Klub winylowej płyty wolny od banów.

[SVART]

To WCIĄŻ jest miły wątek

 

Na całe szczęście : ) Ale było przez chwilę gorąco : )

[Gość masza1968]

Ale było przez chwilę gorąco : )

Sorry, taki mamy klimat :)

[kangie]

MC LO, to konieczność posiadania dobrego ramienia, preampu gramofonowego i napędu.

 

Kangie - od kwadransa płyty dla Ciebie są własnością poczty:) Pozdrawiam - Jacek.

Dziękuję. Również pozdrawiam,

Łukasz

[thrak]

W temacie, dziś w Vinyl Tamka w Warszawie wszystkie płyty z 30% zniżką. Nie jestem związany w żaden sposób z tym antykwariatem i ostatnio ominąłem ich idą do sklepu obok też z winylami :-)

[Gość masza1968]

W życiu tam nie byłem :)

 

Ja pierdziu, myślałem, że mi wkładka dokonała żywota...

Sprawdziłem pasek, był dłuższy od nowego o 2 cm :)

Po wymianie paska mam nową wkładkę :)

 

Pasek za 130zł a wykonany chyba z gównolitu. Wystarczył na rok.

[SVART]

Sorry, taki mamy klimat :)

 

Odrobina folkloru do zniesienia :) Pewnie udziela się zima i zimowa rutyna. Strach pomyśleć, co będzie się działo jak przyjdzie wiosna, a byczkowe hormony zaczną szaleć :-P

[thrak]

W życiu tam nie byłem :)

 

Ja pierdziu, myślałem, że mi wkładka dokonała żywota...

Sprawdziłem pasek, był dłuższy od nowego o 2 cm :)

Po wymianie paska mam nową wkładkę :)

 

Pasek za 130zł a wykonany chyba z gównolitu. Wystarczył na rok.

Pasek po roku rozciąga się jak stara guma do majtasów? Co Ty masz za klamot? ;-)

 

Ja byłem u tego pana który sprzedaje zawsze używki na audioshow (ten który chyba miał 3pak dowolnie wybranych winyli po 50 pln bez względu na cenę na danym kartonie), jest tam na Tamce jego sklep Music Fan i tam leżał i czekał na mnie od audioshow Mike Metheny :-)

a o ten:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

Pasek po roku rozciąga się jak stara guma do majtasów? Co Ty masz za klamot? ;-)

Dokładnie.

Kupowany w Nautiliusie a czy łobuzy wysłali mi oryginalny z Transrotora czy pocięty z dętki od Ursusa to Bóg raczy wiedzieć.

Teraz założyłem nowy, zamówiony bezpośrednio z Niemiec. Zobaczymy ile ten pochodzi.

 

Za ten z gównolitu lub z Ursusa w Nautiliusie rok temu dałem 130zł. Dzisiaj mają po 170zł.

U niemca dałem 90zł z przesyłką.

 

http://www.yelp.pl/biz/music-fan-warszawa

Ja to bym nawet tam pojechał żeby nie fakt, że w promieniu 3km nie ma gdzie samochodu postawić :)

Ja się dziwię tym sklepikom w samym centrum. Płacą czynsz jak za zboże a klientów nie mają bo karwa wafel nie ma tam jak samochodem dojechać (brak miejsc parkingowych).

[thrak]

Dokładnie.

Kupowany w Nautiliusie a czy łobuzy wysłali mi oryginalny z Transrotora czy pocięty z dętki od Ursusa to Bóg raczy wiedzieć.

Teraz założyłem nowy, zamówiony bezpośrednio z Niemiec. Zobaczymy ile ten pochodzi.

 

Za ten z gównolitu lub z Ursusa w Nautiliusie rok temu dałem 130zł. Dzisiaj mają po 170zł.

U niemca dałem 90zł z przesyłką.

 

 

Ja to bym nawet tam pojechał żeby nie fakt, że w promieniu 3km nie ma gdzie samochodu postawić :)

Ja się dziwię tym sklepikom w samym centrum. Płacą czynsz jak za zboże a klientów nie mają bo karwa wafel nie ma tam jak samochodem dojechać (brak miejsc parkingowych).

Rozwiązanie jest proste - jak u Wujka Dobrej Rady z Misia :-))) - pojedź Pan wew sobotę :-) miejsc do groma a i płatny parking już nie za opłatą, bo to weekend :-) motyla noga :-D

Ja to podjeżdżam 180 linią turystyczną i od Nowego Światu z laczka wyginam, taki spacerek sobotni jak mnie najdzie na winyle w weekend.

[Wieprz]

dlaczego nie dyskutować o chorych cenach LP w PL?

dlaczego nie przyjąć przelicznika 1zł=1$=1eu+1funt?

 

Za ten z gównolitu lub z Ursusa w Nautiliusie rok temu dałem 130zł. Dzisiaj mają po 170zł.

U niemca dałem 90zł z przesyłką.

 

no i mamy wytłumaczenie.

[Dominic2509]

dlaczego nie dyskutować o chorych cenach LP w PL?

dlaczego nie przyjąć przelicznika 1zł=1$=1eu+1funt?

 

 

Nie do końca mogę się z kolegą zgodzić.

 

Może dlatego, że 3/4 dostępnych w PL, czy to w sklepach, czy na allegro, płyt została zakupiona na zachodzie w celu sprzedania (z zyskiem) ich na rodzimym rynku.

Myślisz, że jak taki handlarz kupi u niemca za 1 euro Synchronicity, stan zostawmy z boku, to sprzeda go za u nas 1 pln ?

 

Nie neguje, że panowie normalnie po ludzku przesadzają, i wołają za takie cuda, 40 i więcej, ale kto im broni ? Przecież nikt Ci nie karze kupić.

Chyba, że masz na myśli nowe wydania, ale to w takim przypadku płyty są najmniejszym problemem. Zrób w UK zakupu żywnościowe za 150 funtów, to masz dwa koszyki żywności, a teraz wydaj w Lidlu 150 zł, i co masz ?

Coś jest bardzo nie tak w tym kraju, ale to inny temat.

 

ps. a nie kole Cię w oczy fakt, w jak bardzo szybkim tempie wyprowadzono z polskiego rynku 150 miliardów złotych, i wprowadzono te pieniądze na rynek cypryjski ? Dziwnym trafem sprawa ta jest zupełnie podobna do sprawy FOZZ-u. Śmieszne w tym jest to, że zrobiono to najzupełniej "legalnie", a głupiemu ludkowi w Kraju nad Wisłą podano do konsumpcji informację, że pieniądze przesłano na Cypr, aby uniknąć tzw. ”podatku Belki”, tak jak gdyby ten podatek także nie trafiał do budżetu. I podobnie jak w sprawie FOZZ-u, prasa już po 2 dniach umilkła na temat tego przekrętu, a wałkuje w kółko sprawę jakiegoś pedofila, bądź kulisy ważnego święta w Korei Płn.

[Gość masza1968]

Prrrrrrrrrrrrrrr szaleni!!!!

 

Wątki pomyliliście.

[Dominic2509]

przepraszam za off topa.

[thrak]

dlaczego nie dyskutować o chorych cenach LP w PL?

dlaczego nie przyjąć przelicznika 1zł=1$=1eu+1funt?

 

Za ten z gównolitu lub z Ursusa w Nautiliusie rok temu dałem 130zł. Dzisiaj mają po 170zł.

U niemca dałem 90zł z przesyłką.

 

no i mamy wytłumaczenie.

Yyyy a rynek walutowy nie obejmuje winyli? ;-) maja być wytwarzane w specjalnych strefach ekonomicznych? :-D Normalne jest że taki Black Sabbath "13" kosztuje na amazon.co.uk czy innym de ok. 78 pln a w Polsce można u uczciwych sprzedawców kupić za podobne kwoty, baaa nawet mniej bo chodził po 65 ale zdzierstwem jest już sprzedawanie przez ałdiofilskie salony tej samej płyty po 100 pln albo i lepiej dodając voodoo teksty audiophile quality 180 g. etc. etc. :-)

3 wznowienia takiej kapeli Brad z niejakim Ston'em Gossard'em na wieśle kupiłem na amazon.co.uk z wysyłką do Polski za równowartość 11 GBP za płytę + chyba kilka GBP za przesyłkę. Spróbuj kupić to w Polsce za tyle, jeśli o tym piszesz to się zgadzam, jeśli o przeliczaniu cen 1:1 bez uwzględnienia kursów walut to

[SVART]

żeby nie fakt, że w promieniu 3km nie ma gdzie samochodu postawić :)

 

....parkuj pod Biedronką :-P

 

Za ten z gównolitu lub z Ursusa w Nautiliusie rok temu dałem 130zł. Dzisiaj mają po 170zł.

U niemca dałem 90zł z przesyłką.

 

A czy może ten Niemiec ma też w dobrych cenach kompletne Transrotory? : )

[Gość masza1968]

A czy może ten Niemiec ma też w dobrych cenach kompletne Transrotory? : )

 

Nie, to e-sklepik jedynie z akcesoriami do płyt i gramofonów.

[arnipl]

Nawiązując do cen winyli w uk o wcale one nie są tańsze niż w pl.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) kupiłem u nich w stacjonarnym sklepie kilka lp i ceny takie same lub wyższe niż w pl [bez promocji] za to mieli zajebiste folie na okładki winyli - wszystkie im wykupiłem :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dominic2509]

we końcu przyszedł.

za dnia napisze zdanie bądź dwa co i jak, gdyż już późno.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

we końcu przyszedł.

za dnia napisze zdanie bądź dwa co i jak, gdyż już późno.

Jakie ma zasilanie? Zasilacz gniazdkowy/wtyczkowy?

[Dominic2509]

Ma odłączany zasilacz wtyczkowy.

 

o takie cuś.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

OK. Napisz potem jak gra. Czy jest powietrze?

[Dominic2509]

W skrócie, wynik przerósł moje oczekiwania, ale po kolei.

 

Podpiąłem go pod stare zestawienie, a nawet gorzej, gdyż kable też już sprzedałem, a nowe dojadę na koniec tygodnia. Uważam, że taki sposób da mi najlepszą możliwość aby realnie ocenić co wniosą kable i wkładka. O wkładkę się nie martwię, śmiesznie będzie jak kabel za 400 zł nie wniesie żadnej różnicy w stosunku do kabla za 40 zł 

 

Na początek na talerzu wylądował Still Live Keith Jarrett Trio (ECM 1360/61, 835 008-1) muzycy jakby zrobili krok do przodu. W ustawieniu kolumn itp. się nic nie zmieniło, a muzyka wyszła do przodu. Nawet moja druga połówka to potwierdziła  Struny były bardziej mięsiste, talerze były solidne, górowały wysoko nad resztą, stopa słodziutka, puszysta. Niezależnie od tego, że Jarrett był wysunięty do przodu, bardzo wyraźnie było słychać co się dzieje za nim. Więcej powietrza pomiędzy muzykami, każdy miał swoje miejsce. Potężny tłusty mięsisty bas, cudowny podźwięk.

Dalej DSOTM (MoFi) nagranie nabrało nowego znaczenia. Nie chce aby to brzmiało pompatycznie itp. , ale byłem pod wielkim wrażeniem. W podobnej tonacji zabrzmiał jeszcze Empyrean J.Frusciante (RCM 101120) oraz 3 album z antologii Hendrix West Coast Seattle Boy (Experience Hendrix) – pierwsze spostrzeżenie po tych 3 płytach esSSSSSSSSS brzmi już czysto jak SSSSSSS a nie jak SsssszSzzzsss – co mi się wcześniej zdarzało przy wokalu Gilmoura, jeśli wiecie co mam na myśli. Frusciante to już w ogóle sepleni z powodu całkowitej wymiany szczęki, a było czysto. Człowiek miał wrażenie, że wokalista siedzi po drugiej stronie stołu. Gitary hmmmmmmm wszystkie trzy, każda inna, każda piękna, nabrały dla mnie nowego brzmienia. Scena się poszerzyła i zrobiła czystsza.

Na koniec chciałem jeszcze trochę posłuchać klasyki, ale było już późno, cały dom spał, więc szybko sobie odpuściłem.

 

Ale, no właśnie ale tak sobie jeszcze wrzuciłem Changeless (ECM 1392, 839 618-1) które przedwczoraj umyłem, i trzaski, że myślałem, że cały blok obudzę. Po umyciu. Sprawdzałem płytę w kuchni pod światłem, i nic nie mogłem znaleźć, nic. Powtórzyłem to 3 razy i trzaski, eksplozje wręcz, ciągle się w wybranych miejscach powtarzały, zostaje umyć i modlić się, że problem zniknie. Uświadomiło mi to, że jednocześnie również każde niedociągnięcie, brud w rowku itp. będzie teraz lepiej słyszalny.

Odnośnie samego urządzenie, małe, ale solidnie wykonane, jedyne ale – brak on/off – będzie trzeba za każdym razem nurkować do kontaktu.

 

Reasumując, jestem bardzo zadowolony, i aż się boję co będzie z nową wkładką.

[krzysiek]

Nawiązując do cen winyli w uk o wcale one nie są tańsze niż w pl.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) kupiłem u nich w stacjonarnym sklepie kilka lp i ceny takie same lub wyższe niż w pl [bez promocji] za to mieli zajebiste folie na okładki winyli - wszystkie im wykupiłem :D

 

Niezależne sklepy płytowe w UK zazwyczaj mają wyższe ceny. Ja kupuję na angielskim Amazonie, większość płyt wychodzi taniej niż w PL, a nawet jeśli są droższe, to w razie wadliwego egzemplarza mam wymienione od ręki, bez odsyłania na koszt własny, problemów itd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

W skrócie, wynik przerósł moje oczekiwania, ale po kolei.

 

Podpiąłem go pod stare zestawienie, a nawet gorzej, gdyż kable też już sprzedałem, a nowe dojadę na koniec tygodnia. Uważam, że taki sposób da mi najlepszą możliwość aby realnie ocenić co wniosą kable i wkładka. O wkładkę się nie martwię, śmiesznie będzie jak kabel za 400 zł nie wniesie żadnej różnicy w stosunku do kabla za 40 zł 

 

Na początek na talerzu wylądował Still Live Keith Jarrett Trio (ECM 1360/61, 835 008-1) muzycy jakby zrobili krok do przodu. W ustawieniu kolumn itp. się nic nie zmieniło, a muzyka wyszła do przodu. Nawet moja druga połówka to potwierdziła  Struny były bardziej mięsiste, talerze były solidne, górowały wysoko nad resztą, stopa słodziutka, puszysta. Niezależnie od tego, że Jarrett był wysunięty do przodu, bardzo wyraźnie było słychać co się dzieje za nim. Więcej powietrza pomiędzy muzykami, każdy miał swoje miejsce. Potężny tłusty mięsisty bas, cudowny podźwięk.

Dalej DSOTM (MoFi) nagranie nabrało nowego znaczenia. Nie chce aby to brzmiało pompatycznie itp. , ale byłem pod wielkim wrażeniem. W podobnej tonacji zabrzmiał jeszcze Empyrean J.Frusciante (RCM 101120) oraz 3 album z antologii Hendrix West Coast Seattle Boy (Experience Hendrix) – pierwsze spostrzeżenie po tych 3 płytach esSSSSSSSSS brzmi już czysto jak SSSSSSS a nie jak SsssszSzzzsss – co mi się wcześniej zdarzało przy wokalu Gilmoura, jeśli wiecie co mam na myśli. Frusciante to już w ogóle sepleni z powodu całkowitej wymiany szczęki, a było czysto. Człowiek miał wrażenie, że wokalista siedzi po drugiej stronie stołu. Gitary hmmmmmmm wszystkie trzy, każda inna, każda piękna, nabrały dla mnie nowego brzmienia. Scena się poszerzyła i zrobiła czystsza.

Na koniec chciałem jeszcze trochę posłuchać klasyki, ale było już późno, cały dom spał, więc szybko sobie odpuściłem.

 

Ale, no właśnie ale tak sobie jeszcze wrzuciłem Changeless (ECM 1392, 839 618-1) które przedwczoraj umyłem, i trzaski, że myślałem, że cały blok obudzę. Po umyciu. Sprawdzałem płytę w kuchni pod światłem, i nic nie mogłem znaleźć, nic. Powtórzyłem to 3 razy i trzaski, eksplozje wręcz, ciągle się w wybranych miejscach powtarzały, zostaje umyć i modlić się, że problem zniknie. Uświadomiło mi to, że jednocześnie również każde niedociągnięcie, brud w rowku itp. będzie teraz lepiej słyszalny.

Odnośnie samego urządzenie, małe, ale solidnie wykonane, jedyne ale – brak on/off – będzie trzeba za każdym razem nurkować do kontaktu.

 

Reasumując, jestem bardzo zadowolony, i aż się boję co będzie z nową wkładką.

Preampu nie wyłączaj. Niech sobie chodzi non-stop. Prądu dużo "nie żre".

 

A z czym porównywałeś? Jakie pre poprzednie?

 

Kabel IC gramofonowy za 400zł i za 40zł. Jestem ciekaw Twoich wrażeń ;)

 

P.S. Szkoda, że nie piszemy w tym temacie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dominic2509]

wcześniej miałem cambridge audio Azur 651P

non-stop ? a, że tak powiem, nie zaszkodzę mu ?

 

Kabel IC - miałem Van den hul the name, czekam na albedo blue rca, a teraz mam jakiś interkonekt, który kupiłem ongiś w elektryku na osiedlu.

 

ponoć kable to audiovoodoo, chętnie sam się przekonam, innej drogi chyba nie ma ?

[Gość masza1968]

non-stop ? a, że tak powiem, nie zaszkodzę mu ?

Nie zaszkodzą. U mnie w Steelheadzie wyłącza się tylko zasilanie na lampach. Elektronika chodzi cały czas pod prądem.

[kangie]

U mnie też LAR LPS-1 cały czas pod prądem.

 

A kable? Mam IC gramofonowy za 400zł i... po prostu go mam :)

[Dominic2509]

krótkie pyt. odnośnie LPS-1 - czy gainy itp. można w nim ustawiać również dla MM czy "tylko" dla MC ?

[Gość masza1968]

Gain (wzmocnienie) możesz sobie ustawiać nawet dla spinacza od bielizny :)

Służy to dopasowaniu wzmocnienia np do drugiego źródła (np CD) żebyś po przełączeniu miał taki sam poziom głośności na wyjściu wzmacniacza.

[kangie]

krótkie pyt. odnośnie LPS-1 - czy gainy itp. można w nim ustawiać również dla MM czy "tylko" dla MC ?

Tak jak masza napisał. Gain działa zawsze, bo ten preamp ma jedno wspólne wejście MM/MC. Różnicujesz typ wkładki doborem impedancji, czyli lewym pokrętłem. 47 000 ohm to MM i MC HO. Wszystko poniżej to MC LO.

 

Gain w LPS-1 ma zakres 46 - 66 dB. Godzina dwunasta to wzmocnienie ok. 56 dB.