Skocz do zawartości
IGNORED

Stereo (CD vs PC ) - 4 tyś.


Martelsa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Nadszedł ten moment, w którym muszę się przełamać. Zaczęło się u mnie od starych Tannoy'ów M1, przechodząc coraz dalej zacząłem czytać i o systemach stereo, i o akustyce...

Temat audio siedzi mi w głowie po dzień dziś, kolumny które już u mnie nie goszczą (Grundig 850A prof. + system GAT) pozostawiły mi spory niedosyt.

Po pierwsze - nie mogę wprowadzać już żadnych gruntownych zmian do mojego pokoju, mówiąc o przestawieniu mebli etc. Obecne ustawienie nie 'gryzie się z niczym'. Jest przestrzeń dla kolumn i miejsce na meble.

Akustyka w moim pokoju jest niezbyt dobra dla ucha podczas odsłuchów, sporo daje o sobie znać ściana z oknami (wysokie tony) oraz narożniki (nisko schodzący bas).

Początkowo przyzwyczaiłem się do grania w takich warunkach, nie przekręcając znacznie gałki z poziomem głośności, zadowalał mnie tak budżetowy system.

Niestety na podłogówki nie mogłem sobie pozwolić, chociaż testowałem tylko kolumny 3-drożne - kiepskie wrażenia z odsłuchów, nie mówiąc o sprzęcie, a o akustyce. Dlatego pozostałem przy opcji większych kolumn podstawkowych przy metrażu prawie 22m^2 (4.30 x 5.1m).

Obecny budżet dla niektórych osób może nie być nawet 'średnim' budżetem. Kwota, którą mam do przeznaczenia na nowy system jest wystarczająca, standy pod kolumny podstawkowe posiadam, problem dodatkowy może być z akustyką, zastanawia mnie budowa panela absorbującego na bazie wełny mineralnej i umieszczeniu 1 sztuki za każdą z kolumn. Niestety nie mam możliwości wykonania pomiarów.

 

Słucham muzyki rockowej i metalowej. W mniejszej ilości muzyki filmowej i starszych płyt rapu.

Dlatego przy wyborze kolumn będę się kierował głównie pierwszym nurtem muzycznym - od systemu będę wymagał, aby nie gubił się z wyszczególnieniem niektórych instrumentów, o ile budżet na to pozwoli. Spójny, niezbyt rozlazły bas.

Więcej na temat brzmienia napiszę na dniach.

 

Kompletując nowy system, zastanawiam się czy nie zmienić toru audio, tzn. użyć PC jako transportu dla plików. Nie wiem natomiast, przy jakiej kwocie efekt będzie na tyle zadowalający aby zrezygnować z systemu stereo i płyt CD.

 

Przechodząc do sedna - chciałbym prosić o Waszą pomoc, porady, co do lekkiej adaptacji mojego pokoju. Dojścia do meritum w kwestii PC (Flac) vs Płyty CD. I skompletować w końcu system stereo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/104863-stereo-cd-vs-pc-4-ty%C5%9B/
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu mialem podobnie

Tez sie przelamalem i kupilem strumieniowca do sluchania flac

Plik Ci sie nie porysuje a naped cd nie zepsuje

Cd nie ma zadnej przyszlosci

Co do komputera jako transportu- jak dla mnie odpada, moze byc co najwyzej magazynem danych

Odtwarzanie z CD czy laptopa czy dysku czy serwera/dysku jest sprawą wtórną, zależy od własnych preferencji, potrzeb, wygody oraz użytych komponentów. Potrzeba zdecydować się co komu pasuje i dobrać właściwe komponenty.

 

Co do ustawienia, nie jestem specjalistą, proszę wziąć to pod uwagę.

Jednak interesowałem się tym kiedyś i początkowe ustawienie głośników powinno być w odległości około 1/3 (boku ścian) od ścian, zarówno od tyłu jak i z boku. Nie ładnie wygląda ale u mnie się sprawdza. Patrząc na obrazek mam wrażenie że większy kłopot może być z szafkami niż z oknami.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

Cd nie ma zadnej przyszlosci

Co do komputera jako transportu- jak dla mnie odpada, moze byc co najwyzej magazynem danych

 

Absolutnie się zgadzam, że czas CD przeminął.

A skoro już po CD, to jako źródło danych w systemie hi-fi pozostaje nam komputer albo odtwarzacz strumieniowy.

Co wybierze Założyciel Wątku - to Jego sprawa.

Ja osobiście za najbardziej elastyczne wyjście uważam zastosowanie komputera >>>konwerter USB/SPDIF>>>>DAC

Dlaczego? Bo mogę kupować coraz to lepsze konwertery i przetworniki, ew. zupełnie pominąć konwerter, kupując DAC z dobrze rozwiązanym wejściem USB.

Po co mi odtwarzacz strumieniowy, skoro w domu mam 7 czy 8 komputerów i KAŻDY z nich doskonale wywiązuje się z roli transportu? Po co mam przepłacać za odtwarzacz strumieniowy?

Takie jest moje zdanie, każdy oczywiście kupi, co mu wygodnie. Problem z przetwornikami przy ograniczonym budżecie. Ale myślę że każdy współczesny DAC z przedziału ok 1000€ da sobie spokojnie radę z 10x droższym CD. Dlaczego? Ano, z tej prostej przyczyny, że konstrukcyjnie jest pozbawiony wszelkich wad CD. I nie musi ważyć 20 kg, żeby pięknie grać. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Radzę posłuchać lasmasa i posłuchać sprzętu.

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Komputer, strumieniowiec i CD. Zastanów się jakie masz preferencje i potrzeby.

A CD umiera i umiera i będzie tak sobie umierał. Jak winyl. Jak by co, bez obaw możesz kupować.

O, agonia potrwa, to oczywiste. Tylko... gdzie jutro kupisz płyty? W Dublinie szlag już trafił WSZYSTKIE sieciówki z CD/DVD na czele z HMV.

Pozostały tylko sklepy specjalistyczne na czele z Tower Records. Ceny tam dużo wyższe.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

O, agonia potrwa, to oczywiste. Tylko... gdzie jutro kupisz płyty? W Dublinie szlag już trafił WSZYSTKIE sieciówki z CD/DVD na czele z HMV.

Pozostały tylko sklepy specjalistyczne na czele z Tower Records. Ceny tam dużo wyższe.

 

Już o tym rozmawialiśmy Dottore. Częściowo twoja argumentacja jest racjonalna. Ale rynek rozwija się nieracjonalnie.

 

Raczej zdajesz sobie z tego sprawę z tego, że jak sklepy fizycznie zniknęły to niewiele znaczy.

 

Jeśli takie firmy jak NAD, Denon, Naim, Accuphase czy Burmester pójdą śladami Linna to wtedy możesz spokojnie obwieszczać koniec CD. A na to się raczej nie zanosi. Bo tak naprawdę, chodziło o to żeby nowe pokolenie miało możliwość wejść do HI-FI. Wiadomo, sklepy internetowe, radia internetowe, nowe formaty muzyczne, facebook i co tam jeszcze. Czyli w pierwszym rzędzie chodziło o poszerzenie oferty, a nie o jakiś skok jakościowy.

 

Ale nie jest tak że wszystkich to jara. Czyli powinno się ten dział rozwijać "obok", a nie "zamiast" i nie skupiać się na bitach, bo nie tędy droga.

 

Linn popełnił kardynalny błąd i tyle. Myśleli, że będzie rewolucja. A rynek po prostu pączkuje w różnych kierunkach.

 

A prawdziwy HI-RES to zupełnie inna półka; od jakiegoś czasu nie komentuję już więc zachwytów nad walorami brzmieniowymi z klocków po 2000 czy 3000 tys podłączonych do budżetowych monitorków, bo to jest jakieś nieporozumienie.

 

Więc podsumowując jeśli Matelsa posiada zbiór CD i okrzepł już w swoich preferencjach muzycznych. Nie ściąga non stop "nowości" z sieci, nie jest fanem słuchania stacji internetowych, to sobie może spokojnie kupić CD-ka. Ale jeśli kolega Martens dopiero jest na początku drogi, w dużym stopniu korzysta z uroków sieci (czyli ciągnie różne ripy, flac itd.) i lubi sobie posłuchać czegoś z tysięcy stacji radiowych to niech rozważy kupno strumieniowca (lub komputera, choć dla mnie to jednak nieporozumienie).

 

No, a jeśli Martelsa chciałby wejść na poważnie w HI-RES to niestety 6000 może starczyć na przysłowiowe waciki.

Hi-Res? Bez przesady z kosztami... teraz każdy nowy DAC obsługuje toto.

Inna sprawa, czy usłyszysz różnicę?

Źródło to jedno, ale z budżetowym wzmakiem i kolumnami nie ma co się napinać na gęste formaty.

Zajmuje dużo więcej miejsca na dysku a korzyść w tym przypadku dyskusyjna.

Mój zestaw jest przezroczysty jak niebo nad Tristan da Cunha a różnica między formatem CD a Hi-Res i tak jakoś nie rzuca na kolana. Może gdy wymienię konwerter na V-Linka 192, to lepiej usłyszę różnicę.

Więc przy totalnej budżetówce w ogóle bym olał to zagadnienie.

Problem braku miejsca na dysku (obecny 1TB mi się zapchał... ;) ) rozwiązałem dokupując przenośny dysk 2TB 3,5 cala z obsługą USB 3,0. Miodzio! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Hi-Res? Bez przesady z kosztami... teraz każdy nowy DAC obsługuje toto.

Inna sprawa, czy usłyszysz różnicę?

Źródło to jedno, ale z budżetowym wzmakiem i kolumnami nie ma co się napinać na gęste formaty.

Zajmuje dużo więcej miejsca na dysku a korzyść w tym przypadku dyskusyjna.

 

No właśnie. Przy budżetowym sprzęcie to jest akustyczny pseudo-tuning, a nie rzeczywisty skok jakościowy.

 

Co z tego że masz DAC obsługujący HI-RES. Wieża LG za 300 PLN z Mediamarktu też obsługuje CD. I nic specjalnie z tego nie wynika.

 

Po za tym sam wiesz jak ważna jest jakość samego nagrania i cały tor. Stąd jak sam piszesz nieraz różnica między CD a HI-RES nie rzuca na kolana. A teoretycznie powinna.

 

Ale to wynika zapewne o ogólnego niechlujstwa realizacyjnego nagrań. Obecnie masz duży wybór źródeł muzyki i bardzo dobrze (winyl, CD, inne formaty, HI-RES, itd.), ale niestety zazwyczaj ilość nie przechodzi w jakość. A szkoda.

Jeśli takie firmy jak NAD, Denon, Naim, Accuphase czy Burmester pójdą śladami Linna to wtedy możesz spokojnie obwieszczać koniec CD.

Oprócz Accuphase, wszystkie jak jeden mąż, produkują obecnie odtwarzacze strumieniowe lub serwery. Zupełnie jak Linn. Na dodatek, patrząc na wyniki finansowe (sprzedaż, zysk, itd.) to chyba Szkotom źle się nie dzieje, więc chyba żadnego błędu nie popełnili. :)

Oprócz Accuphase, wszystkie jak jeden mąż, produkują obecnie odtwarzacze strumieniowe lub serwery. Zupełnie jak Linn. Na dodatek, patrząc na wyniki finansowe (sprzedaż, zysk, itd.) to chyba Szkotom źle się nie dzieje, więc chyba żadnego błędu nie popełnili. :)

 

Pisząc "poszli w ślady Linna" miałem na myśli, że zaprzestaliby produkcji CD-ków. A nie że zaczęli produkować odtwarzacze strumieniowe. Wydawało mi się to oczywiste. Ale sorry za skrót myślowy.

  • 2 tygodnie później...

@lasmas

Ustawienie monitorów widoczne na rzucie miało tylko przedstawić ich względną pozycję. Kolumny ustawiałem za pomocą tego kalkulatora:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pokój pozwolił mi na takie a nie inne ustawienie kolumn - temat przerabiałem już dość solidnie, obecne ustawienie jest dla mnie najkorzystniejsze. Faktem jest również, że przeważa u mnie duża ilość twardych powierzchni (szafek), które również nie budują dobrej akustyki. Nic na to nie poradzę, ponieważ jak już wspominałem jedyną opcją ingerowania w wystrój pokoju jest zastosowanie paneli na bazie wełny mineralnej za każdą z kolumn. Chciałbym jak najmniej ingerować w zmiany wystroju, ale nie będę miał takiej możliwości skoro chcę osiągnąć chociaż lekką poprawę akustyki.

 

 

Jestem po lekkiej lekturze, która mimo wszystko nie wyjaśniła mi wszystkich wątpliwości. Każdy preferuje co innego, to oczywiste - ja nie mogę się zdecydować do końca na nic, chociaż opcja monitorów studyjnych lub PC jako transport dla plików odpadła.

Inaczej kreuje się sytuacja, gdybym miał mały pokój, monitory studyjne lub PC jako transport mogłoby się okazać dobrą opcją - byłem na odsłuchu.

Pytaniem jest, jakiego pokroju blaszak wystarczy aby mógł być elastycznym zastosowaniem dla źródło danych w systemie hi-fi.

Wtedy tor kreuje się zupełnie inaczej jak wspomniał il Dottore, mogę kupować coraz to lepsze konwertery i przetworniki. Nie przejmując się, że zawsze muszę przeznaczyć entą część budżetu na płyty CD - z powodu małej kolekcji.

 

Natomiast jeżeli chodzi o wzmacniacz strumieniowy - wydawałby się dla mnie najlepszą opcją z tych wszystkich, ponieważ nie potrzebuję płyt CD czy też bawić się z PC jako transportem dla plików. Problemem jest budżet, ponieważ wzmacniacz strumieniowy prawdopodobnie pochłonąłby cały budżet.

 

Sprzętu słuchałem, nie były to masy sprzętu czy sprzęt z wyższej półki. Ale systemy stereo w przedziałach 4 - 8 tyś zł są dla mnie do przyjęcia. Ponieważ akustyka u mnie kuleje, nie mam większych możliwości aby wprowadzać gruntowne zmiany w wnętrzu lokum, więc zdecydowałem się na taki budżet.

Nie jest to ukierunkowane, że ograniczam wszystko pokojem i kiepską akustyką. Jak wspominałem wcześniej, mocno budżetowy system GAT z Grundigami cieszył mnie swoim brzmieniem, dlatego chciałem lekko poszerzyć budżet i móc nadal cieszyć się muzyką - odtwarzaną z płyt CD lub PC. Nie mogę dojść do ładu co będzie lepszą pozycją, być może z braku podglądu opcji jak to wygląda/brzmi gdy PC robi za źródło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To że tani DAC obsługuje gęste formaty jeszcze o niczym nie świadczy. Wciąż jest tani i jego dźwięk jest do d... Nic z obsługi tych formatów nie wynika. CD podobno umiera od lat tymczasem na rynku mamy sporo wznowień. Cała masa zespołów z lat 60-tych, 70-tych i 80-tych wydaje remastery z bonusami. Każda nowa płyta wydawana jest na CD. Pobożne życzenia to coś innego jak rzeczywistość.

Nie chcę sugerować, ale pasuje coś dodać.

Ustawienie: tutaj bocznymi ścianami będą powierzchnie szafek (ustawienie startowe)

Monitory czy podłogowe: w podłogowych większy wybór z niskimi tonami

Źródło przechowywania plików: płyty CD, komputer-laptop, dysk serwerowy, dysk USB i karty pamięci, - to co jest bardziej wygodne,

 

Przy tylko CD Player: jest się ograniczonym do płyt CD

Komputer-laptop: płyty CD można zgrać na jego dysk, dodatkowo można kupić(dostać) pliki, zgrać z DVD, internet radia, różne typy plików, itd.

Dysk serverowy: komputer w dalszym ciągu potrzebny do zgrania, następnie pliki przesłane na ten dysk, program serwerowy nie obsługuje też wszystkich typów plików (konwersja przed wysłaniem, przy późniejszym odtwarzaniu nie jest potrzebne uruchamianie komputera - dane pobiera odbiornik strumieniowy

Dysk USB, karty pamięci: komputer do zgrywania bezpośrednio lub pośrednio na te pamięci, następnie taka pamięć (lub dysk USB) podpinamy do kompatybilnego urządzenia (komputer, BluRay, odtwarzacz strumieniowy, TV, ampli) które odczytuje dane

 

W nowoczesnych urządzeniach te wszystkie funkcje są często połączone:

- np. niektóre CD Player to są w zasadzie komputery, mają taką nazwę tylko dlatego że są specjalizowane, ale to nie w tej cenie

- z laptopa też można odtwarzać płytę CD, ale napęd i wentylatory głośne, nie wiem czy napęd jest mocny do ciągłej pracy

 

W zasadzie to rozumiem cały system z kolumnami za 4000 PLN do rocka metalu. Wtedy połowa na kolumny, pozostaje 2000 na resztę sprzętu. Nie poszaleje.

Ja bym zobaczył i sprawdził na początek, przykładowo:

- kolumny Klipsch RF52, RF52 II, RF62, RF 62 II - łatwe do wysterowania (nie będzie potrzebny mocny wzmacniacz), trochę kłopot z akustyka bo dziury z tyłu

- wzmacniacz nowej klasy D (dobra cena do jakości) -> wątek Klasa D w zakładce kluby,

 

(tu nasuwa się ten Teac ai-501da - ma od razu DAC i wejście USB (nie topowe ale na początek) - jeszcze nie sprawdzałem ale zapowiada się dobrze).

 

Opcja wyjścia z USB z komputera-laptopa-tabletu: najlepiej znaleźć DAC z dobrym wejściem USB i sterowaniem cyfrowym, powyższy Teac już to ma, jak DAC będzie miał nie najlepsze wejście USB to dobrze dodać lepszy (od tego w DAC) konwerter USB, jak DAC nie będzie miał sterowania głośnością to potrzebny będzie wzmacniacz zintegrowany lub przedwzmacniacz i wzmacniacz

 

Opcja wyjścia z komputera-laptopa przez SPDIF (jeśli takie ma): jak wyżej nie potrzeba konwertera (zalety, wady)

 

Opcja wysyłania danych, dane wysyłane z komputera, telefonu: to najczęściej Bluetooth i Apple AirPlay (sieć lub WiFi),

potrzebne nadajnik i odbiornik, dla Apple jako nadajnik iTunes (na komputerze lub mobilny) i odbiornik np. AirPortExpress, Apple TV, wiele urządzeń kompatybilnych z AirPlay (np. wiele od Denon), potrzebna sieć domowa

 

Opcja z serwerem, połączone w sieć, odbiornik pobiera dane:

- można zacząć od My Book Live, nie za wysoka cena

- jako odbiornik na początek może być np. BluRay Sony S590 i wyjście z niego jako cyfrowe SPDIF (dobrze do 24-48 i wymaga monitora lub TV) i dalej do DAC, lub inny, może być odbiornik z DAC, ale cena rośnie

 

Opcja czytania z dysku, karty pamięci: potrzebny czytnik (obsługiwane przez część: ampli, BluRay, odtwarzacze strumieniowe itd.), podobne do CD Player przy czym dane czyta nie z dysku CD a z pamięci karta lub dysk, wady-zalety

 

Do tego jeszcze jak ktoś lubi można popatrzeć za sterowaniem z tabletu lub telefonu.

 

Główne, może nie ma tego dużo ale jak się zrobi kombinacje i jeszcze patrzy za ceną i jakością, a do tego każda opcja ma swoje wady i zalety. Można się zgubić.

 

To są tylko propozycje do rozpatrzenia, nie jako zalecane. Napisane z pamięci, mogą być jakieś błędy.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

<br />Od klasy D z daleka. Dźwięk wyzuty z emocji, szorstki, sztuczny z metalicznym nalotem.<br />

 

Różne są odczucia. Piszę o nowoczesnej klasie D.

Większość osób uważa że daje sygnał bardziej zbliżony do lampy niż klasa AB.

Dynamiki nie brakuje, a więc emocji. Żadnego nalotu u mnie nie ma.

Nie ma tu podbarwień ale łatwo je mieć dodając podbarwiony DAC lub podbarwione pre lub DAP.

 

Nikogo nie namawiam do kupna w ciemno, ale warto posłuchać, jakość/cena.

Co się komu podoba.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

Większość osób uważa że daje sygnał bardziej zbliżony do lampy niż klasa AB.

 

Bzdura. Tylko pytanie co to znaczy sygnał bardziej zbliżony do lampy? Wszystkie wzmacniacze w klasie D jakich słuchałem - nawet te bardzo nowoczesne i ultra drogie - brzmią podobnie czyli tak jak opisałem.

Jak wspominałem, obecne ustawienie wszystkich mebli jest dla mnie najkorzystniejsze.

Rozmyślałem kiedyś aby przenieść stereo na krótszą ścianę, ale teraz nie mam już co kombinować.

 

Dziękuje Ci lasmas za wyczerpujący wpis, rozjaśniło mi to już znacznie całą sytuację.

Zastanawiają mnie tylko 2 opcje: standardowa CD Player + płyty lub komputer - jako stacja do wszystkiego.

Pozostaje kwestia blaszaka - czy jest możliwość 'ułatwienia' dla mnie, aby PC pracował jako stacja - którą mógłbym kontrolować za pomocą jakiegoś innego urządzenia.

Ponieważ jeżeli pozostałbym przy opcji komputera jako źródło to wtedy byłbym ograniczony monitorem i ciągłym włączaniem PC-ta tylko po to aby posłuchać muzyki.

Do tego wszystkiego potrzebowałbym miejsca, dlatego jeżeli PC/Dysk miałby robić za źródło to wtedy potrzebowałbym czegoś mobilnego, co nie będzie zajmowało dużo miejsca i będę mógł nim łatwo sterować.

 

 

Wszystkie opcje 'nowoczesnych' urządzeń są raczej nie na moją kieszeń. Zastanawia mnie jedynie jak można pobawić się z PC, ponieważ kiepsko widzę opcje jego ciągłej pracy i katowania wentylatorów.

Teac ai-501da wydaje się być po części tym czego szukam, problem może być jedynie z swobodnym przeskakiwaniem po folderach.

 

Wszystko postaram się przemyśleć i ostatecznie podjąć decyzję. Mam zamiar sprawdzić u siebie stereo trochę trochę wyższego pułapu cenowego niż w założeniach z tematu, następnie sprawdzić opcję z PC - jak to brzmi, jak to się ma w praktyce.

Muszę dodać, ja patrzę z mojego punktu widzenia, co wcale nie musi być optymalne.

 

Jeśli CD Player to dobrze jakby miał wejście i wyjście SPDIF, daje to dodatkowe możliwości na przyszłość.

 

Komputer tak już ma że potrzeba włączać-wyłączać. Zastanawiam się dlaczego box, ja używam laptop, w pracy wieloprocesorowe maszyny robocze to teraz też laptopy. Trzeba jednak wybrać dobry, ostatnio używałem inny u rodziny i siał zakłóceniami.

Mój laptop jest na tyle cichy że mi nie przeszkadza, a hałas za oknem to tylko wiatr.

Jak nie to są komputery chłodzone pasywnie, jakieś miesiąc temu widziałem na Allegro taki komputer Media Center za bardzo niskie pieniądze - wystarczyło wymienić dysk, jak nowy to też widziałem chłodzone pasywnie na Amazon jednak ceny wyraźnie wyższe.

 

Co do sterowania tabletem, próbowałem, różnie to działa i mnie nie bardzo wciąga. Myślę że inni mają więcej do powiedzenia, chyba jRiver ma też taką opcję.

 

Co do powyższego Teac, to raczej początki stereo, myślę że wyżej mierzysz. Wzmacniacz klasy D (do rocka, metalu) ale niezbyt mocny a nie należy normalnie używać ponad połowy głośności, usb to takie minimum, DAC też. To jest raczej low-end stereo, ale ciekawe.

 

Dla wyjścia z komputera-laptopa ważne dobry konwerter usb-spdif, osobny lub wewnątrz innego urządzenia.

Dobrze sprawdza się też pre cyfrowe osobne lub np. w DACu.

Pisałem o wzmacniaczu nowej klasy D, wg mnie do rocka inne ciężko żeby dały taki sygnał na głośniki w tej samej cenie (chyba że z rynku wtórnego), z uwagi na większe zniekształcenia przy wyższej głośności, patrzył bym za min. 125W na kanał przy 8 ohm.

 

Wszystko trzeba sprawdzić dla własnych wymagań.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

Do odtwarzania muzyki z komputera potrzebujesz komputerka za 50 zł z allegro (hp terminal). Komputerek nie ma wiatraka. Można kupić taki za 100 zł z pamięcią flash 512MB. Na tym instalujesz voyage-mpd, podłączasz do tego dysk USB/NAS, konwerter usb-spdif i router. MPD sterujesz z innego komputera, iphone, tabletu z androidem itd. Klientów do mpd jest od groma.

 

Zobacz sobie w dziale pc-audio wątek:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Używam czasem komputera jako konsoli - jest to dla mnie wygodniejsze, dlatego pomyślałem o opcji z audio. Początkowo przerabiałem temat monitorów studyjnych, które jednak nie okazały się dobrym rozwiązaniem. Dlatego powróciłem do początku, czyli systemu stereo.

Ciągle jednak zaprząta mi głowę myśl o większym zbiorze muzyki, który posiadam na komputerze w stosunku do tego co mam na półkach (CD).

CD ma swoje plusy i minusy, raczej nie prędko umrze. Ale fajnie byłoby zrobić inny krok w wyborze toru audio i pobawić się z komputerem.

Niestety im dłużej czytam artykuły/tematy tym bardziej kiepsko to widzę.

Laptop - nie na tą chwilę.

Jedynym sensownym rozwiązaniem, jeżeli chodzi o tor PC audio dla mnie jest kupno niedrogiego PC, który będzie służył tylko do odtwarzania muzyki. Obecnego blaszaka niechętnie bym katował. Dlatego mam teraz 2 rozwiązania, muszę się pobawić z jednym i drugim.

Temat PC audio może być trochę dłuższy, bo jest z tym więcej zabawy - temat na dłuższy czas. Dodatkowym plusem jest to, że można się pobawić w sterowanie takiego systemu za pomocą innego PC, tabletu itd. jak wspomniał wyżej ayran.

Więcej jest roboty z komputerem bawiąc się w takie rozwiązanie. W 'zwykłym' stereo mam jedynie podstawowe podzespoły, dokupywać muszę jedynie płyty CD.

Dlatego jak pisałem wcześniej, nic na siłę muszę przemyśleć jeszcze temat, mimo wszystko pozostałbym przy normalniej opcji wzmacniacz + cd + kolumny, jednak blaszak może być również ciekawą opcją.

Postaram się chociaż stestować na dniach opcję z podłączaniem blaszaka do systemu stereo, by mieć mniej więcej jakiekolwiek doświadczenie.

 

 

Widzę, że nie wspomniałem o tym czy szukam nowego czy używanego sprzętu, wszystkie podzespoły będą z rynku wtórnego - przy takim budżecie to jedyna opcja.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.