Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila

[SzuB]

Takie jak ta powyżej ;-)))

Bum, opowiedz swoją historię! Jak to się stało, że przeszedłeś na stronę reakcji?

[bum1234]

Reakcji na co?

 

Nigdzie nie przechodziłem. Nadal uważam, że furutechy, shunyaty, oyaide i inne mity to jedno wielkie oszustwo.

[Gość masza1968]

Nadal uważam, że furutechy, shunyaty, oyaide i inne mity to jedno wielkie oszustwo.

Podłączałeś te kable do systemu?

[Tommiashi]

Nigdzie nie przechodziłem. Nadal uważam, że furutechy, shunyaty, oyaide i inne mity to jedno wielkie oszustwo.

 

Proszę Cię mam podpiętego furutecha właśnie teraz porównuje go do kabli Jeremiego -------- a zwykłej sieciówki za 5 zeta już nawet nie wpinam bo mi szkoda listwy i uszu jak można nie słyszeć różnicy????????????????

[Gość rochu]

Nigdzie nie przechodziłem. Nadal uważam, że furutechy, shunyaty, oyaide i inne mity to jedno wielkie oszustwo.

 

A ja uważam ślepe testy za wielkie oszustwo.

Ot co.

[parantulla]

Naprawdę stawiałeś wodę na kolumnie? Nie poznaję kolegi.

A to dziwne, bo opisywałem to nie raz i nie dwa na tym forum, między innymi w "wiadomym" wątku,

gdybyś uważniej go czytał, to może byś wreszcie zrozumiał o czym on jest, zamiast w kółko smęcić o tych kablach.

 

I jak zachowuje się woda? Fale są? Burza? A może cisza przed?

Postaw sobie, to się dowiesz.

A jak już się dowiesz, to możesz popytać fachowców na forum jakim niby cudem stolik o złożoności konstrukcji zbliżonej do cepa

miałby wyeliminować oddziaływanie na sprzęt fali dźwiękowej w pomieszczeniu.

Nawet w teorii, to jest jakaś bzdura, a w praktyce to już nic innego jak audiovoodoo w najczystszej postaci.

[SzuB]

Reakcji na co?

Nigdzie nie przechodziłem. Nadal uważam, że furutechy, shunyaty, oyaide i inne mity to jedno wielkie oszustwo.

Oszustwem, drogi kolego, jest wmawianie niedoświadczonym audiofilom, że kable nie wpływają na brzmienie, podczas gdy wpływają. Dobrze, że na swojej liście nie umieściłeś Nordosta, gdyż musiałbym wejść w głębszą polemikę. Nordosta mam u siebie w systemie. I rzeczywiście przy nim cała budżetówka to oszustwo. Oszustwem jest bowiem cała budżetowa sfera, która sprzedaje na kopy kable za 200 złotych takim jak ty, przez co zarabia krocie. To ty jesteś oszukany przez cwane firmy wmawiające ludziom, że za 200 złotych ma się to samo, co za 2000 i więcej. Rynek drogich kabli jest elitarny, gdyż mało się tego sprzedaje. To masówka zarabia na naiwności takich jak ty wierzących w brak różnic, a nie topowe firmy kablarskie. Zrozum wreszcie, że to ciebie robią, a nie mnie. Takich jak ty, kupujących badziewie, są miliony, a takich jak ja, kupujących raz na jakiś czas - setki. Prosty rachunek ekonomiczny. Dobra luksusowe to nie to samo, co najwięcej zarabiająca masówka. Dajesz się robić w imię mizernej ideologii. A kupiłbyś raz dobry kabel na lata zamiast szastać drobnicą na gówniane "kloce" czy "koce".

 

@parantulla, a czy ja jestem niewiernym Tomaszem, żeby sobie wodę stawiać na kolumnach? Po co mi to? Mam uszy, w przeciwieństwie do ciebie. Wystarczy.

[Filut]

W rzeczy samej. Odczuwam silne boleści brzucha ze śmiechu jak czytam te wszystkie historie niestworzone.

To nie czytaj.

 

A po co Ty mi mówisz co ja mam robić. Ja sam wiem i Ciebie o zdanie nie pytam.

W odróżnieniu od Ciebie nie cierpię z powodu, że ktoś ma inaczej niż ja mam.

 

P.S.

Miałem ustawiony gramofon na rozklekotanej, starej szafce.

Stolarz ją poprawił, usztywnił. Stoi stabilnie, nie jak Twoja ulubiona bujawka z Ikei.

Zmontowałem sobie platformę między stolikiem a gramofonem.

Gra lepiej niż poprzednio, czy Ci się to podoba, czy nie.

Nie będę Cię jednak namawiać (nie pytany, nie proszony) abyś zrobił to samo a i sam z butelką napełnioną wodą latać nie będę.

 

I to jest taka różnica parantulla, że ja Tobie niczego nie każę, bo uważam, że sam wiesz lepiej czego chcesz.

A Ty jednak uważasz, że wiesz lepiej ode mnie, czego ja chcę.

Ja słucham sobie muzyki a Ty gapisz się na butelkę z wodą.

 

Tobie coś tam dupę ściska, mnie nie. Jak myślisz. Która sytuacja jest zdrowsza?

[Miroslav1]

u siebie ma 3 kable sieciowe Argento Flow Master Reference....dwa pierwsze kupiłem po 5-cio minutowym odsłuchu;:)...dłużej nie musiałem słuchać....trzeci kabel kupiłem już w ciemno....też się dziwię jak można nie słyszeć różnicy.

[Gość]

Dajcie już spokój z tymi stolikami, bo dostałem oczopląsu i tytuł tego wątku:

http://www.audiostereo.pl/stronki-z-plikami-flac-do-pobrania_100831.html

przeczytałem właśnie jako:

"Stoliki z plikami FLAC do pobrania"

 

No! ;)

[SzuB]

u siebie ma 3 kable sieciowe Argento Flow Master Reference....dwa pierwsze kupiłem po 5-cio minutowym odsłuchu;:)...dłużej nie musiałem słuchać....trzeci kabel kupiłem już w ciemno....też się dziwię jak można nie słyszeć różnicy.

Nie słyszą, bo NIE CHCĄ słyszeć. Dlatego zawsze polegną w tzw. ślepych testach. Wiedzą, że mają nie usłyszeć, bo tak im mówi ideologia, zatem nie słyszą. To autosugestia.

 

Dajcie już spokój z tymi stolikami, bo dostałem oczopląsu i tytuł tego wątku:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przeczytałem właśnie jako:

"Stoliki z plikami FLAC do pobrania"

No! ;)

Ty się w ogóle za bardzo wszystkim przejmujesz. A obejrzyj sobie "Hotel Zacisze" i wyluzuj szpareczkę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tommiashi]

w głębszą polemikę. Nordosta

 

Shiva bardzo dobry kabel :) Mam podpięty do 8200cd bezkonkurencyjny do 2000 zł :)-Z nim akurat nie porównuję tych do 700 zł :)

[Filut]

Nadal uważam, że furutechy, shunyaty, oyaide i inne mity to jedno wielkie oszustwo.

 

A Kondo KSL-Vc II też?

[Gość frywolny trucht]

Proszę Cię mam podpiętego furutecha właśnie teraz porównuje go do kabli Jeremiego -------- a zwykłej sieciówki za 5 zeta już nawet nie wpinam bo mi szkoda listwy i uszu jak można nie słyszeć różnicy????????????????

 

Mam sieciówkę Jeremiego. Gold się zwie czy coś. Trzeba jej dać dużo czasu by się otworzyła i paradoksalnie i tak lepiej u mnie zagrał najtańszy ReAr.

Oba kable to ogromny postep w stosunku do fabrycznych sznurówek. I basta!

[Tommiashi]

Mam sieciówkę Jeremiego.

 

Tak czytałem że się dosyć długo wygrzewa ale ja mam czas :)- przecież to nie sprint, to bardziej audio-maraton po którego zakończeniu satysfakcja jest najlepsza.

[SzuB]

A tak przy okazji: cudowna (kolejna) obłuda StaryM, który pisze tak: "Swoją drogą to fajnie, że te dyskusje o kablach przeniosły się do odpowiedniego wątku, dzięki temu tutaj spokojnie można porozmawiać o innych zjawiskach". Przeniosły się? Cwaniak zbanował wszystkich i dla niego "przeniosły się". Czyli pan Maciej nie tylko łże (wyjmując z kontekstu i manipulując cudzymi postami bez możliwości odpowiedzi), ale też jest wspaniałym przypadkiem hipokryty. Miód :)

[Gość frywolny trucht]

Spoko bizona. Wszyscy tu zaglądają i zgrzytają zębami :)

[Gość]

Oba kable to ogromny postep w stosunku do fabrycznych sznurówek. I basta!

 

Jakiś dziwny jesteś, bo ludzie na ogół kupują sprzęt w sklepach audio, a Ty chyba u szewca, że jakieś sznurówki Ci dorzucają...

Ja zawsze, jak kupiłem, znajdowałem dołączony kabel.

[SzuB]

Jakiś dziwny jesteś, bo ludzie na ogół kupują sprzęt w sklepach audio, a Ty chyba u szewca, że jakieś sznurówki Ci dorzucają...

Ja zawsze, jak kupiłem, znajdowałem dołączony kabel.

I właśnie dlatego nie wiesz, co to jest dobry kabel, który daje wspaniałe brzmienie. Zresztą... Nie wszyscy dodają kable sygnałowe do sprzętu.

[Tommiashi]

Myślę że to już nie jest merytoryczna dyskusja szkoda czasu.

jakieś sznurówki Ci dorzucają...

 

Jeśli nie chcesz porównywac kabli "odsłuchowo" to porównaj zdjęcia zwykłych sieciówek za 5zeta z innymi firmowymi kablami ------stąd nazwa sznurówki :)

[Gość]

I właśnie dlatego nie wiesz, co to jest dobry kabel, który daje wspaniałe brzmienie. Zresztą... Nie wszyscy dodają kable sygnałowe do sprzętu.

 

Bo jak najbardziej dotyczy to kabli sygnałowych:

 

Mam sieciówkę Jeremiego. Gold się zwie czy coś. Trzeba jej dać dużo czasu by się otworzyła i paradoksalnie i tak lepiej u mnie zagrał najtańszy ReAr.

Oba kable to ogromny postep w stosunku do fabrycznych sznurówek. I basta!

 

... :)))

[SzuB]

Czyli kable sygnałowe słyszysz. To dobrze.

[Tommiashi]

Niech posiedzi z nami do rana to się przekona :)

[Gość]

Czyli kable sygnałowe słyszysz. To dobrze.

 

Tragedia...

Przeczytaj, załap ironię, a nie zaczynaj znowu manipulacji.

Czy naprawdę uważasz, że zawsze musisz mieć ostatnie zdanie i choćby nie wiadomo, jak niedorzeczne było, to musisz je wypowiedzieć, napisać?

Czasem warto przystopować...

[Gość frywolny trucht]

Wiesz eM, w zasadzie od dłuższego czasu nie robisz nic oprócz trollowania. Nawet nie to, żebym był święty, ale jak mam okazję to sie podzielę swoją skromną wiedzą.

 

Tymczasem Ty. No smutek trochę.

 

Skaczesz po wątkach, próbujesz kręcić dym i ch. z tego wynika.

 

Kilka sznurówek nie :)

[Gość]

Wiesz eM, w zasadzie od dłuższego czasu nie robisz nic oprócz trollowania. Nawet nie to, żebym był święty, ale jak mam okazję to sie podzielę swoją skromną wiedzą.

 

Tymczasem Ty. No smutek trochę.

 

Skaczesz po wątkach, próbujesz kręcić dym i ch. z tego wynika.

 

Chyba nicki Ci się pomyliły, bo zapewne powinno brzmieć to tak:

"Wiesz fr, w zasadzie od dłuższego czasu nie robisz nic oprócz trollowania. Nawet nie to, żebym był święty, ale jak mam okazję to sie podzielę swoją skromną wiedzą.

Tymczasem Ty. No smutek trochę.

Skaczesz po wątkach, próbujesz kręcić dym i ch. z tego wynika."

 

Zresztą nie tylko ja jestem tego zdania, ot choćby taki wpis:

 

Użytkownik frywolny trucht dnia 06.02.2013 - 17:43 napisał:

A zrób lewą łapką "pięć piw" i obrót na rzęsach.

 

Lepiej nie chciej, żebym zaraz tu zrobił szybki przegląd Twojej tFurczości na tym forum,

bo z tego co zdążyłem zauważyć, to pojęcie o czymkolwiek masz dość mizerne raczej, za to wszędzie Cię pełno.

 

A już tak do Twojej wiadomości, byś nie musiał więcej monitorować, co i kiedy robię, to dzisiaj wielokrotnie byłem w Nowościach, Klub NAD, Muzyka, odpisałem na kilka PW, słuchałem trochę Petera Hammilla, zjadłem kolację, oglądnąłem film, a teraz idę zrobić kupę...

Poczekasz?

[SzuB]

Tragedia...

Przeczytaj, załap ironię, a nie zaczynaj znowu manipulacji.

Czy naprawdę uważasz, że zawsze musisz mieć ostatnie zdanie i choćby nie wiadomo, jak niedorzeczne było, to musisz je wypowiedzieć, napisać?

Czasem warto przystopować...

Ja mam zawsze ostatnie zdanie, man.

[Gość]

Ja mam zawsze ostatnie zdanie, man.

 

...ale na końcu to ja odjeżdżam na na białym koniu na tle zachodzącego słońca ;)

[Gość rydz]

Widzę że się na kawkę po sąsiedzku zapraszacie.:))))))))

[Gość]

Widzę że się na kawkę po sąsiedzku zapraszacie.:))))))))

 

Dobrze, że z kakao nie wyjechałeś, bo co poniektórym tutaj od razu by się skojarzyło ;) :)))