Skocz do zawartości
IGNORED

Do wszystkich urodzonych przed 1980


guzia

Rekomendowane odpowiedzi

Urni, ja jestem zywym czlowiekim i mam jakies aspiracje, chce cos zrobic w zyciu i to nie tylko dla siebie. Obchodzi mnie takze pomyslnosc innych. Postawy egoistow, ludzi pozbawionych energii zyciowej, snietych ryb nie zrozumiem nigdy.

>dudivan

ciesze sie, ze sa ludzie tacy jak Ty a nie sami tacy jak ja (mowie to calkiem powaznie). Tylko problem w tym, zeby nie porywac sie z motyka na slonce, zeby nie wypalic sie probujac osiagnac nieosiagalne. Nie wszyscy moga poleciec na ksiezyc, wynalzc penicyline.

 

pozdrawiam

Jak już tu jesteśmy to polecam stronę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gdzieś ty się przechował Nowy2 ?

 

Może zacznij od prezydentury Wałęsy i zamachu stanu, za który nikt nie odpowiedział? A Wtedy właśnie takie Tuski i Macierewicze byli u koryta.

Chyba chcesz dołączyć do tych wytworów komuny – jak Jozwa. Ty również praktykujesz stare komusze uzasadnianie klęsk – że kierunek był słuszny (ta twoja pochwała powszechnej prywatyzacji i NFI autorstwa Kongresu Liberalno-demokratycznego – czyli Lewandowskiego, Bieleckiego i Tuska), tylko wszystko jak zwykle przez wypaczenia (obecnie wypaczenia przemianowałeś na Kaczmarkia i SLD)?.

Niestety przy tym usprawiedliwianiu niedojd liberalnych mocno mijasz się z faktami.

 

Tusk już raz obiecał kraj szczęścia i współwłasności, które skończyło się na takim Wieczerzaku i Świadectwach Udziałowych NFI wartych mniej niż papier do ich wydrukowania.

To już było drugie podejście propagandystów, uzdrawiaczy gospodarki. Bo za pierwszym razem pod koniec lat osiemdziesiątych okradli ludzi z oszczędności (lokaty mieszkaniowe za które można sobie było później kupić łańcuszek do spłuczki w kiblu).

 

A teraz na co kolej? Na 700.000,-zł. dla tej babci Tuska z jego wyborczej reklamy czy może znowu mu z tego wyjdzie po te 800,-zł. dla każdego zatrudnionego?

 

Rownie dobrze było zaufać Grobelnemu i jego Bezpiecznej Kasie Oszczędności czy Baranowskiemu z Westy.

>Urni

My tu sobie "poprawiamy świat", a i tak nic z tego nie wyniknie, ale niech to robią ci, którzy są wybrani i mają realną władzę. Jeśli motyka nie pomogła, to niech szukają innych narzędzi.

My chociaż powinniśmy wybierać właściwych ludzi, takich, którzy myślą o przyszłości, a nie takich co chcą dbać jedynie o patryjne interesy, albo dotrwać tylko do końca kadencji.

Nie chce mi się z tobą gadać, więc pogadaj sam z sobą.

 

Qubric, 31 Sie 2005, 19:27 > Qubric, 15 Wrz 2005, 18:58

Naprawdę lubię kiedy z takim wdziękiem betoniarki udajesz że nie rozumiesz o czym napisałem :)

>LeStat

"My chociaż powinniśmy wybierać właściwych ludzi"

 

W tym wlasnie tkwi problem, w definicji slowa "wlasciwych" ;)))) To troche jak z definicja "dobry wzmacniacz", dla kazdego to oznacza co innego. :))))

Taki fajny wątek, a Qubric już zmienił go w tubę propagandową Siły Przewodniej Narodu (ostatnio niestety jakby słabosilnej).

 

Dlatego proponuję - nie odpowiadać na Jego zaczepki - poziom jego propagandy jest taki że raczej nikogo nie przekona, tak więc - ignorować!!!

Widzę że u kolegi Qubrica zaszła ciekawa przemiana, całkiem podobna do wypowiedzi niektórych kręgów w SLD. Wygląda na to że Józwa, Dudivan, Misimor i moja skromna osoba jesteśmy betonem na domarciu który nadal powiela komunistyczne tradycje.

... hmm...

Kwaśniewski i Miller jakiś czas temu twierdzili że to oni demokratyzowali Polskę. W końcu lat osiemdziesiątych oficjalne media głosiły iż Przewodnia Siła Narodu wciela postępowe reformy a Solidarność to "jątrząca i niekonstruktywna opozycja". Zawsze wiedziałem że w głębi duszy Jaruzelski był demokratą, Urban prawdomówny a Kwaśniewski pracował dla CIA. Qubric dzielnie wspierał ich proreformatorskie dążenia a ideowy beton w rodzaju Borusewicza, Wałęsy, Michnika i Kaczyńskich chce doprowadzić nie do demokracji a do bezprzykładnej anarchii... jak na tym forum i wogóle w internecie... Koledzy z ChRL mają dobre pomysły - 10 lat obozu pracy za nieprawomyślne teksty w sieci a kula w łeb za teksty bespośrednio godzące we WADZĘ... Już widzę Qubrica jak resocjalizuje u nas liberalnych idiotów i osobowe produkty komunizmu :-)

Piotr,

 

w twoich slowach wyczuwam jakas doze niepewnosci jezeli chodzi o wlasciwa wersje historii najnowszej Polski. Tymczasem to w co powatpiewasz a jednak zdolales napisac jest prawda ! Z okazji rocznicy powstania Solidarnosci zapytano dzieci ("Dzieci wiedza lepiej") kto tez Solidarnosc zalozyl. A dzieci odpowiedzialy: Kwasniewski, Kwasniewski razem z Walesa.

A Jaruzelscy i jemu podobni glosza od zawsze teze, ze byli Wallenrodami i musieli byc w Partii i byc komunistami ale tylko na zewnatrz, bo w glebi duszy wiedzieli, ze to szatanski rezim i jak tylko mogli to hamowali, sypali piach w tryby. I chwala Bogu, ze to oni byli przewodnia sila narodu, bo gdyby na czele staneli *prawdziwi komunisci*, przekonani i ideowi, oj byloby krucho... Ale oni trwali i pilnowali, zeby ci prawdziwi komunisci wladzy nigdy nie objeli. Oprocz nich byli tez inni patrioci ale nie pojmujacy jak niebywalej subtelnosci wymaga walka o wolnosc ojczyzny, ktorzy chcieli wszystko miec natychmiast. Chodzi oczywiscie o warcholow, rozpetujacych strajki, protesty i rozruchy. No, ale jakos, z Pomoca Boza (i papieza) przeprowadzili nas Wallenrodowie w miare bezpiecznie i bez wiekszych strat przez to Morze Czerwone. Chwala im za to. Jeszcze pare lat badan historycznych i rola w wiekopomnym osiagnieciu takich ludzi jak Walesa zostanie sprowadzona do wlasciwego rozmiaru i dzieci po kursie historii w szkole odpowiedza, ze Solidarnosc zalozyl Kwasniewski, juz bez Walesy.

A ja pamiętam lekcje WOS'u w podstawówce z autentycznym politrukiem, tępym jak wielorazowe igły w państwowym szpitalu. Choć miał on swoje sposoby na wykrywanie "niebłagonadziożnosti". Pytał np. "czy w Polsce jest pluralizm?". Jak ktoś powiedział że nie, to on z wyższością go informował że przecież mamy trzy partie, i że pluralizmu to nie ma w sowietskom sojuzie. A wieczorem pewnie pisał donos na rodziców (choć akurat nikogo z rodziców ludzi z mojej klasy w owym czasie nie wsadzili).

Ciekawe jest to że prawdziwych komunistów prawie nie było bo z jednej strony ci którzy w '39 znaleźli się na terenach zdobycznych ZSRR zostali wybici a po zachodniej stronie Niemcy też ich tłukli. Przeżyły jednostki którymi z całego serca zajęły się służby PRL przy ochoczym wsparciu politycznych wykonawców Moskwy w rodzaju Bieruta. Zostały niedobitki i m.in. parę osób z nimi związanych było wśród zakładających KOR. Jedynym który przeżył i osiągnął realną władzę był Cyrankiewicz - dzięki temu że sam wydał i pomógł mordować własnych kolegów z ruchu przedwojennego. Pozostał trzeci garnitur chamów jak Gomułka i młodzi, uczeni w sowieckich szkołach i będący funkcjonariuszami radzieckich służb. Przykładem tych młodych jest właśnie Jaruzelski, człowiek bez osobowości, ze zwichrzoną przez indoktrynację psychiką, człowiek którego rodzina się wyparła gdy zobaczyli się znowu po wojnie. Oni zostali tacy jacy byli a on po sowieckich szkołach stał się szeregowym kacapem.

 

Tak więc, czy kacap mógł być komunistą? Z literalnego punktu widzenia tak. Problem jest w tym że mentalność tych życiowych pierdołów nie była zdolna do samodzielnego myślenia, myślenia abstrakcyjnego i gry kulturą co jest swoiste dla europejczyków. Skoro ktoś nie może osobiście dokonać wyboru, żyje w świecie nieruchomych schematów to staje się hominidem z pokiereszowaną psychiką. Psychika sporej grupy ludzi w dawnym ZSRR lokuje ich jako mentalne wraki niezdolne do samodzielnego życia. Człowiek widzi "Possibilities", kacap widzi "Necessities". To system totalitarny w którym nie ma wyborów, nie ma moralności i nie ma bohaterstwa. Z jednej strony to wygodne - człowiek ogranicza się do mentalności warzywa ale jednocześnie pozwala się tak samo traktować. Taki komunista nie mógł być "nieprawdziwym komunistą" bo on nawet nie był. On wykonywał i taki również dzisiaj wyłania się Jaruzelski. Rozmowy z nim w telewizji czy w prasie -> swoje czyny zawsze umieszcza w doktrynie, "potrzebie realiów", "logicznym następstwie" przecząc możliwości wyboru. Nawet tak cyniczni psychotycy jak Beria w tym siedzieli bo ktoś otoczony w takiej skali śmiercią i absurdem jak ówcześni Rosjanie albo wejdzie w tą grę albo psychika mu siądzie. Przeżyć, wykonać, pokazać a obok siebie walizka z paroma rzeczami na wypadek aresztowania jak to zawsze robił gen./marsz. Żukow. Organiczny automat którym jest Jaruzelski nie posiada własnych wyborów, jest raczej biologiczno-społecznym reagentem środowiska, co całkiem pasuje do pseudoewolucyjnych teorii w stylu faszyzmu. Przeżyją najlepiej przystosowani a myślenie tylko szkodzi. Całkiem jak minister III Rzeszy :-)

Mam rozwiązanie dla Jaruzelskiego. Przecież obezwłasnowolnionego psychicznie nie można sądzić. Chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby pokazywanie go w ZOO jako przykład ewolucji wstecznej. Sądzę że gdyby dać mu rozkaz na piśmie to by się zgodzić :-) Ba, gdyby taki rozkaz wręczyłby mu Stalin robiłby to z błogim uśmiechem na ustach. I co ciekawe wszelkie poczucie sprzeciwu automatycznie zepchnąłby do podświadomości. Polecam analizy psychiatryczne wyższych delikwentów z b.ZSRR - trochę danych lekarskich wyciekło w czasach Jelcyna i ciekawy obraz się z tego wyłania. Przypadki kliniczne na szczytach władzy. Oni rzeczywiście brali proszki bo ciągły stres, świadomość zagrożenia i objawy manii prześladowczej dopadały tam prawie każdego. I jak tutaj żyć bez wódki? Wódka była podstawą ZSRR... Szkoda tych ludzi, teraz mają kolejnego kacapa u władzy.

Dudivan jest stary - tylko się podszywa dawno juz to napisałem :)

 

Piotr - przykro mi ale jesteś beton. A dokładnie jesteś tym wypaczeniem PRLu o którym średnio co 10 lat się przypominało. Nieźle cię wygięło :)))

 

Dowcip polega na tym że komuna dzieliła ludzi na walczące strony - a życie w boju wypacza. Przy czym obie te strony były na garnuszku państwa i przez państwo kontrolowane. Jeśli ktoś obraża się teraz na PRL - a są tacy co chcą w ogóle wytrzeć go z historii, to nie powinno dziwić. Neofici zawsze są najgorliwsi w krzewieniu nowej wiary.

 

A Ty Piotrusiu może wreszcie zrozumiesz (na co nie liczę), że lewica to była postępowa frakcja w parlamencie republiki francuskiej. Nazwa wzięła się stąd że zajmowała miejsca po lewej stronie sali obrad. Po prawej była prawica czyli konserwa, a w środku było bagno... Dzisiaj można by to bagno nazwać liberałami - choć kiedy się patrzy na tych przemalowanych solidaruchów to oni w większości są w bagnie.

 

Tak więc pod względem racjonalności jestem lewicowy jak najbardziej. Natomiast nie wycieraj sobie gęby słowem "socjalizm", bo ze mnie taki socjalista jak z ciebie dureń.

misiomor, 16 Wrz 2005, 16:47

 

Następny Wygięty ! :)))

Chyba ciebie i twoich potomków przez pięć pokoleń trzeba by pokazywać w cyrku żeby spłacić choć część długów zaciągniętych przez rządy RP po Gierku.

 

Nie pisz na temat o którym nie masz pojęcia. Albo chociaż się do tego przygotuj. Poczytaj trochę zanim zaczniesz bredzić o jakichś straszliwych długach zaciągniętych przez Gierka. Takie teksty to chyba wyjmujesz z gazet sprzed piętnastu lat. Odśwież trochę wiedzę, wróć do rzeczywistości, a wspomnienia zostaw kombatantom.

Qubric:

 

Właściwie to miałem nie odpowiadać, ale:

 

Długi Gierka były spłacane, negocjowane itp. i szła na to spora kasa w czasach zaciągania nowych pożyczek. Tak więc sporo z tych długów zostało w praktyce "przeksięgowanych". W dialektyce i modnej ostatnio "kreatywnej księgowości" jesteś średni, bo nie powiem że dobry - mnie nie udało Ci się zrobić w jajo. A faktem jest, że nawet mimo przeksięgowania długi Gierka ciągle jeszcze są spłacane bezpośrednio (choć dużego procentu już nie stanowią).

Piotr:

 

Gdyby pokazywali Jaruzela w klatce - pytanie - rzuciłbyś mu banana czy nie? Bo ja tak - żeby pokazać mu że wielkodusznie wybaczyłem mu już braki w zaopatrzeniu w ten owoc w czasach komuny.

->Qubric

 

Na dłuuugo długo zanim narodził się parlament francuski (bo trudno za niego uznać Stany Generalne) były sobie kraj z parlamentem gdzie siedzieli sobie wigowie, torysi, lewellerzy, libertarianie i parę innych stronnictw. Raz nawet ścięli króla i zaprowadzili "rządy gminu" co potem małpowali Francuzi. Ci postępowi Francuzi doprowadzili w niedługim czasie do wolności w sferze prywatnej a dyktatury w sferze publicznej. Ciekawy postęp. Przedtem jak się było hrabią można było uprawiać koprofagię, napisać o tym książkę i innym nic było do tego. Gdzie tutaj postęp? Dzieki rewolucji Francuzi osiągnęli wolność w alkowie a dopiero w II Republice dostali wpływ na politykę kraju (tylko bogatsze warstwy!), tak skutecznie że przyszedł kolejny Napoleon :-)

Skoro jesteś taki dokładny to wykaz gdzie te długi były przeksięgowane?

 

Nie jesteś nawet średni. Długi Gierka z odsetkami przed umorzeniem to było mniej niż 40mld. po umorzeniach zostało mniej 30mln. obecnie 13mln więc a nowych jest 80mln więc teraz policz ile mogło zostać przeksięgowanych a ile zaciągnięto nowych.

Qubric:

 

Paluszki tak się trzęsą z zapału w obronie Gierka że aż błędy robisz? A ciekawe które rządy zaciągnęły więcej długów - tak lubiane przez Ciebie SLD czy też AWS i inne takie (których ja wcale zresztą nie popieram). Godni spadkobiercy Największego Frankofona.

 

Tak czy siak dochody z pokazywania Jaruzela w klatce nie pozwoliłyby na spłatę nawet tego co zostało z długów Gierka bez przeksięgowywania.

Trawestacja z R.M. Wilsona

Qubric, był starym ochlapusem z Warszawy, który prowadził w miejscowej rozgłośni radiowej program o dawnych dobrych czasach, kiedy woda sodowa była ciepła, drzwi zawsze otwarte i nikogo nie obchodziło czy jesteś komunistą czy katolikiem - pod warunkiem ze byłeś komunistą.

cóż, wątek w którym nie miałem zamiaru się odzywać, jednak nie mogę się powstrzymać...

Po 60 latach dojenia, krowa została przez towarzyszy zarżnięta...

 

Qubric, proszę, wydajcie wreszcie komendę:

 

"SZTANDAR SLD - WYPROWADZIĆ !!!"

Qubric:

 

A jeżeli mam wykazać to jeszcze raz tłumaczę jak Malinowski krowie na miedzy:

 

- począwszy od 1988 wszystkie budżety PRL / RP były deficytowe

 

- w tym czasie spłacane były długi gierka i były również nowe pożyczki

 

Tak więc gdyby długów Gierka nie było, wydatki budżetu byłyby mniejsze, a więc trzeba by zaciągać mniej pożyczek i obecny stan długu byłby mniejszy. Teraz zrozumiałeś?

 

To już mój ostatni wpis, szkoda miejsca w wątku na polemikę z kimś kto już był banowany za trolling - i niestety robi to dalej, do pewnego stopnia nawet skutecznie.

misiomor, 16 Wrz 2005, 17:26

 

Dochody z pokazywania Ciebie też nie pokryłyby nawet części długów które zaciągneły rządy po 1989 roku - nawet gdybyś wystapił z całą rodziną.

 

PS. Jak nie masz argumentów to szczekasz, kolego. Takie malutkie insynuacje na temat tego kogo lubię albo że bronię Gierka (on nie potrzebuje adwokata, jemu stawiają pomniki - ciekawe dlaczego, przeciez on taki niedobry był tyle długów narobił? ).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.