REIMYO czyli muzyka ponad wszystko :)

[Gość papageno]

Pergolesi jest istotnie dość znany, ale bardzo dobry. Inni wielcy również pisali "stała Matka bolejąca"

 

Luigi Boccherini, Antoni Dworzak, Joseph Haydn, Josquin des Prés, Giovanni da Palestrina, Krzysztof Penderecki, Gioacchino Rossini, Domenico Scarlatti, Franz Schubert, Karol Szymanowski, Giuseppe Verdi, i paru innych.

 

Antonio Vivaldi i Phillippe Jaroussky

 

http://www.youtube.com/watch?v=dFuEQEs6A24

[Magnepan]

Kolejną pozycją którą trzeba posiadać w swoich zbiorach jest Secular Cantatas - JSBacha w wykonaniu również Les Violns Du Roy i Bernarda Labadie. Ta poezja śpiewana również brzmi fantastycznie w domowym zaciszu jak okreslił Stefek.

 

Również warto zaopatrzyć się Volumin II Cantat JS Bacha.

[Gość papageno]

Mam, mam. I jeszcze trochę.

Magnepan, wyjaśnij mi jedno. Jeśli istotnie słuchasz takiej muzyki, to jak to godzisz z takim gównem jak np. nujazz? Bez obrazy, proszę.

[Magnepan]

Wariacje Goldbergowskie zajmują szcególną pozycję w moich zbiorach. Załączam kolejne działo armatnio - muzyczne

gdyż Murray Perahia gra wybitnie i po mistrzowsku J.S.Bacha.Posłuchajcie sami.Płyta z wieloma nagrodami i jedno

z najlepszych wykonań na fortepianie [ włączając swietnego Goulda ].

1. 
    
    
   
2. 
   
   
   

 

 

Pisałem już wcześniej że nie lubię boxów muzycznych ale tym razem zrobię wyjątek z uwagi na Papageno i Stefka.

Dostałem w prezencie 10 płytowy album Deutche Harmonia Mundi z muzyką barokową 10 wspaniałych kompozytorów

między innymi ulubionego kompozytora Papageno - Zelenki od którego zaczęły się nasze spory muzyczne które wspominam

z łezką w oku.Są to - Freiburger Barockorchester - Limited Edition. Pozycja MUST HAVE.

[SzuB]

Mam, mam. I jeszcze trochę.

Magnepan, wyjaśnij mi jedno. Jeśli istotnie słuchasz takiej muzyki, to jak to godzisz z takim gównem jak np. nujazz? Bez obrazy, proszę.

Myślisz, że przeczytał pytanie?

[Gość papageno]

;-)

[Magnepan]

Aby nie zaniedbywać Stefka zmieniam klimaty muzyczne na jazz i proponuję interesującą płytę zatytuowaną -Mosaic

w wykonaniu Caribbean Jazz Project. Ta płyta jest dobrym testerem dla każdego sprzętu i dla Reimyo również z uwagi

na brzmienie wibrafonu który w niewłasciwie spasowanych systemach brzmi bardzo szkliście. Pierwszy utworek z płyty

rozjechał już nie jeden system więc warto spróbować jak to u was zagra panowie.............Fragment z YT to inny utwór

zatytuowany 'Portrait of Cuba '

http://www.youtube.com/watch?v=iC0AY3QgEm8

 

Kolejną płytą dla Stefka i Szuba niech będzie Vocabularies - Bobby Mc.Ferrina, ale uwaga, wydanie polskie.

Płyta jest kiepsko wytłoczona i porównywaliśmy ją z oryginałem który brzmi sporo lepiej [ USA ]. Jednak jesli ta płyta

zabrzmi dobrze na systemie z przestrzenią wszerz i w głąb oraz wokale będą zróznicowane i z dobrym brzmieniem basu, znaczy że sprzęt jest dobrze spasowany. Moim ulubionym jest: ' Say Ladeo '

http://www.youtube.com/watch?v=9nUHIFNydQc

 

PS.Papageno,mój Drogi Melomanie, NIE MA MUZYKI GÓWNIANEJ jak to nazwałeś, taka nie istnieje bo nawet przy disco polo mozna znależć sympatyczne chwile na piwko i grilla.

 

Szub, ciekawe czy Lieben pokaże to co lubią tygrysy.......tylko pisz prawdę.

 

Moim najlepszym współczesnym wiolnczelistą jest Misha Maisky [ nie Yo Yo Ma ] który też zagrał Wariacje Goldbergowskie

Ciekawa płyta ale tę najlepszą zostawię na deser.

http://www.youtube.com/watch?v=6uli8fXrrlc

Edytowane 14 Września 2013 przez Magnepan

[SzuB]

Leben pokazuje tylko przy disco polo. Przy piwku i grillu.

[Gość papageno]

Jest muzyka gówniana, drogi Magnepanie. I to całe hektary.

 

Polecam płyty z klasztoru Maulbronn. Niebiańska akustyka. Reimyo oddaje ją tak realistycznie, że dech zapiera.

Np. Fletnia Pana i organy.

[Magnepan]

Aby pogodzić klasyków i całą resztę proponuję bardzo ciekawą płytę Bach/Cage w wykonaniu Francesco Tristano -

Deutsche Grammophon 2011r.

 

Reimyo oddaje ją tak realistycznie, że dech zapiera.

No,ciekawe, ciekawe, może kiedyś bedzie mi dane tego niebianskiego klimatu posłuchać.

A muza.....dobra na party do pałacu Ślubów.

[Gość papageno]

No, kuźwa, kiedy wkleisz Loussiera? To w Twoim typie jak najbardziej.

[Magnepan]

He,he,długo byś czekał aż byś się nie doczekał .......... nie lubimy gry tego pana. Taka klasyczo

jazzująca popierdziawka dla naszego jazzowego guru. Po za tym Telarc nagrywa do bani a ten

pan był / jest związany kontraktem z nimi.

Dżwiek jak nadmuchany balon z obciętą górą i bez selekcji w basie coś w rodzaju brzmenia McIntoscha.

Edytowane 14 Września 2013 przez Magnepan

[Chicago]

Dorian, RR, Linn... same audiofilskie szlify...??? Dorianów mam chyba tylko dwóch, Referenców klasycznych też nie za wiele, a Linn to u mnie samotny biały żagiel - BT Scottish Ensemble: Shostakovich / Chamber Symphony - do której to płyty absolutnie nie mogę się przekonać... Z RR cenię 9 Brucknera - Minneta Orchestra prowadzona przez S. Skrowaczewskiego... Nałogowo zbieram LSO-Live, CSO-Resound... chciałbym też skoncentrować się na Concertgebouw Recording, bo nie mam tych klimatów za wiele, a wiadomo kim jest ta orkiestra i kto tam występuje. Poza tym to wiadomo: Decca, DG, Harmonia Mundi, Archiv, Hyperion, Glossa, Naive, BIS, Soli Deo Gloria, Phillips, Sony... i szereg pojedynczych wydań różnych niezależnych wytwórni, mniej lub więcej znanych, np. z Supraphonu czy też z rosyjskich klimatów Russian Disc, albo CPO (Acteon / Marc- Antoine Charpentier). Cała masa dobrych nagrań wyszła też z niedocenianego przez audifilów Naxosa, który to jest moim zdaniem zupełnie niesłusznie niedoceniany... można tam odnależć naprawdę wiele wiele ciekawych perełek... Dzień dobry...

 

Kilka wybranych tytułów z różnych labeli:

 

 

Co warto zamówić z audiofilnych klasycznych klimatów, takich jak właśnie Dorian, RR, Linn... itp.

[Magnepan]

MarkN, Linna w to nie mieszaj, to zupełnie inna niższa liga - mam z 15 pozycji.

Dorian & RR są THE BEST, nawet XRCD jest cięzko pogonić te dwa pierwsze.

[Chicago]

Wymień swoich dziesięć the best z RR...

[Magnepan]

Cała masa dobrych nagrań wyszła też z niedocenianego przez audifilów Naxosa, który to jest moim zdaniem zupełnie niesłusznie niedoceniany... można tam odnależć naprawdę wiele wiele ciekawych perełek.

To prawda, a wiesz dlaczego tak jest ? Bo Naxos był zawsze tanią wytwórnią wydawniczą i kupował od różnych firm

tanich między innymi z Bloku Socjalistycznego rózne wykonania muzyki klasycznej i tłukł w ilościach setek tysięcy na cały świat

w cenach niskich/ wręcz dampingowych.Zaopatrywał szkoły i inne instytucje a teraz wyrósł na giganta finansowego

i jedną z najlepszych wytwórni muzyki poważnej. Co trzeba im przyznać to od samego początku lata 80 szefowie

firmy dbali o jakość tłoczonych płyt i jakość wykonawców.

 

Wymień swoich dziesięć the best z RR...

Prawie wszystkie RR z muzyką Romantyków [ Rachmaninoff,Szostakowich, Mussorgski ] to pewniaki.Akurat po ręką mam tę - Symphonic Dances - Rachmaninoffa.

http://www.musicdirect.com/p-64586-rachmaninoff-symphonic-dances-eiji-oue-minnesota-orchestra-200g-lp.aspx

 

Utwór Vocalise z tej płyty.

http://www.youtube.com/watch?v=F8jmmtC2780

 

MarkN , Szub , Papageno , Stefek poczytajcie wpisy o jakości nagrania oraz samej interpretacji orkiestrowej Eji Oue.

Creme de la Creme.

Edytowane 14 Września 2013 przez Magnepan

[stefek]

Mam tego Rachmaninoffa, i jeszcze kilka pozycji z RR,także jazzowych.

Jakość realizacji referencyjna ;).

[Chicago]

> Magnepan

 

Tak jak Rachmaninowa można zaliczyć do ostatniego z wielkich rosyjskich romantyków, chociaż działał on już w innej epoce i jest zaliczany do pierwszej połowy XX wieku, tak z Szostakowiczem już zupełnie coś pokręciłeś... przynajmniej tak mi się wydaje, ale być może się mylę.

[Magnepan]

Nie , nie mylisz się.To ja pomyliłem ze Stravinskim - jego wczesna twórczość to absolutny romantyzm.Póżniej jego

muzyka to kompozycje zaprzeczające romantyzmowi.Do tej palety wspaniałych rosyjskich romantyków oczywiście i konecznie Piotr Czajkowski

Edytowane 14 Września 2013 przez Magnepan

[Chicago]

Co szanowne grono sądzi o wielkim romantyku rosyjskim - Michaile Glince. Czy macie coś konkretnego do zaproponowania...??? Jego dzieło rekomendowane, to "Życie za Cara" w wykonaniu Chóru Opery Narodowej i Orkiestry Festiwalowej w Sofii pod dyrekcją Emila Tchakarowa. Z dzieł reprezentatywnych polecają "Rusłan i Ludmiła", "Jota aragonesa" i "Kamarinska". Magnepan, Ty jako znawca klasyki, co sądzisz o Glince i jakie ewentualnie wykonania dzieł reprezentatywnych mógłbyś polecić...??? Danke!

[Magnepan]

Glinkę znam słabo i nie polecę jego kompozycji.

 

Mnie trudno było przekonać do romantyków ale mój friend ' złote ucho ' , reżyser nagrań i zapalony meloman -audiofil,

zawsze sprzety i systemy testuje na romantykach Rosyjskich a szczególnie na Stravinskim węc chcąc nie chcąc nasze grono ' musiało polubić ' tego kompozytora i innych .

 

Wracając do dobrych nagrań i świetnej muzyki zaproponuję Wam Hadouk Trio i płytę ' Utopies ' która swoją

muzyką i doskonałą realizacją, powala.Stefek lubi ten zespół he,he i może nawet tę płytę ceni wysoko.

Posłuchajmy kawałka z tego albumu zatytuowanego 'Suave Corridor '

http://www.youtube.com/watch?v=RvgKwC4RGiM

Edytowane 14 Września 2013 przez Magnepan

[Chicago]

Nie , nie mylisz się.To ja pomyliłem ze Stravinskim - jego wczesna twórczość to absolutny romantyzm.Póżniej jego

muzyka to kompozycje zaprzeczające romantyzmowi.Do tej palety wspaniałych rosyjskich romantyków oczywiście i konecznie Piotr Czajkowski

 

Przecież Strawiński to też druga połowa XX wieku i powiedziałbym, że współczesność, chociaż nie jest do niej katalogowo zaliczany, jednak jak najbardziej był innowacyjny i bardzo modern w tym co robił. Dwa utwory ze wczesnego okresu Strawińskiego - "Sherzo Fantasique" i "Sztuczne Ognie" stanowiły jakby bazę do napisania póżniej "Ognistego Ptaka" dla Siergieja Diagilewa i praktycznie zawsze Igor będzie mi się kojarzył z baletem. Nie wiem, nie znam się za bardzo na klasyce i słucham raczej intuicyjnie niż krytycznie, nie mniej jednak wydaje mi się, że romantyzmu nie było za dużo u Strawińskiego, chociaż ta epoka odcisnęła piętno na póżniejszych kompozytorach przepotężne, tak jak bebop w jazzie... Nie mnie o tym rozprawiać, są tu odpowiednie figury do ustanowienia werdyktu w tej sprawie, a i pewnie Ty Magnepan zasiądziesz w Jury. Słucham opinii fachowców i do tablicy prosiłbym naszego szanownego Papageno. Danke!

[stefek]

Magnepan

 

Pewnie,że lubię Hadouk Trio,widzę,że jeszcze pamiętasz :).

Mam ich płyty i dość często słucham.

Obok nich,u mnie na półce Renaud Garcia-Fons,który ostatnio dał fantastyczny koncert na Warsaw Summer Jazz,i cholera znowu nie dane mi było go zobaczyć.

Kolejny ulubieniec Paolo Fresu będzie w Katowicach,ale też nie mogę być w tym czasie.

Dobrze,że choć Gonzalo Rubalcaba będzie uchwytny w Warszawie :).

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=m8KlnlXXmvI

[Chicago]

Dobrze,że choć Gonzalo Rubalcaba będzie uchwytny w Warszawie :).

 

O tak...??? Będzie Rubalcaba w Warszawie...??? Z jakim składem...???

[stefek]

Może nie bardzo dla Ciebie Marku,ale dla mnie "zestaw" rewelacyjny :).

[Chicago]

Fajnie że Anna Maria Jopek i jej mąż mają luz finansowy... mogą sobie zamówić gwiazdy, pograć z nimi i dodatkowo nagrać i wydać płyty. Dobrze się dzieje w tej materii i to jest właśnie siła pieniądza, która napędza też m.in. Sztukę i pomaga w realizowaniu się i spełnieniu. Naprawdę dobrze, że do takich spotkań i projektów dochodzi. Na zakończenie wklejam kilka moich zupełnie sugestywnych propozycji klasycznych i już śmigam, bo muszę trochę dzisiaj popracować. Powodzenia i do usłyszenia, albo może następnego napisania...

 

Pozdr, M '-)

 

[Gość papageno]

Strawiński był uczniem Rimskiego-Korsakowa. To fakt. Koraskow był romantykiem. Igor w swojej pierwszej symfonii Es-dur (1906-7) czerpał z warsztatu Rimskiego, ale jego idei muzycznej nie propagował. Skłaniał się ku Głazunowowi (też romantyk?), Był w opozycji do "kolorystyki" Wielkiej Piątki. W Symfonii pobrzmiewają też echa Richarda Straussa, i Wagnerem zalatuje takoż. I Borodinem i Czajkowskim. Eklektyzm panie. W każdym razie pierwszy okres twórczości Igora, to okres zwany rosyjskim.

Tu przykład. Dyryguje Igor Strawiński.

 

Mamy rok verdiowski. Posłuchajmy słynnego Va pensiero z Nabucco, pierwszej opery, która przyniosła sławę Verdiemu. Na pogrzebie Mistrza śpiewał to tłum żałobników.

http://www.youtube.com/watch?v=Sc7mlQkV9R4

[Magnepan]

Obok nich,u mnie na półce Renaud Garcia-Fons,

Domyślałem się że napiszesz jego nazwisko.Doskonale wyszkolony klasycznie i wirtuoz 5 strunowego kontrabasu.

Jedyny problem jak dla mnie i mojego smaku muzycznego to to ze nie lubię grania na kontrabasie smykiem a Renaud

często piłuje struny i co jeszcze to uwielbia grać w górze gryfu przez co często kontrabas brzmi jak wiolonczela

a to już mnie mniej interesuje wchodzenie brzmeniem w rejony innego instrumentu. Ale pomimo tych delikatnie mówiąc

słabych stron mam jego kilka płyt i za najlepszą bez dwóch zdań uważam 'Arcoluz ' nagraną w 2005 roku

w Hotelu Schloss Elmau/ Niemcy w którym odbywały się koncerty klasyczne i jazzowe oraz kwitło zycie kulturalno - muzyczne.

Na uwagę zasługuje świetny gitarzysta flamenco Kiko Ruiz który obok Renaud - bass i Negrito Trusante - perkusja

tworzą jedno z ciekawszych trio strunowych w Europie.

http://www.youtube.com/watch?v=XSKru9HqFt0

Edytowane 14 Września 2013 przez Magnepan

[Gość papageno]

Marsz triumfalny z Aidy. 476 śpiewaków, 60 muzyków. Gigantyczne.

[Magnepan]

No dobrze,dobrze a co powiecie na Cheta Bakera ? Powiecie że macie wszystko co fabryka dała. Ale moment, moment, mam na mysli Australijskiego Cheta Bakera ......a jest taki spytacie ? Ano jest i nazywa się Vince Jones, genialny Vince Jones.

W Stanach ukazała się jego ciekawa ' One day spent ' na której jest kilka doskonale zagranych i zaśpiewanych standartów.

Posłuchajmy ' Detour Ahead ' i Vince Jonesa.

http://www.youtube.com/watch?v=QE7E7oXzKzc

 

I jeszcze jeden - 'Song for You '

 

Ok, 'Drinking Again ' i doskonały Vince Jones.

Edytowane 14 Września 2013 przez Magnepan