O muzyce:
Płyta zawiera 10 utworów, będących remixami utworów z "Debut" i "Post". Płyta o tyle jest autorstwa Bjork, o ile jest ona autorką piosenek, natomiast nie zajmowała się obróbką materiału muzycznego.
We wkładce do płyty mamy tylko 1 zdanie: "I'd like to thank the 'remixers' and tell them how honoured me and my songs are to have become ingredients of their mixing - desk. Ta. Bjork". Miło:))) Oprócz tych podziękowań są tylko zdjęcia artystki autorstwa Nobuyoshi Araki, utrzymane w kolorystyce niebieskiej.
Autorami mixów są następujący 'mixerzy': Lucy, Brodski Quartet, Further over the edge, Dobie's, Deodato, Dillinja, Massey, Mika Vaionio. Pojawia się jeden nowy utwór nie będący mixem: nr. 4: "My spine" - wykonuje go oczywiście Bjork, i Evelyn Glennie. Fantastyczne 'dzwoneczki':))) (informacje o autorstwie mixów zaczerpnąłem z internetu gdyż w oryginale płyty nie ma tych informacji).
Kilka sł,ów o muzyce: mixy są zdecydowanie ciekawe. Nie są utrzymane w jakiejś jednej męczącej elektronicznej manierze, wręcz tylko niektóre są typowo elektroniczne. Pojawiają się też nie-elektroniczne instrumenty. Całość nie jest nudna, nie jest to rodzaj mixów który "traci" gdzieś po drodze Bjorkowatość - przeciwnie, artystka jest stale obecna, należy naprawdę przyznać, że remixy są bardzo dobrą, delikatną robotą.
Wg wikipedii: "Björk zwróciła się z prośbą o wykonanie remiksów do artystów, których podziwiała, dając im przy tym wolną rękę". Efekt bardzo ciekawy, płytę jak najbardziej polecam - proszę się nie dać zwieść że to mixy: brak tu namolnej elektroniki, Bjork jest jak najbardziej obecna a utwory są nadal delikatne, emocjonalne i ciekawe.
Przy nr. 7. - You've Been Flirting Again (Flirt is a promise mix), można się naprawdę wzruszyć. Coś pięknego...
Zdecydowanie należy zapoznać się z tym albumem, jeśli ktoś jeszcze nie miał ku temu okazji.
O dźwięku:
Dźwięk jest dobry. Producentem płyty jest Bjork, Nellee Hooper, Tricky, Howie B i Eumir Deodato. Wersja na cd jest łatwo dostępna i można ją kupić za kilkanaście złotych. Z wersją winylową się nie spotkałem. Muzyka jest naprawdę warta uwagi, jako że zawiera bogaty materiał muzyczny, elektronika i instrumenty są połączone ciekawie, nie narzucając się wcale i nie męcząc. Zdecydowanie płyta warta uwagi, nie tylko dla entuzjastów Bjork dla nich uważam jest to obowiązkowa pozycja:))))