Skocz do zawartości
IGNORED

Zawodowcy


Rekomendowane odpowiedzi

W jednym z ostatnich postów (1016) Roman napisał, że jest muzykiem i ma słuch absolutny. Czyli zawodowiec (bez cienia złośliwości).

No i zastanowiam sie ilu zawodowców jest na naszym forum. I jak to wpływa na ich oceny sprzętu. Pewnie kolosalnie. Ale, czy to ułatwia, czy też utrudnia dobór systemu?

Mam znajomego profesora z Akademii Muzycznej im A.Chopina w klasie fortepianu. On wogóle nie ma sprzętu audio. No może przesadziłem - w domku na działce ma starą kilkunastolenią wieżę Sanyo (ale zasikaną przez koty i przez to nie działa). Według mnie on nie musi słuchać - on całą muzykę ma w głowie i nosi ze sobą. Jak idzie po ulicy, albo przez las, albo jedzie samochodem, to cały czas palcami uderza jak w klawiaturę i wygrywa swoją muzykę, która mu gra w głowie. Albo siada przy fortepianie i gra swoją muzykę, żebyśmy i my ją usłyszeli.

No to jak to jest, zawodowcy?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja:)

A inny naprawia kible a jeszcze inny piecze chleb albo napycha kielbasy. Muzyka to tez rzemioslo tyle ze wyzszego lotu. Bethoven byl prawie gluchy kiedy pisal swoje genialne symfonie. Dlatego sadze ze sluch absolutny wcale nie oznacza ze sie slyszy wszystkie hertze - po prostu ma sie tzw. pamiec muzyczna. Potrafimy z pamieci zanucic caly koncert fortepianowy Szopena? A sa tacy co potrafia. Co ciekawe, ludzie uzdolnieni muzycznie czesto sa bardzo dobrymi matematykami czy programistami.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-10042
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Sprawdzcie, gentelmen, co to znaczy "sluch absolutny". To nie komplement, tylko termin techniczny. A umiejetnosc zapamietania calego utworu nie ma wiele z tym wspolnego. Natomiast musze przyznac, ze zetknalem sie z muzykami, ktorzy poza jamnikiem nic do sluchania w domu nie mieli. Mam mieszane odczucia co do takich osob. Z jednej strony, swietnie rozumiem, ze zawodowca moze mierzic mechanicznie odtwarzana muzyka, ktora i tak nie jest w stanie oddac tego co on codziennie slyszy w pracy. I wtedy wystarczy mu jamnik, zeby melodie nowo uslyszanego utworu zlapac. Ale z drugiej strony zetknalem sie z muzykami, ktorzy maja calkiem rozbudowane i kosztowne systemy, a niektorzy z nich nawet je recenzuja... Tak wiec nie wiem, jak to z tym zawodowstwem jest.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-10065
Udostępnij na innych stronach

Bycie zbytnim zawodowcem też nie jest najlepsze. W ten temat można wchodzić jak w każdy inny. Taki smakosz win, albo żabożerca... W miarę jedzenia, smak poszczególnych potraw mu się nudzi, więc szuka czegoś bardziej oryginalnego. Zaczyna pochłaniać (degustować) małże, kalmary, żabie udka i takie tam. Smaruje sobie to sosami ziołowymi, bo taki zwykły sklepowy majonez to dla niego shit niemiłosierny. Dla takiego smakosza, hamburger z McDonalda, to jak dla melomana jednostajne, słabe Techno, albo hip-hop.

Gdybym nie uczył się muzyki, najprawdopodobniej zatrzymałbym się na Metallice i piosenkach z vivy. Jednak, kiedy nauczyłem się grać, czytać z nut itd, wszystkie te melodyjki wydały mi się bardzo proste. Skoro umiałem to zagrać, bardzo prędko mi się to znudziło. Gdy tak patrzę na swojego kolegę z Liceum muzycznego, wydaje mi się, że on jest biedny. Ja teraz szukam ambitnych płyt, których mógłbym sluchać z przyjemnością, bo są rytmiczne i po prostu fajne, a jednoczśnie bez irytacji zbyt prostymi układami i stale powtarzającą się sekwencją akordów. Gdyby był lepszym zawodowcem, pewnie mógłbym słuchać jedynie koncertów najlepszych jazzmanów, i jeszcze bardziej wnerwiałyby mnie melodyjki z radia.

I może włąśnie dlatego zawodowcy nie inwestują w sprzęt, bo większość rzeczy, których mogliby słuchać jest dla nich banalna, a pogoń za wyszukaną muzyką wydaje się zbyt męcząca.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-10078
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem nie o złożoność muzyki chodzi tylko o klimat. Przykład: Steve Vai, jego palce szybsze od światła męczą mnie po 10 min, natomiast Satriani czy Jan Cyrka można tego słuchać godzinami. Tak samo z Floyd'ami, technicznie żadna rewelacja a jaki efekt.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-10080
Udostępnij na innych stronach

"Roman napisał, że jest muzykiem i ma słuch absolutny. Czyli zawodowiec (bez cienia złośliwości).

No i zastanowiam sie ilu zawodowców jest na naszym forum. I jak to wpływa na ich oceny sprzętu. Pewnie kolosalnie."

 

Jeśli wierzyć badaniom, takich zawodowców, mniej lub bardziej świadomych posiadania takiego daru od Boga może być co najwyżej 5% populacji, więc odpowiedź wydaje się stosunkowo prosta...Ale co do wątpliwości Papamka dot. przydatności tej zdolności do oceny sprzętu, to już nie jest takie jednoznaczne. Słuch absolutny to pojęcie potocznie używane do określenia bardziej złożonego zjawiska. Można mieć słuch relatywny(czyli ocena wys. dźwięku w stosunku do dźwięku odniesienia,wzorcowego),słuch harmoniczny (ocena budowy poszczególnych akordów, współbrzmień),absolutny(dot. wys. absolutnej dźwięku) i jeszcze kilka innych odmian, które to wszystkie są "podciągane" pod jedno uniwersalne pojęcie słuchu absolutnego. A czy pomaga to w ocenie sprzętu? Muzyk po prostu wie jak brzmi instrument w rzeczywistości, ma z nim kontakt w pewnym sensie fizyczny, więc teoretycznie byłoby mu łatwiej ocenić rzetelność systemu w przekazywaniu "prawdy". Ale jak w życiu, czasami tylko teoretycznie, a słuch absolutny niewiele ma z tym wspólnego...Według mnie...

 

Zresztą słuch absolutny, o czym niektórzy wiedzą może być również przekleństwem, a nie darem...żadna to przyjemność w każdym zgrzycie , dźwięku piszczących drzwi, hamującym tramwaju, czy zwykłym dzień dobry słyszeć wysokości, wspólbrzmienia czy rytmikę...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-10084
Udostępnij na innych stronach

Wiem cos na ten temat (tramwaj, pociąg itp)

Wcale nie mam zamiaru się chwalić, ale moim skromnym zdaniem słuch odgrywa wielką rolę w odsłuchach. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że posiadają go (słuch). Pozatym mając pewne predyspozyje można sobie go wyrobić.

Co do 5 % populacji są to ludzie wiedzący o tym.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-10086
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma słuch absolutny, to słyszy czy wokalista fałszuje, czy instrumenty są dobrze nastrojone itp. nawet na kasecie odtwarzanej z radiomagnetofonu. Znam osobę która ukończyła dyrygenturę, prowadzi różne chóry i orkiestry młodzieżowe, a relaksuje się przy muzyce disco z taniej miniwieży.

 

Z tego co wiem, nie ma ścisłej zależności pomiędzy muzycznym profesjonalizmem a audiofilizmem. Teoretycznie osoba obdarzona lepszym słuchem powinna mieć większą zdolność do oceny jakości odtwarzania dźwięku. W praktyce chyba wymagania tzw. zawodowców wcale nie są większe niż przeciętnych nabywców popularnego hifi. Ma grać bez szumów i trzasków, nie przeskakiwać i nie zwalniać, nie psuć się, być funkcjonalne i łatwe w obsłudze, ewentualnie jeszcze ładnie wyglądać. Większość sprzętów popularnych marek spełnia ww. kryteria. Oczywiście, że nie osłuchany z dobrym sprzętem zawodowiec pewnie szybciej usłyszy różnicę niż osoba obdarzona tzw. słuchem pierwszego stopnia. Ale najpierw musi trafić do salonu audio a nie do Media Markt lub Euro. Chociaż ostatnio sprzedawca w tym pierwszym zadziwił mnie stwierdzeniem, że najlepsze wzmacniacze to lampowce.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-10092
Udostępnij na innych stronach

Odnawiam ten wątek po lekturze ostatniego numeru Audio Video. Jest tam ślepy test odsłuchowy zestawów CD + wzmacniacz z różnych kategorii cenowych z kolumnami JMLab Electra 906 (stały element w każdym zestawieniu). "Budżetówkę" reprezentuje CA D500SE i A500, potem zestaw Musical Fidelity A3.2 i MF A3.2AMP, Jolida JD100A + JD502B oraz Wadia 301 + Bryston BP25 + Bryston 4B-ST. Sprzęt stał w innym pomieszczeniu (kable głośnikowe Siltech dług.5m). Ale to co ważne - urządzenia oceniali muzycy (m.in.Kulka i Radziwonowicze). Oczywiście najlepiej wypadł najdroższy system. Bardzo dobre noty zebrał CA. Między wierszami czytam, że chyba najsłabsze MF. Pod tekstem krótki opis systemów recenzentów - rozczarowujące?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-12845
Udostępnij na innych stronach

Papamek wyjął mi z ust, co chciałem powiedzieć. N-ru 5. AV jeszcze nie kupiłem, bo do Ol-na do wczoraj nie dotarł.

Zastanawia mnie tylko jedno: czemu nikt dotąd nie wyartykułował banalnego spostrzeżenia, ż e człowiek obcujący dużo (np. w związku ze swoją pracą zawodowego muzyka) najzwyczajniej w świecie nie podejmie tematu. Po co słuchać do oporu jeszcze w domu, jak w pracy jest to pracą. Nawet, jeśli b.lubi się to, co robi.

Mam kolegę, który pracuje w sklepie ze sprzętem audio. Zapraszałem go kilkakrotnie, by ocenił, jak udało mi się sklecić system. Ciekaw byłem jego zdania bardzo. Tymczasem on sam mówi, że poza "muzyką" w pracy, zestawianiem systemów w sklepie i u klienta ma dość. Nie wątpię, że lubi swoją pracę, ale - znów - najzwyczajniej w świecie - jest zmęczony, czy też znużony. U mnie znużenie wynika z pasji i czasem tez musze odpocząć, by nowa muza lepiej mi smakowałai sądy były czynione z przyjemnością. nie wolno "z" i "w " przeginać. takie jest moje zdanie.

Zatem chodzi też chyba o właściwe proporcje. Nic mądrego nie powiedzialem.

Po ćwiczeniach TAI CHI jestem wyczulony, jak diabli. Spokojny, łatwo łapię koncentrację i w ogóle czuję się jakoś tak harmonijnie zrównoważony i połączony ze światem. kto tego nie doświadczył, bo zyje w pędzie i nie ma czasu zastanawiać sie- nigdy sięo tym nie dowie. no cóż, nie wszystko jest dla każdego. Jedno z ćwiczeń polega na nasłuchiwaniu dźwięków, które docierają do nas z tyłu głowy. Dla mnie to nie nowość, bo od dawna tak się zabawiam z ciekawości, nie z nudów.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-12937
Udostępnij na innych stronach

Ten eksperyment w AV miał pewne mankamenty. Sami organizatorzy przyznają że MF grał tylko 12 godzin przed sesją, a więc był nierozgrzany, stąd jego porażka. PO drugie jeśli muzycy siedzieli podczas sesji w takiej konfiguracji jak na zdjęciu, to w mysl naszych audiofilskich kryteriów (kopułka na wysokości uszu, proporcjonalna odległość słuchacza od obydwu głośników itd.) to odsłuch był niekompletny, głównie ze względu na upośledzoną percepcję sceny. Ale sam pomysł ciekawy. W ogóle ostatni numer AV wydaje mi się wyjątkowo interesujący, zdecydowanie najlepszy za kadencji nowego naczelnego, który nawet we wstępniaku kaja się przed miłośnikami KD, że nic dla nich nie będzie. Tak trzymać.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-12957
Udostępnij na innych stronach

Ale JAJA !!!

Od tygodnia latam, wypytuję o AV nr 5/03, bo to i test kabelków ( moje hobby w hobby) i muzycy sprzęt oceniają i jakoś tak odszedłem od Hi-Fi i M oraz AUDIO, a tu pani w kiosku na dworcu mi mówi, że owszem przyszło i juz nie ma. Nie uwierzyłem własnym uszom: jak to "nie ma" (?!), jak poluję, co dzień, jak ten idiota... popatrzyłem dyskretnie w nadziei,że chociaż 1 egzemplarz, może być z porwanymi okładkami i sfatygowany, nic na półkach nie było.

Ale się zdenerwowałem (niepotrzebnie).

Kupiłem gdzie indziej i za chwilę poczytam, ot co. Uff...

Ale JAJA ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1045-zawodowcy/#findComment-12983
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.