Skocz do zawartości
IGNORED

Najprostszy PC Audio do FLAC


Corleone

Rekomendowane odpowiedzi

przeczytaj jeszcze raz.

 

"jak mi zabraknie argumentów to powiem że Ci z pyska jedzie" albo wyzwę od zespołu Macierewicza, cóż cieszę się że porównuje mie do uznanych profesów ale ja to przy nich blado wypadam. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam problemów z czytaniem, napisałem Ci co między innymi dostajesz w pakiecie czyli szkolenia, zdalną pomoc, opiekę konsultanta itd. Jak ciasny umysł trzeba mieć by nie pojąć tak prostych rzeczy ?

Co mam jeszcze raz przeczytać? Zdanie złożone z zaimków? Czego nie potrafię pojąć? Dziecinnych argumentów zespołu macierewicza? Kłamię, sprawdziłem itd.

Ale to fajnie, że to cię nobilituje. Ciebie nobilituje zespół macierewicza. Fajnie, że się z tym nie ukrywasz. Szanuję to.

 

i nie czepiaj się czego to ja nie pisałem bo sam za swoje słowa nie ponosisz totalnie żadnych konsekwencji.

Tupnij jeszcze nóżką. A potem drugą. Konkrety, konkrety, jakie słowa i jakie konsekwencje ponosisz ty.

 

teraz już nie wiem czy sobie jaja robisz czy faktycznie jesteś taki ograniczony, Napisałem Ci jak wół że soft na linuxa jest płatny, tak samo jak i sam linux potrafi kosztować.

A i owszem nie jest jedyny, są darmowe wersje np xen, ale to nie ja sobie wymyśliłem że nie może istnieć odpłatne oprogramowanie. (mam nadzieje że nie zniszczyłem Ci całego dzieciństwa)

Czy ty czytasz w ogóle to co piszesz? Jak możesz twierdzić, że "linux może być płatny" i "nie może istnieć odpłatne oprogramowanie" jednocześnie?

 

ja nie podaje się za znawcę w przeciwieństwie do ciebie, nie jest informatykiem czy też administratorem a z linuksem przepracowałem z10h, a Ty i tak masz ze mną potężny problem, gdybyś coś konkretnie wiedział to temat by nie dotarł do 2 strony, a w efekcie czepiasz się ciągle tych samych rzeczy i przedstawisz ciągle tylko te same argumenty. Ja nie twierdzę że wiem lepiej i nie wyzywam innych z tego powodu.

Przecież wiesz lepiej. Walczyłeś z mostkiem południowym razem ze szwagrem, latex to syf bo się nie klika. Gdzie ja kogoś wyzwałem? Masz zespół macierewicza, sam piszesz, że postępujesz jak prof. rońda.

 

Ale ja już zrozumiałem jesteś guru a reszta społeczeństwa jest skończonymi idiotami bo używa windowsa. Ok !, już to zaakceptowałem, czasem się tylko zastanawiam z jak niewielu dobrodziejstw komputera korzystasz.

Reszta społeczeństwa bardzo lubi karmić swoje dzieci jedzeniem z macdonaldsa i ogląda współczesne kabarety. Średnia nigdy nie była wysoka.

 

I jeszcze jedno, jak już tak Cie boli fakt że musisz zapłacić za czyjąś pracę to ok, ale mnie to nie rusza, jest zrobiona robota to się należy kasa. Owszem można też żerować na pracy innych... zobaczymy tylko jak długo bo nie ukrywajmy nie jeden fajny i otwarty projekt przestał istnieć bo w końcu ktoś poszedł do pracy.

 

dwa lata później...

To ty tutaj chciałeś jechać za friko. Nie zapłaciłeś za sterownik to go nie masz. Ew. mogłeś zapłacić np. za redhata, oni zapewniają wsparcie 24h z pomocą techniczną, ale to kosztuje. Ale oczywiście fajnie jest kupić jakąś badziewną płytę główną, której producent po prostu nie chce by jego sprzęt działał pod czymś innym niż winda i w wielkim sekrecie trzyma dane techniczne swojego "produktu", albo oczekuje, że wszytko odwalą inni za darmo. Swoją drogą ile musisz mieć tupetu by przypierdalać się do czyjejś pracy za którą nie zapłaciłeś.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Moźe by ktoś przeniósł te "uprzemości" jakimi się obaj Panowie wymieniają na bocznicę? To już któryś z wątków, który z tytułem nie ma nic wspólnego i służy popisom oratorskim oraz udowadnianiu wyższości Świąt itd.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

To ty tutaj chciałeś jechać za friko.

nie za friko tylko bez zbędnych kosztów.

 

No muszę ci przyznać trochę racji, w kilku miejscach nie doczytałem wybacz jestem chory i nadzwyczajnie mi się nie chce. Więc zluzuj poślady.

 

Nie przenosić tylko usunąć.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Przeczytałem temat na spokojnie od nowa i faktycznie dużo rzeczy mi umknęło a na innego byłem zakodowany zupełnie inaczej przez co moje odpowiedzi nie zawsze były poprawne. W każdym razie, linux nie jest w stanie zastąpić windowsa (więc nie jest do niego lepszy), windows funkcjonalnie jest w stanie zastąpić linuxa (z małymi wyjątkami) ale w dość wielu formach byłby to przerost formy nad treścią i zbędny wydatek.

 

Ja oba systemy stawiam na tym samym poziomie bo oba bardzo dobrze spełniają swoje zadanie. Wyzywanie użytkowników windowsa od debili i idiotów jest bardzo nie na miejscu i zastanawiam się co będzie gdy pojawi się coś nowego, jakąś nowa wersja DAC'ów usb, rewelacyjna na która będzie sterownik ale nie będzie supportu ze strony linuksa... (skoro tylko to jest decydujące).

 

Wesołych świat.

Wesołych świąt. Zastanów się przez święta ile kasy wpakowano w linuksa, a ile w windowsa. Jeśli system, w który wpakowano tyle kasy nie obsługuje STANDARDOWEGO URZĄDZENIA USB to o czym ty w ogóle mówisz. Straszenie jakimiś egzotykami jest w tym momencie głupie. Zresztą, hiface wymyśliło sobie egzotyka i od 3.11 ten egzotyk jest już w źródłach jądro na www.kernel.org.

 

Co do zastępowania linuksa windowsem to konkrety misiu, konkrety oraz nisko latające kwantyfikatory. Przeczytałeś dyskusję? Ze zrozumieniem? Hint: mój komputer do audio, 400MHZ, 32MB flash, 128MB ram. Drugi hint: top500. Zatem windows nie jest w stanie funkcjonalnie zastąpić linuksa. Co to znaczy ?z małymi wyjątkami"? Jaką część rynku znikasz? Wszystkie urządzenia embedded? Serwerownię google czy fejsbuka?

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Obydwa systemy są dobre do audio.

Żeby nie było że ja z kosmosu, fragment wypowiedzi fundatora firmy Auralic

 

"Jeśli szukasz dla ostatecznej jakości dźwięku, należy prawdopodobnie idzie do niestandardowej systemu Windows, a nawet dostosować dystrybucja Linuksa,"

 

Post #257

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Druga wersja niestety wymaga znacznie więcej znajomości i pracy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

Nieprawda. W linuksie nie ma iluś tam asio, wsio itd. Jest alsa i jeśli w programie do odtwarzania muzyki wskazesz bezpośrednio urządzenie wyjściowej (hw:X,Y) to juz masz bitperfect.

 

Nie wiem rownież skąd wnosisz, że Linux jest trudniejszy. Np. dla mnie nie jest. Jak się umie używać unixa to umie się używać linuksa. Równie dobrze ktoś kto żyje w kraju gdzie jest ruch lewostronny mówił, że ruch prawostronny jest trudniejszy.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Nie wiem rownież skąd wnosisz, że Linux jest trudniejszy. Np. dla mnie nie jest. Jak się umie używać unixa to umie się używać linuksa. Równie dobrze ktoś kto żyje w kraju gdzie jest ruch lewostronny mówił, że ruch prawostronny jest trudniejszy.

Świetnie to ująłeś, większość z nas siedzi "od zawsze" w środowisku Windows a Ty przypominasz Anglika, który przyjechał na kontynent i próbuje wszystkim wytłumaczyć, że ruch lewostronny jest lepszy niż prawostronny. Ignorujesz nasze doświadczenia i przyzwyczajenia. Trudno kogoś po -nastu lub kilkudziesięciu latach pracy w jednym środowisku przestawić na inne tory. A za każdym razem jak ktoś zada pytanie o Windows pada sakramentalne: linuks jest lepszy i łatwy. Otóż nie jest dla wielu z nas łatwy i nie chcemy się na niego przesiadać, wielu z nas współdzieli audio z innymi członkami rodziny, mam wszystkich na kurs linuxa zapisać?

I nie piszę tego złośliwie, w końcu są Święta, chciałbym byś Ty i inni Linuxowcy zrozumieli mój/ nasz punkt widzenia i nie podejmowali za każdym razem krucjaty przeciwko Windows.

Ale sami sami zaczęliście krucjatę. Przecież ja nie sprzedaję jplay ani fidelizera. Poza tym to oznacza, że ty potrzebujesz czegoś na czym na chwilę odpalisz jplay i foobar2000, wszystko w przerwie między pracą w excelu i jakąś grą. Ja z kolei mówię o prawdziwym pcaudio. Maszynie przeznaczonej WYŁĄCZNIE do audio.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Ale sami sami zaczęliście krucjatę. Przecież ja nie sprzedaję jplay ani fidelizera. Poza tym to oznacza, że ty potrzebujesz czegoś na czym na chwilę odpalisz jplay i foobar2000, wszystko w przerwie między pracą w excelu i jakąś grą. Ja z kolei mówię o prawdziwym pcaudio. Maszynie przeznaczonej WYŁĄCZNIE do audio.

Skąd Ci przyszło do głowy, że chcę czegoś do grania czy pisania? Chodzi mi tylko o coś dedykowanego do muzyki ale pracującego pod Windows, żebym mógł w razie czego przeprowadzić sam, bez pomocy informatyka, aktualizację itp.. i mógł pracować w znanym mi od lat środowisku. Coś jak:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) tyle, że niekoniecznie z SOTM-USB i podobnymi "rodzynkami". Na pewno można to zrobić mniej kosztownie a jednocześnie poprawnie, odpowiednio optymalizując oprogramowanie, bez dodatków w postaci jplay czy fidelizer

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Kiedyś już o podobnym projekcie ale wykorzystującym laptopa (czego chcę uniknąć, ma być headless) pisałem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fajnie ci się koncepcja zmienia na bieżąco. Napisałeś: "wielu z nas współdzieli audio z innymi członkami rodziny". Ja też np. współdzielę odtwarzacz cd. Tylko co z tego wynika.

 

Jeśli chodzi o ten projekt to w kontekście pcaudio (komputer do audio, nie do wideo) to on jest bez sensu. 5000 zł za coś co można mieć za 100 zł?

Zresztą świetna propozycja w temacie pt. "Najprostszy PC Audio do FLAC" :D Nie lepiej po prostu napisać: "kup sobie odtwarzacz strumieniowy"?

Np. taki:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Zastanów się przez święta ile kasy wpakowano w linuksa, a ile w windowsa. Jeśli system, w który wpakowano tyle kasy nie obsługuje STANDARDOWEGO URZĄDZENIA USB to o czym ty w ogóle mówisz. Straszenie jakimiś egzotykami jest w tym momencie głupie. Zresztą, hiface wymyśliło sobie egzotyka i od 3.11 ten egzotyk jest już w źródłach jądro na www.kernel.org.

 

dla mnie to nie jest coś złego, to tylko inny sposób na biznes, pisałem już że Windows nie musi dostarczać sterowników (a jak to robi to i tak kiepsko) bo zawsze o to zadba producneta danego urządzenie, a nie ma na świecie sprzętu do którego nie ma sterników. Linuks zupełnie w drugą stronę, system musi dostarczyć wszystko bo inaczej prawdopodobnie nie będzie nic. Fajnie że ma w standardzie ale co z dodatkami które często daje producent ? co z alternatywnymi wersjami sternika / oprogramowania ?

 

Co do zastępowania linuksa windowsem to konkrety misiu, konkrety oraz nisko latające kwantyfikatory. Przeczytałeś dyskusję? Ze zrozumieniem? Hint: mój komputer do audio, 400MHZ, 32MB flash, 128MB ram. Drugi hint: top500. Zatem windows nie jest w stanie funkcjonalnie zastąpić linuksa

jest w stanie zastąpić linuksa nawet na tak małych urządzeniach, kiedyś ludzie się też bawili w odchudzone wersje typu win xp na 50mb ale dzisiaj nie ma to po prostu sensu. Linux z X'sami i resztą składu też ma większe wymagania. Zawsze można windows mobile przerobić :)

 

Ale niech będzie na twoje, przygotuj i podeślij mi dystrybucję linuxa o możliwościach i fajerwerkach windowsa 7 mieszczącej się na 32MB dysku i mające wymagania sprzętowe o których piszesz.

 

Co to znaczy ?z małymi wyjątkami"? Jaką część rynku znikasz? Wszystkie urządzenia embedded? Serwerownię google czy fejsbuka?

z małymi wyjątki to np środkowsiko programistyczne w którym przeważnie używa się konsoli np ruby Co do serwerowni to akurat MS posiada pełną gamę produktów które bez problemu sobie poradzą. Pytanie tylko o koszt... (ale nie o tym akurat mówimy)

 

Nieprawda. W linuksie nie ma iluś tam asio, wsio itd. Jest alsa i jeśli w programie do odtwarzania muzyki wskazesz bezpośrednio urządzenie wyjściowej (hw:X,Y) to juz masz bitperfect.

w windowsie teoretycznie jeszcze prostszą drogą osiągasz BP, a co do "teorii" to dyskusaji na temat co w linuksie tak naprawdę działa jest kilka.

 

 

Nie wiem rownież skąd wnosisz, że Linux jest trudniejszy.

wyabacz ale automatyzacja linuksa a windowsa to jak fiat i mercedes.

 

Ale sami sami zaczęliście krucjatę. Przecież ja nie sprzedaję jplay ani fidelizera. Poza tym to oznacza, że ty potrzebujesz czegoś na czym na chwilę odpalisz jplay i foobar2000, wszystko w przerwie między pracą w excelu i jakąś grą. Ja z kolei mówię o prawdziwym pcaudio. Maszynie przeznaczonej WYŁĄCZNIE do audio.

a kto użytkowników innego systemu wyzywa od idiotów ?

dla mnie to nie jest coś złego, to tylko inny sposób na biznes, pisałem już że Windows nie musi dostarczać sterowników (a jak to robi to i tak kiepsko) bo zawsze o to zadba producneta danego urządzenie, a nie ma na świecie sprzętu do którego nie ma sterników. Linuks zupełnie w drugą stronę, system musi dostarczyć wszystko bo inaczej prawdopodobnie nie będzie nic. Fajnie że ma w standardzie ale co z dodatkami które często daje producent ? co z alternatywnymi wersjami sternika / oprogramowania ?

Lepiej mieć jeden dobry. Wytłumacz mi w takim razie dlaczego jednak windows posiada sterownik do myszki i do pendrive. Co do modelu biznesowego to jest to argument bez sensu. Z mojego punktu widzenia ich model biznesowy nie ma znaczenia. Znaczenie ma to, iż jest ktoś kto w efekt końcowy włożył dużo mniej i lepiej mu wyszło. Lepiej z mojego punktu widzenia.

 

jest w stanie zastąpić linuksa nawet na tak małych urządzeniach, kiedyś ludzie się też bawili w odchudzone wersje typu win xp na 50mb ale dzisiaj nie ma to po prostu sensu. Linux z X'sami i resztą składu też ma większe wymagania. Zawsze można windows mobile przerobić :)

To jest czy nie jest bo się gubię. Konkretnie jak wygląda oferta, kto to sprzedaje, ile to kosztuje. Gadanie jest tanie. Ja chcę konkrety, udane wdrożenia, działające rozwiązania. Nie, że można przerobić. Konkretnie. Kto, co przerobił. Co osiągnął. Czekam.

 

Ale niech będzie na twoje, przygotuj i podeślij mi dystrybucję linuxa o możliwościach i fajerwerkach windowsa 7 mieszczącej się na 32MB dysku i mające wymagania sprzętowe o których piszesz.

Temat nazywa się "Najprostszy PC Audio do FLAC". Po drugie ten mityczny system windows xp na 50MB to też ma mieć fajerwerki windowsa 7 (bo możliwości tam nie ma)? Czy ty czytasz co piszesz? Nie widzisz, że twoja argumentacja jest wewnętrznie sprzeczna?

 

z małymi wyjątki to np środkowsiko programistyczne w którym przeważnie używa się konsoli np ruby Co do serwerowni to akurat MS posiada pełną gamę produktów które bez problemu sobie poradzą. Pytanie tylko o koszt... (ale nie o tym akurat mówimy)

I to jest odpowiedź na temat nieobecności windows w top500 i zastosowaniach embedded. I jakoś tak dziwnie google jednak używa linuxa. Kurcze, pełna "gama produktów" ich nie skusiła. Co za pech...

 

w windowsie teoretycznie jeszcze prostszą drogą osiągasz BP, a co do "teorii" to dyskusaji na temat co w linuksie tak naprawdę działa jest kilka.

Teoretycznie to ja mam fujarę po kolana. Podałem konkretny argument. W linuksie odwołanie się do hw:X,Y oznacza BP. Nie ma żadnego miksowania różnych sygnałów. Jeśli jakiś program korzysta z hw:X,Y to inne już nie mogą. Program odtwarza 44.1:16:2. Inny program chce 48:24:2. Nie będzie żadnego upsamplingu pierwszego sygnału albo downsamplingu drugiego. Koniec, kropka.

 

wyabacz ale automatyzacja linuksa a windowsa to jak fiat i mercedes.

Chodziło o trudność obsługi, ale widzę że teraz mowa o automatyzacji. Wytłumacz: co rozumiesz przez automatyzację.

 

a kto użytkowników innego systemu wyzywa od idiotów ?

No sory, ale używanie systemu, który od zawsze ma problem z wirusami to chyba jakaś konieczność musi być, np. vendor-locking w pracy. Ale żeby tak z własnej woli? Na co dzień?

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Fajnie ci się koncepcja zmienia na bieżąco. Napisałeś: "wielu z nas współdzieli audio z innymi członkami rodziny". Ja też np. współdzielę odtwarzacz cd. Tylko co z tego wynika.

 

Jeśli chodzi o ten projekt to w kontekście pcaudio (komputer do audio, nie do wideo) to on jest bez sensu. 5000 zł za coś co można mieć za 100 zł?

Zresztą świetna propozycja w temacie pt. "Najprostszy PC Audio do FLAC" :D Nie lepiej po prostu napisać: "kup sobie odtwarzacz strumieniowy"?

Np. taki:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pokaż mi komputer do audio za 100 PLN, tylko nie stare terminale HP z demobilu, bo chyba ich fanem jesteś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pokaż mi komputer do audio za 100 PLN, tylko nie stare terminale HP z demobilu, bo chyba ich fanem jesteś.

Uważasz, że mpd zagra inaczej z takiej maszyny niż z komputera za 5.000 zł? Niestety nie. Jeśli musi być nowy to ustal budżet 1000 zł i dalej masz na tablet i NAS.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Odniosę się tylko do jednego bo maszynka kręci się dalej a mi szkoda czasu.

 

Nie ważne jaki byłby windowsa, nawet najgorszy na świecie to nie jest żadną podstawą by kogoś obrażać tylko dla tego że go na to stać i tego chce.

 

BTW: go stać na obudowę za 4800 :)

 

Uważasz, że mpd zagra inaczej z takiej maszyny niż z komputera za 5.000 zł? Niestety nie. Jeśli musi być nowy to ustal budżet 1000 zł i dalej masz na tablet i NAS.

I o taki komputer, optymalizowany pod granie z JRiver, mi chodzi. NAS i tablet już mam :-)

@ktm777

Ale o jaki komputer? Nowy bo wtedy jest lepszy jitter? Czy też o taki z 8GB ram do odtwarzania plików flac? (te 8GB ciągle mnie bawią :))) )

Swoją drogą nie rozumiem. Bawisz się w diy, ale zamiast wybrać najlepsze rozwiązanie (tak się dziwnie składa, że używa go bryston i parę innych

rozwiązań) z uporem maniaka trzymasz się rozwiązań, które są bez sensu, a wszystko dlatego, że nie chcesz wykorzystać optymalnego narzędzia.

W sumie gwoździe daje się wbijać kluczem francuskim, ale ja wolałbym młotek.

 

BTW, ten komputer za 5.000 z tym systemem ma spory potencjał.

Zakładając, że musi na nim być program antywirusowy to można pomyśleć o audiofilskim programie antywirusowym. Czad.

 

BTW, tak z ciekawości, jak się zarządza zdalnie komputerem headless z windows?

 

 

 

@cycus12

Twoja argumentacja jest teraz wciąż kulawa. Musisz trochę więcej pokłamać.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Możemy sobie tak gryzdać i gryzdać nie wiem tylko czy jest sens, ja jak twierdzisz nie umiem zbić linuksa a Ty nie umiesz zbić windowsa więc przyganiał kocił garnkowi. Ja nie siedzę w voodoo systemach czy audio bo tu 90% przypadków to placebo pozostałe 10% błąd w konfiguracji/sprzętu. Mam lepsze rzeczy do roboty niż męczenie danej aplikacji. Jako że w tym nie siedzę to nie mam o tym zbyt dużej wiedzy, Ty za to jako linuksowy wyjadacz wiedzę masz bardzo skąpą (o czym już pisałem).

 

Ostatnia kwestia odnośnie linuksa, ja sobie nie wyobrażam sobie korzystać z linuksa na PC, nagle straciłbym większość narzędzi do pracy i kilka do hobby. Jak pisałem nikt nie zainteresował się linuksem w tym kontekście, może nikt nie miał w tym insertu nie wiem.

 

I tak w większości jesteśmy idiotami bo chcemy korzystać z dobrodziejstw dzisiejszych czasów i wykonywać pracę czy też realizować swoje hobby.

@ktm777

Ale o jaki komputer? Nowy bo wtedy jest lepszy jitter? Czy też o taki z 8GB ram do odtwarzania plików flac? (te 8GB ciągle mnie bawią :))) )

Swoją drogą nie rozumiem. Bawisz się w diy.

 

BTW, ten komputer za 5.000 z tym systemem ma spory potencjał.

Zakładając, że musi na nim być program antywirusowy to można pomyśleć o audiofilskim programie antywirusowym. Czad.

 

BTW, tak z ciekawości, jak się zarządza zdalnie komputerem headless z windows?

 

Pominę Twoje złośliwości, rozumiem, że nie umiesz w inny sposób się komunikować, internet niektórych bardzo ośmiela.

Po pierwsze, to nie zakładka DIY a PC Audio.

Po drugie, do połączenia kablowego (nie wifi) nie używasz antywirusa.

Po trzecie, jeśli nie wiesz jak sterować headless Windows, to znaczy, że nawet nie chciało Ci się przeczytać tego, co wkleiłem z CAPS. Zobaczyłeś cenę i już wszystko wiedziałeś. Podpowiem - wersje PRO mają wbudowane pewne narzędzia.

Jeśli nie czytasz odpowiedzi, to jaki sens ma dyskusja z Tobą? To monolog.

Pominę Twoje złośliwości, rozumiem, że nie umiesz w inny sposób się komunikować, internet niektórych bardzo ośmiela.

Po pierwsze, to nie zakładka DIY a PC Audio.

Po drugie, do połączenia kablowego (nie wifi) nie używasz antywirusa.

Po trzecie, jeśli nie wiesz jak sterować headless Windows, to znaczy, że nawet nie chciało Ci się przeczytać tego, co wkleiłem z CAPS. Zobaczyłeś cenę i już wszystko wiedziałeś. Podpowiem - wersje PRO mają wbudowane pewne narzędzia.

Jeśli nie czytasz odpowiedzi, to jaki sens ma dyskusja z Tobą? To monolog.

Złośliwości? Ty w ogóle rozróżniasz "zarządzanie" od "sterowania"? W tym tekście jest mowa o jriver. Mi nie chodziło o zmianę odtwarzanych utworów ale o

np. o instalowanie uaktualnień, które były tak dla ciebie ważne. Przez jriver można robić takie rzeczy? To pytanie to naprawdę nie jest złośliwość. Co do wirusów to się nie znam bo nie używam. Nie wiedziałem, że nie przechodzą po kablu lan. Jeszcze jedno pytanie. Niezłośliwe. Jak windows wytrzymuje zaniki napięcia? Czy też trzeba korzystać z ups?

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

heh :)

Do PC Audio na poziomie CD, to sobie Windowsa 3.11 można zainstalować na 486, 4MB RAM ;) i mp3/flac/wave słuchać, po sieci ;) (do HD chyba tez się nada, ale nie testowałem, bo wtedy kart miały max 48kHz)

 

Linux do audio się nada (na biurko się nie nada - brak aplikacji), nawet android do audio się nada, i Windows też się nada.

Minimalny komputer do audio to bardziej coś za ~150 pln (c2d 1.8, 2gb ram) (też HP tylko desktop z vista) czy po ile one są ;), przynajmniej filmy HD pociągnie z youtube i będzie miało światłowód i 192kHz/24bit.

(z co lepszymi kartami wbudowanymi to już taki "wypas" za 250pln, core 2 quad czy coś) - tylko to ma wiatraki = zło, więc mały terminal HP chyb lepszy (chyba one są za 30pln - jedno korowe - tylko trzeba kartę

na USB podpiąć, bo wbudowana to stereo 96/24 bez światłowodów).

 

Ostatnio siostra sobie takie kupiła, LENOVO, 8GB ram ddr3, 2x coś koło 2.3GHz, flash koło 80GB żre koło 15W= 700pln za nowe, ale HP za 30 pln to prawie to samo tylko 6x wolniej. HP za 120pln to prawie to samo ;)

podobno działa, nie słyszałem, tylko widziałem - coś wielkości kilku komórek na sobie tylko ze PC z HDMI i światłowodem.

 

Co do Windowsa to taki 8.1 spokojnie postawisz na 1GHz procesorze i 1GB ramu, Vista (pre release) z tego co pamiętam koło roku 2005 na 500MHz i koło 256/512MB ramu "śmigała" jako serwer drukarki ;)

w każdym razie pentiumy4 HT 64bit są za 100pln, i na tym wszystko pójdzie, z 8.1 włącznie i da radę z HD i filmem HD.

 

 

a co do linuxa:

-dobre na serwery, raz instalujesz i się wykopytrnie po 3 latach ;) i tyle, raz miałem "na biurku" w 1998 super zabawa ale to tyle było ;), wróciłem do 3.11 ;) (i po chwili do NT 4.0)

nextstep/openstep go wtedy GROMIŁ !!!!, Win NT 4.0 rozkładał, jedyne to można było go rozgrzebać i sobie sterownik do karty graficznej poprawić, skompilować

żeby śmigało (i tak nie śmigało). ale x fajne było.

w każdym razie wtedy 3.11 wymiatał ;) (a NT 3.51 miał za duże wymagania ;) )

 

-Co do OpenGL, to niestety Apple(i Next) i Microsoft (nie liczę SGI) go mocno do przodu posunęli na początku 90' (do Win NT 3.51/4), ale chwilę po WinG MS miał nową zabawkę - DX6 ;)

 

-co do programów, na linuxa niestety NIE MA,

jedyne dobre co widziałem to pakiet open office/libre office - i to jest coś co działa

do grafiki 2d brak, do grafiki 3d brak, gier nie odpalisz (ale steam box nadchodzi), internet jest ok.

heh :)

Do PC Audio na poziomie CD, to sobie Windowsa 3.11 można zainstalować na 486, 4MB RAM ;) i mp3/flac/wave słuchać, po sieci ;) (do HD chyba tez się nada, ale nie testowałem, bo wtedy kart miały max 48kHz)

 

Linux do audio się nada (na biurko się nie nada - brak aplikacji), nawet android do audio się nada, i Windows też się nada.

Minimalny komputer do audio to bardziej coś za ~150 pln (c2d 1.8, 2gb ram) (też HP tylko desktop z vista) czy po ile one są ;), przynajmniej filmy HD pociągnie z youtube i będzie miało światłowód i 192kHz/24bit.

(z co lepszymi kartami wbudowanymi to już taki "wypas" za 250pln, core 2 quad czy coś) - tylko to ma wiatraki = zło, więc mały terminal HP chyb lepszy (chyba one są za 30pln - jedno korowe - tylko trzeba kartę

na USB podpiąć, bo wbudowana to stereo 96/24 bez światłowodów).

 

Ostatnio siostra sobie takie kupiła, LENOVO, 8GB ram ddr3, 2x coś koło 2.3GHz, flash koło 80GB żre koło 15W= 700pln za nowe, ale HP za 30 pln to prawie to samo tylko 6x wolniej. HP za 120pln to prawie to samo ;)

podobno działa, nie słyszałem, tylko widziałem - coś wielkości kilku komórek na sobie tylko ze PC z HDMI i światłowodem.

 

Co do Windowsa to taki 8.1 spokojnie postawisz na 1GHz procesorze i 1GB ramu, Vista (pre release) z tego co pamiętam koło roku 2005 na 500MHz i koło 256/512MB ramu "śmigała" jako serwer drukarki ;)

w każdym razie pentiumy4 HT 64bit są za 100pln, i na tym wszystko pójdzie, z 8.1 włącznie i da radę z HD i filmem HD.

 

 

a co do linuxa:

-dobre na serwery, raz instalujesz i się wykopytrnie po 3 latach ;) i tyle, raz miałem "na biurku" w 1998 super zabawa ale to tyle było ;), wróciłem do 3.11 ;) (i po chwili do NT 4.0)

nextstep/openstep go wtedy GROMIŁ !!!!, Win NT 4.0 rozkładał, jedyne to można było go rozgrzebać i sobie sterownik do karty graficznej poprawić, skompilować

żeby śmigało (i tak nie śmigało). ale x fajne było.

w każdym razie wtedy 3.11 wymiatał ;) (a NT 3.51 miał za duże wymagania ;) )

 

-Co do OpenGL, to niestety Apple(i Next) i Microsoft (nie liczę SGI) go mocno do przodu posunęli na początku 90' (do Win NT 3.51/4), ale chwilę po WinG MS miał nową zabawkę - DX6 ;)

 

-co do programów, na linuxa niestety NIE MA,

jedyne dobre co widziałem to pakiet open office/libre office - i to jest coś co działa

do grafiki 2d brak, do grafiki 3d brak, gier nie odpalisz (ale steam box nadchodzi), internet jest ok.

 

Eh. lubię te fantazje na temat 486.

 

 

 

 

Tu kolo kręci procek a ty jeszcze o sieci. A i tak nie jest dobrze.

Zrób, udokumentuj, świat będzie lepszy. Pentium4 HT potrzebuje raczej dobrego chłodzenia. 2005 r. był 8 lat temu.

Zgodnie z tym co mówi internet windows8.1 potrzebuje 16GB dysku.

Co programów na linuksa to programy są. Nie wiem co robisz, ale na linuksie mam to czego potrzebuję.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Eh. lubię te fantazje na temat 486.

 

 

 

 

Tu kolo kręci procek a ty jeszcze o sieci. A i tak nie jest dobrze.

Zrób, udokumentuj, świat będzie lepszy. Pentium4 HT potrzebuje raczej dobrego chłodzenia. 2005 r. był 8 lat temu.

Zgodnie z tym co mówi internet windows8.1 potrzebuje 16GB dysku.

 

lol, te 486 to nie fantazje :) jak byłem mały i nie miałem kasy to trzeba było kompresować wave do mp3 (na przykład 20 minut/mp3)

bo wave były za duże i na dysku się nic nie mieściło - to jeszcze przed winamp ale już z netem było (koło 1996..1997).

 

Z tego co pamiętam to 486 DX4 100, wyciągał każdą mp3, oraz 2 filmy płynnie z dźwiękiem mp2, 3 filmy prawie płynnie z dźwiękiem mp2.

filmy z tego co pamiętam VCD, DVD już nie wyrabiało na win 3.11 32bit i 486. (z tym że z WinG oraz hardware dekodowanie YUV).

nie pamiętam jak z mixerem było, bo win3.11 nie miał software mixera domyślnie.

 

najszybszy player to było windowsowe winplay3, miał z 5 ustawień szybkości dekodowania - jak by ktoś miał 486 50MHz ;)

486 DX4 kręcił się do 120MHz ;) ale magistarale trzeba było dać na 40MHz, a chyba to szybciej chodziło jako DX2 z magistralą na 50MHz ;) (domyślnie 33)

dało się to puścić i spokojnie robić swoje i mniej więcej 40% kompa zostawało ;) (w win 3.11 można było ręcznie przydzielać czasy procesom w ms ;) )

 

P4HT w wersji HP DC 7100/7600/7700 śmigają nawet bez wiatraków, ale mało takich widziałem (a widziałem ich dużo), to taktowane chyba było do

3.6GHz i te się mogły ścigać z c2d 1.8 ;) dziś to wszystko po stówie czy po 2 stówy jest :) (w HP DC 7700 już karty dobre dawali, ale to jeszcze taniego xonara nie załatwiało)

 

Nakupiłem kiedyś takich HP (jak były po 700pln - używki), miały albo XP albo Vistę zinstalowaną, ale mam wrażenie że gdzieś na tym 8.1 postawiliśmy,

tylko ssd wsadzone żeby system na kompie "za 100pln" startował w 6 sekund ;)

 

Wiem ze HP 7800 mam kilka i z SSD (sata3) Win 8.1 to 5 sekund :) libre office 0.5sek itp... tylko "to już wypas za 400 pln" czy coś takiego dziś ;) LOL

w każdym razie dobry komp pod serwer drukarki czy do biura ;)

 

Ale co do zasady to za 150..200pln kupisz taki z dyskiem ~~100gb, 4gb ramu itp, może nawet już w wersji c2d (zimniejszy na pewno niż p4 ht 3.4 64bit).

 

kumpel postawił (kupił upgrade za $14) 8.1 na netbooku i on na tym pracuje ;) - i to chodzi na 1.2GHz

ja mam na sowim upgrade do 8.1 ;) tez za $14 - to zaraz kupie ;) tylko mi wirus wlazł ;) - a ja mam 1GHz - serio :) (i do maili/muzyki się komp w 100% nadaje).

 

 

Co programów na linuksa to programy są. Nie wiem co robisz, ale na linuksie mam to czego potrzebuję.

 

Powiedzmy ze programuje, tylko potrzebuje zabawek MS czasami do tego, ale na linuxa też kilkadziesiąt rzeczy będzie chodziło zaraz z tego co robię ;)

i dużo excela, libre offcie i outlooka ;)

 

OGL tez się nie nadaje, a grzebanie w sterownikach mija się z celem, choć - spoko jeszcze ~5mc i będzie szok ;) 8 arm.ów w GPU ;)

wtedy będzie można i na linuxie. bardziej to 8 linuxów na graficnzje postawić dla jaj.

 

ale co do linuxa dobre mają zarządzanie pamięcią - można wyrżnąć z jadra i wkompilować w soft chodzący na armach - co by od zera tego nie pisać :)

lol, te 486 to nie fantazje :) jak byłem mały i nie miałem kasy to trzeba było kompresować wave do mp3 (na przykład 20 minut/mp3)

bo wave były za duże i na dysku się nic nie mieściło - to jeszcze przed winamp ale już z netem było (koło 1996..1997).

 

Z tego co pamiętam to 486 DX4 100, wyciągał każdą mp3, oraz 2 filmy płynnie z dźwiękiem mp2, 3 filmy prawie płynnie z dźwiękiem mp2.

filmy z tego co pamiętam VCD, DVD już nie wyrabiało na win 3.11 32bit i 486. (z tym że z WinG oraz hardware dekodowanie YUV).

nie pamiętam jak z mixerem było, bo win3.11 nie miał software mixera domyślnie.

 

najszybszy player to było windowsowe winplay3, miał z 5 ustawień szybkości dekodowania - jak by ktoś miał 486 50MHz ;)

486 DX4 kręcił się do 120MHz ;) ale magistarale trzeba było dać na 40MHz, a chyba to szybciej chodziło jako DX2 z magistralą na 50MHz ;) (domyślnie 33)

dało się to puścić i spokojnie robić swoje i mniej więcej 40% kompa zostawało ;) (w win 3.11 można było ręcznie przydzielać czasy procesom w ms ;) )

 

P4HT w wersji HP DC 7100/7600/7700 śmigają nawet bez wiatraków, ale mało takich widziałem (a widziałem ich dużo), to taktowane chyba było do

3.6GHz i te się mogły ścigać z c2d 1.8 ;) dziś to wszystko po stówie czy po 2 stówy jest :) (w HP DC 7700 już karty dobre dawali, ale to jeszcze taniego xonara nie załatwiało)

 

Nakupiłem kiedyś takich HP (jak były po 700pln - używki), miały albo XP albo Vistę zinstalowaną, ale mam wrażenie że gdzieś na tym 8.1 postawiliśmy,

tylko ssd wsadzone żeby system na kompie "za 100pln" startował w 6 sekund ;)

 

Wiem ze HP 7800 mam kilka i z SSD (sata3) Win 8.1 to 5 sekund :) libre office 0.5sek itp... tylko "to już wypas za 400 pln" czy coś takiego dziś ;) LOL

w każdym razie dobry komp pod serwer drukarki czy do biura ;)

 

Ale co do zasady to za 150..200pln kupisz taki z dyskiem ~~100gb, 4gb ramu itp, może nawet już w wersji c2d (zimniejszy na pewno niż p4 ht 3.4 64bit).

 

kumpel postawił (kupił upgrade za $14) 8.1 na netbooku i on na tym pracuje ;) - i to chodzi na 1.2GHz

ja mam na sowim upgrade do 8.1 ;) tez za $14 - to zaraz kupie ;) tylko mi wirus wlazł ;) - a ja mam 1GHz - serio :) (i do maili/muzyki się komp w 100% nadaje).

 

 

 

 

Powiedzmy ze programuje, tylko potrzebuje zabawek MS czasami do tego, ale na linuxa też kilkadziesiąt rzeczy będzie chodziło zaraz z tego co robię ;)

i dużo excela, libre offcie i outlooka ;)

 

OGL tez się nie nadaje, a grzebanie w sterownikach mija się z celem, choć - spoko jeszcze ~5mc i będzie szok ;) 8 arm.ów w GPU ;)

wtedy będzie można i na linuxie. bardziej to 8 linuxów na graficnzje postawić dla jaj.

 

ale co do linuxa dobre mają zarządzanie pamięcią - można wyrżnąć z jadra i wkompilować w soft chodzący na armach - co by od zera tego nie pisać :)

Temu koledze się flac ciął. To słychać. Coś mu chłodzenie nie wychodzi. W HP DC 7700 są dwa wiatraki więc jitter na pewno jest nie do usłyszenia. Chętnie kupię coś z p4 pasywnie chłodzonym. Niestety nie znalazłem. Co do twoich potrzeb to mają one nazwę: vendor-locking. Pytanie. Potrzebujesz arkusz kalkulacyjny czy excela? :D

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Co do Windowsa to taki 8.1 spokojnie postawisz na 1GHz procesorze i 1GB ramu, Vista (pre release) z tego co pamiętam koło roku 2005 na 500MHz i koło 256/512MB ramu "śmigała" jako serwer drukarki

Serwer drukarki i serwer audio to się jakoś bardzo róźnią między 2005 a 2013..? ;)

ad 486 nie wyrabiał - nie wiem, gość na 66 testował, ja na 486 100MHz nie miałem problemów daaaaawno temu (tylko w winplay3 na win 3.11)

tfu chyba ze flace - to nie pamiętam co od tego było... i czy w ramie nie siedizało, ale powinno wyrobić - chyba jakieś cos pokroju goldwave

NTFS kompresowany jeszcze był ;), ale to na NT4 (i 486 ;) ).

 

 

ja nie wiem czy ogóle teraz jest jakiś pc jako drukarka, bo chyba wszystkie są wbudowane w hardware, a większość śmiga po wifi.

co do audio serwer, na 100% takie coś daje radę - HP DC 7600 (c2d koło 2.2GHz) ciągnie 106MB/s po gigabicie z dysków na standardowej płycie -chyba ma 6 sata 2.0 lub 3.0

(jako serwer na RAID5 software) czyli jakieś 1200x szybciej niż trzeba do audio we flacach CD ;)

 

 

co do kompa potrzebuje arkusz, pocztę i kompilator ;) i gcc się nie nada ;)

 

mało było hp dc 7700 z p4 - więszość to Core2Duo lub core 2 quad - z tego co pamiętam to miały pasywne chłodzenie, i były P4 4 wątkowe :)

jeszcze były jakieś dell optiplex ze starymi core i3/i5, dziś powinny być za grosze.

 

ale generalnie za jakieś 800pln to sobie można zmontować rakietę całkiem niezłą, płyta za 200pln (z dobrym audio i optycznym wyjściem)

i procek za 280 jeden z najszybszych na świecie per jeden wątek (ma ich tylko 2), plus dysk ssd i win 8.1 startuje 3 sekundy.

lol - sprawdziłem flaców nie było wtedy, czymś innym się kompresowało wave - ale nie pamiętam co to było ale w goldwave się to robiło z tego co pamiętam (z Wave).

to były jakieś podobne kompresje to tych z *.sf2 od banków midi, mniej więcej wave/2 bez start.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Co programów na linuksa to programy są. Nie wiem co robisz, ale na linuksie mam to czego potrzebuję.

to podeślę Ci kilka fotek (RAW;ów) obrobisz mi je na laptopie żony ? tylko ładną optymalizację jpg poproszę (nie szrot z gimpa). Swoją drogą ciekawe jak sie na linuksie kalibruje monitor.

 

No i fakt faktem... na nie jednym tablecie win 8 lata że ulala a tam mocy niewiele więcej niż w wypasionym telefonie, win 7 nie raz instalowało się na sprzęcie poniżej minimalnych wymagań bo nawet na bardzo słabym sprzęcie chodził lepiej niż XP.

 

Miałbym kilka uwag:

- vendor-locking - nie da się ukryć że jest, ale wolę już w nim tkwić niż czegoś nie używać, albo utrudniać sobie życie.

- Te wszystkie radosne P4.... może i jest to tanie ale to zjada prad, ja bym jednak oscylował za czymś bardziej prostym i bardziej eko (i linuksem rzecz jasna), przypomnę też o zasilaniu, gabarytach (i obudowie) oraz sianiu....

- Android ... to dopiero zamulacz :)

 

Skupiając się na samym audio i mini komputerach to niepodważalną zaletą linuksa są gotowe dystrybucje zarówno dla audio jak i wideo (a jak kiedyś XBMC zacznie grać to i oba w jednym) Wkładasz i lata... opcjonalnie personalizacja. Windows niema wersji pod audio czy wideo i zawsze będzie trzeba trochę poklikać, powyłączać etc.

to podeślę Ci kilka fotek (RAW;ów) obrobisz mi je na laptopie żony ? tylko ładną optymalizację jpg poproszę (nie szrot z gimpa). Swoją drogą ciekawe jak sie na linuksie kalibruje monitor.

 

No i fakt faktem... na nie jednym tablecie win 8 lata że ulala a tam mocy niewiele więcej niż w wypasionym telefonie, win 7 nie raz instalowało się na sprzęcie poniżej minimalnych wymagań bo nawet na bardzo słabym sprzęcie chodził lepiej niż XP.

 

Miałbym kilka uwag:

- vendor-locking - nie da się ukryć że jest, ale wolę już w nim tkwić niż czegoś nie używać, albo utrudniać sobie życie.

- Te wszystkie radosne P4.... może i jest to tanie ale to zjada prad, ja bym jednak oscylował za czymś bardziej prostym i bardziej eko (i linuksem rzecz jasna), przypomnę też o zasilaniu, gabarytach (i obudowie) oraz sianiu....

- Android ... to dopiero zamulacz :)

 

Skupiając się na samym audio i mini komputerach to niepodważalną zaletą linuksa są gotowe dystrybucje zarówno dla audio jak i wideo (a jak kiedyś XBMC zacznie grać to i oba w jednym) Wkładasz i lata... opcjonalnie personalizacja. Windows niema wersji pod audio czy wideo i zawsze będzie trzeba trochę poklikać, powyłączać etc.

No sory ale z założenia nie obrabiam zdjęć na laptopach cudzych żon. Nie wtrącam się w waszą sprawę rozwodową. Nie ma głupich.

Vendor-locking dotyczy tego, że w pewnym momencie nie masz już wyboru. Używasz czegoś bo nie masz wyjścia bo wcześniej postanowiłeś używać czego, jak ci wydawało, zupełnie niezwiązanego.

Gdzie ja promuję RHEL jako system audio? Poza tym co chcesz w tym windowsie powyłączać? Antywirusa? LOL

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.