cremona auditor

[mike27]

Czy ktoś z Was miał okazje słuchać SF Cremona Auditor. Jeśli tak prosze o opinie i ewentualną konfiguracje

[Zbig]

Miałem okazję wysłuchać opinii sprzedawców z zaprzyjaźnionego sklepu. Wg nich Auditor zostały zaprojektowane jako tyły do drogiego ale jednak kina domowego. Ich zdaniem lepiej dołożyć trochę i kupić nowe Electa Amator albo szukać używanych.

[mike27]

Dzięki Zbig !

Nie wiem z jakiego sklepu byli ci "fachowcy" ale cokolwiek mają kiepskie pojęcie o SF Auditor!

Bowiem kolumny te zostały zaprojektowane przez Serblina dla wymagających słuchaczy, niegodzących się na kompromisy, szukających prawdziwie naturalnego brzmienia ( niech sobie poczytają materiały reklamowe Sonus Faber). Oczywiście mogą być uzupełnieniem w kinie domowym ale to profanacja! Serblin skonstruował je z myślą o ludziach kochających muzykę i brzmienie naturalnych instrumentów. Owszem sygnalizuje, że niby do kina domowego ( sztuka sztuką ale żyć trzeba) ale wszyscy wiedza o co chodzi.

Zresztą polityka marketingowa firmy zmieniła się od czasu wprowadzenia SF Concertino( to był początek godzenia się na kompromisy ). Kultowe modele SF Minuetto i Minima Amotor była tak zaprojektowane i wykonane, że dzisiaj nie ma mowy o kupieniu kolumn o takiej jakości w tej cenie! Minuetto kosztowały w ostatniej fazie produkcji 4800 PLN, a dobrze ustawione, w odpowiednio wytłumionym pomieszczeniu i w bardzo dobrej konfiguracji sprzętowej grają tak ze nie można wstać z fotela!

Jak czytam w prasie że jakieś kolumny za 10000 PLN są perfekcyjnnie wykonane to co powiedzieć o jakości SF Minuetto. Drewno orzechowe 3cm, wspaniałe głośniki Vify, świetna zwrotnica.

Dlatego gratuluje tym sprzedawcom wiedzy. Niestety odbija się to potem na relacjach z klientami, prezentacjach sprzętu itp

Czy na tym forum nie ma naprawde nikogo kto słuchał Auditorów ? co jest sami Yamahowcy i wooferowcy?

[Zbig]

Oni ich słuchali a Ty?

[wieloch]

Nie mogę się oprzeć i muszę to napisać:

 

Cóż za głęboka wiara w wytwory działu marketingu: bezkompromisowe i dla wymagających słuchaczy?

Boję się że płynie ona z oczu a nie z uszu...

[Zbig]

Sonusy zwykle grają nie gorzej niż wyglądają. Mogę się umówić na odsłuch i zrelacjonować wrażenia, ale nie wcześniej niż w przyszłym tygodniu.

[Elberoth]

Nie słuchałem Auditorów, ale słuchałem zwykłe Cremony i odniosłem wrażenie, że jest to całkowite odejście od tradycyjnej szkoły dźwieku SF.

[Paragraf]

Miałem okazje posłuchać większości oferty SF najlepsze w relacji cena jakość były Electra Amator wersja pierwsza (porównywałem również bezpośrednio wer. drugą z pierwszą). Cremony Auditor niestety nie ale opinie wszystkich miłośników SF są jednoznaczne wato dołożyć te 500 euro. Po za tym mam identyczne doświadczenia co Elberoth i muszę się z nim zgodzić.

[kazik]

mike27 spróbuj może B&W. Tam dopiero znajdziesz będzie o czym poczytać w materiałach - piłki golfowe, tuby nautilus, kewlar wytrzymujący strzał z pocisku karabinowego (można słuchać w czasie wojny) etc. :))

[Zbig]

Dobrze że biorę urlop. Od jutra nie będę musiał tego wszystkiego czytać.

[mike27]

DO WIELOCHA

Może cie rozczaruje ale płyną one głównie "z uszu" . Słchałem:

-- Minuetto

- Minima Amator

- Guarnieri Homage

- Concertino

- Cremona

- Cremona Auditor

- Electa Amator II

- Concerto Grand Piano

Za każdym razem bez względu na warunki odsłuchu i konfiguracje wszystkie modele radziły sobie całkiem dobrze. ale najlepszą jakosc dzwieku miały Guarnieri i ... Minuetto( tych ostatnich słucham ciągle w bardzo dobrych warunkach akustycznych i ... to trzeba usłyszeć( sam nie chciałem w to wierzyć). I nie jest to tylko lektura firmowych ulotek, ale słuchanie potwierdza te tezy. Ech co ja mówię tego żadne słowa nie są w stanie opisać. Możecie mi wierzyć lub nie ale słuichałem bardzo wielu urządzeń ( nautiliusy, Grande Utopie, Mc Intosche, Jadisy, Audio Physic, pro Ac i wiele innych i nie słyszałem lepszej jakości dzwięku. Nie mówie o skali ( Bo takie Grande Utopie jak przywaliły w Sobieskim to mi podcięło kolana z tym że nie znam instrumentu muzycznego które miałoby tak efektowny i nienaturalny bas. Niestety Utopie rabneły a pomieszczenie oddało i kicha. oczywiście dla technoszazamoanow czy kinomaniakow to frajda ale niestety nie majaca nic wspolonego z barwa instrumentow.

[mike27]

DO KAZIKA

ŚWIETNIE! TYLKO ŻE JESZCZE NIE SŁYSZAŁEM WSPANIAŁEGO DZWIĘKU Z ŻADNYCH KOLMN B&W, więc mogą sobie bazgrać w broszurkach co chcą. Owszem firma nielicha ale nigdy nie zbliżyła się w żadnym swoim produkcie do SF, Pro Ac czy HARbeth/Spendor

Papier przyjmie wszystko

Pozdrawiam

[Zbig]

Skoro masz Minuetto, które wg Ciebie grają lepiej niż znacznie droższe Auditory, to w czym problem?

[mike27]

DO ZBIGA

Miłego urlopu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Zbig]

Dziękuję

[mike27]

DO ZBIGA ponieważ minuetto słucham w swietnym pomieszczeniu a auditory słuchałem w bardzo kiepskim. dlatego prosilem o ewentualne podanie warunkow

[Gość]

Ciekawe jak zagrają u Ciebie?:)

[analog]

mike27 - tak ładnie wymienileś produkty SF , a o Extremie zapomniałeś , czy je olewasz ? :)

[Frank]

mike27-też słuchałem większości wymienionych modeli.Maleństwo Minuetto ma wielką duszę.To bardzo muzykalne głośniki.

Jestem ciekaw Twojej opinii o serii Concerto.Dosyć sporo słuchałem tej serii i to był ogromny zawód.

Miałem wrażenie,że Serblin skonstruował tzw serię dla ubogich.

Nie za wiele dzwiękowo ta seria ma wspólnego z prawdziwym Sonusem.

Zgadzam się z opinią o B&W.

Zawsze te same tłumaczenia prezentera:zła akustyka ew. słaba elektronika.

Auditora nie słuchałem.

Niestety.

[Vonda]

Frank - piszesz o tzw. "pierwszej" edycji Concerto czy o tej drugiej z "Home" w nazwie ?

To chyba zupełnie inne głosniki ...

[Zbig]

Auditorów można posłuchać w HiFi Clubie. Widziałem je również Klinice Dźwięku.

 

Pierwsza wersja Concerto miała dosyć kiepski przetwornik wysokotonowy, co było jej wytykane, natomiast była łatwiejsza do wysterowania ze względu na 8 ohmową impedancję. Z drugiej strony Concerto Home mają efektywność o 2 dB wyższą i są generalnie bardziej uniwersalne - mam na myśli głównie możliwości dynamiczne. W każdym razie nie sądzę, abym łatwo znalazł głośniki w podobnej cenie, na które chciałbym je zamienić.

[Frank]

Pisałem o pierwszej serii.W miarę ciekawym był model Concerto.

Natomiast Concertino i Grand to już było zupełne nieporozumienie.

Nie słuchałem serii Home,ponieważ przyjąłem (może niesłusznie),że ich przeznaczenie to kino domowe.

Ale jakby nie pisać całą tą serię od Minimy,Minuetto dzielą kamienie milowe.

O droższych modelach nie wspominam bo to zupełnie inna działka.

W zasadzia ta polityka marketingowa bardzo mi się kojarzy z działalnością f-rmy Mercedes.

Puscili na rynek "łosia" seria A,miał to być mały merol i tani.

Może i jest,tylko co ten model ma wspólnego z wizerunkiem Mercedesa utrwalonym na świecie.

Ano nic,tylko znak firmowy, no i obniżenie prestiżu.

Wszelkich posiadaczy SF z serii C gorąco przepraszam .Moje dygresje dotyczą porównania do sonusów z wcześniejszych lat.

Nie porównując serii C z innymi produktami tej firmy nie są to złe wyroby.

[Vonda]

Frank - nie uważasz, że Twoja ocena jest troche bezpodstawna ? Sam piszesz, ze nowej serii nie słuchałeś (w końcu to zupełnie inne głośniki !!!)

A oceniać po nazwie ... - wybacz ale to troszkę niepowazne ...

 

Pzdr

 

ps nigdy nie miałem okazji porównać serii "nowej" ze "starą" - ani z innymi SF więc oczywiście mozesz mieć rację ... ale TYLKO możesz ...

[Frank]

Vonda-Przecież napisałem,że serii Home nie słuchałem.

Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś.

[Vonda]

OK - ale napisałeś :

 

Zrozumiałem, ze sformułowanie "całą tą serię" odnosi się do OBU edycji - starszej i nowszej... - jeśli nie - to przepraszam za nadinterpretację ...

[Frank]

:))

[Zbig]

Minima i Minuetto to były minimonitory wielkości Concertino, nadające się do małych pokoi i słuchania małych składów i muzyki wokalnej. Obydwa były od Concertino przynajmniej 1,5 raza droższe, więc co tu porównywać?

[Zegarmistrz]

...nie no Zbig bez przesady - Minuetto to jednak głośnik zbudowany na trochę większym niskosredniotonowcu niz Concertino - pamiętam je świetnie i wiem że choć trudniejsze od Concertino do ustawienia i zasilenia potrafią sporo więcej. A już na pewno ich repertuar nie zamyka się na wokalach i małych składach akustycznych.

[mike27]

DO FRANKA

Seria HOME jest poprawiona w stosunku do pierwszej edycji Concerto i Concertino. przede wszystkim lepszy głośnik wysokotonowy ( VIFA ) w poprzednich seriach SEAS. Przekłada się to na lepszą jakość dzwięku. Jednak nie ma w ogóle porównania do modeli Minima Amator czy Minuetto. Ktoś dobrze napisał że to "kamienie milowe"

Oczywiście na tle konkurencji nowe SF wypadają świetnie ale to niestety nie jest już ta jakość brzmienia co w starszych modelach ( nie mówiąc o jakości wykonania i komponentów.

Zresztą cały audiofilski świat zaczyna oszczędzać, kombinować i ścieminiać. Densen na swojej stronie internetowej pisze, że DM-10 został wycofany z produkcji bo wykonanie akrylowego przedniego panelu było zbyt trudne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niestety Densen wycofał go z produkcji bo musiałby podnieść cenę o 60-70%, by się dalej opłacało i nie ze względu na akryl ale podzespoły elektroniczne. Porównajcie zasilacz, tranzystory i jakość wykonania z jakimkolwiek wzmacniaczem w tej cenie !!!!!!!! Stare modele ProAc'a były świetne, oparte o znakomite komponenty, a co najważniejsze dobrze grały. Dzisiaj w kolumnie za 55.000 ładują przeciętne głośnik VISATONA a brzmienie pozostawia wiele do życzenia!!!!!!!!

szczęśliwi ci którzy są w posiadaniu starszych modeli!!!!!!!

[mike27]

Analog!

Extreme słuchałem zaledwie kilka minut dlatego ciężko mi mówić że ich słuchałem. Jasne że nawet w ciągu tych kilku minut było czuć wielką klase

Pozdrawiam