Skocz do zawartości
IGNORED

Z czego będziemy spłacać nasze długi.


KrzysiekA

Rekomendowane odpowiedzi

<br />Rosnąca gospodarka potrzebuje coraz większej podaży pieniądza<br />
Zawsze można wsypać drożdże do gospodarki...

 

Gdyby tak było, jak piszesz, wszędzie by pieniądze drukowano i fertig. Wiesz co to jest galopująca inflacja? Uczą tego na kursach.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli gospodarka ma działać to ilość pieniądza na rynku musi rosnąć wraz z ilością towaru i usług. I ten pieniądz powinien być wprowadzany na rynek w inny sposób niż kredyt. Wyobraź sobie co się stanie gdy wszystkie kredyty prywatne zostaną spłacone a jest ich 800 miliardów(nie mówię o długu publicznym) Na rynku zostanie około 100 miliardów. W jaki sposób ma funkcjonować gospodarka z tak małą ilością pieniędzy? Oznacza to deflację a to znowu oznacza straty dla producentów którzy będą zmuszani sprzedawać towary poniżej kosztów produkcji. Oznacza to również totalne bezrobocie i całkowite załamanie gospodarki.

 

Zawsze można wsypać drożdże do gospodarki...

 

Gdyby tak było, jak piszesz, wszędzie by pieniądze drukowano i fertig. Wiesz co to jest galopująca inflacja? Uczą tego na kursach.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wystarczy ograniczyć kosnstytucyjnie ilość pożyczanego pieniądza przez rząd z NBP do 5% PKB rocznie. A jeżeli rząd nie jest wstanie utrzymać budżetu w ryzach to dymisja rządu i nowe wybory do sejmu. Wtedy okaże się że się jednak da ograniczyć wydatki.

Podaż pieniądza ma być dostosowana do stanu gospodarki. Jeżeli gospodarka rośnie to ilość pieniądza na rynku też musi rosnąć. Jeżeli pieniądza jest za mało gospodarka będzie się kurczyć.

Problem polega na tym że rośnie sfera budżetowa która generuje wydatki i nic zupełnie nie produkuje. To tym trzeba zabrać i dać pieniądze tym co produkują.

 

Inna problem jest taki że nie można utrzymać budżetu w ryzach skoro mamy kredytowego tasiemca który nam wysysa pieniądze z rynku. W tej chwili płacimy 50 miliardów odsetek rocznie. Za jakieś dziesięć lat będziemy płacili około 80 miliardów. Za dwadzieścia lat będzie to około 150 miliardów.

Nic dziwnego że nie ma na nic pieniędzy.

Jeżeli nic się w tej sprawie nie zmieni to za jakieś piętnaście lat skończymy jak Grecja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
<br />Wystarczy ograniczyć kosnstytucyjnie ilość pożyczanego pieniądza przez rząd z NBP do 5% PKB rocznie. A jeżeli rząd nie jest wstanie utrzymać budżetu w ryzach to dymisja rządu i nowe wybory do sejmu. Wtedy okaże się że się jednak da ograniczyć wydatki.<br />Podaż pieniądza ma być dostosowana do stanu gospodarki. Jeżeli gospodarka rośnie to ilość pieniądza na rynku też musi rosnąć. Jeżeli pieniądza jest za mało gospodarka będzie się kurczyć.<br />Problem polega na tym że rośnie sfera budżetowa która generuje wydatki i nic zupełnie nie produkuje. To tym trzeba zabrać i dać pieniądze tym co produkują.<br />

Utopia. Seryjne dymisje i nowe wybory nic nie dadzą - najwyżej utoruja drogę do dyktatury jak w Niemczech w latach 30-ych. Poważne zmniejszenie sfery budżetowej jest nierealne i niesłuszne.

Po prostu są gorsze rzeczy niż wysoki dług publiczny. A lekarstwo bywa gorsze od choroby.

 

<br />Podaż pieniądza ma być dostosowana do stanu gospodarki.<br />

Właśnie. Więc kiedy w przychodni zapiszą Cię na bezpłatny tomograf na II połowę 2015 - nie narzekaj. Poza tym - poziom wydatków obywatela ma być dostosowany do jego dochodów, prawda?

Utopia. Seryjne dymisje i nowe wybory nic nie dadzą - najwyżej utoruja drogę do dyktatury jak w Niemczech w latach 30-ych. Poważne zmniejszenie sfery budżetowej jest nierealne i niesłuszne.

Po prostu są gorsze rzeczy niż wysoki dług publiczny. A lekarstwo bywa gorsze od choroby.

Czyli co dać się doić zachodnim bankom? Nie pożyczyliśmy nawet połowy z tych pieniędzy które jesteśmy winni.

W wypadku gdy rząd będzie pożyczał od NBP to będzie to dług wewnętrzny. Wtedy nie będzie mogła wkroczyć żadna trojka która zarządzi sprzedaż wodociągów, służby zdrowia, szkół i Bóg wie czego jeszcze. W tej chwili jesteśmy dłużni obcym. I przede wszystkim płacimy kilkukrotnie wyższe odsetki a te zależą od jakiś żydowskich agentur które ustalają naszą wiarygodność kredytową wróżąc sobie z fusów.

To nie ma nic wspólnego niezawisłością.

W tej chwili jak będzie szło naszej gospodarce decydują obcy poprzez stopy procentowe kredytów które nam udzielają.

A kredyty musimy brać żeby zwiększyć podaż pieniądza wraz z rosnącą gospodarką.

Odwołanie rządu jak najbardziej coś da. Nie ma to jak strach o własne stołki.

W tej chwili dla rządzących naród jest dojną krowa. Nie interesuje ich co stanie się z krajem za 10 lat. Oni przez te cztery lata kadencji sejmu ustawią się na całe życie. A nawet jak kadencja się skończy to i tak ci którym pomagali o nich nie zapomną.

Wprowadziłbym jeszcze odpowiedzialność karną dla rządzących.

Od Balcerowicza to już chyba kilkanaście lat minęło, a żaden zwrot po Balcerowiczu nie nasŧąpił.

 

Byli gorsi kandydaci na jego stołek. Nie chcieliście długów, trzeba było głosować na UPR. Teraz to już nawet nie ma na kogo.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Problemem nie jest stan gospodarki czy podaż pieniądza, tylko postępująca mentalność niewolniczo-lemingowska ludzi, za którą idzie coraz większa etatyzacja gospodarki i powolna erozja swobód i wolności obywatelskich.

 

Ogłupieni ludzie oczekują, że rząd ma im zapewnić pracę, edukację, opiekę zdrowotną, godną emeryturę. Z tych zdobyczy socjalizmu nikt nie chce dobrowolnie rezygnować, co rozwala budżet państwa.

 

O kosztach (prawdziwych, rzetelnie wyliczonych) przynależności do UE, które wielokrotnie przekraczają otrzymane dotacje to nawet nie ma co wspominać.

Właśnie. Więc kiedy w przychodni zapiszą Cię na bezpłatny tomograf na II połowę 2015 - nie narzekaj. Poza tym - poziom wydatków obywatela ma być dostosowany do jego dochodów, prawda?

Poziom dochodów obywatela jest wystarczający.

Problem polega na tym że ponad połowę tych dochodów zabiera obywatelowi państwo. A dlaczego zabiera? Bo musi zapłacić 50 miliardów rocznie odsetek.

Mieszkam w Niemczech. W tym roku z żoną mieliśmy wolne od podatku dochodowego 16 tysięcy Euro.

Ile ty masz w Polsce wolne od podatku dochodowego?

Obywatele są w Polsce okradani w majestacie prawa.

Odsetki od długu przypadające na jednego Polaka to 1330 złotych rocznie. Na jednego pracującego Polaka wyniesie to około 3 tysięcy rocznie.

Tylko dlatego że Balcerowicz zakazał rządowi pożyczania pieniędzy z NBP każdy pracujący Polak zarabia 3000 złotych mniej w roku. A będzie jeszcze gorzej. Za dziesięć lat jeżeli nic się nie zmieni i przyrost długu utrzyma się na stałym poziomie to każdy pracujący Polak będzie zarabiał o 5000 złotych mniej w roku żeby zapłacić odsetki od długu.

Od Balcerowicza to już chyba kilkanaście lat minęło, a żaden zwrot po Balcerowiczu nie nasŧąpił.

 

Byli gorsi kandydaci na jego stołek. Nie chcieliście długów, trzeba było głosować na UPR. Teraz to już nawet nie ma na kogo.

Balcerowicz w planie Balcerowicza wprowadził zakaz pożyczanie pieniędzy przez rząd od Narodowego Banku Polskiego i zmusił przez to rząd do łatania dziury budżetowej poprzez pożyczki w bankach komercyjnych. Czyli inaczej mówiąc dał bankom licencje na dojenie Polskiej gospodarki.

Sytuacja wygląda tak. Rząd pożycza pieniądze od banku prywatnego który to bank ma prawo kreacji tego pieniądza i nakłada na tej pieniądz odsetki w wysokości o ile się nie mylę ponad 6 procent rocznie.

Rząd mógłby pożyczyć te pieniądze od Banku Centralnego z oprocentowaniem około 2 procent rocznie.

Doprowadziło to do tego że długu Polacy maja 1800 miliardów złotych(łącznie dług publiczny i prywatny) a pieniędzy na rynku jest 900 miliardów złotych. Czyli że bankom prywatnym udało się wydoić z polskiego rynku drugie 900 miliardów złotych w postaci odsetek. T.z. nie zupełnie się udało bo tyle jesteśmy winni i najprawdopodobniej nigdy nie oddamy. Nie oddamy również nigdy długo ponieważ nie mamy tyle pieniędzy ile wynosi ten dług.

Oznacza to w najlepszym razie że uda nam się ustabilizować dług na pewnym poziomie i do końca świata będziemy płacić niemałą lichwę zachodnim bankom prywatnym.

Powiedzmy że uda się ustabilizować dług na obecnym poziomie czyli na poziomie jednogo biliona.

Znaczy to że w tym wypadku każdy pracujący Polak będzie do końca życia płacił bankom characz w wysokości trzech tysięcy złotych rocznie.

Najśmieszniejsze jest to że jeżeli ustabilizujemy ten dług to zamrozimy rozwój gospodarki ponieważ rozwijająca się gospodarka potrzebuje coraz większej ilości pieniądza a ten może być dostarczony jedynie poprze zwiększanie długu.

Jednym słowem jak się nie obrócisz dupa z tyłu.

Jesteśmy udupieni na amen. Może być jedynie mniej lub bardziej źle. Dobrze nie będzie już nigdy.

 

W najlepszym wypadku obecna sytuacja się ustabilizuje i do końca życia będziemy mieli taki "dobrobyt" jak obecnie.

<br />Ile ty masz w Polsce wolne od podatku dochodowego?<br />

Przepraszam, ale dlaczego sie wtrącasz w nieswoje sprawy? Wyjechałeś do Niemiec, to tam urągaj.

 

Napisz jakiś artykuł do czasopisma gospodarczego ze swoimi radami, może Ci dadzą Nobla z ekonomii?

to Balcerowicz wprowadzil konstytucyjne ograniczenie dlugu ktore ratuje dupy polskie przed glupota polskich politykow przewidujac slusznie co potrafia.Niewiele panstw na swiecie to ma.

 

za sto lat dalej ciemny narod bedzie pieprzył o Balcerowiczu i bolku jako przyczyna katastrofy ktorej...nie ma.Cala europa patrzy na polske i zazdrosci a polaczki sraja bo jus tak majom.

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Przepraszam, ale dlaczego sie wtrącasz w nieswoje sprawy? Wyjechałeś do Niemiec, to tam urągaj.

 

Napisz jakiś artykuł do czasopisma gospodarczego ze swoimi radami, może Ci dadzą Nobla z ekonomii?

 

Acha, gdy Spiegle i inne szwabskie pisma wiwatują Tuska et consortes, to wszystko jest cacy, a jak rodak zamieszkały w Niemczech napisze krytyczny post o gospodarce czy polityce polskiej, to wtedy jest wtrącanie się w nieswoje sprawy?!??

 

Jesteś zwykłym hipokrytą, Toptwenty.

Balcerowicz w planie Balcerowicza wprowadził zakaz pożyczanie pieniędzy przez rząd od Narodowego Banku Polskiego

Od czasu planu Balcerowicza minęły 2 dziesięciolecia. Zmieniano w tym czasie konstytucję, wprowadzano tony ustaw, można było znieść również i ten zakaz. Tymczasem WSZYSTKIE rządy dzielnie się zapożyczają.

 

Balcerowicz [...] zmusił przez to rząd do łatania dziury budżetowej poprzez pożyczki w bankach komercyjnych.

Wystarczyłoby nie tworzyć dziury budżetowej i nie byłoby problemu, nawet mimo istnienia tego zakazu.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Przepraszam, ale dlaczego sie wtrącasz w nieswoje sprawy? Wyjechałeś do Niemiec, to tam urągaj.

 

Napisz jakiś artykuł do czasopisma gospodarczego ze swoimi radami, może Ci dadzą Nobla z ekonomii?

Ale to wie każdy ekonomista. Nikt za to nagrody Nobla nie dostanie bo to publiczna tajemnica.

Wyjechałem z kraju przez przypadek. Z chęcią bym wrócił ale niestety nie ma do czego.

 

Wystarczyłoby nie tworzyć dziury budżetowej i nie byłoby problemu, nawet mimo istnienia tego zakazu.

No dobra ale tu nie chodzi tylko o budżet. Jak zwiększać podaż pieniądza wraz z rozwijającym się rynkiem? Nie zapomnij że mamy nie tylko jeden bilion długu publicznego ale również 800 miliardów długu prywatnego.

KrzysiekA

Po co się tłumaczysz? Nikt Cię nie oskarża. Twoja sprawa, różnie bywa.

Skoro w zasadzie wszystkie kraje Zachodu mają wysoki dług publiczny, to znaczy, że sprawa ma głębsze przyczyny niż działania Leszka Balcerowicza międy Odrą i Wisłą. Skoro "każdy ekonomista o tym wie", to dlaczego tak jest? Może gdyby sami ekonomiści tworzyli rządy... chciałbyś tego?

Wystarczyłoby nie tworzyć dziury budżetowej i nie byłoby problemu, nawet mimo istnienia tego zakazu.

W tej chwili muszą pożyczać żeby spłacać te 50 miliardów odsetek. Nie tworzenie dziury budżetowej jest po prostu niemożliwe.

Poza tym jaka jest różnica poza pożyczaniem w NBP a pożyczaniem w bankach prywatnych. Zarówno NBP jak i banki prywatne nie pożyczają swoich pieniędzy. Oni te pieniądze kreują.

Radził bym obejrzeć ten film.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jedyna różnica że za kreację tych pieniędzy trzeba płacić ponad sześć procent haraczu.

Wystarczyło uniezależnić NBP od rządu i sejmu i wprowadzić ograniczenie ilości pożyczonych pieniędzy od NBP do tej ilości jaką rząd obecnie pożycza od banków prywatnych.

Nie mielibyśmy jednego biliona publicznego długu ale połowę z tego i byłby to dług wewnętrzny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

NBP jest uniezależniony. Pamietam jakie były naciski "niezależnych ekonomistów"-bęcwałów na Balcerowicza, aby drukował pieniądze. Jeszcze niedawno prezesem NBP był śp miernota-Skrzypczak z nadania PiS. "Prawdziwe" uniezależnienie NPB nastąpi wtedy, kiedy Prezesa będziemy losować.

KrzysiekA

Po co się tłumaczysz? Nikt Cię nie oskarża. Twoja sprawa, różnie bywa.

Skoro w zasadzie wszystkie kraje Zachodu mają wysoki dług publiczny, to znaczy, że sprawa ma głębsze przyczyny niż działania Leszka Balcerowicza międy Odrą i Wisłą. Skoro "każdy ekonomista o tym wie", to dlaczego tak jest? Może gdyby sami ekonomiści tworzyli rządy... chciałbyś tego?

Ja się nie tłumaczę.

Za to nie za bardzo rozumiem dlaczego popierasz okradanie narodu przez zachodnie banki.

Ten system jest chory i prowadzi do recesji i zadłużenia całego świata.

Przyczyna jest prosta chory system a Balcerowicz nas jedynie podłączył do tego systemu.

Zobacz co dzieje się w Chinach gdy mądrze zarządza się kreacją pieniądza.

Być może nie zrozumiałeś tego co napisałem.

Przedstawię ci plan na przyszłość.

Otóż załóżmy że uda się zatrzymać wzrost zadłużenia.

No ale Polacy muszą płacić odsetki od kredytów i wynoszą one 50 miliardów złotych rocznie.

Jeżeli Polakom się to uda a w tej chwili ilość pieniądza na rynku wynosi 900 miliardów to w każdym roku z rynku będzie ubywało 50 miliardów w postaci odsetek. Czyli że po roku na rynku zostanie 850 po dwóch latach 800 i tak dalej.

Czyli że po 16 latach cały pieniądz na rynku zniknie. Nie będzie pieniędzy na wypłaty ani na produkcję czegokolwiek.

Czyli że ta opcja jest nierealna.

Jak została? Że dług będzie ustawicznie rosnąć tak żeby podaż pieniędzy na rynku była stała.

Wtedy mamy rosnące odsetki. Dług rośnie 50 miliardów na rok czyli po dziesięciu latach mamy jakieś 1,8 biliona długu. Ta sytuacja też prowadzi do katastrofy.

Zauważ że taki przyrost długu to funkcja wykładnicza.

Jedynym ratunkiem byłoby zwiększenie eksportu i zdobycie obcych pieniędzy.

Problem tylko w tym że wszystkie kraje są w tej samej sytuacji. Komu będziemy sprzedawać nasze towary jak wszyscy są zadłużeni. Poza tym jak wygramy konkurencję cenową z Chinami? Ci nie mają długów, nie dbają o prawa pracownicze i prawa patentowe i nie mają przez to żadnych obciążeń które muszą wliczać w koszt wytworzenia.

Nie zapomnij też o tym że te wszystkie długi nie zostały zaciągnięte w innych państwach ale w prywatnych bankach. Tak naprawdę to świat należy do tych banków. Oczywiście poza małymi wyjątkami.

Obejrzyj ten film a później zacznij dyskutować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najwyraźniej nie rozumiesz tego że banki nie pożyczają swoich własnych pieniędzy tylko je kreują z pozwoleniem rządu a przy pomocy odsetek odsysają cały prawdziwy pieniądz z rynku.

W Polsce obecnie cały pieniądz na rynku należy do prywatnych banków. Nie należy on ani do obywateli ani do państwa. Mało tego państwo winne jest jeszcze troszeczkę.

Podaż pieniądza wynosi 900 miliardów a długów państwo ma 1000 miliardów.

Wszystko na ten temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
<br />Za to nie za bardzo rozumiem dlaczego popierasz okradanie narodu przez zachodnie banki.<br />Ten system jest chory i prowadzi do recesji i zadłużenia całego świata.<br />Przyczyna jest prosta chory system a Balcerowicz nas jedynie podłączył do tego systemu.<br />

Nie okradają, więc nie mam czego popierać. Przyczyny długu publicznego nie są proste. Istnieja kraje o niskim długu publicznym, jakoś ludzie tam nie emigrują masowo.

 

Powtarzam, są gorsze rzeczy niż wysoki dług. Recesja nie jest jeszcze najgorsza, niejedna recesję przeszliśmy i przejdziemy. Najwyżej nie będziesz miał trzech samochodów w rodzinie.

 

Nadmierna konsumpcja - w tym masowe kredytobiorstwo, pazerność obywateli na różnych szczeblach i ustępliwość rządów to główne powody takich długów. Ponadto starzenie się społeczeństw - coraz więcej emerytów powyżej 65 roku życia ustalonego przez Bismarcka ponad 100 lat temu.

NBP jest uniezależniony. Pamietam jakie były naciski "niezależnych ekonomistów"-bęcwałów na Balcerowicza, aby drukował pieniądze. Jeszcze niedawno prezesem NBP był śp miernota-Skrzypczak z nadania PiS. "Prawdziwe" uniezależnienie NPB nastąpi wtedy, kiedy Prezesa będziemy losować.

Tu nie chodzi o to żeby NBP drukował pieniądze. Chodzi o to żeby te same pieniądze rząd pożyczał od NBP a nie od banków prywatnych. DOKŁADNIE TYLE SAMO. ANI GROSZA WIĘCEJ.

Wtedy z rynku polskiego nie będzie odsysany pieniądz. Z obecnego długu publicznego pożyczyliśmy mniej niż połowę reszta to odsetki. Gdyby rząd pożyczał pieniądze nie od banków prywatnych to mielibyśmy w tej chwili 400 miliardów długu a nie jeden bilion i byłby to dług wewnętrzny.

Wystarczy na tak pożyczane z NBP pieniądze wprowadzić skuteczne ograniczenie. Że można zrobić coś takiego widać w Chinach.

 

Nie okradają, więc nie mam czego popierać. Przyczyny długu publicznego nie są proste. Istnieja kraje o niskim długu publicznym, jakoś ludzie tam nie emigrują masowo.

Powtarzam, są gorsze rzeczy niż wysoki dług.

Jak nie okradają. Pożyczyliśmy 400 miliardów w tej chwili mamy jeden bilion długu a za dziesięć lat jeżeli nic się nie zmieni będziemy mieli 1,8 biliona. Czyli pożyczyliśmy 400 dopłaciliśmy 1,4 biliona i nadal mamy 1,8 biliona długu.

Toż to bandytyzm w biały dzień. Czego w tym wszystkim nie rozumiesz?

Tu nie chodzi o to żeby NBP drukował pieniądze. Chodzi o to żeby te same pieniądze rząd pożyczał od NBP a nie od banków prywatnych. DOKŁADNIE TYLE SAMO. ANI GROSZA WIĘCEJ.

to moze od PKOBP ..na razie polski.A NBP pieniadze bedzie mial ..skad??I kto bedzie rzadzil tym bankiem jesli nie rzad.

KrzysiekA

Nie zapomnij też o tym że te wszystkie długi nie zostały zaciągnięte w innych państwach ale w prywatnych bankach. Tak naprawdę to świat należy do tych banków.

 

Nie zapominaj, że banki pożyczają NIE SWOJE pieniądze. Muszą je kiedys oddać depozytariuszom!

 

to moze od PKOBP ..na razie polski.A NBP pieniadze bedzie mial ..skad??

Podobno mają xeroxy w piwnicy. Rach-ciach i nadrukują złociszów . Ale one nie kcom kcieć.

Nie zapominaj, że banki pożyczają NIE SWOJE pieniądze. Muszą je kiedys oddać depozytariuszom!

>>>>>wlasnie i taki NBP bedzie mial te miliardy w kasie nieinwestowane czekajace na prosbe rzadu polskiego...o pozyczke.

Nie zapominaj, że banki pożyczają NIE SWOJE pieniądze. Muszą je kiedys oddać depozytariuszom!

Kto ci takich głupot naopowiadał. Obejrzyj ten film którego linki wklejałem.

Bank składa depozyt w NBP co daje mu prawo do kreacji pieniądza w dziesięciokrotnej ilości.

Czyli że jeżeli jakiś Bank złoży w NBP depozyt w wysokości 10 miliardów ma prawo do kreacji pieniądza przy pomocy kredytu w wysokości 100 miliardów.

Banki nie pożyczają pieniędzy depozytariuszy banki kreują pieniądze.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.