Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

to "troche" zmienia postac rzeczy ;-) Myslalem ze chodzi o SRM310. Czyli w zaleznosci od reszty toru preferencje muzyczne moga byc zupelnie inne...

piter z

To co napisałeś:

co tam jeszcze mi sie przypomina - bajery 990 250ohm x 2 ? - nic specjalnego slabe wyrafinowanie, podbita kiepska gora podbity bas - nieschodzil za nisko - porownywane przy okazji sluchania HF1 i sr325i

 

Wybacz ale to jest jakaś bzdura, to nie ta półka, prawdopodobnie niezgrany duet słuchawki-wzmacniacz. Nie wiadomo poza tym, które to 990 i czy wersja pro. Sr325i to owszem, niskie loty. Ale tak jak pisałem - bardzo dużo zależy tutaj od wzmacniacza i łatwo o nadinterpretację, pozdrawiam

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

slyszalem je pozniej tez z srm-007t? (lampowy najwyzszy wzm. staxa - dalej fajnie ale takiego drive juz niebylo (ale dalej wziolbym je ponad wszystko do rocka)) + koszmarny CA 740c grrrrr - w pierszym wypadku podlaczony byl komputer z jakas w miare ok karta dzwiekowa - ale do normalnego pozadnego zrodla brakowalo sporo - dlatego omegi zagraly marnie i niemam ostatecznego zdania co do nich

to byly jakies takie otwarte - pro chyba z takim polotwartym grilem ?? - nieposluchalem ich - a co do tych otwartych to bledu niema - nietylko moja opinia

>>gagacek, jeśli SR325i to niskie loty, to które słuchawki mają wysokie? Może to jest owo niezgranie słuchawek ze wzmacniaczem, o którym piszesz. Aha, znalazłem jakiś Twój wpis na temat słuchawek, w którym coś tam informacji jest, choć wątpliwej wartości. Wątek, który podałeś:

"Coś trzeba by napisać..

Chciałem wrzucić od razu małe sprostowanie - wziąłem małą lampkę, ponieważ ta da się przenosić, mało waży:)) i absolutnie to nie jest DIY tylko Darkvoice. Ponieważ potrzebna była lampa i krzem, w ciągu paru godzin powstał z małego gotowca na sznurkach który zalegał w szufladzie stwór jak powyżej. Nikt nie raczył powiedzieć, że tranzystor juz jest... Ale przynajmniej w czasie popołudnia powstała zamknięta konstrukcja naprawdę fajnego wzmacniacza. Jak grały? Darkvoice to typowa lampa, wiadomo czego się spodziewać, grała bardzo rzetelnie. DIY zaskakiwał dynamiką na tle konkurencji, bardzo dobry dżwięk, gosza baza stereo. Tylko... no właśnie. Wygląda na to, że ten delikatnie mówiąc nie tani wzmacniacz słuchawkowy który był do dyspozycji ma bazę korygowaną elektronicznie. To są tylko przypuszczenia, ale nie daje mi to spokoju.

Słuchawki

Każdy słuchający wykazywał swoje preferencje, co jest z resztą jak najbardziej pożądane. Zazwyczaj werdykt zapadał szybko. Wyjatkiem był Martin, co mnie bardzo imponowało - bardzo rzetelnie podchodząc do każdego testu starał się odkryć cechy wzmacniacza czy słuchawek pod kątem różnorodnego materiału muzycznego, przy którym dany delikwent pokazywał co potrafi.

Moje typy w skrócie: DT880 - fantastyczne do muzyki poważnej; DT931 mniam mniam i jeszcze raz mniam:) Koss Porta - fajne, uniwersalne słuchawki, bas nie przeszkadza; Grado - bardzo dobre do pop-u; K271 - fajne słuchawki studyjne i nie tylko, dźwięk podobny do większości flagowców AKG który bardzo lubię; E2 - rzetelne słuchawki, ale nie dawały tak dużej frajdy słuchania jak poprzednie, dodatkowo oceniajacy unikali ich jakby parzyły, specjalnie nie dziwię się. Z przekory wziąłem jeszcze hp890 i ze zdziwieniem zauważyłem że przekaz został należycie odebrany:) Miały służyć jako konkurencja dla Tonsili.

No właśnie, Tonsile... Zostały podłączone w trakcie grania muzyki pop. Zacytuję odsłuchujących, pierwsze wrażenia: "Chłopaki, czy wy robicie sobie jaja? Może one są popsute?"

Aby oddać sprawiedliwość może trochę dokładniej: W zakresie małych zakresów dynamiki przy tzw. muzyce poważnej, po akodomocji słuchu do przekazu rodem ze słuchawki telefonicznej zaczynamy dostrzegać szczegóły sceny z pardzo dobrze rozlokowanymi żródłami. Naprawdę to trzeba docenić. Dochodzi do głosu dynamika w muzyce i wtedy słyszymy w uszach coś w rodzaju muzycznej kupy, zrzucamy słuchawki z głowy i mówimy: przecież to są jaja:)

Na koniec Sennheiser 600. Mogłyby być i 650, niespecjalnie ma to znaczenie: ostra, nieprzyjemna i nienaturalna wyższa średnica, wokale pozbawiające (IHMO oczywiście) słuchacza przyjemnoiści słuchania muzyki. Mając doświadczenie z tymi słuchawkami niczym mnie nie zaskoczyły, jest tak jak jest. Dla każdego coś miłego.

Tak jak pisałem wcześniej bardzo fajnie uwypukliły się preferencje każdego słuchającego odnośnie wzmacniaczy, słuchawek i to jest piękne, pokazuje że muzyka niejedno ma oblicze i nie istnieje jedna jedyna droga do jej przekazania."

 

Jako że tamten wątek nie kojarzy(ł) mi się ze słuchawkami, kopiuję to tutaj. Najbardziej mi się spodobało " W zakresie małych zakresów". :D

michelangelo

Dzięki serdeczne, podtrzymuję opinię kropka w kropkę. Był to szybki odsłuch przy okazji innych rzeczy, przygotowany na wariata, w sumie dla zabawy pospołu z discomaniakiem, którego bardzo cenię. Zauważ że nikt nie miał do nikogo żalu o opinie, bardzo możliwe że tego pojąć nie będziesz w stanie.

To miłe że znalazłeś i przekleiłeś, by the way, tak sobie myślę - przykre jest to, że niektórzy tracą czas na bzdury z braku innych zainteresowań. Smutne jest też i to że nie rozumiesz słów "w zakresie ()" pozdrowienia

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

I pozostań już lepiej przy tych mp3 playerach, to będzie madrzejsze:(

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

>>gagacek, Ty przecież nie wiesz, co ja rozumiem, a czego nie, bo nie siedzisz w mojej głowie. Bardzo dobrze rozumiem, co napisałeś, co najwyżej nieco złośliwie Ci wytknąłem powtarzanie wyrazów w jednym zdaniu. Po prostu mnie zirytowała ilość Twoich osobistych wycieczek w stronę niektórych osób. To nie jest temat tego wątku. Co do mp3 - wiedza na ten temat w niczym mi tutaj nie przeszkadza. W dom słucham głównie płyt CD ze sprzętu stacjonarnego.

Co do słuchawek - z dużych mam HD595 i ostatnio SR325i mi przybyły. Myślałem wcześniej o AKG K701, ale mi przeszło po odsłuchach. Zastanawiam się nad wyższym modelem Grado, bo coś w nich jest. ;) DT880 to bym najchętniej posłuchał tych niedawno tutaj opisywanych - modelu 2005, bo ponoć z basem jest lepiej niż w starszych.

Susanne Vega Live za chwilę słuchamy jak nam zagraja słuchawki zkoncertu lepiej nadawanego niż z CD ?

Za 6 minut w 3PR Polskiego Radia wystąpi Susanne Vega ze studia Agnieszki Osieckiej jakość widzę bedzie lepsza niż kompaktowa sygnał nadawania zwiększyli dziś popołudniu w Krakowie z 78dB na 92dB teraz oby żadnych przydżwięków n.p.świetlówkowych ze studia nie było, bo z słuchania dupa

Słuchawki wszelkiej masci do dziurek prosimy po koncercie o spostrzeżenia jak jeszcze może być dobrze grany dżwięk z radia no i co kto na swoim sprzęcie usłyszał z koncertu dobrego a co złego

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

>Twoje bieganie po studiach żeby znaleść menadżera tej swojej flamie co wyje w kiblu (inne rzeczy pewnie Ci

>robi dobrze bo ma zatkane wtedy usta) spełzło na niczym.I nawet reżyserzy dżwięku którzy mają 30-40%

>ubytku słuchu (choróbsko zawodowe) stwierdzili że jej nie da się elektronicznie zmiksować

 

to jest DNO

 

użytkownik "Rafaell" osiągnął dno

uważam, że kontynuowanie z nim "wymiany myśli" w tej sytuacji byłoby grubą niestosownością

 

dla mnie użytkownik "Rafaell" niniejszym znika z forum

>Fifteen years later, they're still the only headphones I will use. Occasionally, I'll slip on the Sony's in the studio

>(MDR-7506) and it's no contest.

 

"7506"? a nie nowe rewelacyjne "80 kHz-owe" "7509HD"? :-)))

 

jak to możliwe??!! ;-)))

 

i to pewnie te nowe "7506" "o tym samym oznaczeniu" a nie te stare świetne "7506" "sprzed wielu wielu lat" ;-)

 

oj chyba żaden autorytet ten gościu "30 lat pracujący w studio" ;-))

 

zapytaj Intuosie swojego koleżkę, którego nicka już nie wymienię bo się brzydzę

=>graaf, 29 Paź 2007, 09:03

>użytkownik "Rafaell" osiągnął dno

>uważam, że kontynuowanie z nim "wymiany myśli" w tej sytuacji byłoby grubą niestosownością

>

>dla mnie użytkownik "Rafaell" niniejszym znika z forum

 

Tak tylko Tobie się zdaje co za megalomania ? Ja po prostu dostosowałem się do 0 poziomu argumentów niejakiego gagacka któremu na stałe włączyłem ignora. Wymądrzanie tego gościa zakrawa na jakąś przypadłość ,wie wszystko ale nic nie powie ! Co za debilizm w argumentach tego gościa to jest forum ! wymiana informacji a nie pokazanie jakiego mamy dużego wacusia! Faktycznie poniosło mnie chciałem go usadzić i podałem szczegół-jego problemy z prywatnego życia, no ale kto ich nie ma.

POZOSTAŁYCH FORUMOWICZÓW PRZEPRASZAM poniosło mnie FAKT pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł a nie w niekonstruktywnych rozmowach z ludżmi niekompetentnymi.

Graafie sam zapomniałeś jak zacząłeś mi złosliwie zmieniać nick co też świadczy o Twoim poziomie kulturalnym (skończenie uczelni i pomaganie kadrze profesorskiej w zajeciach nie świadczy o własnej kulturze osobistej, ją po prostu albo się ma albo nie)

masz wolny wybór po prostu włacz mi ignora i nie czytaj moich wpisów masz swój rozum to zacznij go uzywać.

KONIEC DYSKUSJI czy Ci się podoba czy nie

Stare powiedzenia:

Lepiej z mądrym stracić niż z głupim zyskać

Niezgoda rujnuje zgoda buduje

 

pozdrawiam chłodno ale nie ozięble

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

opinia innego profesjonalnego użytkownika (z 24 września 2007):

 

>Been using Sony MDR-7506 headsets for well over fifteen years now.

>They're relatively cheap, have a real flat response, and are so comfortable to wear, that you practically forget

>that you have 'em on.

>PS. I don't recommend ANY other Sony 'phones besides that exact model. I've tried their other ones, and

>they're all garbage.

 

THEY'RE ALL GARBAGE

 

hm, no ciekawe

 

7509HD ponoć słabują na basie (z recenzji "professional user"):

 

>One of the most revealing tests was when I used the 7509HDs to mix the premiere Digital Media Insider

>podcast. (It was too late at night to run my normal speakers.) The next morning when I checked the mix on the

>speakers, I noticed it was bass-heavy. That indicates that the 7509HDs were weak in the low end, which had

>led me to crank up the bass to compensate. I heard the same problem on other speakers.

>Comparing the 7509HDs with my Beyerdynamic DT770s, I confirmed the difference. With low-frequency sine

>waves, the Sonys delivered a soft, flapping sound, whereas the Beyerdynamics produced a full tone (...)

>no matter where I set the mixer’s output level, I couldn’t get the 7509HDs to match the DT770s’ solid bass.

 

co więcej:

>Surprisingly, my ancient MDR-V6s had more oomph than the new 7509HDs

 

V6=7506 (tylko różnica cyferek)

 

mają też podobno problem ze zniekształceniami przy wyższych poziomach:

 

>In a possibly related vein, Sony touts the 7509HDs’ ability to handle up to three watts of power (which they

>euphemistically state as 3,000 milliwatts), but an audiophile composer to whom I lent the headphones heard

>occasional distortion on peaks

 

ajajaj

a co z "5Hz-80kHz"

ooops - "no tolerance specified" :-))

>>graafie, ten facet na temat basu MDR-7509HD może mieć rację o tyle, że te słuchawki mają zaledwie 24 omy impedancji. MDR-7506 mają wyższą impedancję, a DT770 to ściana basu i 250 ohm, przy nich każde będą miały "słaby" bas. Jeśli wzmacniacz tego gościa miał sprzężenie pojemnościowe na wyjściu, to mu się ten bas zrolował na niskiej impedancji. Na wzmacniaczach z wyjściem stałoprądowym basu w 7509HD jest co najmniej w sam raz. Poza tym jeśli nawet ma wzmacniacz przenoszący od 0 Hz, to słuchawki niskoomowe wymagają wydajności prądowej. Przy 3W mocy maksymalnej połkną one 0.35A prądu slutecznego, a 0.5A w szczycie. Jeżeli nasz uprzejmy recenzent ma wzmacniacz celowany pod wysokoomowe słuchawki, słabowity prądowo, ale z zapasem napięcia, to rzeczywiście MDR-7509HD zagrają cienko i ze słabym basem. Bas to one mają mocno w dół rozciągnięty i potężny, ale nie taki nadmuchany jak DT770 Pro. W górnych rejestrach słychać w Soniakach nawet lekkie ocieplenie (nie jakiś rezonans), co każdy realizator sam wyłapie i skoryguje swoje postrzeganie lub sprzęt studyjny odpowiednio. Nie znam MDR-7506, na pewno warto je porównać z 7509HD, ale dla mnie to słuchawki mające parę cech wybitnych, a że inne ich słabostki czynią je bardziej studyjnymi niż audiofilskimi - no cóż, jeden audiofil chce ciepło i kolorowo, inny dynamicznie i przestrzennie, jeszcze inny wyraźnie, a tymczasem słuchawki studyjne to narzędzie pracy i mają przede wszystkim nie kłamać.

 

Udanego tygodnia życzę wszystkim przy poniedziałku! :)

>Rafaell

Wyciąganie argumentów zaszufladkowanych przez ciebie jako moje życiowe problemy (???) to dalszy ciąg głupoty, szmaciarstwa i prymitywizmu.

 

To co w tym wszystkim jest najbardziej obrzydliwe to to, że pozwoliłeś sobie na "ciekawe" epitety odnośnie fajnie zakręconych ludzi którym zwyczajnie chciałem pomóc w tworzeniu muzyki. Nawet do głowy nie mi nie przyszło, że gdzieś po drodze przy takiej okazji zostanie to ocenione przez taką hm... postać... A werdykt o niemożliwości miksowania osoby na podstawie zrealizowanego już utworu (hmm... jakim cudem więc ktoś to zrobił? Cuda?) to taki sam niewyobrażalnej klasy debilizm jak wpraszanie się do kogoś aby posłuchać głośników których nie ma...

Powtarzam: Sam określiłeś swój poziom, nie dziw się więc reakcji osób postronnych. To jaki jesteś ja wyczułem od razu, reszta była tylko kwestią czasu.

Puentę każdy sobie sam dośpiewa, ja kończę ten temat, piszę to wszystko z obrzydzeniem i więcej nie zamierzam do niego wracać. Zasłona w dół a ludzkie śmieci grać dalej swoje role:(

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

No ja dopiero po wpieciu pod tascama MH-40MKII wspomnianych 7509hd uzyskalem znaczna poprawe na basie. Zwał juz jak zwał, czy rezonanse, czy inne buczenia... tak czy inaczej ich ilosc spadla bardzo wyraznie. Postaram sie cos napisac o tym duecie za jakis czas, ale jest tak jak michelangelo nadmienil. To studyjny sprzet i (w moim wypadku rowniez wzmacniacz) jesli mial bym ujac to jednym slowem to jest "doslownosc" by nie powiedziec czasem "dosadna doslownosc". To sie moze bardzo podobac badz nie... mi sie podoba.

>michelangelo

Pozwól że ja odpowiem. Rozumiem, ze jesteś praktykiem... Grado mają 32Ohm, cenione przez graafa Shure E2 mają 16Ohm, juz w świetle tych danych Twój wywód jest bzdurny. Pisanie o DT770 i scianie basu to następna bzdura. Jeśli korzystasz ze wzmacniacza z wyjściem stałoprądowym o wysokiej wydajności, podane przez Ciebie argumenty są po prostu idiotyczne. Jeśli w taki sposób podchodzisz do oceny sprzętu, nie dziw się że Twoja ocena słuchawek sony budzi duże wątpliwości.

Ps. Nie bierz wszystkich za idiotów i nie myśl ze przeprowadzający odsłuch wiedział tylko do której dziurki należy włączyć słuchawki. >Ssprzężenie pojemnościowe na wyjściu,>to mu się ten bas zrolował na niskiej impedancji

- Wybacz ale to kolejna bzdura, proponuję trochę dystansu, pozdrowienia.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Re: michelangelo, 29 Paź 2007, 10:20

 

>DT770 to ściana basu i 250 ohm, przy nich

>każde będą miały "słaby" bas

 

przeczytaj dokładnie - nie chodziło o POZIOM basu czyli ilość a o jego JAKOŚĆ, recenzent wykorzystał czyste tony i rozmaicie ustawiał poziom wyjściowy:

 

>no matter where I set the mixer’s output level, I couldn’t get the 7509HDs to match the DT770s’ solid bass

 

chodziło o jakość - "solidność" basu - a nie jego poziom

 

>Jeśli wzmacniacz tego gościa miał sprzężenie pojemnościowe na wyjściu,

>to mu się ten bas zrolował na niskiej impedancji

 

jeszcze raz pozwolę sobie zauważyć, że recenzentem był zawodowiec i słuchał z profesjonalnego miksera a nie z żadnego "skaszanionego" audiofilskiego wzmiacniacza, który roluje bas na niskiej impedancji itp.

 

>Na wzmacniaczach z wyjściem stałoprądowym basu w

>7509HD jest co najmniej w sam raz

 

jeszcze raz pozwolę sobie zauważyć, że recenzentowi chodziło i JAKOŚĆ a nie ilość

w Sony było "soft, flapping sound" w w Beyerach "a full tone"

 

>Poza tym jeśli nawet ma wzmacniacz przenoszący od 0 Hz, to

>słuchawki niskoomowe wymagają wydajności prądowej. Przy 3W mocy maksymalnej połkną one 0.35A prądu

>slutecznego, a 0.5A w szczycie. Jeżeli nasz uprzejmy recenzent ma wzmacniacz celowany pod

>wysokoomowe słuchawki, słabowity prądowo, ale z zapasem napięcia, to rzeczywiście MDR-7509HD zagrają

>cienko i ze słabym basem

 

pozwolę sobie zauważyć, że cytowany wyżej "uprzejmy recenzent" to zawodowiec i te sprawy, o których piszesz raczej mu są nieobce

to po pierwsze

a po drugie jeszcze raz pozwolę sobie zauważyć, że słuchał w "środowisku profesjonalnym" - z miksera - a nie z żadnego skaszanionego "audiofilskiego" wzmacniacza słuchawkowego

 

>Bas to one mają mocno w dół rozciągnięty i potężny, ale nie taki

>nadmuchany jak DT770 Pro

 

jeszcze raz pozwolę sobie zauważyć, że recenzentowi chodziło i JAKOŚĆ a nie ilość

w Sony było "soft, flapping sound" w w Beyerach "a full tone"

 

nie chodziło o poziom, nadmuchiwanie itp. tylko o DEFINICJĘ tonu

 

>jeden audiofil chce ciepło i kolorowo, inny dynamicznie i przestrzennie, jeszcze inny

>wyraźnie, a tymczasem słuchawki studyjne to narzędzie pracy i mają przede wszystkim nie kłamać.

 

pozwolę sobie jeszcze raz zauważyć, że cytowany wyżej "uprzejmy recenzent" to zawodowiec i że z jego testów wynikało, że Sony 7509HD właśnie KŁAMIĄ - co prowadzi konkretnie do przebasowania mixu zrobionego z ich wykorzystaniem:

>That said, one of the most revealing tests was when I used the 7509HDs to mix the premiere Digital Media

>Insider podcast. (It was too late at night to run my normal speakers.) The next morning when I checked the mix

>on the speakers, I noticed it was bass-heavy. That indicates that the 7509HDs were weak in the low end,

>which had led me to crank up the bass to compensate. I heard the same problem on other speakers.

 

także może i tego basu w Sony 7509HD jest SUBIEKTYWNIE dość dla amatorów-audiofików i ich upodobań, ale zawodowiec słyszy "soft flapping sound" i stwierdza, że przebasowował mix

 

to takie tylko uwagi dla tych w tym wątku, którzy niby cenią "dźwięk studyjny"

 

pozdrawiam

graaf

Re: gagacek, 29 Paź 2007, 10:44

 

>Ps. Nie bierz wszystkich za idiotów i nie myśl ze przeprowadzający odsłuch wiedział tylko do której

>dziurki należy włączyć słuchawki.

 

przyłączam się do tej prośby

Re: gagacek, 29 Paź 2007, 10:31

 

>>Rafaell

>Wyciąganie argumentów zaszufladkowanych przez ciebie jako moje życiowe problemy (???) to dalszy ciąg

>głupoty, szmaciarstwa i prymitywizmu.

 

daj spokój gagacku, szkoda czasu

 

użytkownik "Rafaell" osiągnął dno

 

nauka życiowa - niepotrzebnie w ogóle z nim korespondowałeś, za dobre serce masz

ja uciąłem to dość szybko mimo natrętności z jego strony, kiedy tylko się zorientowałem, że to "człowiek z problemami"

>AmAdeuz

A czy miałeś możliwość ich konfrontacji z np. AKG240M? Takie porównanie byłoby bardzo ciekawe, byłby punkt zaczepienia i rozwiałoby wiele wątpliwości. Co do rezonansów to chyba nie ma modelu w którym ich brak, chyba mistrzem jest Grado RS-1 i 1000, co nie odbiera im ich uroku wcale a wcale:) pozdrawiam.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

graaf...chyba zestarzałem sie szybciej niz przewidywałem.O co chodzi w tej napiepszance.Czytałem juz trzy razy, co jak na mnie to wyczyn.I dalej nie wiem.

gagacek

nie nie mialem, na wstepnie jak pisalem o tych sony zaznaczylem ze to moje dosc subiektywne odczucia. Mozliwe ze za jakis czas bede sobie zmienial swoje sluchawki w pracy i wtedy moze pod takim pretekstem zabiore ten wzmacniacz do sklepu, maja tam rozne Beyery i wspomniane AKG. A ze sklep jest raczej dla tych co z dzwieku zyja, a nie dla przyjemnosci wiec nie bede cyrkowal z jakimis odsluchami i audiofilskim mlaskaniem ;-)

gagacek, 29 Paź 2007, 10:44

 

>>michelangelo

>Pozwól że ja odpowiem. Rozumiem, ze jesteś praktykiem... Grado mają 32Ohm, cenione przez graafa

>Shure E2 mają 16Ohm, juz w świetle tych danych Twój wywód jest bzdurny. Pisanie o DT770 i scianie

>basu to następna bzdura. Jeśli korzystasz ze wzmacniacza z wyjściem stałoprądowym o wysokiej

>wydajności, podane przez Ciebie argumenty są po prostu idiotyczne. Jeśli w taki sposób podchodzisz

>do oceny sprzętu, nie dziw się że Twoja ocena słuchawek sony budzi duże wątpliwości.

 

Co mają do tego E2? Nie było ich w porównaniu. Jeśli myślisz, że ja patrzę na bas wyłącznie przez pryzmat impedancji, to się głęboko mylisz. Twoja odpowiedź to jak zwykle pusty kubek z zawartością woreczka żółciowego na dnie, bo treści merytorycznej żadnej w niej nie ma. :(

 

Nie biorę nikogo za idiotę, chciałem żeby ktoś rozwinął myśl i rozwiał moje wątpliwości. Padł argument, że to profesjonalista, że sprzęt profesjonalny - OK. Mam nadzieję, że gościu nie ma zrytych przez lata uszu, zwłaszcza od używania DT770. Akurat od przy okazji odsłuchu DT770 miałem możliwość posłuchania paru innych modeli, np. DT150 (wyraźnie lepsze IMHO), a potem niezłego systemu głośnikowego. Na kolumnach wypadł bas moim zdaniem najlepiej, ale to inny temat, do skomentowania po AS 2007.

>michelangelo

Weź bdb wzmacniacz. Podłącz np. 2x 10 Ohm przez podwójny mikroswitch w szereg z bardzo dobrze znanymi przez Ciebie słuchawkami, sprawdź jak zareagowały przetworniki. Następnie zastąp te rezystory innymi o większej lub mniejszej oporności, sprawdź różnice. Przetworniki dodają teraz troszkę od siebie z wiadomych powodów. Powtórz to samo z wpiętymi w szereg pojemnościami - itp. itd. Jak będziesz wiedxiał o czym piszesz, to pisz. Póki co: Bzdury, bzdury, bzdury.. Napinaj się na forum ile wlezie... Pozdrowienia, gagacek.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

michelangelo, 29 Paź 2007, 10:20

To samo występuje w ulubionej przez graafa marce Shure n.p. Moje E4c mają mierzone 21,5ohma (uwzględniona oporność kabla miernika) i w porzadnych wzmacniacach słuchawkowych nieprzystosowanych do niskoomowych słuchawek też będzie dziadostwo, tak ze pomiary na graafa behringerze mogą ale nie muszą być niezupełnie dobre. Pomiary warsztatowe to osobna dziedzina wielu branż i tutaj trzeba mieć naprawdę duże doświadczenie i solidny sprzęt zeby nie robić błędów, często nieświadomych. Informuję graafa że nie chodzi mi o zdeprecjonowanie jego sprzętu tylko podaję jak to trudne i specjalistyczne zagadnienie. Podam przykład ze swojej działki ; pomiar wałka mikromierzem ze sprzęgłem bembenkowym (ma to zapewnić stałą siłę zaciskania na przedmiocie mierzonym) dokładność pomiarowa mikromierza +- 0,005mm. Różne osoby mierzące pracujące na codzień tym narzędziem potrafią zmierzyć nawet z odchyłką +-0,05 mm ! mogą n.p. dodatkowo powiększyć bład dając mikromierz na ciepłej (ok 50stopni)powierzchni obrabiarki (błąd temperaturowy) dodatkowo mogą patrzeć na bemben pod pewnym kątem a nie prostopadle dochodzi rozrzut +-0,008 mm (błąd paralaksy) i.t.d. ,i.t.p.

Najlepiej Sony jak i Shure chodzą na moim starym 28 letnim wzmaku który dałem synowi i ani dziurka w Sony TA-E770ES ani słuchawkowe wyjście bezpośrednie z Technicsa SL-P1200 nie wyrównuję zupełnie tego "podbicia na basie"

 

 

Michale także życzę Tobie i Wszystkim forumowiczom Udanego i miłego tygodnia

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

po odlsuchaniu 770 u Senicza powiem ze to jest badziew a nie sprzet sudyjny, takiego basu dawno nie slyszalem, duzego , nadmuchanego i nie majacego nic z jakoscia, dt150 bija je na glowe, nie wiem jak mozna pisac o dobrej klasy basie w 770, jedyne co w nim jest to ilosc, ale napewno nie jakosc, soniakow nie slyszalem , jeszcze jedno , 770 maja bas wysokie i dziure w srodku, watpliwa konstrukcja do sluchania i masterowania, zreszta niech szwagiero sie wypowie, pracowal na nich, i sie ich pozbyl....

>>gagacek, taki przełączany patent z rezystorami to ja instaluję w swoich wzmacniaczach od dawna, tylko rezystor ma 75 ohm, bo to fajnie podbija bas na HD595 50-omowych. W wersji "audiofilskiej" nawet z tego zrezygnowałem, bo to jednak prowokuje użytkowników do zabaw i porównań, a także konfuzji jak słuchać. Poszukaj sobie moje wypowiedzi w dziale DIY, jak kolegom doradzałem, co zrobić we wzmacniaczu słuchawkowym, żeby podbić bas na HD595 lub HD555. Trik z rezystorami mi jest znany od dawna. Jeśli masz więcej genialnych wniosków z prawa Ohma dla prądów zmiennych, to pisz śmiało, tylko nie w tym wątku. Tu nie odkrywamy Ameryki na nowo, ani nie wyważamy otwartych drzwi. Zapewne to wiesz, ale przypomnę - na www.headphone.com są wykresy impedancji słuchawek, resztę można sobie dośpiewać za pomocą prostych przeliczeń.

:) Dzięki. Pozdrowienia i miłych odsłuchów:)

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.