budowa systemu od podstaw.

[zoltar]

Witam szanownych forumowiczów.

Rozpoczynam budowanie własnego systemu od podstaw, a w zasadzie wymianę starego pamiętającego jeszcze czasy PRL-u i Pewexu na nowy.

I tu pojawia się problem od czego zacząć? W chwili obecnej środki finansowe pozwalają na zakup tylko jednego elementu, w tym przypadku mój wybór padł na odtwarzacz CD.

Faktem jest że dźwięk tworzony jest przez cały zestaw a zarazem każdy z jego elementów ma swój sprecyzowany charakter brzmieniowy.

Proszę o radę jak "wyłowić" z całego zestawu charakter brzmienia odtwarzacza? Boję się że biegając po sklepach będą prezentowane zestawy w których mogą być "tuszowane" niedostatki brzmieniowe odtwarzacza.

A może zacząć od innego elementu?

Z góry dziękuje za pomoc...

[Ururam Tururam]

Najsamprzod trza sobie postawic dwa pytania:

 

1) Czy chce sie zestaw nowy, czy uzywany;

2) Czy elementy maja byc jednej marki czy moga byc roznych.

 

Od obu odpowiedzi dopiero zalezy, co Ci mozna poradzic.

[zoltar]

Elementy mogą być różnych producentów, wygląd jest dla mnie kwestią drugorzędową.

Jeśli chodzi o to czy ma to być sprzet nowy czy używany, wolałbym nowy, chociaż nie wykluczam zakupu używanego.

[gonarek]

Zaczynanie od odtwarzacza to nie jest najlepszy pomysl. Na dzwiek zestawu jako calosci o wiele bardziej bardziej wplywaja kolumny i wzmacniacz. I wlasnie od jednego z tych elementow powiniens zaczac. Wzmacniacz jest o tyle praktyczniejszym wyborem, ze latwiej ci bedzie pozniej dobierac glosniki - beganie po salonach z kolumnami pod pacha nie nalezy do szczegolnych przyjemnosci. Jezeli natomiast zaczniesz od kolumn to najprawdopodobniej uzyskasz dzieki temu najwieksza poprawe brzmienia. O wiele latwiej byloby cos poradzic gdybys podal dokladniejsze informacje n/t obecnie posiadanego zestawu.

[lolo]

Hmmmm... ja mam troszeczkę inne doświadczenia. Oczywiście zakup w pierwszej kolejności kolumn (w założeniu na lepsze) da największą zmianę dźwięku (w założeniu poprawę). Dlaczego odróżniam zmianę od poprawy? Nie dlatego że można źle wybrać - choć osobie z małym doświadczeniem nie jest trudno dokonać złego wyboru (przy czym że to był zły wybór dochodzi się dopiero po jakimś czasie - od kilku dni do kilku miesięcy. Kolumny są ostatnim ogniwem w całym systemie, wprowadzają największe zniekształcenia dźwięku i najłatwiej wychycić ich brzmienie. Ich charakter w dużym stopniu określa cały system. Ale prawda też jest taka, iż względnie tanie kolumny pokazują pełnię swoich możliwości dopiero przy zestawieniu z o wiele droższymi wzmacniaczami. Sumując: zmiana kolumn da Ci największą zmianę i mam nadzieję, że również poprawę dźwięku. Szukałbym wśród kolumn o jak najbardziej neutralnym charakterze brzmienia w ramach dostępnego budżetu. Żadnych ciepłych kluch bo tego typu kolumny może i są fajne na pierwszy "rzut" ucha, ale później znakomicie ograniczają wybór wzmacniaczy (ciepło grającego już nie podłączysz, a neutralny do neutralnych kolumn jak najbardziej). Następnie zacząłbym zbierać pieniądze na wzmacniacz - tak ze dwa razy droższy od kolumn. Później źródło, a na samym końcu poeksperymentować z kablami. Jeśli wprowadzają jakąś zmianę do systemu to wybrać najbardziej pasujące Twoim zdaniem. Jeśli zaś zmiany nie słyszysz - to pozostać przy jakichś tanich i przyzwoitych kablach miedzianych z profesjonalnym rodowodem (koledzy doradzą).

 

Co do samego brzmienia odtwarzacza to najłatwiej go wychwycić na wzmacniaczu słuchawkowym w bezpośrednim porównaniu z obecnie posiadanym. Z tym że samą stereofonię musisz już sprawdzać na kolumnach (jednak nie demonizuj tego zagadnienia bo w klasie budżetowej nie ma jakichś dramatycznych różnic w tym aspekcie).

 

Pzdr.

[pawelm]

CD nowe ...bo i nowe przetworniki no i gwarancja na rok dwa. A nic tak nie denerwuje jak CD nie czytajacy plyt.

W przypadku wzmakow oczywiscie cos uzywanego a kolumny hmmm moze jakies z wyprzedazy, chociaz odpowiednio zadbane beda graly i graly.

P

[zoltar]

dziękuje za wszelkie uwagi ....

Może faktycznie zacząć od wzmacniacza, ze wzgledu na preferencje muzyczne (jazz, muzyka filmowa, rock - raczej delikatniejszy) skłaniam się w stronę zakupu wzmacniacza lampowego. Lubię odpoczywac przy muzyce więc to chyba będzie dobry wybór.

Bedąc u przyjaciela we Francji przez kilka dni słuchałem integry Jadis, no i zakochałem się w tym brzmieniu, niestety ceny u polskiego dystrybutora zabijają :(

Najtańsza Orchestra to wydatek ponad 8.000,- słuchałem jej namiętnie na ostatnim Audio Show i kto wie .....

Z drugiej ręki niestety ciężko zdobyć wzmacniacz tej firmy, jak stwierdził mój przyjaciel we Francji nikt się ich nie pozbywa, bo służą latami i przepięknie grają ....

Mam więc pytanie, czy jeśli podłacze lampę do moich wysłużonych altonów ;) nie uszkodzę wzmacniacza?

Bo zmiana jakości dzwięku (w tej chwili Techniks) będzie na pewno widoczna.

Od czego więc zacząć wzmacniacz, CD, kolumny - oto jest pytanie....

A mój budżet to około 8 tys. - tak więc w sam raz na najtańsze Jadis.

[wojtekitek]

Z czystym sumieniem mówię: Zacznij od wzmaka ..to jest serduszko systemu

[tomecz]

no zdecydowanie zacząłbym od kupna wzmaka,

 

Jak bardzo ci sie podoba ta lampa za 8 tys, to ją kup. Mysle ze warto sie pokusić i miec juz na prawde solidną podstawe calego systemu. Jest kilka kolumn za 3 tys ktore moga niezle zagrac w takim zestawieniu "cenowym".

[lolo]

zoltar... skoro Ci się spodobało Jedi :) to już wiesz co chcesz. Zanim jednak podejmiesz ostateczną decyzję to posłuchaj przedtem jeszcze integr ASL (dystrybutor Audiosystem) i popularnej na tej forum Jolidy 502 (teraz Auddioklan). Owszem to nie jest ta sama marka co Jadis, ale skoncentruj się na samym dźwięku. Poza tym nie wiem po ile teraz na krajowym rynku sprzedają się Amplifony (?) Jeśli mają atrakcyjną cenę to też spróbuj. Amplifona z drugiej ręki kupisz bez większych problemów. Ostatnia uwaga: moim osobistym zdaniem to wszystko nie są wzmacniacze do rocka, a do jazzu akustycznego i do kameralistyki. Podkreślam że to moje zdanie bo wiele osób słucha właśnie rocka i symfoniki na takich integrach i uważa że jest bardzo dobrze. Pamiętaj że liczy się tylko Twoje zdanie :)

 

Pzdr.

[lolo]

Jeszcze jedno pal55 teraz sprzedaje swoje AE 1 ref.II. To wybitne monitory. Jak byś znalazł do tego jakiś dobry wzmacniacz lampowy w cenie za ok. 4k PLN to byłby moim zdaniem bardzo ciekawy system.

 

Pzdr.

[Teraz]

jak rozumiem 8 tys na pierwszy etap?

jeżeli wzmacniacz, spróbuj Musical Fidelity, ja słuchałem różnych (w 1999 gdy kupowałem) w podobnym przedziale, podobał mi się dzielony Naim i dzielony Audiolab aż tu nagle trafiłem na MF a300 i się zakochałem w jego muzykalności

spóbuj np MF A3.2

też jest nowa, podobno b dobra seria X

[Ururam Tururam]

Za 8kzl (dokladnie za 1800 eurosow) ze wzmacniaczy mozesz juz dorwac dzielonego Quada 99Pre+99Power.

A to juz potega!

[Teraz]

tak quad też może Ci podpasować

[Zegarmistrz]

...sam początek składania systemu to takie fajne miejsce;), a i budżet wydaje się ciekawy. Pytanie w jakiej perspektywie masz zamiar dostawiać następne klocki? Jeżeli w długiej, to nie wiem czy nie warto byłoby zacząć od czegoś tańszego, ale kupić w niedługim odstępie dwa klocki. Ja na miałem kiedyś taką filozofię – żeby zaczynać od dobrych kolumn i do nich dobierać resztę z czysto praktycznego powodu – mniej noszenia. Jednakże od jakiegoś czasu wolę nosić kolumny niż wzmacniacz (w moim wypadku sporo mniej wysiłku;). Sumując – na pewno nie zaczynałbym poszukiwań od CD – chyba, że trafi się jakaś super okazja. To forum jest o tyle fajnym miejscem, że pozwala w wielu wypadkach zweryfikować słuszność wyboru sprzętu kupowanego z drugiej ręki (opinie o modelach, sprzedających a nawet pochodzenie konkretnych egzemplarzy). Korzystając z tego dobrodziejstwa nie wystrzegałbym się na twoim miejscu sprzętu używanego, zwłaszcza kolumn – można sporo zaoszczędzić na resztę systemu. Lampa to fajne rozwiązanie do wielu gatunków muzyki także do rocka, z tym, że trzeba dać jej odpowiednie kolumny – Jadis potrafi faktycznie sporo, ale dobrze zaaplikowane Jolida, Amplifon czy Delta Studio też potrafią oczarować. Stay tuned, rozglądaj się i ... pytaj o konkrety. Pomyślnych łowów!!! PS – fajny nick;)))

[zoltar]

Dziękuję za wszelkie wpisy, mądrych ludzi zawsze warto posłuchać i poczytać rzecz jasna :)

Wkrótce ruszam na łowy - mam nadzieje że pomyślne.

Nie jest powiedziane że będzie to na 100% Jadis - ale wiem na pewno że będzie to lampa.

Pozostałe elementy zestawu - no cóż to zależeć już będzie od zasobności portfela no i od wyrozumiałości małżonki która z trudem przełknęła "świecące słoiki".

[jozwa maryn]

Małżonka ładnego wzmacniacza lampowego chyba nie widziała... Jeśli problemem są pieniądze, Amplifon WL25 kosztuje 2800 zł, wygjąda jak marzenie, a w brytyjskim HiFi+ dostał taką recenzję, że daj boże każdemu.

[zoltar]

No ciągałem ją tu i tam (Audio Szoły + sklepy, niby przypadkiem się napatoczyły po drodze) .... , przełknęła i zaakceptowała .... ale kurz z urządzonka mam sprzatąć sam ..... chociaż to juz sama przyjemność :)

[PMD]

Zoltar,

jeżeli jesteś z warszawy, kotś z forum wystawiał swoją Jolidę 502B, była w ogłoszeniach jakiś czas temu. Cena na pewno będzie niższa niż w sklpie, musisz tylko posłuchać czy to to.

[muju]

Jolide bym sobie darowal,to kiepski,przereklamowany wzmak,Jadis Orchestra gra conajmniej o klase lepiej od 502b,Jolidzie brak tych cech,ktorymi Jadis potrafi oszarowac.

[parmenides]

Muju - piszesz tak bo słyszałeś na własne uszy czy dlatego, że tak ci się wydaje? miałem okazję posłuchać obydwu wzmacniaczy i jak dla mnie to przereklamowana była orchestra. pewnie wyższe modele jadisa są świetne, nie wiem - nie słuchałem - ale orchestra jest straaaaasznie nudna i muląca. Wiem, wiem - ładnie grało na AS z thielami. pewnie te thiele 1,6 ładnie by zagrały z wieloma wzmacniaczami.

gdybym chciał kupić lampę w tym przedziale cenowym (do ok. 8000pln) wybrałbym zdecydowanie jolide502b. gra żywiej, dynamiczniej, bardziej detalicznie...

[muju]

Nie sugeruje sie obiegowymi opiniami,wielre razy sluchalem obydwoch wzmacniaczy i stad moj wniosek,pomijajac niedbale wykonanie Jolidy,w jej dzwieku brakoje mi wypelnienia i nasycenia srednicy.Co z tego ze jest bardziej detaliczna,jezeli brzmienie nie ma wagi i kiepsko z muzykalnoscia.Moim zdaniem Jolida powinna kosztowac ok 4000,tyle co np:Cayin TA35,ktory nie gra wcale gorzej.

Pozostaje tez kwestia osobistych preferencji :-)))

[Stereo Typ]

"Poza tym nie wiem po ile teraz na krajowym rynku sprzedają się Amplifony (?)"

 

Niedawno rozmawiałem z p. Piwowarczykiem i sprawa cen Amplifonów wygląda kiepsko. Otóż w tej chwili ceny są porównywalne z "niemieckimi". Możliwa mała zniżka, ale jak wynikało z rozmowy, tylko na poziomie "kosmetycznym"

Zbyt wiele problemów, zbyt maly był zysk.

[Zegarmistrz]

...a tak z ciekawości to po ile Amplifony sprzedawane są w Niemczech?

[Stereo Typ]

WL 25 - 999 Euro

WT 14-27 SE (single ended) - 3400 Euro

WT 30 II - 1950 Euro

WT 40 - 2850 Euro

WT 80 - 3900 Euro

 

Tu masz niemiecką stronkę:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[abudzik]

no to odjazd z polskiego rynku, pa

[Zegarmistrz]

...oż twa była!!! sporo (to z 2x tyle co obiegowe ceny do tej pory). Biorąc jednak pod uwagę wszystkie składniki kosztowe i efekt finalny oraz sensowny zysk jakoś wcale mnie te ceny nie dziwią. Temat trochę znam z rozmów z Witkiem od Delta Studio - dobre lampiaki o dobrej aparycji nie są tanią zabawą. Ale spoko - euro spada ;))))

[Zegarmistrz]

...a co jeżeli grają tak dobrze jak kosztują? odjazd? całkowity? - wątpię - są tacy kórych stać - tego pozostaje życzyć wszystkim miłośnikom dobrego grania. Sprzedawanie dla samego sprzedawania to dobre dla partnerów sieci hipermarketów - do czasu gdy nie zdadzą sobie sprawy, że właśnie zezarli ostatni kawałek własnego ogona.

[Frank]

muju-Tam gdzie Jolida się kończy- Jadis dopiera się zaczyna!

[zoltar]

dla zainteresowanych....

aktualna cena Jadis Orchestra (lampy EL 34) wynosi 1850 Euro - do niewielkiej negocjacji. W przypadku wersji z czarnym panelem przednim cena wzrasta o 100 Euro + 50 Euro za boczki pociagnięte czarnym lakierem fortepianowym.

Czas oczekiwania około 4 tygodni.

Biorąc pod uwagę wysoki kurs Euro - robi się troszkę drogo, mam nadzieję że w najbliższym czasie kurs Euro spadnie i będzie można troszkę zaoszczędzić.