Skocz do zawartości
IGNORED

kolumny ?????????? co jest ??????


sinner

Rekomendowane odpowiedzi

> dht

 

"nie mowimy tu o skladowej stalej (offset, jesli to masz na mysli) ale o efekcie obcinania sinusoidy, tzn. pojawienie sie poziomej krechy (napiecia stalego) zamiast jej szczytu."

 

Powiedz mi jak Ty chcesz obciąć sinusoidę tak aby wyszła funkcja stała? Wybacz, ale ja już naprawdę jaśniej nie potrafię tego opisać. Hint: Sinus ma dwie połówki: u góry i na dole. Czyli ZAWSZE to będzie funkcja okresowa nawet, jak wzmacniacz obcina niesymetrycznie.

 

"To co uzyskujesz poprzez transformate fouriera jest powiedzmy niescisle reprezentacja wielomianowa tej funkcji w takiej czy innej bazie. Glosniki moga nie miec o tym pojecia:)"

 

Podważasz teorię Fouriera? Nono, odważny jesteś... To jest jednak dość ścisła "reprezentacja wielomianowa" jak ją nazywasz. Tzw. "pojęcie" głośników nie wchodzi tu w grę, jednym z fundamentalnych założeń w teorii obwodów jest to, że taki układ (tj. schemat zastępczy głośnika) jest niepamięciowy...

 

"Powiedz prosze, jak twoim zdaniem zachowa sie membrana glosnika (bez kondensatora w szeregu) w czasie obciecia sinusoidy. Bedzie drgala wszystkimi skladowymi harmonicznymi? Hmmm, moze i mozna tak powiedziec:)"

 

Może i można tak powiedzieć? Czy Ty naprawdę uważasz, że głośnik (kopułka) przetwarza w danym momencie tylko jedną częstotliwość?

 

"Energia "niesiona" przez te harmoniczne, przenoszone przez glosnik, bedzie wystarczajaca do jego uszkodzenia?"

 

Głośnik wypromieniuje energię taką w jakiej postaci ją dostanie. To jest tylko nasza wygoda rozłożyć daną funkcję w szereg harmonicznych i przewidzieć to co się stanie. Dowodów nie trzeba szukać zbyt wiele: co rusz ktoś pali kopułki...

>brencik

 

Ciebie chyba nie lubia na tym forum:) nie dziwie sie

Ktos kto wlacza sie w dyskusje w stylu:

"a kolega dht niech sie podszkoli i wtedy pogadamy"

to dla mnie cwok, moze i wyksztalcony, ale jednak cwok:) Bez obrazy

 

>krzemien

 

chyba wkoncu napisales przelomowy akapit:)

 

"Głośnik wypromieniuje energię taką w jakiej postaci ją dostanie. To jest tylko nasza wygoda rozłożyć daną funkcję w szereg harmonicznych i przewidzieć to co się stanie"

 

FFT jest wygodnym narzedziem w analizie dzialania systemow ale chyba mozna powiedziec ze ma niewiele wspolnego z faktycznym dzailaniem glosnika. Idealny "Głośnik wypromieniuje energię taką w jakiej postaci ją dostanie". On nie dostaje sygnalu rozlozonego na skladowe harmoniczne czy jakiekolwiek. Ten sygnal to powiedzmy taka powyginana sinusoida zmieniajaca okres i co tylko sie da:) Wychylenie membrany glosnika zalezy wprost od poziomu tego sygnalu, nic wiecej. Zatem przetwarzajac ta obcieta z gory (czy z dolu) sinusoide (powyginana czy nie, niewazne) membrana wychyli sie odpowiednio (zatrzyma) na czas tego obciecia (poziomej krechy).

Twoim zdaniem glosnik odtworzy wtedy wszystkie skladowe harmoniczne tego sygnalu. Oczywiscie:) ale co to oznacza dla membrany? No chyba nic innego jak to co opisalem. Masz inna teorie?

A to co slyszymy przy tej okazji (te wszystkie harmoniczne) nie ma tu nic do rzeczy.

I nie pisz o podwazaniu jakis teorii bo ktos se jeszcze pomysli ze toczymy tu naukowa pyspute;)

Chetnie poczytam kontrargumenty, ale grzecznie prosze, bo moge nie miec racji ale spodziewam sie odrobiny szacunku.

> dht

 

"FFT jest wygodnym narzedziem w analizie dzialania systemow ale chyba mozna powiedziec ze ma niewiele wspolnego z faktycznym dzailaniem glosnika."

 

Muszę Cię niestety zasmucić. Jednak ma. Choć nie ukrywam, że cechy własne tego przetwornika BĘDĄCEGO NAJSŁABSZYM PRZETWORNIKIEM W DZIEDZINIE AUDIO [ten pomysł ma już jakieś 70 lat i na razie nikt nie wynalał nic lepszego] mogą posłać nas na manowce. Mam tu na myśli choćby duży stopień zniekształceń własnych (średnio 1%, tak, tak, to prawda).

 

"Idealny "Głośnik wypromieniuje energię taką w jakiej postaci ją dostanie". On nie dostaje sygnalu rozlozonego na skladowe harmoniczne czy jakiekolwiek. Ten sygnal to powiedzmy taka powyginana sinusoida zmieniajaca okres i co tylko sie da:) Wychylenie membrany glosnika zalezy wprost od poziomu tego sygnalu, nic wiecej.

Zatem przetwarzajac ta obcieta z gory (czy z dolu) sinusoide (powyginana czy nie, niewazne) membrana wychyli sie odpowiednio (zatrzyma) na czas tego obciecia (poziomej krechy).

Twoim zdaniem glosnik odtworzy wtedy wszystkie skladowe harmoniczne tego sygnalu. Oczywiscie:) ale co to oznacza dla membrany? No chyba nic innego jak to co opisalem. Masz inna teorie?"

 

Mam - nie tylko ja. BTW bezwładność membrany nie jest znowu aż taka duża, zwłaszcza z uwagi na minimalne wychylenia w tym zakresie częstotliwości. Z kolei analiza drgań membrany w różnym zakresie częstotliwości to też wcale nie jest tak prosta sprawa.

 

Nie chce mi się w tej chwili (02.10) sięgać do literatury, żeby wytłumaczyć czym jest przeciążenie głośnika w funkcji częstotliwości. Dla przypomnienia: nie operujemy tu sinusem tylko złożonym sygnałem akustycznym. Prosto tłumacząc: na głośnik wysokotonowy przypada więcej energii niż przewidział to producent tego zestawu i kończy się to z reguły tragicznie...

 

"A to co slyszymy przy tej okazji (te wszystkie harmoniczne) nie ma tu nic do rzeczy."

 

Owszem, w przypadku przesterowania nie słyszymy oddzielnie pojedynczych harmonicznych - tak to nasz organ słuchu jest skonstruowany - ale ich niejakie "nawarstwienie" (a na to słuch jest szczególnie wyczulony). I coś nam nie gra...

Łatwo sprawdzić empirycznie. Odłącz głośnik niskotonowy i puść z generatora najpierw sinus, powiedzmy 200 Hz a potem prostokąt o tej samej częstotliwości. Jak nie będzie słychać w wysokotonowym harmonicznych to dht ma rację, jak będzie słychać, to nie ma :-)

W kwestii przesterowania to jest jeszcze tak, że moc wzmacniacza jest mierzona zazwyczaj dla wysterowania sygnałem sinusoidalnym. Tymczasem sygnał muzyczny ma to do siebie, że najwyższe wartości nawet 10-krotnie przekraczają średnią wartość sygnału. To oznacza, że słuchając ze średnią mocą 1W chwilowe zapotrzebowanie na nią może być 100-krotnie wyższe. Jeżeli wzmacniacz nie ma odpowiednio wysokiej wydajności prądowej, to zniekształcenia dźwięku zaczynają być słyszalne na długo przed osiągnieciem mocy nominalnej podanej w specyfikacji.

>Krzemień

 

Ja sprzętu używam do słuchania muzyki a nie przebiegów harmonicznych :-) Niemniej sprawdzanie teorii w praktyce do chyba dobry zwyczaj. Zwłaszcza że chodzi o stricte praktyczne zastosowanie.

> Zbig

 

"W kwestii przesterowania to jest jeszcze tak, że moc wzmacniacza jest mierzona zazwyczaj dla wysterowania sygnałem sinusoidalnym.

 

To prawda. Ale nie do końca. Sam piszesz, że:

 

"Sygnał muzyczny ma to do siebie, że najwyższe wartości nawet 10-krotnie przekraczają średnią wartość sygnału".

 

Tak było dawno temu (15 lat?...) Przed Ultramaximazer'ami i innymi Orbanami wysterowanymi na headroom rzędu 0.3 dB. W tej chwili wartość średnia w zasadzie równa jest wartości maksymalnej. I Twoja teoria się rozsypała, w wiekszości _typowych_ przypadków. Można słuchać róznych dobrze zrealizowanych nagrań, ale chcąc nie chcąc zawsze trafimy na tzw. power-play.

 

"To oznacza, że słuchając ze średnią mocą 1W chwilowe zapotrzebowanie na nią może być 100-krotnie wyższe."

 

Dokładnie 20 dB. Stąd zapotrzebowanie na impuls tego rzędu (przeliczalny na moc). I tak właśnie jest, przy kolumnach o skuteczności średnio 90 dB (dla 1 W) wychodzi 110 dB czyli 100W. I to _jest_ do zrealizowania w zasadzie tanim kosztem, bo to moc w impulsie. Czyli zarówno _przeciętne_ zestawy głośnikowe poradzą sobie (np. Dali 505 113 dB) jak i mocne _przeciętne_ wzmacniacze.

 

"Jeżeli wzmacniacz nie ma odpowiednio wysokiej wydajności prądowej, to zniekształcenia dźwięku zaczynają być słyszalne na długo przed osiągnieciem mocy nominalnej podanej w specyfikacji."

 

W świetle tego co powyżej jest to do pominięcia

>Krzemien

 

Jeżeli mówimy o sprzęcie budżetowym i średniej klasy to przeważnie jest tak, że głośnik albo ma sporą efektywność ale jednocześnie nie ma zrównowazonej charakterystyki i dźwiek jest daleki od neutralności albo mamy ładne brzmienie, dobrze rozciągniętą i płaską charakterystykę przy niskiej efektywności rzędu 82-86 dB. W takim przypadku jak ktoś jeszcze ma spore pomieszczenie i lubi trochę głosniej zagrać, to znaczna część budżetowych wzmacniaczy szybko osiągnie granice swoich możliwości. A jak jeszcze dodatkowo głosniki bedą miały impedancję schodzącą nisko...

--> Krzemień, Zbig i inni, z wrodzonego lenistwa (kefów nie chce mi się nosić w te i we wte) chcę zrobić 2 pary ( jedne dla kumpla ) TL na dość efektywnych(co silniejszy wzmacniaczyk słuchawkowy to pociągnie), baaardzo nieliniowych i strasznie tanich GDS20/10. Ma to grać zamiast plastików przy kompie, z czystej upierdliwości chcę z pięciu sztuk dobrać 2 pary jak najbardziej do siebie zbliżone. Pytanie te co kilka wpisów wcześniej: rada co do skrajnie tanich przystawek pomiarowych do kart muzycznych( z np. speaker workshop współpracujących). W zasadzie najważniejszym zadaniem urządzonka będzie parowanie przetworników( mierzenie parametrów TS dokładne nie jest jakoś specjalnie mi potrzebne, aleczasem się przydaje ). Jakieś propozycje czy rady?

>zbig

 

"Łatwo sprawdzić empirycznie. Odłącz głośnik niskotonowy i puść z generatora najpierw sinus, powiedzmy 200 Hz a potem prostokąt o tej samej częstotliwości. Jak nie będzie słychać w wysokotonowym harmonicznych to dht ma rację, jak będzie słychać, to nie ma"

 

Co to za kuriozum?:) pisze najprosciej jak sie da a nadal jestem zle rozumiany. Moze dlatego:)

Moja ostatnia wypowiedz dotyczyla idealnego glosnika, DC to light, jak to mawiaja.

W kolumnach dwudroznych glosnik niskotonowy bedzie przetwarzal skladowe sygnalu o dlugim okresie, wysokotonowy te o krotkim okresie. Mozesz rozwazac sygnal jako "modulowana sinusoide" albo uzyc FFT. Mysle ze to nie budzi watpliwosci.

 

>krzemien

 

Przyznaje ze nie rozumiem wiekszosci Twoich komentarzy.

 

"bezwładność membrany nie jest znowu aż taka duża, zwłaszcza z uwagi na minimalne wychylenia w tym zakresie częstotliwości."

 

Do czego sie to odnosi? Membrane idealnego glosnika nie cechuje bezwladnosc. Chcesz powiedziec ze glosnik "DC to light" z nieidealna odpowiedzia impulsowa bedzie sie zachowywal inaczej niz opisalem? Mysle ze w obecnie prod. glosnikach ten fakt jest pomijalny przy rowazaniach tego nieszczesnego "obcinania".

Kolejny fakt jaki mozemy pominac to znieksztalcenia, nawet jesli 1%.

A tak przy okazji, poziom zniekszt. nie jest az tak istotny. Jestesmy niewrazliwi na zniekszt. rzedu nawet 10% jesli maja odp. widmo. Widmo zniekszt. glosnikow jest naogol krotkie. Wazne jest raczej aby poziom i widmo zniekszt. byly stale w czestotliwosci. Czego na marginesie trudno sie doszukac w wiekszosci kolumn 2,3...-droznych.

 

"Z kolei analiza drgań membrany w różnym zakresie częstotliwości to też wcale nie jest tak prosta sprawa"

 

masz na mysli pomiar rzeczywistego glosnika? Wykreslenie dokladnego atraktora poruszajacej sie membrany jest chyba wykonalne. Ale mniejsza o to. W idealnym glosniku sprawa jest bardzo prosta - polozenie membrany zalezy wprost od poziomu dostarczonego sygnalu. Jesli podamy na glosnik obcieta sinusoide ze scieciem wierzcholka (czy dolu) o dlugosci powiedzmy 1ms, to na 1ms membrana zatrzyma sie w polozeniu zaleznym od poziomu tego obciecia!

Krzemien zgodz sie z tym bo obaj tu zmarniejemy;)

Jesli rozlozysz sobie ta obcieta sinusoide na harmoniczne to mozesz powiedziec ze glosnik wszystkie je przetwarza, ale bedzie to jedynie interpretacja zjawiska.

Wracajac do problemu palenia kolumn powiedzmy 100W-owych, wzmacniaczem o mocy 10W....

Latwo to zaobserwowac podlaczajac np. radyjko samoch. do wypasionych hi-endowych kolumn i.... przesterowywac, przesterowywac, panie:)

Nie zakladal bym sie ktory glosnik padnie pierwszy bo moze to zalazec od tego co wlozymy do odtw. CD.

 

Powiedzmy ze jeden glosnik w tych kolumnach ma moc 30W. Czy 10W wzm. moze spalic taki glosnik poruszajac membrana nawet z maksymalna energia (niezaleznie od tego jak rozklada sie ona w czestotliwosci)? Nie wydaje mi sie. Glosnik bez problemu wytrzyma nawet 30W jesli bedzie to sinus, czy duzo sinusow, czy jakiekolwiek drgania membrany, ktore beda chlodzily cewke poruszanym powietrzem tak jak zaklada to producent glosnika podajac moc: 30W sinus. Problem pojawia sie jesli membrana zatrzymuje sie rozpraszajac te 30W na cewce glosnika. Ty mowisz ze membrana drga wtedy wszystkimi skladowymi obcietego sygnalu, czy tak?

Cholera, nigdy sie nie dogadamy:) Chociaz mowimy o tym samym. Oczywiscie to zatrzymanie o ktorym mowie nie bedzie idealnym, bo glosnik nie jest idealny i wymaga szczegolnego sygnalu zeby taka przykrosc mu sie przytrafila:)

 

Pozdrawiam

> dht

 

Wiem, że czasami wyrażam sie nie dość precyzyjnie. Jednakowoż zmuszasz mnie do odświeżenia pamięci i sięgnięcia po odpowiednią literaturę. Temat nie jest taki prosty, jak będę miał chwilę to ustosunkuję się do tego co napisałeś.

 

Dwóch rzeczy bądź pewny: membrana głośnika na pewno nie zatrzyma się na 1ms, istnieje jednak coś takiego jak bezwładność. Moce głośników wysokotonowych nie przekraczają kilku wat, choć ich nominalna moc podawana jest dla zestawu w jakim powinny pracować.

dht, moze i jestem cwokiem jak powiadsz ale to ja i kzremien mamy racje a nie ty. I wiem ze jak ktos ma racje a jest jej pewny jak ja to musi byc od razu nielubiany. Toc to Polska wlasnie! Tak jak ktos ktojest bogatszy od ciebie - trzeba mu zabrac zeby nie mial wiecej niz ja. A nie lepiej zrobic tak by mu dorownac? Zastanow sie a wiedze to i tak musisz uzupelnic, choc chyba bedzie to problem bo łopataologicznych wrecz tlumaczeni nie pzryswajasz...

dht, co nie napdlo z tym zatrzymywaniem sie membrany? to jakas parodia!! membrana bedzie miala stale polozenie tylko w pzrypadku podania napiecia stalego. Wychyli sie i tak pozostanie. Wez kup baterie jak nie masz pozradnego zasilacza laboratoryjnego w dmu i podlacz sobie do kolumny...

 

A fala prostokatna to nic innego jak zlepek niepzrzystych sinusow o czestotliwosci podstawowej (czyli odwrotnosci okresu tego prostokata) i odpowiednich amplitudach wyliczonych aparatem Fouriera. Łatwo zaobserwowac na analizatozre widma. Podaj prostokat 200Hz na kolumne z odlaczonym niskotonowym a reszta pzretwornikow usłyszysz harmoniczne tego 200Hzowego prostokata... to 100%oczywiste!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bezwladnosc glosnika to w tym wypadku sprawa drugozredna....

 

I jeszcze jedno. Wzmak 10W moze z łatwosci spalic nawet 30W glosnik niskotonowy.Wystarczy łądnie go pzresterowac i mamy ładny efekt.!! Nie mowie juz o wysokotonowkach....

 

Ludzkie ucho jest takim sprytnym ustrojstwem ze owszem reaguje na znieksztalcenia ale wybiorczo. 10% znieksztalcen juz jest dosc słyszalene, 3% praktycznie malo kto usłyszy. I to wszystko kolumna znieksztalca a nie wzmak ktory ma 0,01 (i to tylko dla zasady chyba tak malo ma bo wzmaki lampowe maja nawet 1% i jest miod..). Istotne to jak znieksztalcenia lokuja sie w pasmie i czy rosna liniowo wraz z poziomem glosnosci (jak w dobrych kolumnach i lampowcach) co odpowiada naturalnemu słuchaniu do jakiego nasze ucho jest pzrystosowane.

 

Pozdrawiam!!

>brencik

 

Brawo, Twoj pierwszy wpis na temat:)

 

"A fala prostokatna to nic innego jak zlepek niepzrzystych sinusow o czestotliwosci podstawowej (czyli odwrotnosci okresu tego prostokata) i odpowiednich amplitudach wyliczonych aparatem Fouriera. Łatwo zaobserwowac na analizatozre widma. Podaj prostokat 200Hz na kolumne z odlaczonym niskotonowym a reszta pzretwornikow usłyszysz harmoniczne tego 200Hzowego prostokata... to 100%oczywiste!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!

Bezwladnosc glosnika to w tym wypadku sprawa drugozredna...."

 

Trudno sie nie zgodzic z tym co napisales. Ale sprobuj zapomniec o tym co wtedy slyszysz czy mozesz zobaczyc na anlizatorze widma. Odpowiedz na proste pytanie. JAK ZACHOWA SIE WTEDY MEMBRANA GLOSNIKA. Bedzie drgala tymi wszystkimi harmonicznymi? Tak czy nie? zrob prosta operacje, dodaj do siebie te drgania. I jak myslisz, co otrzymasz?

dht, trzymam za Ciebie kciuki, choc mam gleboki szacunek dla transformaty Furiata ;)

dla zwyciescy dyskusji funduje plaska bateryjke coby se popatrzyl na membrane glosnika (ale zwróccie uwage, ze glosnika niskotonowego, bo tylko tam cos widac). ps. nie za bardzo rozumiem po co stosowac skomlikowane, badz co badz, narzedzie matematyczne do analizy prawie ze przebiegu prostokatnego?

pozdro.

ps. ustalcie Panowie, czy dyskusja dotyczy glosnika w ogole czy glosnika wysokotonowego i zwroccie uwage ze jeden jest podlaczony do zrodla przez cewke a drugi przez kondensator, co zdecydowanie utrudia sprawe.

dht, glosnik dziala wlasnie jak analizator widma, tylko nam tego nie wyswietla tylko wypromieniowuje w postaci fali dzwiekowej. Jak podasz prostokat to on wypromieniuje jego zawartosc widmowa, czyli wszystkie skladowe. Tak jak inne dzwieki pzretwarza tak i przetworzy fale prostokatna.

 

>Jenderek

aparat Fouriera nie jest skomplikowany tylko jest podstawowym i najprostszym narzedziem w technice obrobki sygnałow deterministycznych i stochastycznych. Sa i owszem jeszcze inne aparaty,ale do tak banalnego zagadnienia ja to co omawiamy transformata afouriera wystarczy.

 

Aha, i jeszcze jedno, bym zapomnial. Kazda funkcje (oczywiscie z pewnymi obwarowaniami, warunkami itp, u nas nie istotnymi gdyz rozpatrujemy klase funkcji ciaglych w kazdym punkcie - bo takimi mozna pzredstawic znane sygnaly akustyczne), nawet nie okresowa mozna przedstawic w postaci widma. W pzreciwienstwie jednak do sygnalow okresowych widmo takie bedzie ciagle, czyli nie bedzie posiadac prazkow tylko skaldowe o KAZDEJ czestotliwosci. Oczywiscie widmo okresowej funkcji prostokatnej tez ma nieskonczenie wiele skladowych, jednak ma konkretne skladowe np. 1kHz, 3kHz ... 112139247835356567567kHz..... To tak jak z faktem ze liczb naturalnych jest nieskonczenie wiele - wszystkich liczb tez jest nieskonczenie wiele ale jednak jest ich wiecej od naturalnych. czyli ∞ nie jest rowna ∞. Taki niby paradoks, ale juz dawno wyjasniony.

Pozdrawiam!

W sumie obaj panowie macie rację. Membrana będzie wykonywała regularne ruchy frykcyjne w rytm prostokąta a nie "drgała wszystkimi harmonicznymi" (cokolwiek to by nie oznaczało) a w widmie sygnału będą wszystkie harmoniczne, bo to jest analizator widma fali sinusoidalnej a nie prostokątnej (tego drugiego chyba jeszcze nie wynaleziono ;-)

 

Czy ktoś mógłby przypomnieć, o co chodzi w tej dyskusji?

>brencik. jestem szczesliwy, ze moje studia (zreszta o kierunku pozwalajacym zrozumiec co piszesz) byly na tyle dawno ze zdazylem juz zapomniec wszystkie te bzdury. Poza wiedza teoretyczna trzeba jeszcze wiedziec jak ja zastosowac by ujac sedno zjawiska. wole nie wyobrazac sobie jak wytlumaczylbys dzialanie czegokolwiek bardziej skomlikowanego niz glosnik zasilany sygnalem zmiennym. zreszta kasownik w autobusie to tez tylko pare rownan z kilkoma zmiennymi i niejedno prawo da sie tam zastosowac.

nieszczescie teoretykow polega na tym ze zyja w swiecie ktorego nie ma.

swoja droga moze ustalic jakie sa zalozenia, warunki brzegowe i jaki problem chcecie rozwiazac, bo juz za bardzo nie wiadomo.

pozdrwiam z pelna ignorancja przytoczonych aparatow ;))

Zbig, Jednerek gratuluje aroganckiej i beszczelnej niewiedzy!

 

Analizator widma analizuje wszystko co podamy na jego wejscie. Gdybysmy chcieli analizowac fale sinusoidalna to nie byloby czego analizowac, wystarczy woltomierz selektywny. Tylko jeden prazek na ekranie!! jedna, podstawowa harmoniczna, ton prosty.

Membrana nie bedzie wykonywala zadnych ruchow frykcyjnych tylkoo bedzie drgala tym co jest w stanie pzreniesc, a wiec tylko najnizszymi skladowymi harmonicznymi widma prostokata podanego na glosnik.

 

Dobrze ze jestes takim ignorantem i tak szanujesz wiedze swoja (ktora zlales i zapomniales) i innych (tych co jednak maja racje) bo przynajmniej nie bedziesz na sile nikomu udowadnial ze to ty masz racje. Stzrez Boze nas pzred takimi nauczycielami!!

Brencik

 

:-))))))))))))))))

 

I na co Ci ta Twoja wiedza jak Ty nie umiesz zrozumieć tekstu pisanego? Już któryś raz z rzędu Twoja odpowiedź na czyjś post świadczy że nie zrozumiałeś przekazu. Masz jakąś błonę półprzepuszczalną czy co?

>brencik

 

"glosnik dziala wlasnie jak analizator widma"

 

zaden przetwornik, poza analizatorem widma, nie dziala jak analizator widma. Ale ponawianie mojego pytania juz mi sie znudzilo. Spojzmy na to inaczej. Przetwornik jakim jest analizator widma dziala w dwoch wymiarach: amplitudy (Y) i czestotliwosci (X). Przetwornik jakim jest glosnik dziala w dwoch wymiarach: amplitudy (Y) i czasu (X). Glosnik (wlasciwie jego membrana) w okreslonym momencie czasu (miejscu na osi X) wskazuje wartosc (wychelenie) amplitudy (miejsce na osi Y). Nic wiecej!!!! Zeby jakikolwiek przetwornik dzialal jak analizator widma musieli bysmy dolozyc jeszcze jeden wymiar - czestotliwosc. Zatem zeby glosnik dzialal jak analizator widma musial by byc zbudowany z nieskonczenie wielu rownoleglych membran z ktorych kazda odpowiadala by za reprodukcje konkretnej czestotliwosci.

 

"Jak podasz prostokat to on wypromieniuje jego zawartosc widmowa, czyli wszystkie skladowe"

 

Chyba znow ponowie pytanie zasadnicze:) Rozwazamy glosnik z jedna membrana odpowiedzialna za reprodukcje calego pasma. Wez kartke i olowek. Zrob uklad wspolzednych. Na osi X czas, na osi Y wychylenie membrany. I teraz narysuj sobie jak bedzie wychylala sie membrana przy sygnale: pojedynczy sinus o okresie 1ms powiedzmy. Bedzie to poprostu funkcja sinus. Zgadza sie? A teraz sprobuj narysowac wychylenia membrany dla sygnalu: sinus 1ms + sinus 0.5ms o tej samej amplitudzie. Zauwaz ze ten wykres musi byc jedna linia bo mamy jedna membrane!!!!! Co ci wyjdzie? czy to ze membrana wypromieniuje te dwa skladowe sinusy osobno?

A teraz rozwin to na zlozenie sinusow z ktorego powstaje prostokat. I co otrzymasz? Jedna linie!!!. A jak bedzie wygladala?

ze niby glosnik nie dziala w dziedzinie czestotliwosci? hehe!!! to po co cala zabawa w okreslanie pasma pzrenoszenia glosnika? niezłe, niezle!!! A analizator widma wlasnie dziala w czasie i w czasie wyswietla widmo, czyli zaleznosc amplitud od czestotliwosci.

Dobzre tłumaczysz dht z ta kartka i ołowkiem, ale gdy zastosujemy kolumne dwudrozna to juz tak wcale ni ebedzie. Tu lezy pies pogzrebany! Sygnal prostokatny zostanie poddany FILTRACJI w zwrotnicy i kazdy z glosnikow wypromieniuje te skladowe ktore jest w stanie pzreniesc.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.