Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilizm w literaturze


twonk

Rekomendowane odpowiedzi

Korzystając z sezonu ogórkowego, chciałbym rzucić temat: czy znacie jakieś książki, ale nie "fachowe", gdzie przewija się temat audiofilizmu albo chociaż hi-fi? Mnie przyszły do głowy dwie, takie sobie zresztą, książeczki:

1. "Wierność w stereo" Nicka Hornby'ego, gdzie bohater prowadzi w Londynie sklepik z płytami... O hi-fi chyba prawie nic, za to sporo o muzyce pop/rock. Jest tam znakomita scena, kiedy bohatera zaprasza jakaś kobieta chcąc mu sprzedać wielką kolekcję winyli. Facet przyjeżdża i widzi mnóstwo białych kruków, m.in. jakiś pierwszy singiel Sex Pistols itp. Wie, że ta kolekcja jest warta co najmniej 7 tysięcy funtów. - Ile pani za to chce? - 50 funtów. - Ale zdaje sobie pani sprawę, że to o wiele więcej warte? Może zapłaciłbym chociaż ze 200. - Absolutnie nie, bo widzi pan, kolekcja jest mojego męża, który jakiś czas temu wyjechał do Hiszpanii z jakąś 20-latką... teraz ośmielił się zadzwonić do mnie, żebym sprzedała jego płyty i potrąciła sobie 5% prowizji, bo nie ma za co wrócić. A 200 funtów wystarczyłoby temu skurwielowi na powrót... ;-)))

2. "Spóźnieni kochankowie" Whartona. Amerykanin, który u rozkwitu kariery biznesowej rzuca wszystko i postanawia jakiś czas żyć w Paryżu jako niemalże kloszard, utrzymując się z malarstwa... Niewidoma bohaterka zaprasza go do siebie i gra mu w całkowitych ciemnościach na klawesynie jakiś jego ulubiony utwór Couperina... Pierwsze wrażenie tego faceta: - Jezu, ona ma lepsze głośniki ode mnie... ;-) Dopiero potem przychodzi refleksja, że to klawesyn "na żywo"...

Jeśli przychodzi Wam coś do głowy, podrzućcie jakieś tytuły...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10549-audiofilizm-w-literaturze/
Udostępnij na innych stronach

Książek, o tematyce wyłacznie audiofilskiej, jakoś nie mogę sobie przypomnieć.

Skleroza robi swoje :-)

O muzyce w literaturze, trochę jest :-)

 

W opowiadaniach Philipa K. Dick`a, są częste odwołania do muzyki rockowej.

Głównie do zespołów Grateful Dead (którego był wielkim fanem, kilku innych pisarzy również - Ken Kesey czy John Barth) i Jefferson Airplane.

Także plakaty z koncertów, obu tych zespołów, były przedmiotem opisu :-)

 

Herman Hesse, w swojej powieści "Wilk stepowy" (był też taki zespół rockowy z USA), opisuje fana Mozarta i Bacha.

Inna powieść Hessego "Gra szklanych paciorków", całkowicie jest poświęcona muzyce (rzecz dzieje się w utopijnej krainie - Kastalii).

 

Jest też dość sporo książek biograficznych, wspomnieniowtch,..., o muzykach klasycznych, bluesmenach czy muzykach związanych z jazzem..

 

Pozdrawiam

W pierwszej części ksiązki (rosyjska space opera), "Dalekie szlaki", Siergiej Sniegow opisuje muzykę przyszlości.

Jak dla mnie, zrobił to ciekawiej, niż George Lucas w pierwszej części filmu "Gwiezdne wojny" (scena w knajpie).

 

Pozdrawiam

--> R.u.s.t, u Philipa.K.Dicka sporo odwołań do sprzętu też jest ( np. jedna z postaci którejś z powieści słysząc utwór lecący z radyjka zaczyna mamrotać coś o sprzęcie kwadrofonicznym jaki zostawił za kratami... ). Zresztą nic dziwnego, autor pracował w sklepie z płytami swego czasu ( wątek ten wplata w niektóre ze swoich powieści ).

Z urządzeń lampowych, korzystali też (nie tylko "wewnętrznie" - byli zbudowani "na lampach" - i nie tylko) - bohaterowie "Cyberiady" i "Bajek robotów" - Stanisława Lema :-)

 

Pozdrawiam

Leopold Staff "Fletnia chińska"

Tomik z wyborem poezji, w tłumaczeniu autora.

Nie znam języka chińskiego (i jego odmian), tłumaczenie wydaje mi się jednak,dośc "dowolne" (co dodatkowo wzmacnia jego "smak").

Bardzo lubię ten zbiorek :-)

 

Oprócz winnych "dopalaczy", jest tu dużo o muzyce.

Szcególnie o fletach i lutniach.

O instrumencie strunowym pi`pa (mimo jego duzej popularności), nie ma wzmianki :-(

 

Pozdrawiam

thon022

Osobiście, bardziej podobają mi się "orgazmy" w filmie "Barbarella" (reżyseria: Roger Vadim,

1968; mowej wersji z roku 2001, nie widziałem) :-)

Ma szcególme moje względy. moźe liczyć film "Orgasmus" (reżyseria, to panowie od "South Park" - Trey Parker, występuje w roli głównej oraz Matt Stone, 1999) :-)

Przepraszam, że nie na temat, ale "orgazmy" (filmowe, oczywiście) - to ważna sprawa :-)

 

Pozdrawiam

Wiele ciekawych refleksji o muzyce klasycznej jest w "Dzienniku" Gombrowicza, w tym wielostronne analizy poświęcone muzyce Bacha i Beethovena, wielokorotne zjadliwe (jak to u Gombrowicza) ataki na efekciarską wirtuozerię, a przede wszystkim prześmieszna anegdota, jak to Gombrowicz dawał koncert awangardowej pianistyki :)).

 

And many more :))

Fajnie, że ktoś przypomniał Gombrowicza.

W "Dziennikach" jest jeszcze kilka scen z koncertów w filharmonii, na które autor chadzał mieszkając w Argentynie. Więcej tam oczywiście analizy psychologiczno-socjologicznej jak to u Gombrowicza, ale o samej muzyce też jest sporo. Zresztą "Witoldo" był bardzo wrażliwym odbiorcą sztuki dźwięków. Znajomego muzykologa poprosił kiedyś o stworzenie listy najwybitniejszych dzieł muzycznych w kulturze europejskiej, bo chcał wyrobić sobie pogląd na rozwój muzyki. Namiętnie słuchał kwartetów smyczkowych Beethovena. Niestety, nie napisał na jakim sprzęcie :-))

czy aż TAK ważne na czym... ja wczoraj słuchałem op 74, 95 i 135 z braku innego sprzętu pod ręką na malutkich kolumienkach jamo a330 podłączonych przez "wzmacniacz mocy do samodzielnego monatażu" za 2 x 15 zł do laptopa... i i tak było pięknie.

chyba jestem bardziej muzykolubem niż audiofilem.

kiedyś oddzielony od wszelakiego sprzętu i muzyki, słuchałem 2 koncertu Brahmsa przez internet na 20 kbs. i byłem zachwycony. no ale wtedy byłem doprawdy na głodzie :-)

 

przepraszam za OT :-)

czy aż TAK ważne na czym... ja wczoraj słuchałem op 74, 95 i 135 z braku innego sprzętu pod ręką na malutkich kolumienkach jamo a330 podłączonych przez "wzmacniacz mocy do samodzielnego monatażu" za 2 x 15 zł do laptopa... i i tak było pięknie.

chyba jestem bardziej muzykolubem niż audiofilem.

kiedyś oddzielony od wszelakiego sprzętu i muzyki, słuchałem 2 koncertu Brahmsa przez internet na 20 kbs. i byłem zachwycony. no ale wtedy byłem doprawdy na głodzie :-)

 

przepraszam za OT :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.