Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz Yamaha A S1000


VALVEKING

Rekomendowane odpowiedzi

Jak by prawdą było, że przykładowa Yamaha w każdym systemie zagra inaczej, podobny system w innym pomieszczeniu zagra inaczej, identyczne systemy dostaną opinię wg. gustów i preferencji oceniającego...to nie ma powodów do sporu, chyba że spór dotyczy kwestii kto ma większe prawo do opisywania brzmienia Yamahy ;)

[quote name='J.Jerry' timestamp='1387040461' post='3020226']
Jak by prawdą było, że przykładowa Yamaha w każdym systemie zagra inaczej, podobny system w innym pomieszczeniu zagra inaczej, identyczne systemy dostaną opinię wg. gustów i preferencji oceniającego...to nie ma powodów do sporu, chyba że spór dotyczy kwestii kto ma większe prawo do opisywania brzmienia Yamahy ;)
[/quote]

Prawdą jest, że zagra inaczej, ale charakter brzmienia zostanie taki sam. Zgadzam się z Tobą, że każdy ma inny gust i preferencje, więc coś co dla jednych gra doskonale innych nie satysfakcjonuje. I nie widzę tutaj żadnego sporu oprócz jednego pajaca, który usiłuje mi pokazać, co to on nie jest.... Jerry, przerobiłem w życiu masę klocków od kilkuset złotych do kilkudziesięciu tysięcy, a odsłuchiwałem sprzętu za kilkaset tysięcy godzinami, więc trochę pojęcia o audio mam. Napisałem tylko swoje spostrzeżenia dotyczące w/w wzmacniacza po kilkuletniej przerwie w zabawę audio- nie miałem styczności nigdy z tą serią yamahy i opisałem tylko swoje poglądy. Wiesz, na forum siedzi masa pajaców, którzy nigdy nie musnęli prawdziwego audio a wypowiadają się we wszystkich możliwych tematach, co mnie strasznie irytuje. Tzw. syndrom wiedzy czasopismowej:) Rozebrałem tą Yamahę i szczęka mi opadła jak jest wykonana i z jakich podzespołów. Jednym pasuje innym nie. To normalne. Każda marka ma swój charakter i każdy wybiera w/g swoich preferencji. Ale nie można pisać, że ten wzmacniacz jest słaby itd. Myślicie, że ile osób pracowało i z jakim doświadczeniem, żeby ten klocek powstał i żeby zagrał tak jak gra???

  • Redaktorzy

Rozumiem po całości VALVEKINGa. Wg opisu być może nie jestem tak mocno osłuchany jak on, ale też słyszałem to i owo w akcji. Oczywiście istnieją systemy z kolumnami, które potrzebują mnóstwo prądu, potrzebują monobloków i preampu. Yamaha serii 1000 jako integra jest wzmacniaczem nie mającym się czego wstydzić. Tylko ożenić ją z odpowiednimi kolumnami, zapodać dobre źródło. Nie wpinać taniego gównianego odtwarzacza CD, bo to nie chce grać. Walnąć albo porządny system oparty na transporcie CD + DAC albo najlepiej system analogowy gramofon+wkładka+phono stage + dobrze zrealizowana wykąpana płyta i mucha nie siada. Kilka dni temu robiłem sesję odsłuchową u sibie i zapuściłęm kumplom winyl Alexander Vollenweider "White Winds" z 1984 roku. Jeden z nich długo szukał swojej szczęki na podłodze :)

Ci, którzy wieszają psy na Yamahach albo są ortodoksyjnymi wybrednymi audiofilami, którzy mają swoje konkretne brzmienie w głowie, potrzebują słodzenia i dodawania czegoś od wzmacniacza (Yamaha nie dodaje) albo słyszeli go wpiętego do gównianego systemu. Oczywiście każdy ma prawo do swojej opinii. Ja wiem, że te Yamaszki potrafią utrzeć nosa innym wzmacniaczom. Ale trzeba samemu posłuchać.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

[quote name='kangie' timestamp='1387175289' post='3021670']
Ale trzeba samemu posłuchać.
[/quote]
Czasami tak sobie samemu słucham, i Pan Kangie słusznie zwrócił uwagę na towarzystwo kolumn do Yamacha.
Źle dobrane kolumny, to porażka, zresztą moim zdaniem te Yamahy, potrafią nam wytknąć większość niedoskonałości
całego systemu, o akustyce nie wspomnę.Także jeżeli wszystko zestawimy z głową, to efekt końcowy może
nie jednego zaskoczyć ? Gra cały system, włącznie z pomieszczeniem niestety, ale warto trochę z pokorą
pokombinować z tymi klockami, bo efekt może być całkiem satysfakcjonujący. Pozdr.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

[quote name='kangie' timestamp='1387186033' post='3021748']
"Pan Kangie"
[/quote]
Żeby nie było podejrzeń o stronniczość, tylu tu ludzi szuka spisku ?
Pozdrawiam Kolegę, Kiza.

:)+

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Panowie, wczoraj Małżonka włączyła soundtrack do filmu Dirty Dancing, pewnie ja bym tego nigdy nie włączył, kawałek Time of my life, aż przesłuchałem ten kawałek kilka razy. Zabrzmiał genialnie. Na AVC gdzieś te wszystkie instrumenty nie grały a tutaj taka niespodzianka;) To nagranie ma parę lat, ale zarejestrowane jest na wysokim poziomie. Bębny brzmią tak, jakbym miał prawdziwego bębniarza przed sobą;) kapitalny bas. Dzisiaj przytargam od znajomego Cd S 1000 i posłucham jeszcze raz. Jest na sprzedaż, więc jak będzie słyszalna różnica w dźwięku to chyba będę musiał przemycić jeszcze jeden klocek do domu;) Tym bardziej, że jest za połowę ceny w stanie sklepowym. Co do yamahy to powiem tak, obnaża wszelkie niedoskonałości studyjne, czego nie do końca robił AVC. Nie powiem, że wszystko brzmiało ba jedno kopyto, ale aż tak ostro nie selekcjonował nagrań jak robi to Yamaha . Mam sentyment do Rx 797 i mimo że charakter brzmieniowy jest bardzo podobny do s1000 to jednak bardziej tuszował te wszystkie mankamenty i niedoskonałości w nagraniach. Fakt, są to dwa różne wzmacniacze, ale Rx chyba jest bardziej muzykalny i mniej zniechęca do starszych nagrań;) mnie na przykład nie do końca spasował dźwięk s1000 ( i zaznaczę, odsłuchiwałem z cd 1000) , z kolumnami saovo 1. Wbrew pozorom, basu było mało ( możliwe, że tutaj zadecydowała wielkość pomieszczenia) przestrzeń i stereofonia na wysokim poziomie , kolumny zdecydowanie bardziej delikatne brzmieniowo niż kefy q7. W klasycznej muzyce doskonałe, ale przy metalu mnie zawiodły... Podpiąłem kefy i dźwięk nabrał dla mnie mocy. Dzięki uni- q średnica ma pierwszy plan ( kogoś może to denerwować) co bardzo lubię, bo przesterowane gitary brzmią dzięki temu bardziej wiarygodnie. Lubię sobie puścić ulubiony ciężki kawałek i przygrać do tego na gitarce ( mam w salonie takie małe gówienko line6;)) i świetnie to współgra ze sobą. Próbowałem wczoraj podpiąć pod gitarę peaveya 5150, ale z zestawem stereo niestety na tym razem się nie pogra;) 20 min i panowie policjanci pod drzwiami ;) lampa potrzebuje mocniejszego rozkręcenia, co skutkuje również rozkręceniem yamaszki. Wracając do tematu, napiszę wieczorem jak to gra na moich kefach już z cd 1000.

  • Redaktorzy

[quote name='VALVEKING' timestamp='1387197322' post='3021904']
Panowie, wczoraj Małżonka włączyła soundtrack do filmu Dirty Dancing, pewnie ja bym tego nigdy nie włączył, kawałek Time of my life, aż przesłuchałem ten kawałek kilka razy. Zabrzmiał genialnie. Na AVC gdzieś te wszystkie instrumenty nie grały a tutaj taka niespodzianka;) To nagranie ma parę lat, ale zarejestrowane jest na wysokim poziomie.
[/quote]
Uczyłem się tańczyć do tego kawałka na kursie tańca przed swoim weselem. Wielki dyskomfort, bo po 2-3 minutach za grzyba nie mogłem utrzymać tempa tańca. Nauczycielka tańca stwierdziła, że to ponoć nagminne u gitarzystów i innych muzyków, że nie umieją tańczyć i miewają nie lada problemy z rytmem w tańcu ;)


[quote name='VALVEKING' timestamp='1387197322' post='3021904']
Lubię sobie puścić ulubiony ciężki kawałek i przygrać do tego na gitarce ( mam w salonie takie małe gówienko line6;)) i świetnie to współgra ze sobą. Próbowałem wczoraj podpiąć pod gitarę peaveya 5150, ale z zestawem stereo niestety na tym razem się nie pogra;) 20 min i panowie policjanci pod drzwiami ;) lampa potrzebuje mocniejszego rozkręcenia, co skutkuje również rozkręceniem yamaszki. Wracając do tematu, napiszę wieczorem jak to gra na moich kefach już z cd 1000.
[/quote]
Hmmm, Line6 powiadasz :) Co do lamp, to ja na początku roku 2000 czy 2001 zamówiłem sobie w jednej nie istniejącej już manufakturze łódzkiej Black Dog Amplification wzmacniacz gitarowy małej mocy Black Dog Rebel 10 - 2,5W w trybie triody i 10W w trybie pentody. Głośnik Eminence Guitar Legend 105, 10-calowy Made in USA, 102 dB. I pieca rozkręcać nie trzeba. Idealny do domowego plumkania.

A 5150 to nia lada potwór. Na próby i koncerty w sam raz!

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Te "achy' i "ochy" nad Yamahą to jest ciekawa sprawa.
Analogicznie - Skoda Octavia to też bardzo przyzwoity samochód, ale żeby tak piać nad nią z zachwytu? no bez przesady:)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Jarex. Kiedy wyrzuciles ostatnio i gdzie /miejsce smietnika/ Yamahe as1000 ? Kiedy i gdzie zezlomowales skode ?
Jezeli nie pamietasz to chociaz napisz co tak Cie w nich zdenerwowalo ...?

Nic mnie w nich nie denerwuje, stwierdzam tylko, ze to porządnie i rzetelnie wykonany sprzęt - tylko tyle.

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

rotel lepszy :) a czemu no bo to rotel choć w bezpośrednim starciu przegrał jednak dla forumowiczów to jednak rotel:) gdyby tak zmazać napis yamaha i napisać rotel to już by było coś wyjątkowego a tak to zwykła yamaha taka skoda octawia :)

[quote name='VALVEKING' timestamp='1387140197' post='3021498']
Ale nie można pisać, że ten wzmacniacz jest słaby itd. Myślicie, że ile osób pracowało i z jakim doświadczeniem, żeby ten klocek powstał i żeby zagrał tak jak gra???
[/quote]

Moim zdaniem można pisać...znaczy się jest możliwość, że pojawi się taka opinia. Ktoś mógłby napisać, że woli zardzewiałe wiadro od Yamahy i co mu zrobić? Patrząc bardziej obiektywnie Yamaha jest zbudowana nadzwyczaj solidnie...i co tu w ogóle bronić w tak wykonanym sprzęcie, nuuuda...;)

Zdecydowania bardziej zrozumiem kogoś krytykującego obiektywnie bardzo dobry sprzęt za słabe wykonanie, marnej jakości zasilacz nie pozwalający napędzić praktycznie żadnych kolumn i na koniec perełka, czyli krytyka brzmienia. Odkąd brzmienie ma priorytet bez znaczenia stała się wartość materiałowa...wzmak w cenie auta...co w tym dziwnego? Przecież gra lepiej niż coś tam. Niestety można i w drugą stronę...i dostaje się zwykle koncernom.

[quote name='VALVEKING' timestamp='1387140197' post='3021498']
Rozebrałem tą Yamahę i szczęka mi opadła jak jest wykonana i z jakich podzespołów.
[/quote]

Mnie też się podoba:)

Kangie, szacun za to, że uczyliście się tańczyć na tym kawałku, to taneczna masakra;) ja mam dwie dębowe nogi i wyglądam jak rezus, jak próbuję zatańczyć, dlatego tego nie robię. Mnie Małżonka też namówiła na kurs( zajęło jej to rok;)), i powiem Ci, że z tygodnia na tydzień było coraz gorzej z moim tańczeniem. Widziałem, że koleś który nas uczył ( a miał chyba pojęcie- była to 1 szkoła Egueroli) załamał się psychicznie....;) black Dog to fajnie brzmiące wynalazki, a ostatnio pograłem na Orange tiny terror i powiem Ci Kangie, że przester z tego małego czegoś jest świetny. Kiedyś grałem tylko na takiej konfiguracji- wzmak- lampa, kabel gitara, ale wpadłem ( jak z audio) w te procesory gitarowe i chyba miałem wszystko- od bossa, line6 po g majora. A teraz znowu wróciłem do wzmaka, kabla i gitary;) Jarex, dałeś ciekawe porównanie- każdy jeździ tym czym lubi i na co go stać- kiedyś wydawało mi się, że moim wymarzonym autem jest audi rs4 i jak go kupiłem ( fakt, podnieta była kilkumiesięczna) jeździłem jak opętany;) jak mi przeszło kupiłem duży rodzinny samochód i tyle. Skoda Oktawia to dobry samochód- chociaż nie miałem nigdy skody. Jarex, nie pisz w ten sposób, bo posiadacze skody Cię zlinczują na tym forum;) i nie rzucam ochów i achów, stwierdzam tylko swoje subiektywne spostrzeżenia po kilkutygodniowym opcowaniu z tym wzmacniaczem. Ostatnio słuchałem konfiguracji stereo o wartości dobrej limuzyny i co? Dla mnie dźwięk przeciętny. A kolega jest podjarany na maksa. I co? Miałem mu powiedzieć, że mógł oszczędzić kiljadziesiąt tyś. i zagrało by lepiej? Wiesz, stał się kolejną ofiarą sprzedawcy, której można wcisnąć wszystko i prawie za każdą cenę. Kupił jest zadowolony a ja nie chcę mu psuć humoru ( fakt, skłamałem, że brzmi fajnie, bo nie brzmi...) mam tylko nadzieję, że nie ma go na tym forum....;) a pojechał chłopina kupić tylko kino domowe, hahahaha .

Znam ludzi, którym słoń na ucho nadepnął; w domu słuchają muzyki na mikro aiwy, a puszczając muzykę z takiej yamaszki nie słyszą różnicy;) cyt. " no może tylko gra Ci to głośniej bo masz większe głośniki";) Ale też to szanuję i nie wchodzę w głupie konwersacje bo nie ma po co. Ile sprzętu i ludzi tyle opinii. O gustach się nie dyskutuje, ale na temat sprzętu można porozmawiać;)

  • Redaktorzy

Prawdą jest, że pieniądze nie grają. Ale tak umieć złożyć zestaw stereo w konkretnej kwocie pieniędzy, że taki Miles Davis zabrzmi tak, że aż czuć jego ślinę, a Diana Krall śpiewa tylko dla Ciebie, podchodzi, siada na kolanie i głaszcze po plecach - to by było coś! :D

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

[quote name='kangie' timestamp='1387367662' post='3023791']
Prawdą jest, że pieniądze nie grają.
[/quote]

Niby tak. Ale najpierw trzeba włożyć kupę pieniędzy żeby się o tym przekonać.

Wszędzie trzeba włożyć kupę pieniędzy na badania. Dobry przykład- firmy farmaceutyczne. Badania nad lekiem prowadzi się latami, później kilka lat badań klinicznych od zwierząt do ludzi, następnie lek jest wdrażany do sprzedaży i zbiera się żniwo. Leki onkologiczne nowej generacji mogą kosztować nawet od kiljudziesięciu tyś za dawkę do kilkuset. Można powiedzieć, że to nienormalne ale taki jest rynek. Firma Yamacha zajmuje się produkcją jak wszyscy wiemy różnych produktów, jest gigantem w kilku dziedzinach i też płaci za badania inżynierom, aby dźwięk ich sprzętów był jak najlepszy. Ale ich na to stać, bo po pierwsze- robią na olbrzymią skalę i w mega dużych ilościach a po drugie linię produkcyjną sprzętu RTV mają na najwyższym poziomie i co pokazują ich nowe produkty nie wkładają tam byle gówna. Mnie nie bawi już kupowanie wzmacniaczy za kilkanaście kilo złotych, które przez 10 godzin lutował John grizli, który od 100 lat pracuje w małej manufakturze, składa wzmaki z 10 gównianymi częściami w środku ( bo potencjonetry w niektórych audiofilskich wynalazkach wołają o pomstę do nieba - czasami zastanawiałem się jak taki szit można włożyć wogóle do wzmaka?) no ale pan John robi tylko 50 wzmacniaczy w roku, więc muszą brzmieć zajebiście bo kosztują po 30 tyś. I dla większości brzmią;) W każdym z nich znajdziecie odbite paluchy spracowanego Johna.... Jeździłem na audioshow i powiem Wam tylko tyle, że większość tych wynalazków audio w cenie dużego mieszkania w Warszawie grało po prostu byle jak. Nie dałbym 5 tyś zł za niektóre te badziewia. Ale zawsze się znajdzie Klient na taki wynalazek . I dobrze, niech kupuje, jego brocha. Ale nie piszcie tutaj ludzie głupot, bo naprawdę zorganizuję u siebie odsłuchy, zaproszę kolejną grupę mądrali audio i Was po prostu ośmieszę. Sądzę, że robiąc ślepy test 90 % ludzi obecnych na tym forum nie odróżni Denona od Yamahy, czy Creek' a od Accupase. Przerabiałem już to lata temu i nie chce mi się tego robić ponownie. Bo czy to jest normalne, że ktoś kupuje listwę zasilającą za kilka tyś. zł mając kilkadzesiąt metrów gównianej instalacji elektrycznej w domu i jeszcze twierdzi, że poprawiło mu się brzmienie sprzętu???

  • Redaktorzy

Różnica jest. Chociażby zasilacz, moc oddawana, ciut lepsze pre gramofonowe, lepsze komponenty. Obiektywnie S1000 jest lepszym wzmacniaczem od S500.

Najlepiej potestuj S1000 w swom systemie. Posłuchaj. W razie wątpliwości popros kolegę, dziewczynę czy żonę o pomoc w ślepym teście i będziesz wiedział czy warto zmieniać. Jak dla mnie S500 jest często wystarczającym piecem.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Witaj Kangie:) My się już znamy.Byłeś moim dobrym duchem, a właściwie naszym,,,moim i moim zestawem as-500+cdn-500= Topaz 20 Pozwolę się wtrącić z moją opinią na temat Yamahy,oczywiście mojej trochę brakuje do 1000ki, ale jestem równie oczarowany moim zestawem, i bynajmniej nie dlatego że to mój sprzęt.Zastanawiałem się czy mój zachwyt jest właśnie (świetnie bo moje) więc zaprosiłem kolegę który posiada zestaw nada dzielonego a żródło to Cambridge Audio nie pamietam modeli, kolumny M.A chyba 8mki, czyli ze dwie klasy wyżej od mojego. I co? To fajny szczery facet. był bardzo zdziwiony brzmieniem, a ile kosztowały kolumny zapytał dwa razy:)Także chwalmy co nam się podoba tylko szczerze.Zazdroszczę Tobie VALVEKING tej 1000ki, oczywiście żartuję, sam ją rozważałem ale portfel nie pozwolił. Wesołych Świąt Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.