MALUNEK.

[bady]

A tak na przyszłość. Jeśli robicie stalowe ogrodzenia, to tak, jak pisał cir - oddać do cynkowania ogniowego. Oni tam mają takie duże wanny, że całe przęsła się w to mieszczą. Najlepsza i chyba najtańsza opcja zabezpieczenia stali przed korozją. Będzie stało parędziesiąt lat.

 

Różnica między cynkowaniem ogniowym a galwanicznym jest taka, że ogniowe to metoda starsza, duużo tańsza, dająca grubszą warstwę ochronną działającą dużo dłużej i zwykle w każdej cynkowni można nakładać warstwę na bardzo duże elementy. Koszt zdaje się od kilograma elementów cynkowanych. Te wszystkie farby to przy tym pic na wodę.

[bady]

No ludzie - chodzi o farbę Hammerite którą kładzie się bezpośrednio na rdzę. Ona reaguje z rdzą i zapobiega dalszemu rdzewieniu. Oczywiście w supermarketach budowlanych dostaniesz też takie same farby "prosto na rdzę" od polskich producentów. Ani lepsze, ani gorsze. I w podobnej cenie. Wybór jest.

 

 

justaś mój ulubieniec. Nie znam się, to się wypowiem. Jak malowałeś sobie ten płot, to ci chyba z czymś jeszcze ci ta farba zareagowała (bo z rdzą nie bardzo mogła). I dlatego głupoty wypisujesz.

 

Może to też wina Tuska? Niezbyt rozgarnięty ma ten elektorat.

 

W tych stalochronach z tego, co wiem, jest po prostu trochę cynku. Że niby trochę pomaga (chroni przed dalszym utlenianiem stali). Pewnie działa trochę lepiej, niż zwykła farba, ale to tyle.

[justas32]

Cóż - brak kultury w połączeniu z niskim IQ nie sprawi że zrozumiesz iż powinieneś trzymać z ludźmi ze swojej klasy społecznej ... z nimi latwiej się dogadasz.

 

Taka słabość demokracji - każdy głos jest równy.

[bady]

W waszej wyższej klasie społecznej uczyli, że przed wielokropkiem stawia się spację? Widocznie nauczyciel był z niższej klasy.