Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

disco, taki Twój magnetyzm, ze jak piszesz o czymkolwiek - ludzie chcą pogadać.

Ja tam mam kompleksy jak cholera...pozwól, że poleczę.

 

Zróbcie Panowie ślepe testy tych hi-endowych odtwarzaczy.

Zaskoczenie bedzie spore, zwłaszcza w kategorii ile to trzeba doplacic do takiego czy innego wypasa.

Oczywiście, kiedy stoi i go widać jaki piękny i ile kosztuje to gra super.

Znam faceta, który ma na stanie Wadie860 i z czystym sumieniem mówi, ze Docet Lector IV, ktorego kupil używanego za 2Kzł jedzie z Wadia niemiłosiernie(pod kazdym względem).

Ciekawe ile taki Docet w ślepym teście zostawiłby splendoru na AAC ?

 

Co snobizm to snobizm, zawsze dobrze sie czyta :)))

 

Pozdrawiam

Rolandsinger, 16 Maj 2007, 11:01

Niewiedziałem że tak działa siła 24Kzł,co to by się działo na forum jak by to było 50Kzł,ja wczoraj słuchałem sprzętu z najwyższej półki i nie był wcale taki drogi a grał świetnie mnie kosztował 55złotych (zobatrz w "co wam gra (w duszy, w pracy, w domu")

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tak tak Rafaell jasne - idac Twoim tokiem rozumowania powinienem kupic to co mialem 20 kilka lat temu czyli Diore jakiegos Technicsa i Altusy do tego dokupic sobie SD 524 i bedzie suuuuuuuuper bo wszystko co drogie to albo nie gra albo ma dziury w pasmie itp itd. Wiesz co mieszkasz w Krakowie wiec pofatyguj sie do ktoregos z salonow odsluchowych albo umow sie z jakims producentem audio tylko nie kaz sobie puszczac smiecia za 1000zl ale cos naprawde drogiego i dobrze zestawionego i zamiast tracic czas na pieprzenie i bujanie w oblokach (wziete z "o mnie") posluchaj czegos naprawde dobrego chyba ze Twoj sluch jest juz tak skancerowany ze nie uslyszysz roznicy pomiedzy smieciem a dobrym audio.

Re: discomaniac71

 

małe uwaga - nie musi być drogo, żeby było znakomite hi-fi

casus Shure E2

 

co innego hi-end - ten musi być drogi z definicji, ale niekoniecznie musi być hi-fi, może grać nienaturalnie i mimo to być hi-endem

ludzie zapomnieli (lub w ogóle nie wiedzą), że hi-end to kategoria marketingowa, muszla sedesowa też może być hi-end

 

natomiast miarą jakości sprzętu audio może być albo jego jakość wg kryteriów hi-fi - jego wierność muzyce - albo jego coolosity - oczywiście dla niektórych ekskluzywność drogiego sprzętu jest ważna dla coolosity

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

graaf

o mnie | ignoruj | PW

stat: 861 / 3935 / 0

 

16 Maj 2007, 11:54

Re: discomaniac71

 

małe uwaga - nie musi być drogo, żeby było znakomite hi-fi

casus Shure E2

 

co innego hi-end - ten musi być drogi z definicji, ale niekoniecznie musi być hi-fi, może grać nienaturalnie i mimo to być hi-endem

ludzie zapomnieli (lub w ogóle nie wiedzą), że hi-end to kategoria marketingowa, muszla sedesowa też może być hi-end

 

natomiast miarą jakości sprzętu audio może być albo jego jakość wg kryteriów hi-fi - jego wierność muzyce - albo jego coolosity - oczywiście dla niektórych ekskluzywność drogiego sprzętu jest ważna dla coolosity

 

 

 

 

graaf oczywiscie sie zgadzam - nie musi byc drogo zeby bylo dobrze - problem polega jednak na tym ze towarzystwo wzajemnej adoracji albo jak kto chce klub milosnikow low-endu gloryfikuje na tym forum rzeczy ktore swietnie znam i szlag mnie trafia ze czytaja to ludzie niezorientowani w temacie

discomaniac71, 16 Maj 2007, 11:47

Wczoraj słuchałem coś naprawdę dobrego w salonie Filcharmonia Krakowska w Krakowie.

Sprzęt nazywł się Pieter Wiesplewey a dżwięk wydobywał się z wiolonczeli Guardegniniiego z 1760 roku siedziałem sobie w 6 rzędzie także odsłuch był wyśmienity no i ta wizja niespotykana w żadnym sprzęcie audio.

Szły następujące kawałki

Carl Philipp Emanuel Bach Koncert wiolonczelowy A-dur

Józef Haydn Koncert wiolonczelowy C-dur

Z boków i z tyłu słychać było Sinfoniette Cracovie

 

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

disco, nie wszystko co drogie jest kiepskie(to by było bez sensu). Ale są rzeczy zdecydowanie mniej udane...jak choćby spl 600-ek.

Ludzie słyszą jakies duperele, a japy 6dB(albo i większej) na średnicy nie słyszą....gdyby te słuchawki kosztowały 300-400zł, to recka bylaby mniej wiecej taka: "udany produkt mimo pewnych braków dynamiki. Niektórym może przeszkadzac nienaturalne rozswietlenie/wyszczuplenie przekazu, oraz braki w twardosci/namacalnosci xródeł, ale ogólnie przyjemnie sie słucha. Przestrzenne, eteryczne brzmienie, z ładną górą pasma, ale też ograniczonym poczuciem obecności źródeł. W tej cenie - bez uwag."

To tyle odnośnie 600-ek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) []=249

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

discomaniac71

>towarzystwo wzajemnej adoracji albo jak kto chce klub milosnikow low-endu

 

mamy faworyta koledzy...hd600:)))

 

disco kup sobie staxa chcociazby podstawowy model i zobaczymy co powiesz o hd 600...

zaloze sie ze hd600 zauroczyly cie tym ze koloryzuja sluchacza......

Chodzi o to, że można się łatwo zapędzić i narobić mnóstwo skrótów myślowych. Jak znajdziesz coś co ma rewelacyjne cechy (w tym przypadku właściwości odsłuchowe) o dużo niższej cenie niż sprzęt o podobnych cechach innych firm to możesz dojść do różnych wniosków - ja bym sobie pomyślał że albo się udało zrobić producentowi dobrą rzecz za niewielką cenę, albo producent przyjął taką a nie inną politykę cenową, z kolei ktoś inny sobie może pomyśleć, że drogi sprzęt nie wnosi nic innego poza nalepką, ładnym kartonem i innymi bajerami i wtedy zaczynają się konflikty ponieważ jest to duże uproszczenie.

 

Kal

jescze jedno disco, sd524 nie spodobaly ci sie bo niestety ale w przeciwienstwie do 600 pokazaly ci jak instrument brzmi naprawde... jaja- idz na koncert solowy w postaci paru kolegow z gitarami , miekka perkusja, przesluchaj potem nagrania na 600 i 524, zobaczymy co bedzie prawdziwsze a nie "sliczniejsze"...

Gość rochu

(Konto usunięte)

Dawno temu przez wiele lat muzykowałem i czasami nawet zdarzało mi się z tego miec jakiś grosz.

Ostatnio nieczęsto ale jednak bywam na koncertach czy też w zaprzyjaźnionych studiach.

Wiem jaki jest żywy dźwięk. Wiem także jak go wydobyć i jak można go zepsuć.

 

Ale na litość boską w życiu bym się nie ośmielił stwierdzić, li tylko w oparciu o mój sterany słuch, że jakiś cedek niedomaga na 19khz.

 

Raffael.

Gratuluje znakomitego słuchu.

Jest coś czego mogę ci na przwdę zazdrościć.

Rafaell, 16 Maj 2007, 11:59

 

>discomaniac71, 16 Maj 2007, 11:47

>Wczoraj słuchałem coś naprawdę dobrego w salonie Filcharmonia Krakowska w Krakowie.

>Sprzęt nazywł się Pieter Wiesplewey a dżwięk wydobywał się z wiolonczeli Guardegniniiego z 1760 roku

>siedziałem sobie w 6 rzędzie także odsłuch był wyśmienity no i ta wizja niespotykana w żadnym

>sprzęcie audio.

>Szły następujące kawałki

>Carl Philipp Emanuel Bach Koncert wiolonczelowy A-dur

>Józef Haydn Koncert wiolonczelowy C-dur

>Z boków i z tyłu słychać było Sinfoniette Cracovie

>

>Pozdrawiam

>Rafaell

 

... zapomniałeś dodać, że obok jakiś młody meloman podjadał prażoną kukurydzę z wielgachnego kubła i popijał to imperialistyczną kokakolą ... no ale te 16kHZ udało Ci się zapewne wychwycić ;)

 

zdezintegrowany

rochu, 16 Maj 2007, 12:15

>Raffael.

>Gratuluje znakomitego słuchu.

>Jest coś czego mogę ci na przwdę zazdrościć.

 

Z jednej strony jest to miłe ale na codzień w życiu strasznie daje w kość-właśnie zamknąłem 2 pary drzwi żeby nie słyszeć pracujacej pralki w łazieńce,cały czas wali mi po uszach monitor i stacja dysków (25dB podawane według producenta) w słuchawkach otwartych przy kompie nie daję rady słuchać muzyki (AKG K701 leżą na stojaku), Ile kiedyś się nawymieniałem klocków żeby nie słyszeć żle zrobionego trafa,zanim wymieniłem swój stary tuner to przy radiu dawał mi po uszach pilot stereo 19kHz.Mimo że w mieszkaniu mam dość cicho (około 25dB)to dopiero wieczorem po 22 słuchanie muzyki sprawia mi faktyczną przyjemność (popieram robienie salek odsłuchowych w piwnicach tam jest najciszej mierzyłem sonometrem nawet potrafi zejść do 7 dB ! Czyli przypomina to słuchanie n.p. w moich dousznych izolujących od otoczenia Shure E4c gdzie SNR jest większe od 25dB)

Mnie jakikolwiek inny hałas przy słuchaniu muzyki bardzo przeszkadza i rozprasza .

 

Proponował bym pomierzyć poziom hałasu w salonach i okazało by się że hałas tła jest dość duży i to też ma wpływ na ocenę sprzetu odsłuchiwanego

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

p.s. czy zwróciliście uwagę że w salonie przeważnie nikt nie próbuje odsłuchiwać sprzętu cichogrającego ?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

no bo to bez sens, najlepiej go wziac do domu i w warunkach przyszlej pracy sprzetu odsluchac go u siebie, rafaell

co do dzwiekow, nie wiem jaka skala slusze ale przeszkadzaja mi urzadzenia ktore innym nie przeszkadzaja, czesto slysze dzwiki ktorych nikt nie slyszy i do tego kiedy szukam ich dzwieku nie moge ich znalesc, kompa tez nie moglem zniesc dlatego zrobilem sobie chlodzenie wodne i cisza od kompa jak makiem zasial

czesto ladowarke komorki slysze z odleglosci 4-5m, ale to domu kiedy jest cischo-piskliwy dzwiek zasilacza impulsowego, wiele jest takich dzwiekow, dlatego tak lubie sluchac w yamahah,sa zamkniete i sporo dzwiekow odcinaja, w pracy dt150, ale nadal uwazam ze nie powinno sie za dlugo sluchac w zamknietych sluchawkach, acz kolwiek juz troche sie przyzwyczailem

@ disco

 

Kiedyś pisałeś o granicy pomiędzy korelacją między ceną a jakością dźwięku, a początkiem nabijania w butelkę.

 

Jaka jest Twoim zdaniem ta granica dla cedeków?

Dla zainteresowanych testem słuchawkowym Piotra Ryki.

 

Pragnę poinformować o Jego chwilowym braku dostępu do internetu.

Test słuchawek jest gotowy,mam go na dyskietce,ale niestety nie mam stacji.

Proszę w imieniu Piotra o cierpliwość.

Wyprowadźcie mnie z błędu, ale nie mogę sobie wyobrazić, jak można zapisać idealną sinusoidę o częstotliwości 20 kHz za pomocą urządzenia odtwarzającego płytę CD o częstotliwości próbkowania 44,1 kHz?

mchwala, 16 Maj 2007, 22:54

Masz rację jest to mówiac delikatnie gówniany dzwięk ale najciekawsze było że jak testowałem słuchawki (AKG K701 ShureE500PTH,E4c,Bayerdynamiki DT880 i 990) każde ten gówniany dżwięk inaczej odtwarzały i to też jest piękne

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Może coś mieszam, ale przy takiej częstotliwości próbkowania, dźwięk kole 20 kHz jest opisywany jako fala prostokątna albo coś podobnego - a to chyba jest dość trudne do idealnego odtworzenia (proszę o korektę, jeśli coś pomieszałem)

To są chyba dwa schodki w górę i dwa w dół he he ale lampka to zaokrągli (podobno)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell, 16 Maj 2007, 23:05

 

>To są chyba dwa schodki w górę i dwa w dół he he ale lampka to zaokrągli (podobno)

 

może właśnie owo zaokrąglanie tak bardzo się różni pomiędzy poszczególnymi modelami słuchawek?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.