Literatura piękna - ulubione książki

[Nowy2]

Mylnie odczytałeś moje intencje. Na Bartha natknąłem się kupując prasę w kiosku na dworcu; był to "Koniec drogi". Spodobało mi się i sięgnąłem po jeszcze. Peregrynacje Ebenezenera ubawiły mnie. Dzisiaj mam tylko drugi tom, bo pierwszy "utknął" w czyjejś biblioteczce.

Uogólnieniami nie należy się zbyt przejmować, bo są wspaniałe wyjątki w prozie skandynawskiej jak np. Karen Blixen.

A jeśli już o tzw. wynalazkach, to wszystko juz było, np. RRT "wykorzystał" w obu swych najbardziej znanych książkach motyw doświadczania przez przebywanie drogi wprost od Homera. Najdoskonalszą w dziejach światowej literatury powieścią "dedektywistyczną" jest historia Edypa, gdzie dedektyw jest mordercą.

A teraz powtarzam za prof. J.T. Stanisławskim - I to by było na tyle.

[R.u.s.t]

Nowy2

"Koniec drogi" - znam, znam (Barth`a, w znaczeniu literackim) :-)

Też mi się podoba.

 

Cieszę się, że podoba się Tobie to pisarstwo.

Znam mało ludzi, którzy podzielają nasze zdanie :-(

Co do pożyczania książek (czy płyt,...) - ludziska różne są :-)

Dużo ksiązek i płyt, też do mnie nie wróciło :-(

Trudno. przeżyję :-)

 

Mnóstwo rzeczy wymyślono ("ludzkość" - jest szalenie pomysłowa, szczególnie, jeśli chodzi o te różne "bombki",...)

Pomysły literackie (i inne) przypominają trochę połączenie efektu deja vu i perpetum mobile (razem wzietych) :-)

Mimo wszystko znajdują się "nowe opakowania", dla starych ideii, nie jest źle :-)

 

Pozdrawiam serdecznie

[Micke 13]

-> R.u.s.t

Świetna ta stronka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :-) Jest dużo książek których jeszcze nie czytałem, a które powinno się znać.

Pzdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[R.u.s.t]

Trochę tam tego jest :-)

Dużo ciekawych książek, można też kupić na Allegro:

(bywają tam też książki, w cenach sklepowych :-( )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[R.u.s.t]

Powieść i zbiór opowiadań:

 

Ladislav Klima "Cierpienia księcia Sternenhocha"

Ladislav Klima "Jak będzie po śmierci i inne opowiadania"

 

Pomimo swego nazwiska, autor nie zajmuje się sprawami klimatyzacji :-)

To czeski odpowiednik polskiego Witkacego.

 

Sprawa pogrzebu / pogrzebów Witkacego - bo były dwa - za drugim razem, też nie był to Witkacy (pewnie będzie trzeci pogrzeb?), też nadaje się, przynajmniej na opowiadanie :-)

 

Czesi, to tacy Anglicy Europy Środkowej :-)

Groteska i czarny humor (a sprawy poważne) - angielskie (czeskie) podejście do sprawy :-)

 

Pozdrawiam

[Hermes]

Witam

 

Kilka dni temu skończyłem czytać: "Egipcjanin Sinuhe", Mika Waltari. Polecam serdecznie. Powieść dość obszerna ale nie wolno się tym zniechęcać. Wprost nie mogłem się od niej oderwać. Na dzień dzisiejszy gotów ją jestem uznać za jedną z "naj" spośród przeczytanych książek.

 

Wcześniej pochłonąłem "Świat Czarownic" Andre Norton. Przeczytałem z przyjemnością. Niestety mam spore problemy z dostępem do kolejnych części cyklu.

 

Pozdrawiam

[lolo]

Nefer Nefer Nefer... tiaaa.... czytałem to młodzieńczych czasach.... z wypiekami na twarzy zresztą... :D

 

Pzdr.

[jozwa maryn]

"Raz w roku w Skiroławkach" Nienackiego. Książka która obnażyła nieprzygotowanie umysłowe większości polskiej krytyki do spotkania z normalną współczesną powieścią. Przez całe lata 80. było nad tą książką albo zgorszone cmokanie, albo nietrafne wychwalanie. Obecnie rzecz niemal całkowicie zapomiana, a bardzo szkoda.

[pitdog]

apropos Nienackiego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

no i jest wzmianka o "Raz w roku..."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Jestem ostatnio pod wrażeniem Stefana Chwina, po "popowym" Złotym Pelikanie przeczytałem jego dzienniki (opasłe ale warto było),potem Hannemann a jak skończę Ziemkiewicza Polactwo wrócę do Chwina: Esther

 

świetny wątek !

[mysza]

wątek nieco zakurzony...niestety. Osobiście uwielbiam dobra literature a ostatnio szaleje na maxa,glownie literatura angielska.. a to glownie z powodu pisania pracy z literatury. Nie powiem zeby Hardy, Dickens, Bronte sisters, Thackeray, Shakespeare etc byli jedynymi moimi ulubiencami..dlatego wlasnie w wolnej chwili odrywam sie od rzeczywistosci i...Lem. "Dzienniki Gwiazdowe"..cos niesamowitego, śmieszy ale tez i zastanawia... tak wiec jestem fanka podroz Tichego

;-)..a to taki maly fragmencik..moj ulubiony zreszta:

 

"Czy nie jest prawdą, że w swoim czasie wylądował na martwej podówczas planecie Ziemi statek pod waszą flagą, któremu wskutek awarii lodówek popsuła się część zapasów? Czy nie jest prawdą, że na statku tym znajdowało się dwóch próżniarzy, skreślonych później ze wszystkich rejestrów za bezwstydne machinacje z rzęślami, i że ci dwaj łotrzy, te zawalidrogi mleczne, zwali się Bann i Pugg? Czy nie jest prawdą, że Bann i Pugg postanowili, po pijanemu, nie zadowolić się zwykłym zanieczyszczeniem bezbronnej, pustynnej planety, gdyż zachciało im się zaaranżować na niej, w sposób występny i karygodny, ewolucję biologiczną, jakiej świat dotąd nie widział? Czy nie jest prawdą, że obaj ci Tarrakanie rozmyślnie, z najwyższym napięciem złej woli obmyślili sposób stworzenia z Ziemi - wylęgami dziwolągów na skalę całej Galaktyki, cyrku kosmicznego, panopticum, gabinetu makabrycznych osobliwości, którego żywe eksponaty stałyby się, w swoim czasie, pośmiewiskiem najdalszych Mgławic?! Czy nie jest prawdą, że pozbawieni wszelkiego poczucia przystojności i hamulców etycznych, obaj ci bezecnicy wylali na skały martwej Ziemi sześć beczek zjełczałego kleju żelatynowego i dwie bańki nadpsutej pasty albuminowej, że dosypali do owej mazi - sfermentowanej rybozy, pentozy i lewulozy, a jakby mało było jeszcze tych paskudztw, polali je trzema dużymi konewkami roztworu zgliwiałych aminokwasów, po czym powstałą bryję bełtali łopatką od węgla, skrzywioną w lewo, oraz pogrzebaczem, także wykręconym w tę samą stronę, wskutek czego białka wszystkich przyszłych istot ziemskich stały się LEWO-skrętne?! Czy nie jest nareszcie prawdą, że Pugg, cierpiący podówczas na silny katar, a podżegany do tego przez słaniającego się od nadużycia trunków Banna, w sposób rozmyślny nakichał do plazmatycznej zarodzi, a zakażając ją przez to złośliwymi wirusami, rechotał, iż dzięki temu tchnął ?sakramenckiego ducha? w nieszczęsny zaczyn ewolucyjny?!"

 

hm...czy MY naprawde jestesmy..za przeproszeniem z gluta wzięci!!??!!! ;-)

 

pozdrawiam

:-)

[dudivan]

Smiesz watpic, ze z gluta, blada..., blada..., bladawczyni ? bladawko ? bladawico jedna !

 

Poza tym, czemuz, ach, czemuz nikt nie wspomina posrod tylu znamienitych nazwisk nazwiska wielkiego, bo wyroznionago prestizowa nagroda red. Michnika - Doroty Maslowskiej ? Czyzby audiofile podczas gdy wszyscy zaczytuja sie ta lektura byli takimi ignorantami ?

[mysza]

coraz czesciej widze,ze jednak z gluta !!;-)

Maslowska???? fujaaa!!...dodaj jeszcze Irine Dienieżkine-rosyjska Maslowska (np jej debiut w postaci "Daj Mi"). ksiazki tych dwoch mlodych i "utalentowanych" kobiet mam w swojej biblioteczce ale to tylko dlatego iz dostalam je w prezencie..poza tym sex, slang i przklenstwa i jakies tam marzenia o milosci w ich wydanoiu to dla mnia kompletna kompromitacja..ale coz..co kto lubi!

:-)

[negra]

mysza-

A co sądzisz o naszej Oldze Tokarczuk?

[mysza]

Nie czytalam ..niestety a moze stety???;-)

[dudivan]

Mysza, to w literaturze nie chodzi o "sex, slang i przeklenstwa" ? Najwyrazniej jestes bladawica i to bladawica niepostepowa. Ludzie tu o jakichs Krolach-duchach, Szejkspirach, Dantech i Tołsojach a to staromodne czytadla, i to przedindustrialne ! Mysle, ze wspolczesny czlowiek, poslugujacy sie internetem powinien sie wstydzic wymieniac takie nazwiska.

Ja opieram sie wylacznie na rankingach GW, kupuje obowiazkowo wszystkie pozycje oznaczone logo "Nike" albowiem jestem chlopcem nowoczesnym i trendi. Harry Pottera juz wprowadzili jak lekture i jestem pewien, ze pisarki Maslowska oraz Dieniezkine rowniez wprowadza w starszych klasach.

[dudivan]

Olga Tokarczuk to ta sama klasa co Maslowska, wielka, namaszczona (nomen omen).

[negra]

mysza-

Jak już się uporasz z tą swoją pracą, to spróbuj sięgnąć po tę panią. Moim skromnym zdaniem warto

Zwłaszcza polecam "Prawiek i inne czasy"

Pozdr.

[mysza]

wiem wiem.. zawsze wszystko sprowadza sie do sexu;-)... jednak nie jestem trendiiii i sex i temu podobne wole w lightowym wydaniu..harry poter???A CO TO ???KTO TO ?? ;-)

pozdr

[dudivan]

Negra, co czlowiek wynosi z lektury pisarki Tokarczuk ?

[dudivan]

Mysza, NIE CZYTALAS KULTOWEGO HARREGO ???

To przeszlo wszelkie granice ! Juz pisze podanie do Lukara o deratyzacje Ciebie z tego forum.

[mysza]

negra

dziekuje i pewnie skorzystam bo czytac moge zawsze i wszedzie! teraz np Soren Kierkegaard i "Either/Or"(polecam niedoszlym samobojcom, don juanom,a zreszta...kazdy moze to przeczytac, nawet ja;-)

pozdr

[mysza]

dudivan,

ide do biblioteki!albo do ksiegarni! albo do kina ;-) jak obowiazek to obowiazek!

 

ps kultowy to dla mnie jest wilde, shakespeare i tacy tam.. ale ktoz zna takie nazwiska ..Maslowska górą!zaklakam fan club Silnego!;-)

[dudivan]

:-0

kto to jest Silny ?

[negra]

dudivan-

"co człowiek wynosi" ...

No cóz dla mnie proza Tokarczukowej jest też po trosze poezją.

Mnie zawsze urzeka taki niepowtarzalny ulotny klimat, jaki pojawia się w jej książkach, ale nie jest to chyba dobra lektura dla 120 procentowych mężczyzn dlatego poleciłam ją właśnie myszy. (mam nadzieją, że nie obrazi się na mnie w tej chwili)

mysza-

jak przeczytasz to daj znać, czy coś zaiskrzyło ;)

[mysza]

no nie!! NIE WIESZ?????? hm,

To przeszlo wszelkie granice ! Juz pisze podanie do Lukara o deratyzacje Ciebie z tego forum.!!!;-)

 

to bohater Maslwskiej z NOMINOWANEJ DO NAGRODY NIKE2003 KSIAZECZKI " Wojna polsko-ruska pod flaga bialo-czerwona"..taki tam kolo luzak dresiarz z malej miesciny ...tępu muł jak sama Masłowska stwierdzila

:-)

[mysza]

negra

odezwe sie napewno! :-)... i nie obrazam sie tak szybko i tak latwo!poza tmyjestemkobieta (napewno ;-)

[dudivan]

Przyznaje sie: nie czytalem Maslowskiej. Jestem klasycznym przykladem ksenofoba. Potrafie takze bez gruntownej znajomosci disco-polo z gory krytykowac ten gatunek muzyczny. Jak tak mozna ? Sam sie sobie dziwie.

[dudivan]

BTW. Mnie sie nie deratyzuje. Moj nick nie jest gryzoniowaty.

[dudivan]

-> negra

 

Poezja - dobra rzecz ale jakis sens u Tokarczuk jest czy tylko rymy ?