Czas na kable zasilające SZUKAM PORADY

[Gość frywolny trucht]

1siedem, znowu ktoś podważający sens kabli nie pochwalił sie na czym słucha!

 

Jak słuchasz na walkamnie to może nie jest istotne, co? Poza baterią i kablem słuchawkomym?

[1siedem]

Jurand ze Spychowa byłby idealny .

 

tak... a jak nie odgadniesz który kabel jest wpięty to odrąbie rękę... a może ucho :)

[Gość frywolny trucht]

Albo baterię w walkamnie. Patrz wyżej.

[1siedem]

1siedem, znowu ktoś podważający sens kabli nie pochwalił sie na czym słucha!

 

Jak słuchasz na walkamnie to może nie jest istotne, co? Poza baterią i kablem słuchawkomym?

Podważam metodę porównywania dźwięku a nie występowanie różnic.

Drugą rzecz, do której się odnoszę to wpływ samego kabla a wpływ jakiegoś "filtra".

 

 

a co do zaślepiania:

PIsałem już kilka razy, jak słuchacze, którzy nie wiedzieli co jest wpięte opisywali różnice (wyraźne !) podczas, gdy kabli nie zmieniałem.

Osoby porównujące każdorazowo robiły notatki nt. stałych punktów oceny. NIc się nie zgadzało....

 

1siedem, znowu ktoś podważający sens kabli nie pochwalił sie na czym słucha!

 

Jak słuchasz na walkamnie to może nie jest istotne, co? Poza baterią i kablem słuchawkomym?

 

jakieś kompleksy u Kolegi ?

[Gość frywolny trucht]

wypełnij profil.

[1siedem]

w tył zwrot

[Gość frywolny trucht]

Jak ja kocham jak o kablach pieprzy szwaczka.

[1siedem]

znowu kompleksy ... i to jeszcze w wydaniu simplicitas...

[Gość frywolny trucht]

czyli nic?

 

poszpanuj, poklam, nie stać cię?

[tomaszE]

Poza tym osiedle spokojne , bez zakładów przemysłowych więc siania po sieci też nie ma. Może dlatego zmiana kilku kabli zasilających nie przyniosła żadnych zmian. Poza tym nawet niektórzy producenci audio nie zalecają listew a zwłaszcza kondycjonerów z powodów jak wyżej napisałem.

Tak samo mam jak ty ,mieszkam na odludzi ,parę budynków garstka ludzi i blisko transformatora ,a mimo wszystko ta inwestycja w kondycjoner i kable ,jednym słowem mówiąc, zadowolony jestem .

Też musiałem poprowadzić oddzielny obwód do mojej elektroniki .

Parę naście lat temu również wymieniłem swoją instalację i miałem połączone obwody w taki sposób ,że gniazdka do pokojów oddzielnie

światło miało swój obwód , kuchnia, łazienka itd. .

Do puki nie miałem tylu końcówek było dobrze ,ale teraz jest to zasilane oddzielnym obwodem dlatego ,że jak włączałem wszystkie końcówki to wybijało mi topika

[Gość rydz]

Wiosna idzie,do piaskownicy zaprosi,trochę spokoju będzie,ufff.

[Gość frywolny trucht]

Rydz, a jak tam Twoje wielkie testowanie? Wątek przepadł gdzieś w odmętach internetu bez wielkiej fety podsumowującej. Jakieś wnioski końcowe?

 

 

Z mojej strony zauważam poraz kolejny, że najgłośniej o zerowym wpływie kabli krzyczą ci, o których sprzęcie nic powiedzieć nie można.

Zniechęcają do eksperymentów pokazując palcem przy skroni, że głupi może w ogóle przypuszczać, że cokolwiek to może wnieść.

Nie wszyscy, ale spora grupa. Mam wrażenie, że częśc nawet sobie nie zadała trudu posłuchania na własne uszka, ale już wiedzą najlepiej bo mają technika elektryka w papierach, a słuchają muzyki z komputera. Pokolenie MP3.

 

Dziś jak się chce mieć dużą oglądalność artukułu na audiostereo trzeba napisać coś o kablu:

 

http://www.klub.audiostereo.pl/artykuly/gigawatt-ls-1mk2-art355.html ten ponoć zawiesił serwer tak się ludziska rzucili do gardeł :)

 

Cytat z innego artykułu: "Niedawno ukazał się na Audiostereo test kabli sieciowych bardzo znanej i wysoko wycenianej japońskiej marki Harmonix. Kable oceniono bardzo dobrze, cena też była niepierwsza z brzegu – jako się rzekło, Harmonix do tanich nie należy. Chodzi za mną od lat ich mata pod płyty analogowe, ale też mnie nie stać. Se la wi. W każdym razie odbył się test (tym razem nie mój), a po nim zwyczajowy seans spirytystyczny: duchy kłótliwych przodków nie pozwoliły wielu czytelnikom pogodzić się z faktem, że tak drogi sznurek komuś się podoba, skoro nie powinien, bo jest drogi, więc się nie podoba. Duchy przodków są na Audiostereo bardzo wymowne. Zwykle mało interesuję się tymi kłótniami, gdy jeden drugiemu usiłuje udowodnić, co ten powinien usłyszeć i tylko przez małpią złośliwość udaje, że nie słyszy.

Do kabli zasilających nie przywiązuję najczęściej wielkiej wagi, wychodząc z założenia, że mam przyzwoite, a system nie tak znowu przezroczysty, żeby każda zmiana kabla sieciowego dała się od razu odczuć(...) W rezultacie pierwszy raz w swym audiofilskim życiu zetknąłem się z natychmiastową zmianą brzmienia systemu po przepięciu kabli zasilających, bez wsłuchiwania się godzinami w niuans. Wrażenie było wyraźne, dźwięk się jakby uprzestrzennił, a jednocześnie stał bardziej gładki. Zaczął bardziej płynąć. Kable te następnie hodowałem w swoim systemie przez jakiś miesiąć, co potwierdziło pierwsze wrażenia. Tym niemniej tak wyraźny efekt przełączenia sieciówek (podczas gdy w ścianach nadal są zwykłe przewody itd.) odnotowuję jako jedną z interesujących niespodzianek roku. Nawiasem mówiąc, u mnie w ścianach akurat nie ma zwykłych przewodów, ale to jeszcze zupełnie inna historia."

 

 

 

 

źródło: http://www.klub.audiostereo.pl/artykuly/ar-personal-hits-2012-art353.html

[Gość rydz]

<br />Rydz, a jak tam Twoje wielkie testowanie? <br />

Już się w to nie bawię,zbyt dużo czasu straciłem,choć doświadczenia były ciekawe!

 

<br /> Wątek przepadł gdzieś w odmętach internetu bez wielkiej fety podsumowującej. Jakieś wnioski końcowe?<br />

Chłopaki podsumowali przecież,jedni słyszeli,a może im się wydawało,innym się wydawało,a może jednak nie?

Każdy ma prawo wyciągać po swojemu wnioski z takich odsłuchów!

 

<br />http://www.klub.audiostereo.pl/artykuly/gigawatt-ls-1mk2-art355.html ten ponoć zawiesił serwer tak się ludziska rzucili do gardeł :)<br />

Takich artykułów już nie czytuję,szkoda mi czasu i nie wiem czy śmiać się czy płakać po takiej lekturze.

W kwestii okablowania,ja się jakiś czs temu wyprzedałem z dosyć drogich kabli:)

[Gość frywolny trucht]

Chyba nie ma co się śmiać czy płakać.

Normalny facet o otwartym umyśle raczej by drążył temat dlaczego tylu słyszy, a nie kwitował śmiechem, bo skoro u mnie dupa to znaczy, że reszta kłamie lub im się wydaje.

 

Rozumiem, że swój test podsumowałeś tak: Nasza banda głuchych udowodniła, że nic nie słychać, a reszcie się wydawało, co należało udowodnić. I spokojnie wsunąłeś stópki w bambosze zapadając w fotelu z gazetą.

[Gość rydz]

<br />Chyba nie ma co się śmiać czy płakać.<br />Normalny facet o otwartym umyśle raczej by drążył temat dlaczego tylu słyszy, a nie kwitował śmiechem, bo skoro u mnie dupa to znaczy, że reszta kłamie lub im się wydaje.<br />

Chodzi o link który zamieściłeś?,nie czytałem go,możesz mi wierzyć,jestem szczery.

 

<br />Rozumiem, że swój test podsumowałeś tak: Nasza banda głuchych udowodniła, że nic nie słychać, a reszcie się wydawało, co należało udowodnić. I spokojnie wsunąłeś <br />

Możesz to zinterpretować jak uważasz,nie koniecznie trafnie,a może:)

 

<br />I spokojnie wsunąłeś stópki w bambosze zapadając w fotelu z gazetą. <br />

Nie znosze bamboszy,z gazet rozwiązuje tylko krzyżówki:)

[Risto]

Nie wszyscy, ale spora grupa. Mam wrażenie, że częśc nawet sobie nie zadała trudu posłuchania na własne uszka, ale już wiedzą najlepiej bo mają technika elektryka w papierach, a słuchają muzyki z komputera. Pokolenie MP3.

 

Dziś jak się chce mieć dużą oglądalność artukułu na audiostereo trzeba napisać coś o kablu:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ten ponoć zawiesił serwer tak się ludziska rzucili do gardeł :)

Zanim się coś wklei warto byłoby mieć odrobinę wiedzy. Wystarczyłby wyśmiewany przez Ciebie technik elektryk aby odpowiedzieć Ci że jest najzwyklejsze w świecie zjawisko naskórkowości o którym producenci przewodów wiedzą od zawsze odpowiednio skręcając splot w celu jego eliminacji. I to nadal kosztuje parę /paręnaście złotych za metr. Ale w teście turbo kabla mamy:

"Sam montaż odbywa się ręcznie i jest niezwykle czasochłonny. Otoczone wielowarstwowym materiałem tłumiącym żyły robocze składają się z siedmiu izolowanych teflonem drutów z posrebrzanej miedzi beztlenowej. Zastosowana geometria splotu równoległego pozwoliła ograniczyć do minimum rezystancję i indukcyjność przy jednoczesnej, stosunkowo wysokiej pojemności własnej."

Pewnie musi być czasochłonny skoro zamiast maszyny skręcają ręcznie. Tylko że raczej nie skręcają bo jednak robi to maszyna /w kablowni/. I nawet jest miedź posrebrzana, i teflon? Nie, toż to wyczyn. I standardowe wielowarstwowe ekranowanie! Ba, wyeliminowano cynowanie a połączenia wtyków są skręcane!!! Wow!!!

Pytanie jaki matoł w kablu zasilającym stosowałby lutowanie na cynę?

 

Z najzwyklejszego kabla recenzent zrobił tasiemiec tekstu ładnie ubierając słowa i można nawet przypuszczać że to Audiofilski producent kabla sam je ukręcił i odkrył podstawowe zjawiska w elektrotechnice. I z kabelka za kilkadziesiąt złotych w detalu zrobił się kabel za 6350zł. No wysmienity argument na poparcie tezy o Twoim kablu za 200zł, przepraszam za ok 30zł bo tyle kosztuje ten przewód razem z wtykami PCE -producenta skąd inąd znanego głównie z gniazd siłowych między innymi do betoniarek/

 

frywolny, masz ego rozdmuchane do granic możliwości, każdy dla Ciebie jest gówniarzem na etapie MP3. Gdy nie masz nic do powiedzenia zaczynasz obrażać ludzi sprowadzając wątek do poziomu kibla a w najlepszym wypadku wklejasz jednego i tego samego recenzenta. Napisz coś od siebie.

Normalny facet o otwartym umyśle raczej by drążył temat dlaczego tylu słyszy, a nie kwitował śmiechem, bo skoro u mnie dupa to znaczy, że reszta kłamie lub im się wydaje.

 

 

Jeszcze raz ego. Poczytaj swoje wpisy w dziale akustyka, tekst powyżej najpierw powinieneś skierować do siebie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

frywolny, masz ego rozdmuchane do granic możliwości, każdy dla Ciebie jest gówniarzem na etapie MP3. Gdy nie masz nic do powiedzenia zaczynasz obrażać ludzi sprowadzając wątek do poziomu kibla a w najlepszym wypadku wklejasz jednego i tego samego recenzenta. Napisz coś od siebie.

:)

Pozdrawiam

[Gość frywolny trucht]

Chyba trafiłem na technika elektryka co słuchać nie musi :) Podnieciłeś się opisem jak nastolatka pierwszym pocałunkiem i słuchać już nie musisz? Wiesz wszystko?

Nie przejmuj się sporo ludzi tutaj nie czuje różnicy miedzy Mp3, a plikami.

 

Nie da się tego mojego kabla zrobić za 30zł. Przeszukaj artykuły. To tylko tak fajnie wyglad ana zdjęciach.

To dlatego wydało ci się po obejrzeniu rozebranych zdjęć Advance Acoustic, że Emotiva to jest to samo i kupiłeś bez odsłuchu bo za 1/3 ceny :)

 

 

Znajdź gdzieś mój wpis, że neguję zasady akustyki. Jeśli już, to neguję przesadę, tj gdy ustroje tak zastawiają pokój, że nie mozna wygodnie usiaść by posłuchać. Ja wtedy sugeruję sobie słuchawki sprawić zamiast się męczyć z wielkimi kolumnami w małej klitce.

Nic się tutaj nie zmieniło.

 

 

 

Tuż nad poziomem rynsztoka lewituję sobie wesoło dalej.

[tomaszE]

Nie przejmuj się sporo ludzi tutaj nie czuje różnicy miedzy Mp3, a plikami.

To ma być jakiś żart ...

:( nie wypalił

[januss73]

Tak apropo kabla, mp3 i plików, to mp3 są lepsze. Przynajmniej do filtra :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Risto]

Nie da się tego mojego kabla zrobić za 30zł. Przeszukaj artykuły. To tylko tak fajnie wyglad ana zdjęciach.

To dlatego wydało ci się po obejrzeniu rozebranych zdjęć Advance Acoustic, że Emotiva to jest to samo i kupiłeś bez odsłuchu bo za 1/3 ceny :)

 

 

Ależ da się , a na pewno w 40zł! 11 lat w branży elektrotechnicznej , w tym połowa u producenta kabli. Wiem ile kosztują kable i przewody, i wiem o nich "trochę więcej". Nie czytasz uważnie, udowadniasz mi że nie mam wiedzy o kablach podczas gdy ja się tym zajmowałem zawodowo 6 lat a Ty możesz jedynie ocenić kolor izolacji.

Przestudiowałem posty i się uśmiałem.

 

Kabel Helukabla w zakupie ok 14-15zł brutto- FCYJZ 7x1,5 /kabel bez szału , standard ani zły ani dobry, ekranowanie podstawowe mogłoby być lepsze/

Wtyczka PCE w detalu z 8zł zł /bez szału standardowy wtyk do urządzeń typu wiertarka, przedłużacz/ , w hurcie ok 5-6zł, gniazdo nie więcej,

Mam tylko problem z ceną otuliny:)

Zastanawiam się jeżeli taki kabel tak polepszył dźwięk to co za szrot musiałbym wcześniej?

 

Emotive kupowałem po odsłuchu u jednego z userów :) I tylko dlatego żeby nie podkreślać moich grających skrajami kolumien:) , tylko że za 1/4 ceny a nie 1/3. Szkoda bo MP3 fajniej by się słuchało jakby coś tam jeszcze na skraju podkręcić:) I po raz kolejny nie kompromitowałbyś się, podałeś jako cud miód w innym wątku Advance Acoustic za 12 tyś za klocek, a cały zestaw za 32,5zł. a ja Ci podałem że zestaw można kupić za 7-8 tyś zł. Frajerstwo na 25 koła. Pytanie tylko co jest klonem czego, oraz czy masz pewność jak gra Emotiva? Bo teorię sobie daruj. Nie słuchałeś, nie oceniaj.

Przykłady tak samo trafione jak Twoja wiara w kabel za 200 zł który naprawdę kosztuje 30-40 zł .

Frywolny cena nie gra, kable sieciowe też.

A podsumowanie masz w linku , kombinowanie z kablem sieciowym to jak leczenie syfa pudrem.

[J.Jerry]

Ta recepta na tani kabel i tak powoduje, że kosztuje 15+8+6=30+robocizna+ryzyko błędnego wykonania+ew.konsekwencję=? 200-300 to chyba nie tak dużo, a i tak ten kabel spełnia tylko podstawową rolę, czyli z minimalnymi stratami przekazuje prąd z gniazda dalej do urządzenia. A gdzie spełnienie roli spotykanej głownie w audio: np. ekranowanie w zakresie od HZ do MHZ, ew. transmisja sygnału audio (pętla masy), oryginalny wygląd, drogie materiały, wydatki na marketing dające niezapomniane wrażenia przed zakupem. Niektóre sieciówki są wykonane z naprawdę dobrych i drogich materiałów, mają styl, ładnie wyglądają podłączone do adekwatnego sprzętu - to musi po prostu kosztować...nie wolno też zapominać o zarobku, który dla małych serii musi być duży. A kabel spełniający podstawową role, to właściwie ten "komputerowy" dołączany gratis...nie ma ekranu, ale można go spokojnie gdzieś ułożyć z dala od sygnałowych czułego sprzętu. Jak już mówimy o kablach dołączonych, to chyba producent klocka wie najlepiej, że kabel jest taki jak być powinien, chyba że jednak nie wie, to nie wiem co myśleć o jego bardziej skomplikowanych konstrukcjach niż kabel zasilający.

[Gość]

Ta recepta na tani kabel i tak powoduje, że kosztuje 15+8+6=30+robocizna+ryzyko błędnego wykonania+ew.konsekwencję=? 200-300 to chyba nie tak dużo, a i tak ten kabel spełnia tylko podstawową rolę, czyli z minimalnymi stratami przekazuje prąd z gniazda dalej do urządzenia. A gdzie spełnienie roli spotykanej głownie w audio: np. ekranowanie w zakresie od HZ do MHZ, ew. transmisja sygnału audio (pętla masy), oryginalny wygląd, drogie materiały, wydatki na marketing dające niezapomniane wrażenia przed zakupem. Niektóre sieciówki są wykonane z naprawdę dobrych i drogich materiałów, mają styl, ładnie wyglądają podłączone do adekwatnego sprzętu - to musi po prostu kosztować...nie wolno też zapominać o zarobku, który dla małych serii musi być duży. A kabel spełniający podstawową role, to właściwie ten "komputerowy" dołączany gratis...nie ma ekranu, ale można go spokojnie gdzieś ułożyć z dala od sygnałowych czułego sprzętu. Jak już mówimy o kablach dołączonych, to chyba producent klocka wie najlepiej, że kabel jest taki jak być powinien, chyba że jednak nie wie, to nie wiem co myśleć o jego bardziej skomplikowanych konstrukcjach niż kabel zasilający.

 

 

W rzeczy samej! :)))

[Risto]

Ta recepta na tani kabel i tak powoduje, że kosztuje 15+8+6=30+robocizna+ryzyko błędnego wykonania+ew.konsekwencję=? 200-300 to chyba nie tak dużo, a i tak ten kabel spełnia tylko podstawową rolę, czyli z minimalnymi stratami przekazuje prąd z gniazda dalej do urządzenia. A gdzie spełnienie roli spotykanej głownie w audio: np. ekranowanie w zakresie od HZ do MHZ, ew. transmisja sygnału audio (pętla masy), oryginalny wygląd, drogie materiały, wydatki na marketing dające niezapomniane wrażenia przed zakupem. Niektóre sieciówki są wykonane z naprawdę dobrych i drogich materiałów, mają styl, ładnie wyglądają podłączone do adekwatnego sprzętu - to musi po prostu kosztować...nie wolno też zapominać o zarobku, który dla małych serii musi być duży. A kabel spełniający podstawową role, to właściwie ten "komputerowy" dołączany gratis...nie ma ekranu, ale można go spokojnie gdzieś ułożyć z dala od sygnałowych czułego sprzętu. Jak już mówimy o kablach dołączonych, to chyba producent klocka wie najlepiej, że kabel jest taki jak być powinien, chyba że jednak nie wie, to nie wiem co myśleć o jego bardziej skomplikowanych konstrukcjach niż kabel zasilający.

 

Wcześniej potwierdzałem że jestem za porządnym kablem zasilającym. Cena Elektropunktu jest pewnie ok, ale bez sensu jest przypisywać nie wiadomo jaką rolę elementom typu najzwyklejsza sieciówka a dowodem ma być : "nie da się złożyć za 30 zł " , zapewne musi być lepszy bo recenzent tak napisał. Gdyby komputerowiec był jak piszesz produkcją małoseryjną to też nie kosztował by 15zł tylko 100-150zł, czy byłby przez to lepszy? Tym samym rozkładam takie kable na elementy pierwsze i chce pokazać że ten kabel prawie nie różni się od komputerowca. Kolejny argument : solidne wtyki. Tylko laik może tak ocenić. Ten wtyk prawie w ogóle nie różni się od komputerowca, jego wrażenie solidności może sprawiać wykonanie w stopniu ochrony IP44, bryzgoszczelne, zapewne w gumie. Już samo to mówi o jego przeznaczeniu, tj. kup przewód OW , zarób go wtyczką PCE i masz przedłużacz odporny na deszcz do elektronarzędzi. Zapewne producent umieścił tam audiofilskie stopy.

Zatem nie zmierzam do dyskredytowania solidności takiego elementu, nie napisałem też że kategoryczne nie może zmienić dźwięku, ale denerwujące jest jak ktoś kto ma zerowe pojęcie o czym pisze dosrywa innym robiąc z siebie znawcę. A żeby to zaakcentować to wrzuca link do innego kabla, z innym ekranowaniem, z jakimś tam ale zawsze filtrem, innym splotem itp. Bardzo merytoryczna dyskusja.

[Gość rydz]

A po ch.j nabijacie te posty,macie umowy z SITE?

[J.Jerry]

Zatem nie zmierzam do dyskredytowania solidności takiego elementu, nie napisałem też że kategoryczne nie może zmienić dźwięku, ale denerwujące jest jak ktoś kto ma zerowe pojęcie o czym pisze dosrywa innym robiąc z siebie znawcę. A żeby to zaakcentować to wrzuca link do innego kabla, z innym ekranowaniem, z jakimś tam ale zawsze filtrem, innym splotem itp. Bardzo merytoryczna dyskusja.

 

Ja bym z tego nie robił problemu...konsument nie musi być znawcą, a wydawać pieniądze. Gdyby chciał kupić akurat to, czego potrzebuję musiałby przejść i tak jakąś drogę jak nie przez analizę od strony technicznej, to podłączenie iluś-tam kabli.

[Risto]

rydz, daty rejestracji z różnicą niewielką , posty 1/10 . Ja nie mam umowy a Ty:)

Ale w sumie to racja, bez sensu się zrobiło.

[J.Jerry]

Gdyby komputerowiec był jak piszesz produkcją małoseryjną to też nie kosztował by 15zł tylko 100-150zł, czy byłby przez to lepszy? Tym samym rozkładam takie kable na elementy pierwsze i chce pokazać że ten kabel prawie nie różni się od komputerowca. Kolejny argument : solidne wtyki. Tylko laik może tak ocenić. Ten wtyk prawie w ogóle nie różni się od komputerowca, jego wrażenie solidności może sprawiać wykonanie w stopniu ochrony IP44, bryzgoszczelne, zapewne w gumie. Już samo to mówi o jego przeznaczeniu, tj. kup przewód OW , zarób go wtyczką PCE i masz przedłużacz odporny na deszcz do elektronarzędzi. Zapewne producent umieścił tam audiofilskie stopy.

 

Sam kiedyś rozpoznawałem takie wtyczki w audiofilskich sieciówkach na pewnym AS po czym zakupiłem parę podobnych solidnych wtyczek, bo rzeczywiście są lepiej wykonane.

Nie ważne jak wielka jest wartość materiałowa, przecież ostatecznie chodzi o to aby proporcje między nią, a ceną detaliczną były jak największe.

Ludzie, którzy wiedzą więcej w zamian wydają mniej na kable, a inni po prostu testują kable i szczęśliwie wszyscy są zadowoleni. Kiedy się na czymś nie znam zwyczajnie kupuję na wszelki wpadek droższy produkt, markowy zdając sobie sprawę, że gdybym spędził godziny na edukowaniu się podjąłbym tańszą decyzję.

[Gość rydz]

<br />rydz, daty rejestracji z różnicą niewielką , posty 1/10 . Ja nie mam umowy a Ty:)<br />

Ale ja widocznie mam coś ciekawego do powiedzenia,a nie nap....nia bez sensu!

[Risto]

Ale ja widocznie mam coś ciekawego do powiedzenia,a nie nap....nia bez sensu!

A jeszcze ważniejsze że jesteś z siebie zadowolony.