REIMYO czyli muzyka ponad wszystko :)

[Gość papageno]

Różnice u siebie odbieram dobrze, ponieważ jeden nośnik jest bardziej niż drugi ;)))

[stefek]

To i ja się pochwalę japońską "paczuszką" :)

[Chicago]

Witam wszystkich. Skończyłem właśnie ze swoimi przyjaciółmi projekt w uniwersyteckim miasteczku South Bend - Indiana... następny dopiero po Nowym Roku, więc jest trochę czasu na balangi i frywole. Jak ekshibicjonizm płytowy, to też pokwiczę troszku. U mnie też Japończyk (ale normalny: JASRAĆ, East Wind Records), w solowym projekcie Andrew Hilla - Hommage. A jak! Piękne scalenie klasycznych wariacji z jazzowym graniem w melodycznych formach z dodatkiem odjechanej i atonalnej ekstrawagancji. Polecam... Wylądowało też pięć najnowszych boxów z CAMJazz i tylko odpuściłem jak na razie Giorgio Gaslini, w każdym razie jest już David Murray Vol.2, Paul Bley, Art Farmer, Andrew Cyrille i Oliver Lake.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Yb1iNHB7vq4&feature=player_detailpage

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=k4AfWhLZBq8

[Gość papageno]

Paul Desmond Bossa Antiqua BSCD2

[Gość papageno]

Zachęcam do zakupów pozycji z serii CTI Supreme Collection na BSCD.

http://jazzstation-oblogdearnaldodesouteiros.blogspot.com/2013/12/the-cti-supreme-collection-comes-out.html

[stefek]

Zachęcam do zakupów pozycji z serii CTI Supreme Collection na BSCD.

http://jazzstation-oblogdearnaldodesouteiros.blogspot.com/2013/12/the-cti-supreme-collection-comes-out.html

 

 

Dla mnie bomba!!!

 

Mogliby zrobić z tego box z gwiazdkową ceną :).

[Gość papageno]

Mogliby, ale wolą Karajana i Beethovena.

 

Z kolekcji CTI rarytas moim zdaniem: Hubert Laws i The Rite of Spring

http://www.youtube.com/watch?v=Vg3Pe3FA5as

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez papageno

[stefek]

Z kolekcji CTI rarytas moim zdaniem: Hubert Laws i The Rite of Spring

 

Super.

W tej kolekcji wiele rarytasów,"przysiądę" do niej w nowym roku :)

[stefek]

papageno - płyty pod Bruggenem już dotarły? jak wrażenia?

 

Il Fondamento nagrał koncerty obojowe CPE Bacha oczywiście w wytwórni Passacaille, to jest chyba najfajniej nagrana płyta tej orkiestry i pod względem technicznym i artystycznym. Warto ją mieć w swoich zbiorach.

 

Kupiłem drugą pozycję z tej serii,też świetna płyta.

W ogóle przyszły rok,może obfitować w jakieś reedecje czy nowe wydania płyt Carla Philippa Bacha,wszak okrągła 300 setna rocznica urodzin wypada :).

[Gość papageno]

Mój ulubiony NHOP pchnął mnie w stronę E.S.T. Dziś kolejne podarki, tym razem z Niemiec.

http://www.youtube.com/watch?v=RHgSxOeBNvg

http://www.youtube.com/watch?v=G0V8vAazo4M

[stefek]

EST uwielbiam,kilka razy słyszałem ich na koncertach w Polsce.

"Premonition" z płyty "Leucocyte" uważam za jeden z najlepszych ich utworów:

 

 

I ten także uwielbiam:

 

[stefek]

Kolejna świetna pozycja z wytwórni Not Two.

 

Perkusista Zlatko Kaućić,znany ze współpracy m.in. z Evanem Parkerem,tym razem fantastyczne granie w trio,z Włochami,moim ulubieńcem na piano Stefano Battaglią oraz na kontrabasie Paolino Dalla Porta.

Bardzo mi się podoba profil Not Two,mam dużo płyt od nich,muzycznie naprawdę trzymają wysoki poziom prawdziwego jazzowego grania.

[Gość papageno]

Zlatko i Dusko. Żwirek i Muchomorek. Wolę Duska, Żwirka?

Dotarł C.P.E. Boskie. Nareszcie można słuchać muzyki barokowej bez poczucia, że ktoś oszukuje. Nadto Vivaldi i obojowe koncerty spod tej samej ręki. Reymio tak ma, że jak mu włożyć dobrze, to i odda dobrze. Japońskie podejście. Odpowiada mi. Siedziałem jak przyspawany do fotela i chłonąłem. Nawet Suzuki nie daje takich wrażeń. Wykupię wszystkie dostępne nagrania Il Fondamento. To dopiero jest historyczna poprawność.

P.S. Stefek, miłośniku wiolonczeli. Nie chciałbyś mieć 90 CD Yo- Yo Ma?

Bo oni mają:

http://www.arkivmusic.com/classical/album.jsp?album_id=239239

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez papageno

[stefek]

Wykupię wszystkie dostępne nagrania Il Fondamento

 

To ja też :).

 

Nie chciałbyś mieć 90 CD Yo- Yo Ma?

 

Trochę mam,ale nie 90 :).

Wiolonczelę lubię w małych składach,w orkiestrach nie jest już dla mnie tak pociągająca.

[zn21]

Il Fondamento to paru muzyków a nagrani są jakby ich było 3-razy więcej, he he.

Szkoda, że opuścili Passacalle.

Zachęcam też do zapoznania się z Anima Eterna - Immerseela ;)

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez zn21

[Gość papageno]

A może trochę poezji miłosnej XII wiecznego trubadura?

 

Chyba pojawił się format płyty, który potrafi należycie oddać brzmienie dużej, współczesnej orkiestry. Mówię o Platinum SHM. Czystość, szczegółowość i dynamika wysokiej próby. Oferta na razie dość skromna. Z klasyki wybrałem Czajkowskiego V i VI pod dyrekcją Mrawińskiego. Pójdę tą drogą. Jazzowe granie na platynie jakby zbyt sterylne.

[Chicago]

Dzień dobry. Chciałbym zapytać, co sądzicie o muzyce Rafała Sarneckiego... Jego ostania płyta "The Madman Rambles Again", to nie jest jakiś przypadek... kawał świetnie napisanej muzyki. Co Państwo na to...???

 

[stefek]

Dzień dobry. Chciałbym zapytać, co sądzicie o muzyce Rafała Sarneckiego... Jego ostania płyta "The Madman Rambles Again", to nie jest jakiś przypadek... kawał świetnie napisanej muzyki. Co Państwo na to...???

 

http://www.youtube.com/watch?v=UMV8mHWGL7A&feature=player_detailpage

 

 

Sarneckiego bardzo lubię,mam jego płyty.

Podobno bardzo ceniony jest w Stanach.

[Gość papageno]

Dzień dobry. Chciałbym zapytać, co sądzicie o muzyce Rafała Sarneckiego... Jego ostania płyta "The Madman Rambles Again", to nie jest jakiś przypadek... kawał świetnie napisanej muzyki. Co Państwo na to...???

 

Wytrzymałem 3 minuty. Czegoś goście szukają, te pewne. Powiedzcie, czy znaleźli, he,he,he.

Ja znalazłem:

[stefek]

papageno

 

A to znalazłeś?

 

http://www.youtube.com/watch?v=yM-xGfu8Q-0

[Chicago]

Jesteś Papageno za tradycyjny, chociaż może to jest nawet zaleta, jak już tak sobie swingowo jazzujemy... o! Z tym docenieniem... w Stanach, to wiesz Stefku jak jest...! Różnie jest, powiem, i powiem jeszcze, że jest ciężko, a w NY nawet bardzo... bardzo ciężko, ale na pewno Rafał Sarnecki pisze bardzo ciekawie, posiada bardzo dobry warsztat i przede wszystkim znakomity background, co znaczy, że przebywa w NY, gra gigi, jamy, nagrywa i przede przede wszystkim, jest skromnym człowiekiem, co widać i też słychać w jego muzyce. Niezaprzeczalną zaletą jest też to, że muzycznie kształcił się w Stanach, to dużo pomaga... pomaga (chyba), że się tak wyrażę, w zrozumieniu wielu klimatów i być może w osiągnięciu pełnej świadomości trioli...

[stefek]

Jesteś Papageno za tradycyjny, chociaż może to jest nawet zaleta, jak już tak sobie swingowo jazzujemy... o! Z tym docenieniem... w Stanach, to wiesz Stefku jak jest...! Różnie jest, powiem, i powiem jeszcze, że jest ciężko, a w NY nawet bardzo... bardzo ciężko, ale na pewno Rafał Sarnecki pisze bardzo ciekawie, posiada bardzo dobry warsztat i przede wszystkim znakomity background, co znaczy, że przebywa w NY, gra gigi, jamy, nagrywa i przede przede wszystkim, jest skromnym człowiekiem, co widać i też słychać w jego muzyce. Niezaprzeczalną zaletą jest też to, że muzycznie kształcił się w Stanach, to dużo pomaga... pomaga (chyba), że się tak wyrażę, w zrozumieniu wielu klimatów i być może w osiągnięciu pełnej świadomości trioli...

 

Młody jest,zobaczymy co będzie dalej :).

 

Zapowiedź,która mnie bardzo ucieszyła,bo mój ulubiony obok Macieja Fortuny,drugi z młodych trębaczy Tomasz Dąbrowski wydaje nową płytę :)

 

http://www.youtube.com/watch?v=6Bz34JVXkZI

 

Poprzednia była znakomita:

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez stefek

[Gość papageno]

<br />A to znalazłeś?<br />

Jeszcze nie. Jako ortodoksyjny tradycjonalista wiem, gdzie są roots, bez tego ni ku,ku

http://www.youtube.com/watch?v=YXp6DrISKQY

[Chicago]

 

Zapowiedź,która mnie bardzo ucieszyła,bo mój ulubiony obok Macieja Fortuny,drugi z młodych trębaczy Tomasz Dąbrowski wydaje nową płytę :)

 

Fajne granie... wyczuwam dużo patentów Dave'a Douglasa, a jak Dave, to influencje Lester'a Bowie i Freddie Hubbard'a... które jak najbardziej też można wyłapać u Tomasza Dąbrowskiego. Coraz mniej na świecie jest słabych muzyków jazzowych... technicznie i w ogóle! Wszyscy zapieprzają, że beret na bańce robi się gorący, jednak popieram też, i jak najbardziej Papageno - bez roots, ni ku ku... nawet w zrozumieniu jazzowych klimatów jako tylko i wyłącznie słuchacz... abstrahując już zupełnie od zawodowstwa i pro.

[Gość papageno]

Poswingujmy w starym, dobrym stylu

[stefek]

Kiedyś ich słuchałem :)

 

[Chicago]

Big Bad Voodoo Daddy jest super... dorzucam The Flying Neutrinos.

 

http://www.youtube.com/watch?v=MseZkIfPTIw&feature=player_detailpage&list=PL335B2A77555AB292

[SzuB]

A moja odpowiedź jest taka:

[Gość papageno]

<br />Kiedyś ich słuchałem :)<br />

Można i trzeba się bawić jazzem. Wszak ma też ludyczne korzenie;)

A ja słucham sobie Lush Life Joe Hendersona z basistą Christianem Mc Bridem i podoba mi się to. Dlatego też poczęstuję Was onym do pary z Russelem Malone. I co złego jest w tradycji, skoro jest tak podana? Nic.

Pamiętam, że kiedyś na innym forum założyłem wątek Libera Me, w którym prosiłem o propozycje pozwalające się wyrwać z zaklętego kręgu bopu, coolu, post bopu itd. Nic z tego. Mój mózg nie przyjmował z serca płynących propozycji kolegów. Ale wiecie co? Dobrze mi, k**wa, z tym;))))

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez papageno

[Chicago]

Trzeba być otwartym na dobrą muzykę... i mam nadzieję, że w elektryku też się nieżle bawicie.

 

http://www.youtube.com/watch?v=0mTSiNJqq7I&feature=player_detailpage

 

http://www.youtube.com/watch?v=bihaL1risM0&feature=player_detailpage

 

http://www.youtube.com/watch?v=IoIJixeCA3k&feature=player_detailpage