O muzyce:
Vitold Rek`s Kapela Resoviana "The Polish Folk Explosion"
(Taso Music Production TMP CD 507) 2002) 2002.
Albert Mangelsdorff: trombone
Charlie Mariano: alto saxophone
John Tchicai: oprano & tenor saxophone
Gilbert Matthews: drums
Vitold Rek: double bass, vocal
Kapela Resoviana:
Kasia Pikor: vocal
Łukasz Pliś: violin, vocal
Sebastian Karpiel-Bułecka: violin, vocal
Ryszard Bajor: clarinet, vocal
Marek Maja Łabunowicz: table dulcimer, viola
Edward Markocki: dulcimer
Jan Zołoteńko: musical consultant
1. "Basetla Resoviana"
2. "Tell Me, My Boy - Duo"
3. "In The Old Town"
4. "I Love You"
5. "Tell Me, My Boy"
6. "Oy-Ra-Da"
7. "The Whole Step Dance"
8. "Polka Galopka Grodziska"
9. "Lo.Bo.Ga"
10. "Poor Lover"
11. "Awakening"
12. "At the Landlady`s"
13. "Fellow"
All compositions by Vitold Rek with elements of Polish folk music.
Lyrics compilations by Vitold Rek.
Track 8 - traditional
Recorded live on 3nd, 4th, 12th, July 2001 at Performance Studios, Frankfurt/M., Germany.
(nagrana bez udziału publiczności)
===============================
Dużym zaskoczeniem było dla mnie to, że muzycy Resoviany (bynajmniej nie jazzmani), potrafią wspólnie improwizować z muzykami jazzowymi.
Robią to w sposób niewymuszony, swobodny, równorzędny.
Vitold Rek - potrafi dobierać skład :-)
Płyta jest zróżnicowana, z dobrze wyważonymi akcentami improwizacji i tradycji (a także żartu).
V.R. - to porządny człowiek, pozwala grać na swoich płytacvh (sygnowanych swoim nazwiskiem) innym :-)
Nie "zagłusza" (sobą) pozostałych muzyków.
Dużo dobrej muzyki, muzycy grają tak, jakby znali się od lat, bawią się wspólnie muzyką.
Na płycie nie ma dominacji jazzu, (ani też folku).
Ale słucha się :-)
Od nastrojowych, utworów - "Tell Me, My Boy - Duo" ("rozmowa" saksofonu i kontrabasu), "In The Old Town", "Tell Me, My Boy" (ciekawa interpretacja wokalna pani Kasi), poprzez utwór folklorystyczny "Oy-Ra-Da",
utwory "przyprawione"egzotyką (Bawaria i Bliski Wschód) :-)
"Poor Lover"oraz "At the Landlady`s",
po żart muzyczny - swobodnie improwizowany motyw ludowy, wykonywany w coraz szybszym tempie - "Awakening" :-)
Na końcu płyty, mała niespodzianka.
Zazwyczaj, na zakończenie płyty, nie daje się tak "ognistych" utworów, jak ostatni - 13,
"Fellow" - tu króluje rytm, który nie pozwala siedzieć :-)
Tytuł płyty jest jest dość przewrotny, to nie folk, to eksplozja (muzyczna) :-)
Pomysłów, wykonania, "czadu",........ - mogą pozazdrościć różne inne golizny :-)
O dźwięku:
150 znaków?
1111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111fffffffffffffffwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww7777777777777ssssssssssvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv