2004

theli28

Data dodania: 02 grudzień 2004

Muzyka
Dźwięk
Muzyka
Dźwięk
O muzyce:
Płyta-legenda. Udało się na niej zawrzeć to co jest kwintesencją i jednoczesnie definicją trash metalu. To odróżnia Slayer od tych łachmytków z Metallicy za którymi generalnie nie przepadam :)) Na albumie mamy dość krótkie, zwięzłe i treściwe utwory, często gęsto w zabójczych tempach, agresywne gitary, agresywny śpiew (tylko nie mylić z porykiwaniami rodem z death-metalu), generalnie wspaniały czad pełen świetnych pomysłów, zmian tempa, przy absolutnym braku bezmyślnej młócki. Pozycja absolutnie obowiązkowa do posłuchania dla każdego fana mocnego uderzenia. 100% miodu.

O dźwięku:
A co tam dźwięk przy genialnej płycie! Ale niech tam. Troszeczkę analityczności w sprzęcie potrzeba aby np. usłyszeć basik Toma, inaczej jedynie możemy się domyślać. Jak na metalowe standardy i tak jest nieźle......



  • Najnowsze wszędzie

    faq


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.